Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mówi się 'do jutra', a umiera dziś.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Areis




Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 17:20    Temat postu: Mówi się 'do jutra', a umiera dziś.

Podoba mi się ta jednoczęściówka. Może nie jest porywająca i pisywałam lepsze, ale mi się podoba.

Życzę miłego czytania Smile
_________________________________________________

Z ponurą miną przyglądał się zachmurzonemu niebu. Deszcz przywitał z grymasem na twarzy oraz myślą o spływającym makijażu. Wszystko zdawało się być takie szare. Szara pogoda, szary nastrój, szare myśli, a nawet szarzy ludzie.
Omiótł wzrokiem stojącą obok matkę. Szlochała z opuszczoną głową. Czarny strój, miotany wiatrem lekko unosił się na wietrze, nadając jej wrażenie zwiewnej, delikatnej. Tak wrażliwej, że jeden podmuch był w stanie ją porwać i już nigdy nie przywrócić.
Spojrzał na Toma. Najpierw z niedowierzaniem, później lekką kpiną, zarejestrował łzę spływającą po jego policzku. Cienias. Nie panuje nad swoimi emocjami.
Pewnym, twardym i nieprzeniknionym wzrokiem patrzył na innych ludzi, zgromadzonych wokół nagrobka. Ten udawany żal, boleść... Budziły w nim odrazę. Lamenty kobiet, pocieszające słowa mężczyzn. Tak wyidealizowane, tak piękne i oczywiste. Zupełnie nieżyciowe. Puste, bezdźwięczne, rozchodzące się w powietrzu nie pozostawiając echa.
Ostatnia garść ziemi, kwiaty... Jeszcze chwila i cała ta szopka miała się skończyć.
Położył swoją wiązankę i odwróciwszy się plecami, odszedł.
Przemierzał cmentarz wolnym, spokojnym krokiem. Nie czuł żalu, nie udawał. Niby po co? I dlaczego? Nigdy nie był dobrym wnuczkiem, a ostatnio można by mu nawet zarzucić, że jednym z najgorszych.
Przyglądał się kamiennym płytom, każda z nich nosiła brzemię nazwiska pochowanej osoby. Wszyscy prześcigali się w wielkości i kosztowności nagrobka, jakby to miało jakiekolwiek znaczenie dla zmarłych. Prychnął, widząc majestatyczny grobowiec. Bezużyteczny.
Klucząc alejkami ku wyjściu, trafił na wąską, nieco zarośniętą ścieżkę. Tutaj przeważała skromność, a nawet zaniedbanie. Pojedyncze, małe, często wypalone, znicze były jedynymi ozdobami na podniszczonych grobach. Jeden z nich szczególnie przykuł jego uwagę. Był maleńki, prawie się rozsypywał. Ledwie zdołał odczytać litery na pękniętej płycie.

Andrea Flawer
ur. 19. 05. 1945
zm. 25. 11. 1946

Pamięci jedynej, ukochanej wnuczki.
Dziadkowie.


Te kilka słów spowodowało nagły przypływ wspomnień. Tak wspaniałych, a jednocześnie tak bolesnych.

- Bill, chodź, coś ci dam. - Mały, blondwłosy chłopiec z szerokim uśmiechem na umazanej w czekoladzie buzi, podbiegł do siwego człowieka, zanurzającego dłoń w obszernej kieszeni. Podskakując ze zniecierpliwieniem wpatrywał swe brązowe oczy w dziadka z niemałym uwielbieniem. Po chwili, na widok paczki cukierków, rozpromienił się jeszcze bardziej. Z zapałem otworzył opakowanie i wspinając się na kolana mężczyzny, wpakował do buzi garść łakoci.

Uśmiechnął się sam do siebie. Dziadek zawsze przemycał cukierki dla niego i Toma. Takie duże, owocowe, z sokiem w środku. Pamiętał, jak chrupał twarde słodycze, chcąc się jak najszybciej dostać do przepysznego wnętrza.

- Tylko nie mów mamie, ani babci, dobrze? - Energicznie pokiwał głową, chwytając dziadka za dłoń poznaczoną zmarszczkami długoletniej pracy.
- Zamknij oczy. Tylko nie podglądaj! - Mężczyzna zaśmiał się, widząc przymrużone oczy wnuczka, oplatane przez długie, niemal dziewczęce rzęsy. Wziął chlopca na ręce i postawił dopiero, gdy dotarli do celu.
- Możesz już otworzyć. - maluch uniósł powieki i natychmiast podskoczył ze szczęścia.
- Jejku, ale fajna karuzela! Dziadku, chodźmy tam! Chodźmy! - Ciągnął staruszka w stronę atrakcji.
- O! A popatrz tam! Sprzedają watę cukrową! Dziadku, kup mi! - Starszy człowiek tylko pokręcił głową i z uśmiechem na znużonej twarzy wyciągnął portfel, by spełnić zachciankę wnuczka. W końcu jak mógłby mu odmówić? Tak bardzo go kochał.


Dziadek zawsze miał dla niego czas. Nigdy nie powiedział kiedyś, później, zaczekaj. Nigdy nie odmówił mu pomocy. Wspierał go we wszystkim, co robił, nawet w konspiracji przed mamą, czy babcią, które były bardziej sceptyczne co do jego pomysłów.
To on rozwiązywał z nim zadanie z matematyki, to on uczył go jeździć na rowerze i pływać. To on spędzał z nim czas, bawił się, rozmawiał.
To on był jego kochanym dziadkiem.
A teraz zniknął. Na zawsze zasnął, nie pożegnawszy się choćby jednym słowem.

I wtedy jedna, samotna łza przecięła zaczerwieniony policzek czarnowłosego.


Mówi się do jutra, a umiera dziś.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Areis dnia Piątek 05-01-2007, 20:50, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 17:34    Temat postu:

Śliczne...
Bardzo mi się podobało...Bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 17:59    Temat postu:

wzruszyłam się jak to czytałam Smile
to fakt dziadek zrobi wszystko żeby spełniac
zachcianki swoich wnuków
ja jeszcze dziadka mam którego strasznie kocham Smile
też spełnia moje zachcianki (lol)
ale co to ja miałam dawać opinię Little thongue man
a więc jestem na tak Smile
Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
styśka




Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z wyimaginowanego świata marzeń i iluzji.

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 18:07    Temat postu:

Podobało. Nie wiesz jak bardzo.
Utrata bliskiej osoby jest zawsze bolesna.
Jedni, tak jak ja nie okazują uczuć gromadząc je w swoim wnętrzu
inni poprzez wylane łzy ukazują swój ból spowodowany stratą bliskiego.
Dziadek...- wiesz teraz dopiero doceniłam to, że żyje.
Pamiętam jak siedziałam z nim na ławce pod winogronem wcinając pyszne lody, bądź "pomagałam" naprawiać rower, który odmówił mi posłuszeństwa.
Satre dobre czasy...
Dziękuje, że to napisałaś. Uświadomiłaś mi jak mój dziadek jest ważną osobą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niv




Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 18:13    Temat postu:

Czytało się lekko, błędów nie widziałam.
Opowiadanie wciągało i temat nie oklepany.
Te przemyślenia, wspomnienia... Chwytało za serce
Najbardziej mi się podobało...
Co tu dużo mówić, wszystko mi się bardzo podobało Very Happy
A najbardziej do mnie dotarło ostatnie zdanie:
,,Mówi się do jutra, a umiera dziś"
Piękne, prawdziwe.
Czekam na kolejne dzieła.

Pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gooniaa




Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pluszatkowa :)

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 18:21    Temat postu:

To było piękne, śliczne, boskie, rewelacyjne,
fantastyczne oraz wzruszające.
Popłakałam się czytając. Crying or Very sad

Naprawde nie mam słów.
Bardzo mi się podobało.
Pozdrawiam i życze weny. Smile
______________

Dlaczego nie mówimy, o tym co nas boli, otwarcie,
Budowa ściany wokół siebie – marna sztuka.
Wrażliwe słowo, czuły dotyk – wystarczą,
Czasami tylko tego pragnę, tego szukam.

______________
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Netka




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: spod sterty śmieci..

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 18:59    Temat postu:

no, śliczne.
kurde, wiesz .. tak sobie teraz pomyślałam, że ze mnie żadna wnuczka.
babcia tyle mi dała, tyle poświęca .. a ja nic.
kuurde.
i co ja mam teraz zrobić?
dziadkowi muszę kupić znicz.
i pójść sama na ten cmentarz i przeprosić.
o.
dziękuję, że obudziłaś we mnie ludzkie uczucia, o których istnieniu już dawno zapomniałam ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Areis




Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 20:09    Temat postu:

Jej...
Wiecie, wzruszyłam się czytając Wasze komentarze.
Nawet nie podejrzewałam, że ktokolwiek tak zareaguje na tę jednopartówkę.
Naprawdę.

Dziękuję Wam i przepraszam, że nie stać mnie na więcej.

Całuję
~Kami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marti16




Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a czy to ważne?

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 21:10    Temat postu:

skąd ja znam tą historię... ehhh sama to przeżywałam... dlatego bardzo mi sie podobała, choć gdy ją czytałam coś w środku bolało... trochę nie podobała mi się postawa Billa na pogrzebie, ale chyba o to Ci chodziło, żeby go tak przedstawić. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scheissegal




Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z (nie)realnych marzeń.

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 21:31    Temat postu:

Kami...
Tytuł...wiesz co o nim myśle...
Treśc...też wiesz, że wolę "dziewczynkę..." ale ta partówka...urzekła mnie.
Napisałaś ślicznie. Inaczej a zarazem prawdziwie.
Brak mi słów.
Napisze jak przeczytam jeszcze raz.
Kocham słoneczko:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Areis




Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 21:42    Temat postu:

marti16 Arrow Tak, dokładnie o to mi chodziło. Uwidocznić kontrast, to, jak zmienia się ludzkie nastawienie, kiedy zdajemy sobie sprawę, kogo tak naprawdę straciliśmy.

Lady Devilish Arrow Poczekam Very Happy Mam tylko prośbę. Nie bierz jutro paska do szkoły, ok? Bo w ramach prezentu urodzinowego nie chcę dostać posiniaczonych pośladków. Kocham


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackAngel




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź.

PostWysłany: Niedziela 12-11-2006, 23:22    Temat postu:

Kami, słonko najpiekniejsze...
Nie wiem, co mam powiedzieć.
Jakimi słowami dziękować Ci za to co napisałaś.
Nic nie przychodzi mi na myśl.

Dziękuję Ci, słonko. Dziękuje.

~Black.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Areis




Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 16:28    Temat postu:

Kochana moja, nie dziękuj.
Nie ma za co.
To ja Tobie dziękuję.
Za wszystkie słowa, krytyki i pochwały, a także te między wersami.

Wiesz, tak sobie myślę...
Może byśmy kiedyś tak...
Na pw porozmawiały, hmm???

Pozdrawiam serdecznie
~Kami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 16:42    Temat postu:

To jest Twoja najlepsza jednopartówka.
Po prostu świetna, bardzo dobzre mi się czytało. Ślicznie wszystko opisałaś i to ostatnie zdanie brzmiało cudownie.
Gratuluję, to było naprawdę niezwykłe.

I pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_Kaś_




Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 18:42    Temat postu:

Okej. Więc Kaś komentuje^^
Na początku...
Cóż. Czytałam.
Potem było w tym coraz więcej mnie.
Wiesz, pod jakim względem.
Wnuczki.

A ta końcówka?
Łzy w oczach.
Bo nigdy czegoś takiego nie przeżyłam, a oddałabym wszystko, żeby chociaż przez pięć minut...

Kocham ;-*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Areis




Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 18:48    Temat postu:

Ojejej...
Nie wiem, co powiedzieć.
Bo dziękuję tym razem nie wystarczy.
A to wszystko Wasza wina!

Moje dwie idolki...
Jedne z najwięksiejszych Wink
I się Wam podoba!

Ojejejej...
Jejciu...
Mamusiu...
No!

Ech...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_Kaś_




Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 18:59    Temat postu:

Jedna idolka.
Moja zresztą też.
Faluś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 19:50    Temat postu:

A dajcie spokój z tymi idolkami Rolling Eyes
Ja się tak na idolkę nadaję, jak nie przymierzając... Roman Giertych na swoje obecne stanowisko Mr. Green

Bardzo ładna jednoczęściówka, jeszcze raz powtórzę.
Co by offtopa nie było Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_Kaś_




Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP

PostWysłany: Wtorek 14-11-2006, 16:41    Temat postu:

oj, Falka, nie będź taka skromna xD
moja siostra bliźniaczka z Ciebie w końcu xD
a ja skromna jestem baaardzo
pees. śliczna sygnatura Wink
peeees: piękna jednopartówka xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kosteczka




Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten świat, z jakich gwiazd tu spadł

PostWysłany: Wtorek 14-11-2006, 18:31    Temat postu:

Ta jednoczęściówka ma według mnie urok osobisty dlatego że można żecz iż nie jest skończona. Tak według mnie oczywiscie. Nie poszedł i nie "pożegnał" sie z dziadkiem, nie lamętował jaki to był dla niego niesprawiedliwy, jakby chciał cofnąć czas. Pięknie Smile pozdrawiam i weny życze
zawsze niewinna:
kosteczka
(ps. jeszcze tylko jeden komętarz i mam swoje święto Very Happy)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Areis




Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...

PostWysłany: Czwartek 16-11-2006, 14:29    Temat postu:

Ja mam kilka idolek i Wy dwie jesteście wśród nich i nic tego nie zmieni.

_Kaś_ Arrow Martwię się. Naprawdę. Nie przepraszaj mnie więcej, po prostu... Powiedz, co się dzieje.

kosteczka Arrow Dziękuję ślicznie. Tak mi miło czytając te wszystkie słowa. To tak, jakby dostała 'coś za nic'.

Dziękuję
~Świr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Lolly
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 16-11-2006, 14:38    Temat postu:

slicznie, naprawde pieknie.
podobalo mi sie bardzo.
masz talent, naprawde.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Areis




Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...

PostWysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 19:31    Temat postu:

I co mam powiedzieć?
Kolejne 'dziękuję'?
Wciąż nie mogę uwierzyć w to, że wszystkim tak podoba się ten mój gniocik.

Aj...

Uwielbiam Was
~Świr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ave_ziemniak




Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: White100-k

PostWysłany: Wtorek 21-11-2006, 11:12    Temat postu:

teraz ja się zastanawiam nad tym jaką ja jestem wnuczka dla mojej babci...

dziadka straciłam jak miałam 2 latka...w wypadku...ale i tak go pamiętam...może nie dawał mi słodyczy tak jak opisany tutaj staruszek Billowi ale za to dostawałam pyszne gruszki xD

i qrde. popłakałam się "

Dziękuję za to opo...

p.s. dobrze, ze nie napisałaś, że wrócił do grobu i myślał jaki on był głupi...to by wszystko popsuło. a tak to ładnie i zgrabnie "zakończyłaś"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Areis




Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...

PostWysłany: Czwartek 07-12-2006, 14:51    Temat postu:

Popłakałaś?
Jej...
Nie dziękuj.
To ja dziękuję.

Pozdrawiam serdecznie
~Kami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin