Tokio Hotel

WaRiAtKa · Wysłany: Sobota 06-05-2006, 18:09 Temat postu:

Jejku no co znowu ci muszę napisać, że świetnie...
Tak, tak pięknie wszystko opisujesz...
Kurcze no nie wiem co jeszcze mogę napisać Grey_Light_Colorz_PDT_46

Jak zawsze zresztą Grey_Light_Colorz_PDT_46

Może kiedy indziej będe miała jakąś "wenę" to napiszę coś lepszego...
Przepraszam...
I czekam na więcej...
Jak zawsze...
Pozdrawiam

ona1666 · Wysłany: Niedziela 07-05-2006, 7:54 Temat postu:

lotte - heh. Dziękję. Dziękuję.

~durch_den_monsun - ja nie chcę Twoich pokłonów. Nie chcę Twoich pochwał. Wystarczy mi Twoja obecność.

Fistashek - od Ciebie to i to Piękne mi wystarczy. Wiesz?

Liebkosung - och nie czepiaj się długości. Twoje są krótsze Wink

WaRiAtKa - nie przepraszaj. Każdy komentarz jest piękny na swój sposób. I uwiezrz mi, że Twoje są jednymi z moich ulubionych.

A teraz do zainteresowanych:
Obawiam się, że mój mózg nie będzie w stanie nic dziś wyprodukować.
Po wczorajszej dzikiej imprezie.
Nadmiarze dymu i alkocholu.
I trzech godzinach snu.
Nadaje się on do spłukania w kiblu.

Pozdrawiam.

Liebkosung · Wysłany: Niedziela 07-05-2006, 9:21 Temat postu:

Hih, dobra, dobra nie czepiam się ;]
No, to czekam, aż 'wydobrzejesz'

Lib · Wysłany: Niedziela 07-05-2006, 9:36 Temat postu:

Kochana

Czemu ty mi to robisz?
Jak ty to robisz?
No jak?
Powiedz...
To chyba dar od Boga i mają go tylko nieliczni...
I między nimi jesteś ty...
Ze swoimi uczuciami i słowami prowadzającymi mnie w łzy.
Dziękuję...

Wiesz, że cię kocham?
Wiesz...

WaRiAtKa · Wysłany: Niedziela 07-05-2006, 12:46 Temat postu:

Jednymi z ulubionych? Embarassed

zawsydziłaś mnie Razz

Ale ciesze się, że nie są najgorsze, choć mi właśnie taki się one wydają Smile

ona1666 · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 17:32 Temat postu:

Udało mi się dziś coś napisać.
Dzięki ciociu weno, że wpadłaś.

Dedykacje:
- lotte
- ~durch_den_monsun
- Fistashek
- Liebkosung
- WaRiAtKa
- Agaciara

Part 5

~*~*~

Trzykrotnie uderzył w masywne dębowe drzwi.
- Proszę – Usłyszał.
- Nie przeszkadzam? – Spytał przechodząc przez próg.
- Nie. Skądże. – Uśmiechnął się starszy Kaulitz.
- Chciałeś porozmawiać.
- Tak. Usiądź. Tylko Bill. Obiecaj mi, że bez względu na to, co ci teraz powiem nie będziesz na mnie zły.
Odpowiedziała mu cisza.
- Bill. Odpowiedz. – Prosił Tom.
- Nie. Nie będę się gniewał. – Nie chciał tego mówić, wiedział, że brat prosi go o coś takiego kiedy coś przeskrobie. Tylko co tym razem. Może ta dziewczyna może ona...
- Jest w ciąży – Wymknęło się mu.
- Co powiedziałeś? – Tom nie dosłyszał jego słów.
- Nie nic. Miałeś mi coś powiedzieć. Więc słucham.
- Ok. Widzisz. Chcę z Tobą porozmawiać o Cornelii. – Powiedział starszy bliźniak patrząc mu w oczy.
- Czemu o niej?
- Bo ty o czymś nie wiesz. – wziął głęboki oddech. Trwało to chwilę która dla czarnowłosego ciągnęła się niczym godzina. Nie wytrzymał.
- No o czym nie wiem?! Powiedz rzesz wreszcie!
- Widzisz, ta dziewczyna którą spotkałeś na cmentarzu... – spojrzał bratu w oczy. – To nie była Cornee. To była jej siostra.
- Co?! – Bill zerwał się jak oparzony. – Jak to siostra?! Tom do cholery co ty gadasz! – Podbiegł do brata i zaczął nim trząść.
- Uspokój się! Tak! Twoja dziewczyna miała siostrę! Bliźniaczkę! I zataiła to przed Tobą! – wykrzyczał mu w twarz.

Wybiegł z apartamentu brata. Nie chciał go widzieć. Nie chciał widzieć nikogo. Biegł prosto przed siebie. Ostatnio pędził tak kiedy zginęła. Przebiegł pół Berlina w dwadzieścia minut. Nigdy nie lubił tego sportu ale teraz nad tym nie myślał. Chciał być jak najdalej od Toma, ich „domu” i problemów. Spodobała mu się ta bitwa z wiatrem. Napierali na siebie z taką siłą. Z taką pasją wbijali w siebie. Przeszywali na wskroś. Ale nie potrafili sobie zadać bólu, cierpienia. Walka z wiatrakami? Nie. Idealny sposób na wyżycie się. Bo z nim nie wygrasz. Choćbyś nie wiadomo jak się starał wiatr zawsze będzie. A ty? Zatrzymasz się. Staniesz. Odsapniesz. A on ci wtedy ucieknie. Pogna na inną walkę. Ważniejszą. Może bardziej krwawą...
Rozbawiło to Billa. Własne zachowanie skojarzyło mu się z jego piosenką. Zaczął ją nucić. To go uspokajało.

Das Fenster öffnet sich nicht mehr
hier drin ist es voll von dir und leer
und vor mir geht die letzte Kerze aus.
ich warte schon ne Ewigkeit endlich ist es jetzt soweit
da draußen ziehen die schwarzen Wolken auf.

Ich muss durch den Monsun
Hinter die Welt
Ans Ende der Zeit bis kein Regen mehr fällt
Gegen den Sturm am Abgrund entlang
und wenn ich nicht mehr kann denk ich daran
Irgendwann laufen wir zusammen
Durch den Monsun

Dann wird alles gut..

Przestał śpiewać. Otworzył szeroko oczy. To co zobaczył bardzo go zdziwiło. Bo oto przed nim stały bramy cmentarza. Nie wiedział jak się tu znalazł. Nie patrzył gdzie biegł. Przeznaczenie? Może.

Stanął przed jej grobem. Zastanawiał się czemu mu nie powiedziała. Czemu zataiła, że ma bliźniaczkę. Może bała się, że ją rzuci. No tak. To możliwe. Ale skąd do cholery o tym wiedział Tom? Czyżby łączyło go z nią coś więcej? Jeżeli tak to czemu mu nie powiedział? Nie. Nie będzie tu tak stał. Pójdzie i zażąda wyjaśnień. Tylko czy Tom będzie chciał mu wszystko opowiedzieć?

Mod-Negai · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 17:35 Temat postu:

1?

ona 1666...
PODBILAS MOJE SERCE PO RAZ KOLEJNY!
TEKST... TEKST PIOSENKI...
JESTES WIELKA, WSPANIALA!!!
KOCHAM CIE! I TO OPKO!
DDM -uderzylas w sam moj srodek...
o tak...
i nigdy tego nie zapomne...
nigdy...
jestes wielka...
wspaniala...
cudowna...
pozdrawiam...

lotte · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 17:57 Temat postu:

I co ja biedna mogę powiedzieć...
Podobało mi się, cholernie mi się podobało.
Błogosławić Twoją wenę, która Cię nawiedza.
Bardzo dziękuję za dedykację.
Mam nadzieję, że za niedługo wena znowu Cię dopadnie..

pozdrawiam

Fistashek · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 17:58 Temat postu:

Kochana, to było piękne, cudowne, nie wiem jeszcze jakich przymiotników użyć by opisać to co stworzyłaś. Cudne... tak zwyczajne a tak wielkie, jedno małe a za razem ogromne słowo "piekne" czy ci wystarczy? Tak bardzo chciała bym Ci inaczej podziękować za tą część, ale jestem bezradna, nie potrafie nic napisac, niczego wymyśleć. Oj wybacz, za tak daremny komentarz. Ale ja cały czas jeszcze jestem pod wrażeniem tej części.
Kocham Cię wiesz?

WaRiAtKa · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 18:21 Temat postu:

Na początku dziękuję za de-de...
Nie, nie napiszę, że mi się nie należała Wink

Choć tak właśnie było.
Dziękuję na kolanch tej cioci, która zaszczyciła cię swoją obecnością i tobie, że wykorzystałaś to, że do ciebie wpadła tak poprostu- napić się kawy i poplotkować.
Użyłaś jej w genialny sposób...
Jak zawsze zresztą bo ty potrafisz wykorzystać wszystko, co tylko przemknie ci przez głowę. Nawet brzydkiego potrafiłabyś opisać tak, że my uznalibyśmy go za całkiem ładnego...
To jest właśnie twój talent...
Tak ogromny...
Bo każde, nawet najmniejsze uczucie opisujesz w tak dokładny i niepowtarzalny sposób.
Jeden jedyny.

Pozdrawiam

ona1666 · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 6:37 Temat postu:

~durch_den_monsun - heh. Przypadek. Ale jestem happy, że Ci się parcik spodobał. I nie chwal mnie tak, nie zasłużyłam...

lotte - dziękuję

A na dedykację zasłużyłaś.

Fistashek - od Ciebie? Oczywiście, że wystarczy. I ja też Cię kocham...

WaRiAtKa - nie masz za co dziękować. BO DEDEYKACJA CI SI4E NALEŻAŁA! I dziękuję za śliczny komentarz

Kawiożyca · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 6:42 Temat postu:

Przeczytałam tylko 1 Part...
Ale musze powiedzieć, że mi się bardzo podoba juz po pierwszych zdaniach....
Wreszcie coś nowego...
Z chęcioą wróce od tej lekturu po południu...
Juz już nie moge doczekać....
Poprostu super...
Pisz dalej...
Ja czekam...
Życze wenki:*

WaRiAtKa · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 11:40 Temat postu:

Ja i tak pozostanę przy tym, że mi się nie należała Rolling Eyes

Ty mi dziękujesz za komenta?
Nie, nie to ja powinnam tobie dziękować, że chce ci się czytać takie głupoty jakie ja wypisuję...
I dziękować za każdego nowego parta...
A kiedy planujesz dodać następnego?

ona1666 · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 12:09 Temat postu:

WaRiAtKa - tak. Dziękuję Ci za Twoje komentarze. A nowy part nie wim kiedy. Bo nie pozwalają mi wchodzić na komputer. A tu wq szkole jest taki, że szkoda gadać...

WaRiAtKa · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 12:20 Temat postu:

Oj spokojnie...
Jestem pewna, że jakoś uda ci się wejść na tego kompa i dożucić nam parcika...
A jakby sie nie udawało to ja i tak będe czekać, aż się doczekam Smile

Diancia · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 15:03 Temat postu:

Moja kochana muszko!!!
Po pierwszej bardzo bardzo bardzo przepraszam ze nie skomentowalam nowej czesci wczoraj ale mialam ograniczony dostep do kompa.
Dobrze wiesz o co chodzi wiec mysle ze mi wybaczysz.
Tak ladnie cie prosze...
Blagam...

Wiec gdy juz sie przestalam plaszczyc powiem to co cie interesuje.
Tak nawiasem kompletnie nie wiem czemu ale jednak.
To znaczy moja opinia.
Tradycyjnie nie oczekuj ode mnie jakis tam wyszukanych komplementow.
Jestem za bardzo rombnieta zeby umiec je wogole napisac.
Stwierdze fakt ktory znaja wszyscy ktorzy choc jeden part z twojego opka przeczytali.
To ze jestes znakomita pisarka a twoje dziela sa jednymi z najlepszych na forum.
Trzymac tak dalej!!!

Liebkosung · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 16:13 Temat postu:

Ojej, to było piękne. Zastanawiam się dlaczego ukrywała przed Billem, że ma siostrę, przecież to nic złego! Chociaż, domyślam się o co może chdzić. Albo i nie.
Zobaczymy. Czekam na new!

ona1666 · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 17:48 Temat postu:

Kawiożyca - cieszę się, że spodobało Ci się moje opo. Mam nadzioeję, że jeszcze kiedyś tu wpadniesz...

WaRiAtKa - dostałam się do kompa, ale ciocia wena nie przyszła... Sad

Diancia - wybaczam Ci. "To ze jestes znakomita pisarka a twoje dziela sa jednymi z najlepszych na forum." Srali muchy bedzie wiosna. Jak to przeczytałam to padłam plackiem na podłogę. Aż powiało mrokiem.

Liebkosung - dziękuję. Sama się zastanawiam czemu to ukryła. Ale spoko ciocia wena mi powie Wink

WaRiAtKa · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 18:00 Temat postu:

Oj co za przeklęta ciocia...
Chyba będe musiała ją odwiedzić w jej małej chtce za miastem i błagać na kolanach by cię wreszcie odwiedziła Rolling Eyes

A upiekłaś jej jakiegoś placka?
Bo może uznała, że bez małej łapówki nie przyjdzie... Rolling Eyes

ona1666 · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 18:04 Temat postu:

Och przyszła, przyszła ale jesteśmy zajęte przeglądaniem ofert szkół średnich.
Obiecała, że natchni mnie jutro.
A dam jej ciasteczka Wink

Zuzka · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 18:10 Temat postu:

sie mogły zamieniać te siostry..
ale chyba nie powinny tego ukrywac...xP

mnie sie podobało
czekam na next parta ;]
pozdr

Lib · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 18:10 Temat postu:

Wiesz... Ty wiesz... Wiesz wszystko... Nie będę tu pisać jakie to jest cudne, wspaniałe... Ty wiesz...
Kocham Cię

To też wiesz...

ona1666 · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 18:13 Temat postu:

Zuzka - witam. Cieszę się, że Ci się spodobało. Mam nadieję, że będziesz wpadać.

Agaciara - tak, wiem Agatko. Ale jesteś w błędzie. Bo to nie jest ani cudne ani wspaniałe. Ja też Cię kocham

WaRiAtKa · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 18:13 Temat postu:

Aaa rozumiem Wink

To przeglądajcie sobie dalej Wink

A ja będe czekała kiedy jutro przyjdzie...
Mam nadzieję, że wcześnie bo do szkółki nie idę Rolling Eyes

ona1666 · Wysłany: Środa 10-05-2006, 16:35 Temat postu:

A więc żeby nie było to nowy parcik postaram się wydrapać na dzisiaj.
Mam nadzieję, że ciocia mnie obdarzy...