Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spóźniona egoistka.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackAngel




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź.

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 20:42    Temat postu: Spóźniona egoistka.

Wyjaśnienia na koniec.

[link widoczny dla zalogowanych]

Spóźniona egoistka.


Siedziała na starym, zniszczonym tapczanie. Włosy przylegały do jej wybiedzonej twarzy, a wysłużone ubrania szczyciły się kilkoma niewyraźnymi, czerwonymi plamami. Uśmiechała się z obłędem w oczach, co chwilę wzdychając głośno, aby każdy mógł usłyszeć, lecz nie było nikogo, kto chciałby słuchać jej niewerbalnego nawoływania o pomoc.
Skuliła się na leżance, głowę kładąc na szorstkim materiale. Pamiętała lata, kiedy był miękki i delikatny niczym plusz.

‘Wszystko ma swój kres, czyż nie? Czasami mówiąc ‘dość’, pragniemy krzyknąć ‘spróbuję jeszcze raz’.

- Nie chcę byś był tylko przyjacielem. – powiedziała odwracając się w jego stronę. Blond włosy swobodnie opadały na młode, sprężyste ramiona. Przylegająca do ciała bluzka ukazywała jej kobiece krągłości, przykuwające swym niezaprzeczalnym seksapilem większość męskich spojrzeń. – Chcę cię mieć. – Jej kocie, czarujące oczy spoczęły na jego wyblakłych, brązowych tęczówkach.
Chciałoby się wygłosić tezę, iż odtąd żyli długo i szczęśliwie.
Lecz los zgotował im piekło, z jakim nie potrafiłby poradzić sobie nawet sam Bóg.


‘Kiedy wszystko dobrze jest, nagle wali się. Powoli starasz się wstać.

- Damy radę, bo się kochamy! – chwyciła jego ramiona i potrząsnęła delikatnie, acz stanowczo. – To nie koniec świata. Wszystko da się przezwyciężyć… - Starała się, by jej słowa wydawały się nasycone optymizmem. Tak bardzo pragnęła podarować mu choć zalążek nadziei; chciała by cieszył się tym co ma, a nie smucił dlatego, iż nie będzie mógł czegoś osiągnąć.
- Razem wszystko przetrwamy, nawet złe dni. – Uśmiechnęła się w jego stronę tak szczerze, jak nigdy. Nie pragnęła, by dziękował jej za obecność; dobre słowa. Chciała, by był szczęśliwy. Łaknęła podniesionych kącików jego ust; radości bijącej z jego pięknych oczu.


‘Lecz to nie kres, los zbyt perfidny jest, by przerwać męki twe.

Trzymała jego dłoń, by nie upadł. Chroniła go przed każdym złym snem. Chciała tylko widzieć jego szczęście w podziękowaniu za dobroć jaką go obdarzała.
- Jesteśmy ty i ja. Nic poza tym. – Położyła głowę na jego torsie, który teraz przykrywała kołdra, szczycąca się swą oślepiającą bielą. – Dziękuję, że jesteś. – Zamknęła oczy, wspominając ostatnie wspólnie spędzone wakacje. Te kilka tygodni ociekających szczęściem i radością. Piękne chwile, które chciała zachować na zawsze w swoim sercu. Milczał głaskając delikatnie jej aksamitne włosy.


‘Na łożu śmierci, stajemy się wylewni pozwalając szczerości wbić swe kły w delikatne ciało ofiary.

- Dziękuje, że byłaś przy mnie. – szepnął łapczywie zaciągając się wilgotnym powietrzem.
- Wiesz, że zawsze cię kochałam…
- Nie mów tak. – mruknął przeszywając jej ciało okrutnym wzrokiem. – Nigdy nie mów kocham, jeśli nie czujesz. – Jego spojrzenie zabiło w niej ostatni kawałek serca. Skazało jej duszę na smętną tułaczkę bez szansy na powrót.
- Dlaczego tak sądzisz? – Szybko wstała ocierając śpiesznie twarz. Nie chciała, by widział, że płacze. Pragnęła tylko, aby był szczęśliwy.
- Dawałaś mi tylko nic nie znaczącą radość w chwilach smutku. Ochraniałaś mnie przed wszystkim, niczym lwica. – rzekł przymykając oczy. – Jesteś tak piękna. – wymruczał. – Podle śliczna. – przeszył ją nienawistnym wzrokiem. Zabijał ją od środka, zabierając wszystkie wartości, całą miłość.
- Kochałam Cię. – powiedziała, upadając na kolana.
- Nie pozwoliłaś mi się o tym przekonać. Nigdy nie zaznałem zawodu, czy nienawiści. Nie smakowałem tego gorzkiego smaku. Przez ciebie. – syknął.
- Wybacz mi. – pocałowała go w dłoń. – Wybacz, że pragnęłam twego szczęścia. Przepraszam, że ochraniałam cię przed bólem i zawiścią.


‘Gdy brak nadziei, sensu brak uciekamy w nienawiść i podłość, starając się zapomnieć o miłości, która wije się w rozpaczy.

Sztuczny, nasączony jadem śmiech rozdarł błogą cisze. Wystraszone gołębie poderwały się do lotu, w przerażeniu szukając schronienia. Patrzyła na nie z satysfakcją oblizując czerwoną od krwi łyżkę. Wytarła brudne dłonie o zaplamiony sweter rzucając sztućcem o zniszczony tapczan. Usiadła na zimnej podłodze bujając się w rytm przerażonego pisku.

‘Wszystko ma swój kres.
Kochać chcesz, oddając wszystkie uczucia.
Pragnąc szczęścia innych, nie bierzesz w zamian nic.


Może czasem warto być egoistą?






Dawno nie pisałam.
Dedykacja dla wszystkich, którzy kochają za mocno.

Powiem jedno:
Do optymizmu trzeba dorosnąć.

~Black.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanthasoul




Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 20:54    Temat postu:

Cieszę się że dałaś mi adres tej jednoczęściówki.
Jest piękna...
Taka... nierealna a zarazem prawdziwa.
Hmm... bosko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Areis




Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 20:55    Temat postu:

Och...
Kocham wszystko, co Twoje.
Masz taki charakterystyczny styl.
W lekki sposób przekazujesz to, co najważniejsze.

Kochają zbyt mocno...
To chyba dla mnie.
Dziękuję Smile

Gratuluję
~Kami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czosneq_91




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: masz lizaka?

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 21:29    Temat postu:

Ja kocham za mocno.
Kocham za bardzo i zbyt wiernie.
I chciałabym przestać.
I nie potrafię.

Widzę jakby siebie w tym. To jest takie podobne. Tyle, że ON nie podał mi powodu...
Może miał powód taki, jak tutaj, w tym opowiadaniu? Może.
I każdego dnia sobie obiecuję, że 'jutro na pewno do niego pójdę".
Mówię tak od 36 dni. Nie byłam tam ani razu.

Nie wiem, jak bym zareagowała na to opowiadanie, gdybym była winnej sytuacji.
Bo teraz cos sobie uświadomiłam, dzieki temu, co napisałaś.
Dziekuję.

I gratuluję.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Delicate




Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 1:10    Temat postu:

Podobało się...
Spodobało się tak, że wbiłam coś sobie w rękę i tak niefajnie się wokół mnie zrobiło.
Hm... Zdecydowanie źle nam nie działasz.
Ilekroć czytam coś Twojego to coś sobie robię.
Ale może to i dobrze... Smile
Całuski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 13:46    Temat postu:

fajnie to przekazałaś Smile
kochać za mocno Smile
i nie móc zapomnieć Sad
znam to uczucie Smile
jestem na TAK Smile
Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
furja




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 14:09    Temat postu:

Ach...
Czytanie tej partówki było niczym balsam na spierzniętą skórę xD [what da f***?]
Naprawdę podobała mi się, odnalazłam siebie w słowach kochać za mocno.
Piękne, bjutiful i wogóle kól i dżejzi.

10/10 bo było śliczne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa.

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 14:11    Temat postu:

Ocenie później.
Bo już jestem spóźniona.
EDIT:
Już jestem. Wróciłam.

Kochać za mocno? Nie można tak. Nie można kochać za bardzo czy też mocno.
Nie można. Można kochać albo nie. Bardzo; mocno;
Ale nigdy za. Bo to dla mnie już nie jest miłość.
Nie jest prawdziwa.
Bo wtedy pagniesz by druga osoba była bezpieczna, szczęśliwa etc.
Ale zapomina się o jednym. O uczuciu.
Twój wybranek nie może poczuć tej miłość. Lecz troske.
Ale nie miłość.

Co do jednopartówki.
Była dobra. Tak, dobra.
Przyjemnie się czytało.
Co mam jeszcze napisać? Pozostało mi tyllko pozdrowić.
Pozdrawiam

Hell's Angel


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Courtney dnia Poniedziałek 13-11-2006, 17:36, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pyskata




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a stamtąd.

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 15:01    Temat postu:

Ajajaj...
Nie powiedziałaś mi o jednoczęściówce!
Phi! xD
I tak się sama dowiedziałam

Podoba mi się.
Coż za nowość, prawdaż? xD
I tytuł przyciąga.

Kocham za mocno.
Szczególnie od jakiegoś bardzo długiego czasu.
Nie potrafię się tego wyzbyć.
Muszę znowu pomyśleć.
Aj... Często tak mam

Kocham
Za mocno?
A mogę mocniej? xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Netka




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: spod sterty śmieci..

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 15:13    Temat postu:

tak, bardzo ładne.
śliczne.
tak, nierealne ale 'prawdziwe'.
i ja wiem, że do optymizmu trzeba dorosnąć. w tej kwestii jestem chyba zarodkiem ;]]
pozdrawiam. już dośc nasłodziłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 16:24    Temat postu:

Cytat:
Uśmiechała się z obłędem w oczach, co chwilę wzdychając głośno, aby każdy mógł usłyszeć, lecz nie było nikogo, kto chciałby słuchać jej niewerbalnego nawoływania o pomoc.

Trochę długie zdanie. Można się pogubić.

Black, to będzie dziwne jak powiem, że mi się podobało?
Nie warto być egoistą, trzeba znaleźć złoty środek.
Ech, czytałam coś o podobnej tematyce, ale to nieistotne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 16:46    Temat postu:

Bardzo ładne.
Przyjemnie mi sie czytało i podobał mi się temat tej jednoczęściówki.
Poza tym błędów raczej nie było i styl niezły.
Czyli jestem na tak Smile

I pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 18:12    Temat postu:

Śliczne...
Popłakałam się.
Dobrze, że wreszcie coś napisałaś...
Piosenka dodała do tego jeszcze tego czegoś więcej.
Oj, nie potrafię się wysłowić.
Piękne jest nieocenialne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
styśka




Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z wyimaginowanego świata marzeń i iluzji.

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 18:25    Temat postu:

Ahh helcia na gg złamała moją barierę lękową przed skomentowaniem tego.
Chociaż nie włączyłam "Hurt" to i tak wywarło na mnie ogromne wrażenie...
Osoby kochające za bardzo, czasami tak bardzo pragnął szczęścia tej drugiej osoby, że chronią ją przed tymi "złymi" uczuciami. Nie potrafią wystawić tej osoby na pole walki ze złem.
Jednak każdy musi zasmakować z kielicha goryczy, żalu czy smutku...
Podobało się bardzo.

Pozdrawiam
Styśka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liebkosung




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czerpać siłę by żyć?

PostWysłany: Wtorek 14-11-2006, 13:59    Temat postu:

To było coś.
Czasem dajemy za dużo
Zapominając, że możemy też brać.

Myślimy, że obdarowywujemy kogoś szczęściem.
A on czuje niedosyt.

Dobra jednoczęściówka.
Dobry temat.
Dobre wykonanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kosteczka




Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten świat, z jakich gwiazd tu spadł

PostWysłany: Wtorek 14-11-2006, 18:21    Temat postu:

Nie wiem co powiedzieć. Taki... Potrzebny jak dla mnie temat. Nie można karzdego chronic za wszelką cene. Tak jak rodzice kaiedy mowią "Chcielismy cię chronic" to najgorsze co według mnie można usłyszeć.. no moze poza "Zostańmy przyjaciółmi" ale to z innej beczki. Dziekuje że to napisałaś pozdrawiam i weny życze
zawsze niewinna:
kosteczka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czosneq_91




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: masz lizaka?

PostWysłany: Środa 15-11-2006, 7:43    Temat postu:

BlackAngel napisał:


czosneq_15 - Wszystkie kochamy za bardzo. Jedne egoistyczną miłością obdarowują siebie same, a drugie innych. Największą sztuką jest to dostrzec... Dziaaankuję .

~Black.


Ja chyba dostrzegłam.
I tu zaczyna się koło.
Z jednej strony tak strasznie chciałabym go przestac kochać.
A z drugiej jednak wciąz kochać, nawet w cierpieniu...
Chore.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna_04




Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elbląg

PostWysłany: Sobota 18-11-2006, 22:13    Temat postu:

O kuźwa...Zatkało mnie z lekka. Napiszę coś więcej jak moja szczęka powróci na dawne miejsce. Pozdrawiam =*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kate :)




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bielany

PostWysłany: Sobota 24-02-2007, 11:45    Temat postu:

Piękne, wiesz?
Zrozumiałam przesłanie i cieszę się.
Nie umiem komentować komuś opowiadań, przepraszam.
Ale podobało mi się, bardzo.
A tak to patrz --> 1 słowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepoprawna Ammatorka




Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 24-02-2007, 14:47    Temat postu:

Podobało mi się, bo wiem, że ukrywało się pomiędzy słowami uczucie, sens.
Gdy kiedyś komentowałam jedną wokalistkę, stwierdziłam, iż śpiewała od serca.
I myślę, że Ty też nie piszesz, "żeby napisać", ale dlatego, że chcesz coś przekazać czytelnikom.
Masz śliczny styl, nie do podrobienia? Wink
Zdania, nad którymi trzeba pomyśleć.
Opowiadanie, które zmusza do refleksji nad swoimi wyborami.
Kiedy czytałam, czułam jakbym wsłuchiwała się w ciszę.
Tak proste, a skomplikowane zarazem. (;

Pozdrawiam i życzę weny ^ ^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malutka




Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Niebaa..*

PostWysłany: Sobota 24-02-2007, 15:04    Temat postu:

Podobało mi się, piękne
I w zasadzie, to chyba tyle powinno wystarczyć, ale mogę dodać jeszcze cztery słowa.
Podobało mi się, piękne.
Very Happy
Teraz już powiedziałam wszystko co myślę.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 19:49    Temat postu:

Ładnie.
Ma przekaz, dobrze budowane zdania i świetnie opisane.
Błędów nie widziałam.
Moze nie powlaiło, ale mi się podobało.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Devi!!!




Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 08-05-2007, 17:58    Temat postu:

Muszę przyznać, że mi sie podobało Smile Ładnie pisane... choć nie do końca zrozumiałam końcówkę Sad No cóż, nic dodać nic ująć. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blondyneeeczka




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wtorek 08-05-2007, 21:58    Temat postu:

Black, dziękuję za to opowiadanie. Pokazałaś mi, że kochałam za mocno. I pewnie dlatego potem tak cierpiałam.
Na przyszłość, dzięki Tobie, postaram się być inna.

A co do samego opowiadania to napisane stylem idealnie pasującym do treści, a poza tym głębokie i dające do myślenia.
Bardzo mi się podobało

Pozdrawiam
Blondyneeeczka

PS W tej chwili jestem wypruta z wszelkich uczuć. Ale to chyba dobrze. Jeszcze raz dziękuję ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness




Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z gitary ;)

PostWysłany: Środa 09-05-2007, 15:29    Temat postu:

Czytałam to już wczoraj. Wczoraj bez muzyki- dzisiaj z.
Jakoś nie pasowała mi ta piosenka do tego.
Było pięknie, ale... Ja wolę takie proste, lekkie opowiadania.
Ale mimo wszystko mi się podobało.
Tak inaczej. I pomysł też w sumie oryginalny.
Pozdrawiam

Dark


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin