Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Purpura swieci w jej sercu, po dzis dzien.+

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adeleida




Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Środa 19-07-2006, 20:34    Temat postu: Purpura swieci w jej sercu, po dzis dzien.+

Moze nic nie znaczy, ale ...
Dla Sick.
I Lez. Za Oczy szeroko zamkniete.

A takze dla Hitlera. Ciekawe, czy kochal. Huh?

Ta jednoczesciowka moze zmienic Wasz poglad na moja osobe.
POWINNA zmienic.


Tajemnica czai sie za rogiem.
A taka milosc boli.

Byc moze wreszcie dowiem sie, jak reaguja ludzie nietolerancyjni, kiedy dowiedza sie prawdy o kims, do kogo byli przekonani. Nurtuje mnie to od kilku lat. Ciekawi mnie umysl takiej osoby.

Kiedys pomyslalam sobie: ''moze napisze co dzialo sie z Tristianem i Izolda, kiedy ksiazka sie skonczyla''. No coz. Umknela mi moja bystrosc - przeciez oni umarli.
I Wy przeczytajcie te ksiazke.

Kazdy mi mowi ''pisanie pomaga''. I mi chyba tez zaczyna. Nareszcie?

_Niecierpliwymi palcami.
Rozpaczliwie na pamiec.


Na pamiec, nim znikniesz.

* Przepraszam za brak polskich znakow, nie mam ich na klawiaturze.

***

Zostań, to jeszcze nie pora,
Zostań, choć jeszcze na chwilę,
Aż zamigocą radośnie iskry w księżycowym pyle.
W tym hotelowym pokoju zachwyćmy się sobą raz jeszcze,
Zanim odejdziesz do domu, niech zadrży srebrne powietrze,
a łzy popyłną cichutko, bo pragnę ciebie zatrzymać,
Jak czas zaklęty magicznie w złocistej kropli bursztynu.


Dwie nastolatki saczyly szampana, usilujac nie patrzec sobie w oczy. Chociaz doskonale wiedzialy, czego pragna - kazda podswiadomie odpychala partnera proszacego do tanga. Jedna z musu, druga - z jej powodu. Kilka niewyjasnionych spraw wdarlo sie miedzy nie, przecinajac tak dlugo i misternie tkana nic.
Przyzwolily na to. Ona przyzwolila.
Mysli uciekly przed fleszem czasu, jednak potknely sie.

Czytaj, by rozumiec.

Te kilka slow, umieszczonych na okladce pierwszej ksiazki kupionej w bibliotece przez jedna z nich. Brak autora, brak informacji. A jednak - przeciez zrozumiala. Zadziwiajace ...
Powinna rzucic ja w kat. W koncu to tylko anonim, nie ma prawa go poznac. Napisal kilka skladnych zdan, chcial zarobic pieniadze.
Dla niej. Cos zwane sercem czy tez sumieniem ciagnelo mimo wszystko do purpurowych kartek. Wierzyla. Ona wierzyla, ze to nie mysli, nie slow ani nie sny - prawda.

Miala Nadzieje. Tak, jak kazal Jej Prywatny Anonim.

Uczę się ciebie na pamięć
Niecierplwymi palcami, rozpaczliwie na pamięć.
Szeroko zamknietymi oczami
czytam zachlannie, od nowa - calego, zdanie po zdaniu.


Kazdego ranka wracala do niej, poszukiwala cytatow. Po kilku dniach poznala. Byla pewna, ze to ona. W koncu o kim moze opowiadac tak obrazowo przedstawiona autobiografia?
Pokochala ...
Nie widzac, nie slyszac. Ufajac snom na jawie, ufajac samej sobie. Zaspokajajac pragnienia.
Nie wylewala lez. Pozwalala tesknocie wpuszczac trucizne od srodka, delektowala sie. Nadal mogla czytac, mogla pisac. Dla niej. Poki nikt jej tego nie zabronil, nie potrzebowala zycia. Nadal nie potrzebuje.

Po kilku latach purpurowe kartki wypelnily sie notatkami, malowanymi miloscia. Kartki zniszczyly sie, a kazda z nich rozrywala czesc duszy. By znow mogla sie delektowac. By znow wyobraznia zaczela pracowac.

Nie chciala konczyc. Nie bylo swiata ani lez. Tylko oprawiona, brazowa okladka. Purpura, bijaca jej sercem od srodka. I codzienne spotkania, kiedy mogla czytac.

Tak, wiem,
Już teraz iść pora,
Choć dwa cienie na ścianie tańczyć chcą dalej uparcie,
Czas pędzi nieubłaganie.
Zegar wybija rozstanie, nie cofnął małej wskazówki,
Cudne dwie ćmy zakręcone wokół gorącej żarówki.
Zanim się wymkniesz ukradkiem i pęknie tama wezbrana,
Przytul mnie mocno, raz jeszcze, bo wciąż jak opętana.


- Mozesz zostac ... - dwa slowa pobrzmiewaly w jej ciele, przelewaly czara do srodka duszy. Piekly, przyjemnie piekly. Nadal miala nadzieje.
Wiedziala, ze nie moze spelnic prosby.
- Powiedzialam za duzo. Czas nas zniszczy. - Tym razem nie powstrzymywala lez. - Pocaluj mnie. Teraz.
To nie byla zwyczajna milosc.
Zostane...

Uczę się ciebie na pamięć,
Niecierpliwymi palcami, rozpaczliwie na pamięć.
Szeroko zamkniętymi oczami, czytam zachłannie od nowa,
Całego, zdanie po zdaniu.


- Chce zginac dla ciebie. Nie powstrzymasz mnie.
- Wiem. Dlaczego to wszystko musi byc takie trudne?


I miala racje. Zginela.
Z tej chorej milosci do niej.
Anonim kazal. Podswiadomie.
Nie chciala inaczej, potrzebowala purpury.
Bardziej niz zycia.
Nie mogla sie sprzeciwic.

Uczę się ciebie na pamięć,
Niecierpliwymi palcami, rozpaczliwie na pamięć.
Szeroko zamkniętymi oczami, czytam zachłannie od nowa,
Całego, zdanie po zdaniu.


I te kilka ostatnich slow, wypowiedzianych toz po smierci.

- To my zapisalysmy te kartki ...
Purpura swieci w jej sercu. Do dzis.

Na pamiec ...

Pozegnania nie bylo.
Znikla.
Mysli dotknely flesza czasu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adeleida dnia Czwartek 20-07-2006, 19:54, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teallin




Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: księżycowy pył w otchłani piekieł

PostWysłany: Środa 19-07-2006, 20:42    Temat postu:

Ładne, ale...
Przepraszam.
Nie zrozumiałam.
Nie używałaś klawisza ALT co mnie zraziło, bo mam jakiegoś głupiego bzika na tym punkcie.
Przykro mi.
Może i jest w tym coś magicznego, ale ja tego nie dostrzegam.
Jestem na nie.
Pozdrawiam Smile
Tea


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Środa 19-07-2006, 20:43    Temat postu:

Nie lubię tej piosenki. Naprawdę szczerze jej nie znoszę, tak jak całego tego zespołu. A jednak, o dziwo, nie przeszkadzał mi ten tekst. W ogóle. Po prostu przyjęłam go do swojej świadomości, razem z tym co sama stworzyłaś.
Przeczytałam dwa razy. Bo mnie przyciągnęło i chyba jeszcze tu wrócę. To opowiadanie ma w sobie jakąś magię. Może to wyraz purpura... ładnie brzmi, prawda?
Niezły temat. Czegoś takiego jeszcze nie czytałam. Tajemniczo, bez błędów, ładnie stylistycznie. Miła odmiana po twojej ostatniej jednopartówce pisanej na przekór.
Masz talent Ad, masz talent.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mod-Falka dnia Środa 19-07-2006, 20:56, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czosneq_91




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: masz lizaka?

PostWysłany: Środa 19-07-2006, 21:30    Temat postu:

Potrzebowałam czegoś takiego.
Właśnie teraz i dostałam to.
O, tak po prostu.
I zainteresowało mnie.
Z pewnością tu wrócę.
I zapamiętam.

Do napisania


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adeleida




Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czwartek 20-07-2006, 11:36    Temat postu:

Tea: Nie kazdemu musi sie popdobac. Przeciez wiem. Ba, nawet malo kto ZROZUMIE.

Falka: Ach, dziekuje. Piosenka jest wedlug mnie wspaniala, jesli ma sie ja z kim sluchac. Ja mialam. Talent to rzecz zgubna i ulotna, nie sadze, ze go mam.

Sick: No tak, masz racje. Oby nigdy wiecej sie to nie powtorzylo.

Czosnek: Ech, milo mi. ''So, you like it'' XD? Adeleida spelnia marzenia Wink.

Dodam tylko, ze to historia prawdziwa. A raczej - oparta na faktach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eirien..




Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Zasiedmiogórogrodzia ;)

PostWysłany: Czwartek 20-07-2006, 12:06    Temat postu:

Jest takie intrygujące.. trochę niesamowite
Oj podoba mi się, podoba Smile
Mam nadzieję, że napiszesz jeszcze cos w tym stylu
A tymczasem zapraszam do siebie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaheri




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czwartek 20-07-2006, 12:13    Temat postu:

Jest trudne. Wydaje mi się, że jest tam tyle niedomówień. Albo po prostu napisalaś minimum, które można było odnależć w tej historii. Nie ma nic zbędnego. Nic ponad to, co najważniejsze. To świetnie, bo zmusza do zastanowienia się, ale jest też niejasne. Chyba przyda mi się jeszcze jedno czytanie.

Tylko tej piosenki tu trochę za dużo. Zbyt długie cytaty odwracają uwagę od słów samego autora.

To nie wygląda mi na miłość. Raczej podziw; później przyciąganie, pożądanie. Nie do końca rozumiem skad ta śmierć i czemu była niezbędna i tak bruatalnie zrozumiała dla bohaterek.
Co takiego ważnego było w tej książce, że to ich życia ją zapisały?
Coś jeszcze: zastanawiam się, czy tu na pewno chodzi o dwie osoby. Napisałaś to tak dwuznacznie, że może chodzić o wszystko. Różni ludzie, zależnie od swoich własnych przeżyć, mogą to odczytać zupełnie inaczej... (i to jest właśnie esencja literatury)

edit. Hej! Nie mów, że mi się nie podoba, bo tak nie jest. Zwyczajnie to jest tak mocno osadzone w twojej rzeczywistości, że nie zrozumiałam, co dokładnie miałaś na myśli. To bardzo osobiste opowiadanie (z mojego punktu widzenia). Chyba jeszcze nie potrafię czytać w twoich myślach na tyle dobrze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adeleida




Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czwartek 20-07-2006, 20:01    Temat postu:

Troszke ja zmienilam.
Trudno bylo ja Wam zrozumiec, prawda ?
Moze chociaz troche przyblizylam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.E.T.A.




Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina mroku, tam na mym rumaku z krukiem u boku żyję w kaplicy...

PostWysłany: Czwartek 20-07-2006, 20:24    Temat postu:

Najpiękniejsze, najrzeczywistsze, najprawdziwsze i najbliższe naszym sercom dramaty tworzy się na faktach, tworzy je życie i to co nas spotyka.
Szukałam czegoś takiego.
Od dobrego czasu poszukiwałam czegoś w czym będę mogła się spokojnie upajać.
Czymś realnym.
I znalazłam.
To czego szukałam.
Dziękuję...
To jak gwiazda z nieba.
Piękne pod każdym względem
Gratuluję...
Pozdrawiam serdecznie, kłaniam się nisko i czekam na coś nowego..
Avis


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaheri




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czwartek 20-07-2006, 21:06    Temat postu:

Mam wrażenie, że jest lepiej, ale to pewnie dlatego, że tak cię męczyłam o wyjaśnienia. Nadal twierdzę, że jesteś (przynajmniej) o klasę wyżej ode mnie.

Wybacz i nie skreślaj mnie z tego powodu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Środa 26-07-2006, 19:09    Temat postu:

Hm...
Ad napisala jednopartowke... napisala...
A ja na koncu.
A gdzie...?
Ale co tam, przezyje.

Flesz czasu.
Spodobalo mi sie to okreslenie.
Kojarzy mi sie z takimi urywkami zycia przed oczami. Jak klatki filmu.
Podobno czlowiek widzi to, w sytuacjach, gdy jego zycie jest mocno zagrozone.

Nie zmienilam o Tobie zdania.
O ludziach swiadczy ich osobowosc. Nie bede patrzec przez pryzmat tego, co piszesz. W koncu istnieje fikcja literacka.

Brak polskich znakow nie przeszkadzal mi. Sama nie mam, rozumiem Cie.
Pozdrawiam:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin