Tokio Hotel

Mod-MadisoOn · Wysłany: Piątek 18-08-2006, 13:49 Temat postu:

Gaguś dziękuję za tak wielkie słowa uznania..
Twoja opinia bardzo sie dla mnie liczy..
Moja Mistrzyni wieloczesciowek...

_hOl. · Wysłany: Niedziela 20-08-2006, 14:28 Temat postu:

to było śliczne...
upadłąm na kolana...
nisko ci sie za to klaniam...
az sie popłakałam...
masz wielki talent..
o taki..
pisz duzo duzo
wszystko przeczytam xD

Sally · Wysłany: Niedziela 20-08-2006, 14:55 Temat postu:

Wspaniale !
Nie moge oddychać,chyba sie rozpłacze.
Nie często zdarza się zeby wzruszył mnie tekst...fikcyjny tekst.Tan mnie rozbroił.
Rzucił inne spojrzenie na świat..

Mod-MadisoOn · Wysłany: Wtorek 22-08-2006, 9:58 Temat postu:

Dziękuję Wam z całego serca...
i właśnie o to chodzi.
żeby teraz.. widzieć inaczej.
Pozdrawiam

P.S Carolina fanka TH mam nadzieje, że juz niedlugo coś dodam...
narazie weny coś brak Rolling Eyes

Galadriel · Wysłany: Wtorek 22-08-2006, 10:16 Temat postu:

Już dawnop widziałam to opowiadanie, ale jakoś nie chciało mi się wejść.
Dzisiaj weszłam i.... zamurowało mnie.

Na początku czyałam je bez większego przejęcia. Później coraz bardziej zaczęłaś mnie poruszać.
Stylem, doborem słów, sytuacją...
Aż dobrnęłam do przeszczepu i.... I zdziwiło mnie to, że tak szybko znalazł się dawca.

Myślę - dziewczyna spartoliła wszystko _^_
Aż dochodzę do ostatnich akapitów. Do powrotu do domu i pójścia do Toma.
Wszystko się zaczyna rozjaśniać, ale... Ale nic nie jest kolorowe, tak, jak to się zapowiadało.

Ostatni akapit i ostatnie słowa poruszyły mnie zupełnie.
To było.... piękne... Chociaż tak tragiczne....

Vicky14 · Wysłany: Wtorek 22-08-2006, 13:20 Temat postu:

Jeszcze żyje... Ale to było piękne.
Niespodziewanie..ale płakałam jak małe dziecko, które nie dostanie lizaka!!
Poświęcić się dla kogos to najceniejsze w życiu!! JooJ!

Schwungfeder · Wysłany: Środa 23-08-2006, 10:37 Temat postu:

Nie wiem czemu, ale ta jednoczesciowka, dla mnie jest 'Littla Plagiatem'... wewnetrznie.

Oo

Ejkuś · Wysłany: Środa 23-08-2006, 11:52 Temat postu:

E.
tylko to powiem.
No...
Rycze.
Przeczytałam początek a już ryczę.
Nie czytam dalej.
...

***_LeNu$Qa_*** · Wysłany: Piątek 25-08-2006, 23:02 Temat postu:

Przeczytałam raz, a w moich oczach pojawiły się łzy.
Przeczytałam powtórnie, a kilka z nich spłynęło po moich policzkach.
Przeczytałam jeszcze raz, a otwarcie zaczęłam płakać.
Dziękuję Ci za tą jednoczęściówkę... Bo jeszcze nigdy nie wylałam łez nad jakimkolwiek opowiadaniem. To było... Piękne, cudowne, napisane przez Mistrzynię.
Zrozumiałam sens prawdziwej i silnej miłości, przypomniały mi się moje własne błędy popełnione w życiu.
I dlatego dziękuję Ci za każde słowo, każde zdanie , każdą nawet literę tego opowiadania. Bo Twoje słowa wydobyły ze mnie te wspomnienia, które chciałam wykasować, puścić na wiatr... Ale nie, są zbyt wartościowe. Dzięki Twoim słowom to zrozumiałam...
Dziękuję...
I wiesz, co jeszcze chcę powiedzieć...?
Nie płakałam nigdy nad niczym, bo tego nauczyło mnie życie. Nigdy nie myślałam o uczuciach innych, bo to nie miało dla mnie znaczenia, byłam wredną egoistką. Ty spowodowałaś łzy, roztopiłaś moje serce i... Twoje słowa sprawiły, że zrozumiałam najważniejszą rzecz na świecie - ludzkie uczucia...
Padam na kolana, ocierając łzy...
Kłaniam się nisko przed Twoim talentem...
Dziękuję...
I nie myśl, że to, co napisałam, jest zwykłym wymysłem. To prawdziwe uczucia...

Close Your Eyes · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 12:55 Temat postu:

przeczytałam to już dawno... ale nie wiem dlaczego nie skomentowałam.
To jest genialne.
Byłam wpatrzona w monitor i zachłannie czytałm każde słowo.
Pod koniec nie mogłam opanować wzruszenia i kilka samotnych łez słynęło po moim policzku.
Zakochałam się w tej jednopartówce. Zostanę twoją fanką

Kłaniam się.

Close Your Eyes

Teallin · Wysłany: Sobota 09-09-2006, 15:56 Temat postu:

Bolało mnie.
Nie, nie serce jak czytałam.
Coś mi ścisnęło gardło.
Ale nie płakałam.
Nie umiałam
Było ślicznie. Naprawdę.
Żałuję, że dopiero teraz mogłam to przeczytać.
Cudowne.
Szczere...
O prawdziwej miłości. Której nie przezwycięży śmierć...

Kłaniam się...

PS. Dopiero teraz łzy tlą się w moich tęczówkach. Dziękuje ci, Madiosn.

Reszta jest milczeniem...

Tea

Adeleida · Wysłany: Niedziela 10-09-2006, 14:04 Temat postu:

Przeczytałam dziesięć ostatnich linijek. I dziesięć pierwszych.
To w zupełności wystarczyło. Jakoś mi się nie chce czytać całego, wiesz?

Ale to chyba właśnie "wiesz" ma taką magiczną moc.
Bo samo w sobie? Nie byłoby tak mocne. Silne.

Zimna jestem, co?
Taka zwyczajna.

Feel · Wysłany: Czwartek 11-01-2007, 20:39 Temat postu:

Jestem tutaj od niedawna, pewnie zanim sama znalazłabym tą jednopartówkę, to troche czasu by minęło.
Nie wiem jak mam określić, to co czuje po przeczytaniu.
Dziwne, ale pobudza wiele emocji i powoduje powrót wspomnień.
Płakałam.
Piękne - to chyba za mało..
prawdziwe
Dziękuje.

miausha · Wysłany: Piątek 12-01-2007, 22:03 Temat postu:

Hmmm...
Szczerze?
Mnóstwo błędów, to raz. Dwie kropki zamiast trzech, literówki, interpunkcja, no i przede wszystkim ortografia. Nie sprawdzałaś tego w Wordzie?
Fabuła dosyć ciekawa, choc to, że serce będzie Toma, było do przewidzenia. Styl niezły, dośc dobrze się czytało, ale...
Nic zachwycającego, ot.
Pozdrawiam.

Alojza · Wysłany: Sobota 13-01-2007, 2:46 Temat postu:

Boskie,
Piękne,
Wspaniałe i....
smutne Sad

zatkało mnie !!
jak to przeczytałam to zrobiłam takiego karpia, że masakra
mówi o prawdizwej miłści o szansie jaką dostała z sercem, i on z miłości do niej oddał swoje serce...
eh... nic wiecej nie pisze, nie umiem
nie teraz
brak mi słów by opisać to
pzdr:*

Panna P. · Wysłany: Sobota 13-01-2007, 11:42 Temat postu:

Piękne? Śliczne.
Wiem skąd wzięłaś pomysł, ale to się nie liczy.
Ładnie.
Tomasz, aniele Heart

marta~~miki · Wysłany: Sobota 13-01-2007, 13:06 Temat postu:

Piękne...
Nie płakałam, lecz i tak jest cudowne.
Przypomniała mi się pewna historia. Bardzo podobna do Twojego opowiadania. Zapewne czyałaś... Choć moze i nie... Nie wiem.
Ogólnie jestem na wielkiem tak.
Historia tak jakby podpasowana do mojego życia.
Gratuluję.
Pozdrawiam.
Życze weny.

Ines · Wysłany: Niedziela 14-01-2007, 21:06 Temat postu:

Aż wstyd, ale dopiero teraz trafiłam na to twoje opowiadanie.
W zasadzie "opowiadanie" to złe słowo.
To jest dzieło!
Dzieło, które bardzo mnie poruszyło pokazując prawdziwą miłość;
Dzieło, po przeczytaniu którego skapnęło mi parę łez;
Dzieło, którego nigdy nie zapomnę;
I wreszcie dzieło, za które Ci bardzo dziękuję MadisoOn...

Ja nie umiem tak oddać uczuć jak Ty, dlatego mój koment jest jaki jest. Ale pisałam go jak najbardziej szczerze...