Tokio Hotel

furja

Tak, po raz kolejny to tylko ja.
Dedykuję to Jemu, mimo, że nigdy tego nie przeczyta, ha, nawet nie będzie się nigdy domyślał, że coś takiego napisałam.
Dziwne..?
Wcale nie...

http://youtube.com/watch?v=xMN5pojOQWA - mjuzik.

Zabij mnie jeszcze raz. Zabij jeszcze dziś. Pchnij nożem i zakop głęboko.
I znowu spluń na grób. Rób to miliony razy… Dobry jesteś. Robisz to z taką nieukrywaną radością. Ty nie wiesz, co to smutek, żal i łzy.
Nie wiesz, co to miłość, radość, szacunek, nawet do samego siebie.
Ty nie potrafisz kochać i nie chcesz być kochany.
Po prostu nie chcesz.
Spluń znów na mnie, krzyknij tak głośno, bym znów musiała zatkać uszy.
Rób to miliony razy… Bo nawet, kiedy ostatnia kropla krwi wsiąknie w ziemię, ostatni jęk ucichnie, kiedy oczy zastygną w niemym uśmiechu, a powieki się zamkną- -nie licz na łzy.

Łączyło nas tak wiele, lecz rozdzieliła jedno, małe, głupie, drobne coś. Do teraz nie wiem dlaczego to się skończyło i przez co. 'Teraz już nie ma nas - tylko ona i on, dwa obce serca...'
Jedno słowo za dużo, jeden zbyt głośny krzyk, jedno zbyt złowrogie spojrzenie, które wypalało mnie od środka. Nie chciałeś słuchać mojego tłumaczenia. A może to był dla Ciebie pretekst żeby kolejny raz wywrzeć na mnie poczucie winy, poczucie upokorzenia, może znów chciałeś abym poczuła się tą złą, pustą, głupią szmatą..? Udało Ci się. Nie wiem jak to robiłeś, zawsze chciałam się tego od Ciebie nauczyć. Tylko Ty potrafiłeś ranić w taki sposób, z takim uśmiechem na twarzy, z takim błyskiem w oku – za to Cię szanuję. Oddaj mi cząstkę tego. Daj mi trochę siebie, nawet teraz, kiedy nie jesteś już mój. A z resztą... Byłeś kiedykolwiek..? O ja naiwna. Przecież Ty nigdy mnie nie kochałeś! Pamiętam jak dziś moje słowa przeprosin, kiedy omal na kolanach błagałam Cię żebyś do mnie wrócił. Upokarzałam się dla Ciebie i przez Ciebie.
Nie miałam tyle siły, co Ty.
Nigdy nie miałam tyle samozaparcia, co Ty.
Nigdy nie byłam taka jak Ty.
A Ty..?
Nigdy nie chciałeś mnie taką, jaką byłam…

Bill... Nie przeczytasz tego nigdy, nawet nie będziesz nigdy wiedział, że coś takiego napisałam, ale chcę przeprosić, bo to już nawet nie boli. Już nawet serce przestało kłuć, kiedy patrzę na nasze wspólne zdjęcia. Już nawet dechu w piersiach nie zapiera mi Twój głos...
Może udało mi się zapomnieć?
Przepraszam za miliony słów, za brak odpowiedzi, za ośmieszanie snów,
za fałsz na spowiedzi, za brak zaufania, za niemożność kochania, za cienie przeszłości, za pragnienie miłości, za niedociągnięcia, za ucieczkę w objęcia, za bezpodstawne zło, za haniebne tło, za bunt i złośliwość, za ludzką wątpliwość, a przede wszystkim za to, że mimo wszystko byłam zbyt blisko…

"Nie potrafiłem jej zrozumieć. Powinienem ją sądzić według czynów a nie słów. Czarowała mnie pięknem i zapachem. Nie powinienem od niej nigdy uciec. Powinienem odnaleźć w niej czułość pod pokrywką małych przebiegłostek. Kwiaty mają w sobie tyle sprzeczności. Lecz byłem za młody, aby umieć ją kochać."

helcia · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 14:18 Temat postu:

Przykro mi ale nie zrozumiałam.
Przeczytam jeszcze raz ale powiem już teraz, że bardzo ładnie napisane.
Pozdrawiam.

Przywrócony_id:(3099) · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 14:41 Temat postu:

2

Zaklepuje miejsce Smile

Przeczytam troszkę później, ok??

EDIT:
Jestem.
Ja także dziękuję za zaproszenie:)
Bardzo mi się podobało.
Nie powaliło na kolana, ale lekko chwyciło za serce.
Pozdrawiam..

furja · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 14:42 Temat postu:

dreamer - oki, pewnie, loozik Cool

EDIT:
Wróciłaś! Hura! Laughing

Przepraszam, czasem mi tak odbija Wink

Dzięki za szczere słowa, bardzo motywujące zresztą... Pozdrawiam

helcia - no trudno, mi czasem też ciężko jest rozszyfrować opowiadanie i zrozumieć jego sens. Jednak cieszę się, że uważasz, że chociaż ładnie jest napisane Wink

Pozdrawiam.

Corset'owa · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 14:46 Temat postu:

Piękne.
Naprawdę mi się podoba.
A nie zdarza się to zbyt często Wink

.
Przepełnione tyloma emocjami...
Och, jeszcze raz podkreślę - naprawdę mi się podoba.
Niby takie proste. Niby kolejne opowiadanie o nieszczęśliwej miłości i odrzuceniu.
Ale nie o poddaniu się.
"Nie licz na łzy."
Początek od razu do mnie trafił.
Czekam na Twoje kolejne dzieła.

Z poważaniem - Gorsetka.

A drobne błędy, pod wpływem wrażenia, najzwyczajniej ominęłam Wink

.

furja · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 14:55 Temat postu:

Gorsetka -Bardzo się cieszę,że Ci sie podoba. Fajnie też, że zauważyłaś emocje, uwielbiam wręcz, kiedy daje się je odnaleść, bo jak już często powtarzałam - one są najważniejsze w opowiadaniu. Jedni je widzą, czują, inni nie, trzeba się z tym pogodzić.

Leb die sekunde · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 14:59 Temat postu:

Naprawdę bardzo mi się podobało. Trochę nie do końca zrozumialam. Przeczytam jeszcze raz to może wtedy... Ale naprawdę było bardzo ładnie. Świetne opisy, emocje
"nie licz na łzy" - to było wspaniałe. Naprawde super. Pozdrawiam i żuczę weny na kolejne dzieła

Mod-Falka · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 15:06 Temat postu:

Jak dla mnie, to było zbyt enigmatyczne. Nie lubię opowiadań, w których się trzeba mnóstwa rzeczy domyślać, bo po prostu mam wrażenie, że skoro ktoś o czymś nie napisał wyraźnie, to chyba sam nie bardzo wiedział o co mu chodziło. W pewnych wypadkach odkrywanie zbyt wielu szczegółów szkodzi, ale akurat to nie jest ten wypadek.
Napisane poprawnie, słownictwo bogate, ale niestety nie trafiłaś do mnie. Może mam zbyt wesoły nastrój i przygnębiające rzeczy źle mi się czyta...

POzdrawiam

furja · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 15:14 Temat postu:

Leb die sekunde - Dzięki, że się pojawiłaś i zostawiłaś kilka swoich (bardzo dla mnie ważnych) słów. No to zapraszam jeszcze raz Wink

Pozdrawiam

Mod-Falka - Szanuję Twoją opinię. I cieszy mnie to, że szczerze i otwarcie napisałaś to, co Ci się nie podoba, doceniam to. W tym opowiadaniu chciałam dodać szczyptę tajemniczości, wypróbować coś nowego.
Pozdrawiam

Zulla · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 15:27 Temat postu:

pocztkowo dramatycznie
bardzo ładnie
może troche romantycznie
nie przesadnie...

(jednak dziś )

pozdrawiam
Zulla

furja · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 15:30 Temat postu:

Zulla - Aha, jednak dziś Wink

Cieszę się, że wpadłaś i zostawiłaś mi swoją opinię Very Happy

Dzięki, buziaki

MoNiQqe · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 16:37 Temat postu:

Szczerze mówiac jestem tak pół na pół...Ładne bylo owszem nie zaprzeczę, ale nie potrafilam się skupić, wczuć. Nie poruszyło mnie...
Njabardziej spodobały mi się slowa "Nigdy nie byłam taka jak Ty.
A Ty..?
Nigdy nie chciałeś mnie taką, jaką byłam…"
Fabuła też dosyć oklepana.
Zdecydowanie bardziej podobalo mi się " Kimkolwiek jesteś"
jestem w 50% na tak.

Pozdrawiam i zyczę kolejnych udanych opowiadań

Kajman · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 17:35 Temat postu:

Nie lubie się domyślać o co chodzi w opowiadaniach.
Owszem, było napisane prostym językiem, zrozumiałymi zdaniami.
Ale treść sama w sobie była bardzo tajemnicza,
Tak tajemnicza, że w końcu nie wiedziałam o co chodzi.
Jak i zresztą dotąd nie wiem.
Umiesz pisać, to widać już na samym początku.
Do tego zastrzeżeń nie mam.
Lecz następnym razem staraj się pisać coś, co będzie zrozumiałe dla innych.
Czekam na następną jednoczęściówke w Twoim wykonaniu.
Pozdrawiam
Kajman

Krzykliwa · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 20:24 Temat postu:

Ładne.
Dziś więcej już niepowiem- przepraszam.
Dziękuje za zaproszenie na tą jednopatówkę.

Me@n_G!rl · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 22:19 Temat postu:

Dziękuję za zaproszenie.
Dzisiaj już nie dam rady ,postaram się jutro przeczytać.
Więc idę spać Wink

Pozdrawiam Smile

Leb die sekunde · Wysłany: Wtorek 24-10-2006, 10:15 Temat postu:

Przeczytalam jeszcze raz i zapomnialam zedytować

Aha no i dziękuję za zaproszenie ( wcześniej oczywiście tez zapomnialam to zrobić

) O czym to ja? A właśnie. Przeczytałam drugi raz i podobalo mi się jeszzce bardziej. Naprawdę to było świetne. Szczególnie zakończenie. W ogóle całe opwiadanie było przepelnione emocjami. Bardzo mi się podobalo. Czekam na Twoje kolejna dzieła. Pozdrawiam

Astray DemoniC · Wysłany: Wtorek 24-10-2006, 16:56 Temat postu:

Pierwszy akapit (...) to była metafora?
Przynajmniej tak mi się wydaje.

Podobało mi się.
Mimo, że nie czytało się 'lekko'.
Niby wszystko takie proste, ale jednak trzeba analizować każdy wyraz.
Przesiąknięte ironią.
Ładne, tak.

To, co Tygryski lubią najbardziej.
Pozdrawiam,
Astray

jogobelinka · Wysłany: Wtorek 24-10-2006, 19:47 Temat postu:

Podobało mi się. Może trochę za bardzo tajemnicze, ale kij z tym, bo właśnie ta tajemniczość ciągnęła mnie przez to opowiadanie. Nie dała mi skończyć w połowie, ale ja i tak bym nie chciała...
Podobało mi się, jestem na tak. Wink

Pauline... · Wysłany: Wtorek 24-10-2006, 21:18 Temat postu:

Na początku byłam na 'NIE", ale potem chyba sie do niecj przekonałam.
Mimo to temat wydał mi się już zurzyt, a takie partóki zaczynają nudzić. Jednak jak zwykle czytam i komentuję...

Jakoś tak... nijak.
Nie potrafię dokładnie określić.
Powiem tak" to, czeego tu nie było... mogło być interesujące... - Dziwne, nie?!

Plus za Małego Księcia. Wink

furja · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 15:45 Temat postu:

MoNiQqe - dzięki za Twoją opinię, i za te 50 % Smile

Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wpadniesz i przeczytasz jakieś moje opowiadanie Wink

Kajman - oki, dzięki, że napisałaś co Ci się nie podobało, bo tak łatwiej jest poprawiać błędy Smile

Karocia - dzięki Smile

Me@n_G!rl - dzięki że wpadłaś Wink

Leb die sekunde - cieszy mnie to, że Ci się podobało. Naprawdę fajnie się czyta takie słowa. Bo krytyka mieszana z pochwałami daje jeszcze większego powera! Wink

Mod-Astray DemoniC - dokładnie, to była metafora. Super, że Tobie również się podobało. Dążyłam do tego, żeby trzeba było przeanalizować każdy wyraz, aby zrozumieć całość. Cieszy mnie to, że zauważyłaś...

jogobelinka - dzięki za Twoje TAK Smile

Miało być tajemnicze! Very Happy

Pauline... - cieszy mnie to, że chociaż trochę się przekonałaś, mimo że na początku byłaś na nie. Zgadzam się, temat już jest rochę wytarty, więc już myslę nad czymś innym. Mam nadzieję, że wpadniesz i skomentujesz.

Na koniec jeszcze raz wszystkim dziękuję za wszystkie opinie i serdecznie pozdrawiam Exclamation

Ambre · Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 23:30 Temat postu:

Zastanawiam się...
nad sensem.
Chociaż właściwie już wiem.
Połowicznie rozumiem.
Nie jestem w stanie ogarnać wszystkiego.

Ciekawie napisane..., przyznaję.
Mimo tematu porusznego w większości było coś osobliwego i innego.
Jej przeprosiny najbardziej mi się podobały.
Tak samo jak pogrubione słowa Billa.

OkHoney · Wysłany: Środa 01-11-2006, 11:18 Temat postu:

Nie bede pisac wiele, bo było niesamowite...
Bie mogłam wcześniej przeczytać, ale ciesze się, ze trafiłam tu wogóle (;
Niesamowite...