Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

*Where'd you go?_[15]'[12.06] Nie skłamał. +
Idź do strony 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Villish




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Biedronki.

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 16:52    Temat postu: *Where'd you go?_[15]'[12.06] Nie skłamał. +

No i znowu coś Rolling Eyes
Błędów jest pełno, dlaczego? Bo miałam przeinstalowany system i nie mam żadnego programu porządnego.
Wiecie w czym to napisałam? W Notatniku Shocked tak, szok. Very Happy
Narazie nic się nie rozkręciło, więc nie myślcie sobie, że tylko na tyle mnie stać Cool
Szczerze mówiąc, moje początki są kiepskie. Razz
Miłego czytania:)
p.s Krótkie, bo podzieliłam to dość dziwnie Twisted Evil



On, niepoprawny marzyciel, starający się za wszelką cenę osiągnąć swój cel. Pożądany przez tysiące młodych, naiwnych nastolatek. Obiekt westchnień swoich słuchaczek i fanek, doskonały i utalentowany gitarzysta. Zawsze podchodzący do życia na luzie, gdy czegoś pragnie, musi to mieć. Jedna z niewielu osób na tym świecie, zasługująca na to, co ma.
Bohater? Nie, on jest tylko częścią chorej układanki, wymyślonej przez młodszego brata.
Skoro jest on, musi być też ona.
Dziewczyna o długich, blond włosach i lazurowych oczach. Odważna, pewna siebie nastolatka, żyjąca chwilą. Uczuciowa rewolucjonistka szybko osiągająca postawione przez siebie cele. Uznawana za miłą, przyjacielską, długonogą piękność.

Jest też trzeci bohater. Chłopak, który pragnie wyłącznie szczęścia i wiecznej pamięci. Niezastąpiony wokalista, wyrażający w sposób szczególny swoje uczucia.


~*
-Szkoda, że Toma tu nie ma.-czarnowłosy szepnął cicho, spoglądając kątem oka na zdjęcie brata.
Zawsze czuł pustkę gdy go nie było. Miał wrażenie, że nie ma z nim części siebie. Kochał go jak nikogo na świecie. Zawsze na nim polegał, ufał mu bezgranicznie. Cenił go za to, że nie udaje, że nawet przed oczami milionów potrafi być prawdziwy.
-Tak, tęsknię za nim. Ale wróci, prawda?-do wokalisty dosiadła się długonoga piękność. "Własność" Toma. Osoba z którą spędzał dużo czasu i którą, nie oszukujmy się, kochał. Dziwne? Tom Kaulitz KOCHA? Pf, ten chłopak potrafił kochać nie tylko własnego brata, nie tylko swoją ukochaną gitarę i sukces jaki osiągnął. Kochał dziewczynę, która była dla niego kimś wyjątkowym. Nie, nie jednorazową przygodą na nudną noc. Kochał ją bo była dla niego bohaterką. Taką jak w bajkach.
-Oj, on wróci. Obiecał mi to.-powiedział dumny, a na jego bladej twarzy pojawił się lekki uśmiech.
Zaśmiała się. Znowu zaczęła wierzyć w to, że kiedyś znowu go przytuli, posmakuje jego ust, poczuje jego zapach,jego ciepło.
Od kiedy Tom wyjechał, Bill i Shary spędzali ze sobą mnóstwo czasu. Lubiła jego towarzystwo, bo bardzo przypominał dredowłosego. Był zabawny, troskliwy, miły i opiekuńczy. Opiekował się Shary jak małym, nieznośnym dzieckiem, które tęskni za swoim kompanem, pluszowym misiem z naderwanym oczkiem.

~*
Blondynka leżała na łóżku dredowłosego, wpatrując się w wokalistę. Siedział obok niej na dużym, czarnym fotelu o który opierała się gitara. Gdy na nią spoglądał, powracał myślami do czasów, gdy razem dawali radość swoim fanom poprzez muzykę. Ta gitara, była dla nich czymś wyjątkowym. Wyjątkowym nie tylko dla jej właściciela z którym spędziła najlepsze chwile jego życia, ale też wokalisty, który cenił ją za to, że daje jego ukochanej osobie tyle radości.Była ucieczką od problemów dla dwóch młodych, nie doświadczonych nastolatków.
-Pamiętasz to?-zapytała dotykając jej opuszkami palców.
-Tak, tęsknie za tym. Brakuje mi nawet tego hałasu jaki robił grając na niej. Jak krzyczał 'Zamknij się Bill! Bo założę nowy zespół!'. Niech on wróci... -chłopak wbił wzrok w podłogę, ocierając gorzką łzę z policzka. Dziewczyna widząc to podeszła powoli do niego i go przytuliła. Objęła go swoją delikatną rączką, szepcząc do ucha, że wszystko będzie dobrze. Bill wtulił się w jej włosy, pachniały jabłkami. Kochał ten zapach, mimo, że był uczulony na te rajskie owoce.
Spojrzeli na siebie. Czuli w środku coś dziwnego, coś czego nigdy dotąd nie przeżyli. Pożądanie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Villish dnia Poniedziałek 12-06-2006, 18:47, w całości zmieniany 17 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olka16




Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: prosto z Loitsche :D

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 16:55    Temat postu:

wow. jestem pierwsza. ide czytać Very Happy

EDIT: Kurde no i co ja zrobię, że jestem taka głupia....smutne to było i aż sie poryczałam Laughing . pisz dalej, bo chętnie poczytam co się stanie Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Olka16 dnia Wtorek 09-05-2006, 16:58, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nat




Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 16:57    Temat postu:

Bardzo ładny wstęp, licze na to, ze kontynuacja nie będzie banalna:]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raspberry




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 17:01    Temat postu:

Super się zapowiada Very Happy
Co prawda, nie urzekło mnie...ale to dopiero początek Wink
Z chęcią przeczytam kolejne części Very Happy
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villish




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Biedronki.

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 17:05    Temat postu:

Ta, mogę was zapewnić, że to nie będzie kolejna, brazylijska telenowela, w stylu "Bill ją kocha, ona go też, a biedny Tomuś popełnia samobójstwo z rozpaczy".
Chce was zaskoczyć Rolling Eyes
Pierwsza część jest niczym, bo musiałam to jakoś zacząc Twisted Evil a, że wyszło tak jak wyszło, to przepraszam.
Dziękuje za komentarze.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nat




Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 17:06    Temat postu:

O, to świetnie, z niecierpliwością czekam więc na kontinuejszyn:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cheza




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 17:39    Temat postu:

Eh króciutko, ale wybaczam Razz jak to początki wszystko musi się rozkręcić. Jestem ciekawa co nam Villish szykujesz, więc moge tylko czekać na następną część.
Co do błędów, nie wykryłam nic, co by mi zakłucało czytanie.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shprot_ka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 18:02    Temat postu:

och kolejna życiowa rozterka typu Tom czy Bill?? Bill czy Tom?? ach to napięcie...
acz dobrze napisane i ciekawa jestem dalszych losów tej trójki bohaterów...
i naszczeście az tak durzo tych błędów nie było Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura




Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamek Straconych Iluzji...

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 18:07    Temat postu:

Eeeej, fajne toto Very Happy Tylko szkoda że nie wiem dokąd wyjechał Tom... Ale to pewnie wyjdzie w praniu. Życzę weny i serdecznie pozdrawiam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tesco

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 18:11    Temat postu:

nie no mo wariacie pięknie :}
tylko szkoda że takei króciótkie ale jakoś wytrzymam tylko nei mecz nas za długo i daj szybko nju parta!!
eh ciekawa jestem co tu wymysliłaś i czym nas zaskoczysz Very Happy
low

ps: lubie jak mnie zamęczasz i budzisz!! Very Happy oby częściej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diablica




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków Nowa-Huta

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 18:19    Temat postu:

A mi sie rozpoczecie podoba, takie smutne...

Toma nie ma, ale jest jego brat no i ta panienka.
Ehhh to ostatnie znadnie rozwala Wink.
Czekam na next part:*!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mystery89




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z nieba . . .

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 18:37    Temat postu:

exstra wstęp Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Admin-Black Swan
TH FC Forum Team



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3miasto

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 19:38    Temat postu:

Villish no ciekawie ciekawie... powiem nawet że mnie zaintrygowało... Wink ale gdzie do cholery jest Tom.... <myśli i myśli> impressed Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-eLPika_FM




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dom uciech ciotki Helgi...

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 21:29    Temat postu:

Przyciagnal mnie tutaj tytul i musze napisac, ze spodobalo mi sie, tylko, ze troszke krotkie Sad Give me the next part, man Very Happy pozdroffka Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnieszka




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy marzeń...

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 21:44    Temat postu:

Dosyć krótkie, ale już mnie wciągnęło. Bardzo fajnie się zapowiada. Czekam na kolejną część. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
..::DaRiA::..




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka....

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 22:02    Temat postu:

Vill, a gdzie Tomusia wysłałas??
Wszystko wiem, znaczy, że ona jest z Tomem, ze go kocha, że brat Toma się nią zajmuje, ale... gdzie jest Tom?!
Dokąd go wywiało?
Zainteresowało mnie....
CZekam na rozwinięcie ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Admin-Elli :)
TH FC Forum Team



Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw D.C.

PostWysłany: Wtorek 09-05-2006, 23:04    Temat postu:

Very Happy I mam kolejne opo zaserwowane przez Vill, nad którym będę główkować Wink Very Happy Bardzo mi się podobało, zaintrygowałaś mnie tym opkiem. Szczególnie tym wątkiem, że Tom gdzieś wyjechał. Niby gdzie dredowłosy mógłby wyjechać Rolling Eyes i to jeszcze zostawiając swoją jak to napisałaś "własność" pod "opieką" Billa Wink Coś mi tutaj pachnie pożądaniem i zdradą Rolling Eyes Czyżbym się myliła Wink Very Happy Mam nadzieję, że wkrótce wyjaśnisz nam co i jak Wink Tak po za tym to mam tylko pretensje o to CZEMU TAKIE KRÓTKIE Sad Następny odcinek ma być dłużysz bo jak nie to.... Laughing Żartowałam Wink Pozdrawiam, buziaki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ashleyka




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ...

PostWysłany: Środa 10-05-2006, 7:35    Temat postu:

eee podoba mi się Very Happy
tylko szkoda ,że tak smutno zaczęłaś..a ten jeszcze mam pytanko gdzie Tomuś wyjechał?? xP
No to Vilish mam nadzieję ,ze to opko będzie dłuższe od poprzedniego i rownie dobre albo nawet i lepsze Twisted Evil
pozdr Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sunia




Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 11:08    Temat postu:

ulala, czyżby jakiś romans? Kochankowie, których pożądanie nie powinno wykwitnąć??
Zobaczymy jak sie rozwinie,.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villish




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Biedronki.

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 17:45    Temat postu:

Dużo powtórzeń, masa błędów. Dlatego mam prośbę.
Czy ktoś ma jakiś dobry program do pisania? Ja mam tylko notatnik Shocked
W notatniku to raczej dużo nie zdziałam. Więc jeśli ktoś ma, niech pisze na pw Smile Z góry dziękuje. Dedykuje tą część Troskliwemu misiowi bo kocham:* i Vimpi.
-Puk,puk.
-Kto tam?
-Marry.
-Jaka Marry?
-Marry Christmas

Buehe:D Polewam z tego od wczoraj:D To tak na zachętęRazz
Gud lak Smile


**Tom chwycił blondynkę za nadgarstek i pociągnął ją za sobą. Duże centrum handlowe, masa różnych sklepów. Zaczynając od małych budek z lodami, kończąc na wielkich pomieszczeniach z damską bielizną.
-Tom, co ty robisz? Wariat!-krzyknęła.
Dredowłosy uśmiechnął się zawadiacko. Niepotrzebne były jakiekolwiek wyjaśnienia. Właśnie TERAZ miał ochotę pobyć trochę bliżej ze swoją "zdobyczą". Nowy, świeży związek. Pełen burzliwych konfliktów i najcudowniejszych na świecie pocałunków. Długich spacerów po centrum, rozmów przy puszce redbulla. Kochała go. Kochała w nim nawet spóźnialstwo i te workowate spodnie z krokiem w kolanach. Kochała jego włosy, czapki, usta, małe uszy i zgrabny nos. Uwielbiała jego zadbane dłonie, grę na gitarze w deszczowe piątki. Uwielbiała widok kawałka pizzy na jego policzku. Odrobinę lodów na jego ustach i krem waniliowy na brodzie.

~*
-Jesteś moja.-Tom pociągnął dziewczynę do sklepu z damską bielizną. Szybko znalazł przymierzalnię i wszedł tam z Shary. Zamknął drzwi na mały, złoty kluczyk z wygrawerowanym napisem "Barton's".
-Co ty knujesz?-zapytała, widząc jak gitarzysta chowa kluczyk do jednej ze swoich ogromniastych kieszeni, wiszących na jego zgrabnym pośladku.
-Oj, psujesz atmosferę.-burknął obrażony, zrzucając z głowy czapkę.
Ostrożnie zbliżył usta do twarzy dziewczyny. Gdy był już pewny, że nie zostanie odrzucony, zaczął zachłannie muskać jej szyję, wtapiając się w każdy fragment ciała blondynki. Zamknęła oczy i delikatnie odchyliła głowę, pozwalając mu na wszelkie pieszczoty. Było jej z nim tak dobrze. On dla niej, ona dla niego. Nic więcej się nie liczyło. Tylko tu i teraz. Tylko jego ciało i dusza, jej ręce i usta.
Opuszkami palców przejeżdżała po plecach chłopaka, znajdując na nich nawet najmniejszą nierówność.
Paznokciami wbijała się w jego skórę, zostawiając po sobie czerwone, krwiste zadrapania. Te ślady miały być jednorazową, krótką pamiątką dla starszego Kaulitza.

~*
Dredowłosy pewnie włożył język do ust dziewczyny, zataczając niemalże idealne koła w ich wnętrzu, niczym łyżwiarz figurowy na kruchym lodzie. Jego metalowy kolczyk przyjemnie drażnił rozpalone usta Shary. Pojękiwała cicho, a po jej ciele przepływała fala gorąca.
-Aj, słodka jesteś.-Tom oblizał usta i zaczął rozpinać białą koszulkę nastolatki, dokładnie przyglądając się nowo poznanemu fragmentowi ciała. Gdy odpiął wszystkie guziki, ściągnął delikatnie kawałek materiału i rzucił go na podłogę. Objął ją w tali, a usta wtopił w jej okrągłe piersi.
Zaczęli zachłannie kraść siebie nawzajem. Tom ściągnął jeansowe, wycierane spodnie i koronkowy stanik niebieskookiej. Całował każdą część pożądanego przez siebie ciała, zlizując słone kropelki potu z szyi szesnastolatki. Jęknęła głośno, a on położył swoją dłoń na jej ustach. Nie chciał żeby ktoś ich przyłapał i przerwał w tym szczególnym dla nich momencie.
Gdy jego język dotarł do jej kobiecości, po całym ciele dziewczyny przepłynęło milion dreszczy.
-Kocham cię.-szepnęła resztą sił. Oddychała głęboko, ocierając co chwilę pot z czoła kochanka.
Milczał. Nie chciał powiedzieć czegoś, co zepsułoby wszystko. Pf, sprytny chłopak. Dużo razy popełnił ten błąd. Zabawiał się z nowo poznaną panienką, a gdy ona wyznawała mu swoje uczucia, zwykle ją zbywał. Teraz jest mądrzejszy i bardziej "dojrzalszy" jeśli chodzi o seks.

~*
Nastolatka ściągnęła jego koszulkę, a potem spodnie. W pomieszczeniu było tak gorąco, że lusterko wiszące na jednej ze ścianek pokryło się grubą warstwą mgły. Tom podniósł ją delikatnie i przycisnął jej ciało do ściany. Oplotła nogami jego biodra, a ustami zaznaczała każdy fragment wątłej klatki piersiowej gitarzysty. Chwilę potem ich ciała złączyły się, by oddać się nieopisanej rozkoszy. Shary napinała i rozluźniała mięśnie na przemian, by wzmóc ich doznania. Uczucie podniecenia w tym momencie było tak silne, że orgazm nadszedł szybko. Czuła na swojej piersi szybkie bicie jego serca. To była najwspanialsza chwila w jej życiu. Poczuła go, poczuła go w sobie.
Nagle ktoś zaczął nerwowo pukać w drzwi przymierzalni. Tom uśmiechnął się do Shary, tym samym pokazując, że to już koniec. Ubrali się szybko i otworzyli drzwi.
-Tak, bierzemy..-oznajmił chłopak ściągając z najbliższego wieszaka koronkowe stringi z małym, białym pomponikiem. Dziewczyna z trudem powstrzymała się od śmiechu.
-Wariat...**


Nastolatka siedziała w pokoju Toma, szukając ich wspólnych fotografii. Kolejne wspomnienia. Tak bardzo za nim tęskniła, że czasami nie widziała sensu życia bez niego. On był częścią układanki, którą sama wymyśliła. Układanki, która była jej życiem.
Nagle do pokoju wszedł Bill z wielkim, żółtym kubkiem, pełnym gorącej czekolady. Uśmiechnął się lekko do przyjaciółki i postawił kubek na stoliku.
-Dziękuję.-powiedziała całując chłopaka w policzek.
Zapadła cisza. Czarnowłosy wbił wzrok w blondynkę, zakładając kosmyk włosów za ucho. Po chwili śmiało zbliżył usta do twarzy Shary. Jego męska intuicja podpowiadała mu, że ona chce tego samego, co on.
Mylił się. Zniesmaczona blondynka zrobiła krok w tył, a na jej twarzy pojawiła się złość.
'Ph, durny. Toma nie ma, a on chce korzystać z jego WŁASNOŚCI?'Dziewczyna nie chciała się oszukiwać. Sama uznawała się za osobistą "rzecz" Toma. Była jego cholerną, niedostępną dla nikogo własnością. Tylko on mógł ją dotykać, tylko on mógł z niej korzystać. Nikt poza nim. NIKT.
-Heh, przepraszam.-szepnął Bill, wbijając wzrok w podłogę.
Czuł się przegrany. Jeszcze ŻADNA dziewczyna nie odmówiła mu pocałunku. Te jego malinowe usta, orzechowe oczy w których można się zatopić. Tia, cały Bill. Gwiazda wielkiego formatu, wspaniały wokalista słynnego zespołu, bożyszcze wszystkich europejskich nastolatek. Czasami to wszystko go przerastało. Tyle obowiązków i on sam. Wiele razy miał okazję nienawidzić siebie. Szczególnie wtedy gdy dowiadywał się o samobójstwie swojej fanki. Nie rozumiał tego. Nie wiedział co ma mówić milionom ludzi, rodzinie dziewczyny. Każdy widział w nim winę. Dlatego uciekał od tego. Zamykał się w swoim pokoju, puszczał głośno muzykę i pisał teksty piosenek. "Rette mich"? Ballada do ukochanej, byłej dziewczyny? Nie. To piosenka, którą napisał po śmierci jednej z fanek. Podcięła sobie żyły, a na ścianach w jej pokoju widniał jeden napis. Właściwie prośba: "Ratuj mnie, Bill".
Nie uratował żadnej z tych dziewczyn. Jedyne co mógł zrobić, to napisać dla nich piosenkę, która miała być pożegnaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonne




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 17:50    Temat postu:

Pierwsza Very Happy Trochę zaskoczyła mnie ta część, byłam pewna, że w trakcie nieobecości Toma między Billem a dziewczyną jego brata do czegoś dojdzie, a tu niespodzienka, własność starszego bliźniaka jest mu wierna. Wrażenie oczywiście bardzo pozytywne, czekam na następną część.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sonne dnia Czwartek 11-05-2006, 17:58, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cheza




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 17:58    Temat postu:

druga

A więc zaskoczyłaś mnie tą częścią, jak najbardziej pozytywną. Dziewczyna nie oddała się Bill'owi. Część opisana ładnie, podobało mi się, nie mam żadnych zastrzeżeń. Cóż pozostaje mi czekać na kontynuację.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cheza dnia Czwartek 11-05-2006, 18:10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tesco

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 18:04    Temat postu:

jejku piękne ...
najbardziej urzekł mnei fragmęt o samobujstwie fanki i o tym napisie krwią az mnie dreszcze przeszły Shocked
cudowne ja zawsze wiedziałam że ty potrafisz .....

Kocham też zreszta Ty to wiesz....
ale rym Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raspberry




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 18:07    Temat postu:

Świetnie!
Ta część była lepsza i tym samym przekonała mnie do tego opowiadania Very Happy
Tom i Shary w przymierzalni...niach Twisted Evil
Niegrzeczny Billuś Twisted Evil
Ta końcówka była smutna...
Podoba mi się!
Czekam na next Very Happy
Pozdrawiam i weny życzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domena




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 18:13    Temat postu:

Z początku byłam sceptycznie nastawiona, jednakże teraz prysnęły wszelkie moje wątpliwości. Część jest piękna, cudna, przemyślana, dosyć oryginalna. Fantastyczne połączenie "Rette mich", mam nadzieję, że również jesteś tą częścią zachwycona. Bo powinnać. Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na WIĘCEJ.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 1 z 13

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin