Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

" Zabiłeś go! Teraz ja zabiję ciebie!!!!!"

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
monsunek




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Kościół

PostWysłany: Piątek 27-10-2006, 17:20    Temat postu: " Zabiłeś go! Teraz ja zabiję ciebie!!!!!"

Była ciemna noc. Na dworze szalała śnieżna zawierucha. Śnieg pokrył już wszystkie możliwe zakątki Francji, a lampy nie mogły świecić, ponieważ żarówki ściskał mróz. Było tak zimno, że wszyscy smacznie spali, wtuleni w swoje kołdry. Tylko On nie spał. Wpatrywał się przez chwilę w biały sufit hotelu, w którym przebywał zespół Tokio Hotel. Już postanowił. Wstał. Poszedł do pokoju Billa.
- Śpi...- pomyślał.
Wyszedł na korytarz aby sprawdzić czy pozostali też śpią aby mieć pewność, że nikt nie zobaczy tego co zamierzał za chwilę zrobić.
- Wszystko dobrze. Nikt mi nie będzie przeszkadzał...- pomyślał znów.
Wrócił do sypialni. Spojrzał na szafkę przy łóżku, w którym spał Bill Kaulitz. Wziął do ręki zdjęcie, które na niej leżało. Był na nim Bill ze swoja dziewczyną. Nie lubili sie rozstawać, szczególnie wtedy gdy musieli wyjechać w trasę koncertową. On dobrze o tym wiedział. Wiedział, że Billa i tę dziewczynę łączyło głębokie uczucie. Na kilometr było widać, że on ja bardzo kocha. Ona z resztą jego także.
Rzucił zdjęciem na łóżko. - Teraz to nie ma już żadnego znaczenia. Już nie.- powiedział szeptem aby nie obudzić Billa.
Podszedł bliżej, stanął nad śpiącym chłopcem i wyciągając z kieszeni ostry nóż, po czym wbił mu go w serce. Dlaczego to zrobił? Sam dobrze nie wiedział.
Chłopak otworzył oczy, a jego twarz nie zdołała nic wykrzyczeć. Bill zobaczył tylko minę swojego zabójcy i nie mógł uwierzyć w to, kogo zobaczył przy swoim łóżku. Nie mógł już nic. Odszedł. Umarł.
Po powrocie do Magdeburga gazety rozpisały się o wydarzneiu, które miało miejsce we Francji. Nikt nie potrafił znaleźć sprawcy. Pytano także czy Bill nie miewał problemów z kimś lub czy nie groziło mu jakieś niebezpieczeństwo. Nawet Tom nic nie zauważył...Wpatrywał się w każdego człowieka, który przyszedł na pogrzeb jego brata. Dziewczyna Billa- Ina stała obok Toma. Ciągle płakała. Właśnie straciła kogoś kogo kochała najbardziej na świecie. Straciła cały sens swego życia. A tyle mieli wspólnych planów. Spojrzała na Toma oczami pełnymi łez. Ten objął ją swym ciepłym ramieniem. Cały drżał.
- On musi cierpieć najbardziej. Stracił brata, najbliższego przyjaciela i powiernika. Nikt bardziej od Billa nie rozumiał Toma...- przemknęło przez głowę Inie.
Przez następne kilka tygodni rodzina, przyjaciele i Ina dochodzili do siebie po całej tragedii. Jednak ona nie mogła zapomnieć. Nie potrafiła. Za bardzo go kochała. Postanowiła coś z tym zrobić. Jej serce wypełniała gorycz, ból i ogromne, nieposkromione cierpienie po stracie chłopaka. Podeszła do okna. Spojrzała na niebo i w tej właśnie chwili podjeła decyzję. Krzyknęła:
- Znajdę go! Znajdę zabójcę! I go zabiję! Będe patrzeć mu głęboko w oczy i z zimną krwią zadam mu ciosy śmierci!
W tym momencie do pokoju Iny wpadł Tom, który usłyszał wszystko na podwórku. Przytulił mocno Ine. Cała sie trzęsła, a po jej policzkach płynęły strumienie łez. On także drżał. Cały drżał mimo tego, że po tym co sie stało naprawdę dość szybko sie pozbierał. Ina wyczuła, że Tom się boi. Boi się...czegoś.
- Czego do cholery może bać sie taki ktoś jak Tom?!- zastanawiała się w myślach Ina.
Kochała Toma równie mocno jak Billa, z tym, że Toma traktowała zawsze jak swego brata. Bill z wiadomych przyczyn był dla niej kims więcej.
- Tom?- zapytała.- Dlaczego tak mocno mnie ściskasz? To zaczyna mnie boleć. Puść mnie proszę.- powiedziała.
Tom zwolnił uścisk i odsunął od siebie Inę. Ta spojrzała mu prosto w oczy.
- Tom! Ty coś wiesz! Wiesz co mogło sie wydarzyć w tym pieprzonym hotelu! Czego sie boisz? Dlaczego dziwnie sie zachowujesz od przyjazdu? Zawsze potrafiłes być twardy,odważny. Dlaczego teraz...?- Ina przerwała swoją wyliczankę. Odsunęła sie od Toma. Zbiegła po schodach do kuchni. Nikogo nie było w domu. Nie chciała tego robić, ale przyrzekła sobie, że to zrobi. Ze łzami w oczach sięgnęła po nóż. Tom już zdążył zbiec do niej. Ina podążała w jego stronę.
- Tom! Kochałam cię jak brata!Rozumiesz? Kochałam cie także! Jak mogłeś mi to zrobić?! Jak mogłeś zrobić to Billowi?!- wrzeszczała Ina.
Po chwili ostrej wymiany zdań i krzyków siedziała skulona przy Tomie. Zabiła go. Zadała mu kilka ciosów nożem i nie wezwała pomocy Nie uciekała. - Zabiłeś swojego brata...i tym samym zabiłeś mnie! Musiałeś zginąć i ty! - krzyknęła jeszcze po chwili.
Nie wierzyła. Nie wierzyła, że to mógł być on. TOM! Najbliższa osoba, z którą Bill był związany jak z nikim. Osoba, którą Ina uważała za swojego przyjaciela! Teraz straciła ich obu.
Nie mogła pogodzić się ze śmiercią bliźniaków. Wstała, spojrzała na ostrze noża. Uniosła je w górę. Przez chwilę jeszcze się wahała. Jednak potem wszystko potoczyło się tak szybko...
A śmierć siedząc przy stole wykreśliła ze swego zeszytu trzecią osobę, którą musiała zabrać ze sobą w podróż do krainy wieczności.



Koniec!Mam nadzieję, że Wam sie choć troche podobało! To mój debiut na tym forum i napisałam to pod wpływem chwili:)Smile Jak było złe to piszcie.....oczekuję szczerych opinii....i jak cos nie tak to walić do mnie....Wasz Monsun:) Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez monsunek dnia Sobota 28-10-2006, 8:42, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WiÓrA




Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ja tu się wzięłam???

PostWysłany: Piątek 27-10-2006, 17:28    Temat postu:

zaklepuje

Edit!

Cudne, kocham śmierć, ciemnosc etc.

Dlaczego takie krótkie?

i jedno czego nie lubie, bo wiesz ja jestem uzalezniona od interpunkcji ale razi mnie tylko liczba znaków wieksza niż trzy, bo można zrobić ''???'' zamiast ''?????????" no nie?

Ale bardzo śliczne


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez WiÓrA dnia Piątek 27-10-2006, 17:39, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liebkosung




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czerpać siłę by żyć?

PostWysłany: Piątek 27-10-2006, 17:39    Temat postu:

Ach, nie, nie, nie i jeszcze raz nie!
"!!!!!" "?????" - coś takiego nie istnieje w języku polskim, ani żadnym innych.
Fabuła oklepana, niedopracowana i tyle.
Miało być tragicznie? Nie udało się.

Ale ćwicz. Na pewno za którymś razem uda Ci się napisać coś dobrego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enough




Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 27-10-2006, 18:35    Temat postu:

Nie.

Dlaczego?

"Bo nie!!!!!!!!!!!"
Skąd tam tyle trzykropków?!

Chyba rozumiesz.
Masa pracy nad stylem. Zrezygnuj z ilości znaków zapytania i wykrzykników, a bedzie już lepiej.

Temat oklepany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevermind




Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 27-10-2006, 18:55    Temat postu:

No dobrze chciałabym powiedzec coś łagodnie i z sensem.
Powiedz mi, dlaczego stawiasz tak dużo znaków wykrzyknikowych?
Jeżli chcesz zaakcentowac krzyk, to w zupęłności wystrczy tam, taki jeden ' ! '.
Każda czyteliczka/czytelnik sam/a potrafi w myślach wczuwac się w tekst i zapewne nie potrzebne jemu/jej są, aż takie wyróżnienia.
W czytaniu tego okrucha (czyt. niezbyt długie opowiadanie ), strasznie przeszkadzały mi błędy. Nie tylko stylistyczne i interpunkcyjne ( znalazłam bodajrze 3 ortografy ).
Polecałabym sprawdzic kilka razy opowiadanie przed dodaniem, a Ty tego nie zrobiłaś, prawda? Mądra osoba poleciła mi, bym po zakonczeniu pisania, przeczytała sobie ów tekst na głos. Dzięki temu popracujesz nad stylem. Będziesz słyszec jeżlei coś 'zazgrzyta' i zyskasz dobrze stylistyczną pracę.
Co do tematu , cóż trochę oklepany, nie sądzisz? Ile opowiadań o śmierci jednego z członków zespołu , przczytałam na forum. Napewno więcej niż 15. Takiej tematyki jest pęłno wszędzie. Może włożysz do swojego pisania choc odrobinę orginalnosci?

To były tylko moje drobne propozycje i uwagi.
W chwili obecnej jestem na NIE.
I proszę Cię, nie rezygnuj z pisania.
My krytykując próbujemy pomagac.
Popracujesz trochę i zobaczymy co z tego wszytskiego wyjdzie.

Mam nadzieję, że niczym Cię nie uraziłam.

Pozdrawiam.

Nevermind.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monsunek




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Kościół

PostWysłany: Piątek 27-10-2006, 21:58    Temat postu:

Absolutnie mnie niczym nie uraziłyście tymi uwagami co do mojego opka...wziełam sobie je do serca i postaram sie następnym razem napisać cos co wam sie spodoba:) Po prostu napisałm to opko bo akurat miałam taki pomysł...okazał sie złym...nie szkodzi...będzie inny...lepszy być może...a tyle znaków interpunkcyjnych stawiam dlatego, że po prostu lubie, ale Ok..jeśli chcecie moge stawiać góra trzy znaki i zamiast "??????????" będe stawiać po prostu "???". Może wtedy będzie lepiej. Jak na razie komentujcie dalej...jesli jeszcze jest coś nie tak dajcie mi znać. Postaram sie więcej nie popełnić błędów. Pozdrawiam wszystkich forumkowiczówSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
furja




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Piątek 27-10-2006, 22:20    Temat postu:

Oklepana fabuła.
Zapis koszmarny.
To mnie zniechęciło, rozpraszała mnie ta ilość znaków interpunkcyjnych, serio...
Pomyśl nad tym, bo to psuję estetykę, moim zdaniem.
Poprawiaj błędy, pracuj, udoskonalaj się, pisz jeszcze ładniej.
Tego Ci życzę.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monsunek




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Kościół

PostWysłany: Sobota 28-10-2006, 8:46    Temat postu:

Postanowiłam zmienić coś w moim opku bo widzę, że skarżycie się na za dużą ilość znaków interpunkcyjnych. Zostawiłam po jednym znaku przy zdaniach, a niepotrzebne wielokropki i pytajniki, wykrzykniki usunęłam. Być może teraz opko będzie mniej denerwowało czytelników. Jeśli uważacie, że nadal jest nie tak, piszcie. Zależy mi na Waszych opiniach. W końcu te opka są dla Was i to Wam mają się one podobać. Nie krzyczcie tylko za mocno,a bedzię Ok.

Wasz Monsunek:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Sobota 28-10-2006, 10:28    Temat postu:

Niestety, nie podobało mi się.
Fabuła tego opowiadania byłą lekko oklepana, ale gdybyś się postarała, wyszłaby z tego całkiem niezła jednopartówka. Ale opisałaś to wszystko tak, jakby cie ktoś poganiał. Akcja pędzi do przodu jak mały autobus. Historię, która nadawałaby się nawet na wieloczęściówkę przedstawiłaś w kilkudziesięciu linijkach. Zabrakł mi opisów, emocji, to wszystko ukazałaś pobieżnie.
No i fakt, że trzy osoby zginęły... W jednym opowiadaniu to chyba trochę zbyt dużo i strasznie dramatycznie wyszło...

Mam nadzieję, że Twoja nastęnpa jednoczęściówka będzie o wiele lepsza.

Powodzenia i pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Niedziela 29-10-2006, 19:12    Temat postu:

Hmm
Jak dla mnoe to było zbyt dramatyczne. Poza tym akcja rozwijała się zdecydowanie z aszybko. Brak opisów, emocji.
Wyszło by Ci naprawdę ładnie gdybyś to dopracowała. No, bo w tej chwili to przedstawia się tak, że Bill śpi, Tom przychodzi i zabija go. Potem jest pogrzeb, no a potem Ina zabija Toma. Koniec
Gdybyś lepiej to rozwinęła byłoby fajnie. Poza tym opisy na początku trochę sztuczne. Takie na siłę. Jestem tak pośrodku. To Twoja pierwsza jednoczęściówka i widzę, że masz potenacjał. Pisz dalej, a na pewno będziesz pisać super opowiadania. Tylko rozwijaj akcję i dodawaj ooisy uczuć, emocji, bo to ważne!
Pozdrawiam i czekam na Twoje kolejne dzieła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dark marona




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawskie Loitsche

PostWysłany: Piątek 17-11-2006, 20:52    Temat postu:

Wszystko szybciutko przemknęło ale było ładne Smile Szkoda tylko że nie wiemy dlaczego Tom zabił Billa <chociaż on sam do końca nie wiedział czemu>
Podobało mi się, zdecydowane oraz tajemnicze. I bardzo odważne Very Happy
PLUS Very Happy

Z poważaniem:
Maroncia von <nierozłączna> Dark


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martu$^^




Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Piątek 17-11-2006, 21:12    Temat postu:

Dramatyczne-takie lubię, ale jak dla mnie wszystko działo się za szybko.
Mało opisów, ale ładnie napisane gramatycznie.
Jestem bardziej na tak!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Netka




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: spod sterty śmieci..

PostWysłany: Piątek 17-11-2006, 22:18    Temat postu:

zaczyna się akcja 'wygrzebujemy stare śmieci'.
ale te śmieci, to przenośnia, więc proszę się nie obrażać.
a więc, skoro wygrzebujemy, to wygrzebujemy.
opowiadanie mi się podobało i miało ciekawą fabułę.
pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackAngel




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź.

PostWysłany: Sobota 18-11-2006, 0:28    Temat postu:

Nie.
Nie to.
Nie tak.
Nie podobało mi się.
Dzisiaj jestem totalnie rozbita.

Ale... próbuj dalej Wink.
Ćwiczenia czynią mistrza.

Pozdrawiam,
~B.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Sobota 18-11-2006, 7:43    Temat postu:

jest mi strasznie przykro
ale jestem na NIE Sad
owszem jak na debiut nie było źle
ale jak dla mnie akcja potoczyła się za szybko,
słabo opisane uczucia no i ostatatnie:
czemu Tom zabił Billa?
czekam na twoje kolejne dzieła
Maxi Buziaczki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scheissegal




Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z (nie)realnych marzeń.

PostWysłany: Sobota 18-11-2006, 18:11    Temat postu:

Hmm...więc cieszę sie, że te błędy poprawiłaś nawet nie wyobrażam sobie partówki z tyloma znakami.
Jak dla mnie za mocno przedramatyzowane i ogólnie nie podobało mi się ...
Ale przecież na tej partówce świat się nie kończy i napewno napiszesz o wiele lepszą i to nie jedną Smile
Pozdrawiam
-Lady Devilish


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyMakbet




Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z prochu

PostWysłany: Sobota 18-11-2006, 19:32    Temat postu:

Cóż, nie bardzo mi się podobało.
Napisane trochę zbyt oględnie. Brak uczuć przy tym, gdy Ina[czy jak jej tam było] zabijała Toma. Nie wdarłaś się do mojego umysłu.
Życzę bardziej udanych jednopartówek.
Wybacz, że mój komentarz jest zbyt ogólny.

monsunek napisał:

BILL KOCHAM CIĘ BO...JESTEŚ JEDEN< NIEPOWTARZALNY>I NIE ZMIENIASZ SIĘ TYLKO DLATEGO< ŻE INNYM TAK PASUJE>>>
Wasz Monsunek:*


Hmm. Neutral Neutral Neutral
Gratuluję... ale nie powiem czego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Devi!!!




Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 10:26    Temat postu:

Nie rozpisuje się... wpadłam tylko na chwilkę. Powiem wprost. Podoba mi się. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monsunek




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Kościół

PostWysłany: Sobota 25-11-2006, 20:55    Temat postu:

Dzięki za komcie...jest ich naprawde coraz więcej. Piszcie ciągle, a ja postaram się zadowolić was w kolejnych opkach:) Wogóle nie wiem o co chodziło Lady Makbet z tym wklejeniem tu mojego komcia dotyczącego tego, że napisałam "BILL KOCHAM CIĘ BO...JESTEŚ JEDEN< NIEPOWTARZALNY>I NIE ZMIENIASZ SIĘ TYLKO DLATEGO< ŻE INNYM TAK PASUJE>>> Napisałam to co chciałam wiec nie wiem dlaczego to tu zamieściłaś, ale nie będe wnikać. Czekam na inne komcie, a za te co już są " VIELE DANK"

Pozdrawiam...Wasz Monsunek:)Smile

" Wenn dieser tag der letzte ist...bitte sag es mir noch nicht..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanilla




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Die Straße wird zum Grab.

PostWysłany: Niedziela 26-11-2006, 18:50    Temat postu:

śmierć.
jedna z moich ukochanych fabuł.
no to tak.
mnóstwo błędów inteprunkcyjnych.
ortograficznych nie widziałam.
ale to nie znaczy, że ich nie było.

beznadziejnie opisany moment zadawania ciosów.
w obydwóch sytuacjach.
powinnać dużo bardziej rozwinąć akcję.
wprowadzić jakieś reagowanie Toma i Billa na ciosy.
a tutaj było "zadała/zadał cios i koniec".

mało opisów.
no i jakim cudem ta Ina domyśliła się, że to był Tom?
bo ją mocno przytulił?
bo wyczuła, że się bał?
dziwne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnielicA




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wtorek 28-11-2006, 16:46    Temat postu:

Bosh .

Na początku myślałam ,że Bill'a zabił Gustav ,albo Georg ...
ale Tom <?>
Nie pomyślałabym .

Ale bardzo ładnie napisane .

Piękne .!

Buziaki ;*
_________
Alle Träume sterben
Mitternacht - Es ist Mitternacht
Und sie weint - Allein
Und alle Engel schreien heut' Nacht

__


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
serek




Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: sz-n

PostWysłany: Czwartek 30-11-2006, 22:02    Temat postu:

To bylo....troche....takie...nie wiem jak to powiedziec..... Confused
zdecydowalam sie przeczytac bo fajny tytul, ale ten twoj styl...taki dziwny... nie wiem jak go nazwac...nigdy nie czytalam w takim stylu opowiadania....
sorry ze to powiem ale brzmi to jak lepper....czyli proste zdania i proste wypowiedzi, wszystko to krotkie zwięzle.
to nie jest styl na opowiadanko...
no a pomysl na opowiadanie to pelno tu takich....znaczy fajny, ale częsty.... Smile Smile
ale ja to odczuwam jako ze ty chcesz cos napisac ale nie wiesz co...albo nie wiesz jak.... mam podobne problemy Wink
powiem ci tak...pisz dalej a bedzie coraz lepiej.
<3msie>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin