Tokio Hotel

LadyMakbet · Wysłany: Piątek 28-07-2006, 18:26 Temat postu:

Wenę? Kochanie, co to jest... Ja nigdy nie mam weny : )
Nic kompletnie nie mam : / Przyznaję się bez bicia - nie mam ani kawałeczka, ani jednego słowa. Nie, no słowo mam - datę. I nic poza tym : (
Wybaczta... : (

Pauline... · Wysłany: Piątek 28-07-2006, 19:02 Temat postu:

OK. Wracam niedługo... Mam nadzieję, że zobaczę
rezultat Twojej (nie)weny... Wink

]

Pozdrawiam.

Viki:* · Wysłany: Piątek 28-07-2006, 20:02 Temat postu:

Rozumiem cię lejdi. Nie zawsze da się coś napisać. Ale mam nadzieję że nie będzie trzeba na parta 10 lat czekać Wink

Nemesis · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 1:30 Temat postu:

No i patrz dziadu. WRÓCIŁAM !! xD i co? No i tego noo, skomentować przyszłam, co nie? No! To ten...Cud, miód i (jak to leciało

). Aj tam. Cud miód jest, moja droga. Ja też nie mam weny, więc możesz liczyć na moje wsparcie duchowe. Podoba mi się. I nie ma co się rozpisywać, bo jakbym zaczęła używać przymiotników, to wszystie zęby by Ci wypadły nim zdążyłabyś przeczytać. Mój ty dziadu jeden tyy

Pozdro

LadyMakbet · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 10:28 Temat postu:

Mój kochany sku*wysyn...
JEsteś ;D
Zęby to mi już wypadają, w końcu żem dziad jest Cool

NELusia · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 15:29 Temat postu:

O.o przepraszam, ale dlaczego cenzuruje p-i-e-r-d-o-l-ę xD??

losiu · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 16:31 Temat postu:

Nemesis - przepraszam, że się wtrącam ale obiło mi się o oczy, a no więc to jest: Cud, miód i ultra maryna xDDD

Viki:* · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 10:21 Temat postu:

a parta dalej nie ma Razz

losiu · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 11:09 Temat postu:

yyyh. strajkuję. co z wami dziewczyny? czekam już na dwa opowiadania i się coś nie spieszy, żeby przyjść... co jest? ;>

LadyMakbet · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 12:23 Temat postu:

HM

Jak kochacie, to poczekacie Laughing

Nie niecierpliwcie się : )

Mod-Falka · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 13:03 Temat postu:

Lejdi, ale mogłabyś już coś wrzucić, co Smile

Proszę

Ja się uzalezniałm od tego opowiadania, a tu nowej notki nie ma i nie maaaa...
Będziesz mnie mieć na sumieniu.
O.o

_katasza · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 13:14 Temat postu:

To jest kapitalne!
Właśnie przeczytałam całe `opowiadanie`. Właściwie to pamiętnik ;D
Uśmiałam się przy tym jak nie wiem co ...
Teksty są zarąbiste! ;]
I pomysł. Wcześniej nie wchodziłam, bo myślałam, że jest to kolejne opowiadanie o tym, jak to Tom przeżywa nieszczęśliwą miłość.
A tu taka miła niespodzianka.

Błędów raczej nie wypatrzyłam.
[;

pozdrawiam. \m/

;*

Zulla · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 14:23 Temat postu:

tak to jest to
cha cha cha...
śmiech jest dobry na wszystko,
uśmiałam się
tylko znowu krótko
pzdr Smile

LadyMakbet · Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 12:59 Temat postu:

Falka, na Allacha, nie rób nic, co mogłoby się skończyć nie pojawieniem się Twojego komentarza przy nowej notce! : ) Huehueuhe^^ Ale żem pazerna

Katasza, Tom przeżywa wielką miłość? Laughing

Jak bardzo się myliłaś

Zulla, wiem, że krótko, w twarz jeża. Ja to zjeb jestem, jeśli chodzi o długość xDD

Faith88 · Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 13:55 Temat postu:

ten pamiętniczek Toma jestświetny niexle sie przy nim usmiłam

masz talent dziewczyno :d

PS; a ciekawe jak by tobyło gdyby ton naparwde pisał pamietnik >??

Madż · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 10:52 Temat postu:

Ei, Lady, gdzie ten neu parcisław ??

: )

LadyMakbet · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 15:13 Temat postu:

TAMTAMTAMTAAAAAAM!
Albo: Tytyryty!
Albo: Tadaaaaaam!
Jak tam wolicie, nic nie narzucam. Przybywa zjeb i dodaje notkę. Czu ona jest długa? Zjeb się chyba znów nie postarał.
Dedykacja: Nemesis - za to, że jesteś, mój skurwielu... : )

30 czerwca, 2006 r.

Hmm... Jest godzina 20, a ja siedzę w pokoju i tradycyjnie jem słone paluszki. O czym to ja...? A - już wiem.
Chciałem dziś (UWAGA, UWAGA) WYCIĄGNĄĆ BILLA NA ZAKUPY (trzeba mi załatwić ładny ciuch na pogrzeb!). A on?! Miły, kochany braciszek ODMÓWIŁ! Wymyślił, że mu się niewygodnie chodzi ze złamaną nogą. No, ja pie*dolę! Jego brat (czyli ja!) jest umierający, a ten egoista myśli o tym, że jemu NIEWYGODNIE SIĘ CHODZI?! Wściekłem się, ale dopiero później. Najpierw spytałem:
- I tylko dlatego?
- Nie - odpowiedział i zmarszczył brwi (czyżby myślał?). - W razie ataku fanów nie dam rady uciec.
Cóż, tutaj może ma rację. Przecież ja - bardzo, bardzo cierpiący człowiek - nie będę go nosił na rękach.
- Uciec może nie, ale obronić tak - powiedziałem. - Trzaśniesz z pięć fanek swoimi kulasami i reszta ucieknie!
A co mój braciszek na to? Spojrzał na mnie jak na D-U-R-N-I-A! Ja wiem, że on ma zawsze taki wzrok, gdy patrzy w lustro, ale żeby na MNIE tak PATRZEĆ? Okrucieństwo. Jestem cierpiący i umierający. Brak taktu, okropny brak taktu.
Zadzwoniłem po Gustava. Zgodził się pójść, ale strasznie się zdziwił (przecież nie tłumaczyłem mu, po co chcę kupić te ciuchy). Zastał mnie w bardzo głupiej sytuacji. Jadłem ogórka kiszonego.
- Co, w ciąży jesteś?
- Nie...
- Całe szczęście - Na twarzy Gucia pojawił się kpiący uśmieszek.
- Bo co?! - Jeszcze mi tu będzie kpił! Myślę, że gdy wydąłem usta zrobiłem odpowiednie wrażenie.
- Taka chudzina jak Ty (duża litera zawsze mi się będzie należała), gdyby miała taki duuuuuuży brzuch, to by chyba chodziła na czterech!
Czułem, że się gotuję! On mi będzie tak ubliżał?!
- Ach tak?! Za to po tOBIE (cha, cha, ale go urządziłem. Totalny brak szacunku!) nie byłoby wcale widać, że masz zamiar rodzić! Nawet, gdyby to były bliźniaki!
- Jeśli takie chude jak Wy, to na pewno nie.
- Jeśli takie grube jak tY, to na pewno nie.
gUSTAV obraził się, ale na zakupy i tak poszedł. Problem w tym, że nic nie znalazłem.
Za to on kupił sobie czapkę, koszulkę, spodnie i buty. Naprawdę ładne - może tak iść na mój pogrzeb.
Och, na Allacha, nie chcę umierać! Co wszystkie laski beze mnie poczną?! Do kogo będą wzdychać?! Jeśli do tOMA nELSONA, to chyba wrócę zza grobu i go ukatrupię.
A jeśli do gUSTAVA, to mu zabiorę komputer i PlayStation. Ze mną nie ma tak łatwo.
Kochane laski, wybaczcie... Lisa nie mogła mi się oprzeć, zresztą chyba ją rozumiecie, chciałem być miły. I tak wyszło. A co do listów pożegnalnych, to chyba napiszę jeden wielki.
Do fanek.
Ach, byłbym zapomniał. Seks z Olsenką. Pytanie tylko - z którą? Mary-Kate wydaje się być bardziej na luzie, ale Ashley... istna lady.
JUŻ WIEM!
Olaboga, moja inteligencja zadziwia NAWET mnie! Seks w trójkę. Super brzmi. Z dwoma seksi panienkami. Oh yeah, oh yeah, moje laski, to będą niezapomniane wrażenia... Tylko żeby mi się nie wymsknęło, że jestem chory.
Boże, jakie ja mam trudne życie. Jestem taki biedny. Moi bliscy są biedni, laski są biedne. Wszyscy pogrążymy się w rozpaczy.
Symbol seksu opuści tą ziemię. Dobra, może spotkam Marylin Monroe, nie będzie tak źle. Ona też była niczego sobie. Zadowolę się nią. Ależ mnie ręka boli. Nie mogę się przemęczać. Wracam za 10 minut.

Po 10 minutach.

Muszę pogadać z managerem o mojej zachciance. Jak nie załatwi, to wypierdol i kropka.
Będę się uśmiechał przy rozmowie. Tylko, że przez telefon on tego nie zauważy.
No, nie! Żebym musiał się tłuc po mieście 100 metrów do tego durnia! Zaproszę go do nas, ja się nie mogę przemęczać.
Bill mnie woła. Trzasnę go zaraz w pysk, mam dosyć tego wysługiwania. Może przecież skakać na jednej nodze. Co za brat.
Idę. Zapowiada się coś dłuższego.

________________

Już nie takie krótkie? Wątpię. Cóż... : )

Courtney · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 15:16 Temat postu:

1?
EDIT:
Yeah jestem pierwsza Smile

Trzeba przyznać. Krótkie.
I mam nadzieje, że następne bedzie dłuższe.
Nie no. Tom uż się szykuje na własny pogrzeb Grey_Light_Colorz_PDT_46

Całe życie z wariatami xP
Pozdrawiam

Hell's Angel

Gall Anonim · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 15:52 Temat postu:

Buahahahahahahhahahahahahahahhahahhahahhahahahahahahhaha Very Happy

.
Nie, powaliłaś mnie na kolana!
Nigdy nawet nie wchodziłam na Twoje opowiadanie, bo nie znoszę pamiętników, ale ten jest najlepszy, jaki czytałam, buahaha.
Naprawdę momentami nie mogłam opanować śmiechu.
Świetne, świetne, świetne, świetne, świetne!
Coś niesamowitego.
Z tym HIVem wymyśliłaś genialnie.
Jesteś ponadprzeciętnie uzdolniona.
A ja się dalej śmieję xD.

Mod-Negai · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 16:52 Temat postu:

Buhahahahahhaha.
Wszystkie imiona i zaimki dzierzawcze dotyczace nie Toma, z malej litery xD
No i Bill, ktory patrzy sie w swoje lustrzane odbicie jak na durnia xDD
Nie wyzyje.
Humor mam dzis zjechany, ale poruszylas mnie, naprawde.
Pozdrawiam:
~ddm

losiu · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 17:11 Temat postu:

o losie... xD
naprawde poprawa humoru natychmiastowa... dziś wszyscy na mnie krzyczą i popychają, a tutaj mam przynamniej trochę spokoju i śmiechu... ugh

czekam na następną część z utęsknieniem ;>

SimplePlanowa · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 17:47 Temat postu:

Jezu ja centralnie kocham jak opisujesz xD
Jak Tomasz ciągle pisze o tym Sexie z Olsenkami Laughing

part superr! Cool

Czekam na nju

Faith88 · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 19:34 Temat postu:

hehehe no poprostu wspaniała brawo Wink

Faith88 · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 19:35 Temat postu:

hehehe no poprostu wspaniała brawo Wink