Tokio Hotel

Nat · Wysłany: Sobota 15-07-2006, 20:55 Temat postu:

<szczeka na ziemi>
zaskoczylas mnie, brawo :]

LadyTH · Wysłany: Sobota 15-07-2006, 21:21 Temat postu:

A ja nie wiem czy sie tego spodziewałam czy nie..
Tak troche tak a tak troche nie:D
Ale ogólnie podobało mi;)
Jenna naprawde sie rozwinęłaś podczas pisania tego, co mnie bardzo zadowala!
Naaaapewno przeczytam też kolejne Twoje dzieła.
Zdradź mi... Szykujesz już coś?.. ;];]
Całe opowiadanie baaaardzo przypadło mi do gystu, podoba mi się również zakonczenie.
KOlejny raz gratuluje!

Pauline... · Wysłany: Sobota 15-07-2006, 21:25 Temat postu:

Właśnie to mnie wtedy żdziwiło...
Myślałam, że poprostu coś ci pisanie poszło nie tak...
A tu proszę...
Przecież mówiłam już o tym i zapomniałąm...

Racje, teraz sobie przypominam, że ta scena erotyczna była tylko cielesna...
kurcze. Niezła jesteś !!!

Schwungfeder · Wysłany: Sobota 15-07-2006, 21:43 Temat postu:

Zaskoczyłaś mnie. W sumie - chyba każdego zaskoczyłaś. Ale pozytywnie. Podobalo mi się.

Gratulacje - udała Ci sięta końcówka Grey_Light_Colorz_PDT_12

Jenna · Wysłany: Sobota 15-07-2006, 22:21 Temat postu:

Nat - wiedzialam ze was zaskocze Laughing

i o to chodzilo zebys tak zareagowala Wink

LadyTH - zadradzam: tak, szykuje juz cos, narazie jeszcze w glowie, ale to tam wszystko sie zaczyna Wink

Pauline... - och niezla jestem Very Happy

a ty masz dobra intulicje Wink

pamietaj ze pierwsze wrazenie i odczucia sa zawsze najblizsze [rawdy Wink

Little_Lotte - JUPI nawet nie wiecie jak sie ciesze ze wyszlo mi to co chcialam Wink

. Zaskoczylam cie a wy mnie tym ze tak naprawde sie zaskoczylyscie Wink

rozumiecie mnie bo ja czasami gadam bez sesu Razz

nawet nie wiecie jak ja nie lubie konczyc opowiadan, napisalam dopiero dwa wieloczesciowe a juz wiem ze nie lubei tego robic, jednoczesciowki tez nie chcialam skonczyc tylko dalej pisac Wink

ale sie nie dalo Very Happy

Demigod · Wysłany: Sobota 15-07-2006, 22:39 Temat postu:

Taaa, to wszystko układa się w logiczną całość.

Gdy unikała obecności Billa przez jakis czas, tak naprawdę chodziło jej o to, żeby się w nim nie zakochać, bo wiedziała, że będzie musiała go porzucić... Dobrze myslę? Bo on coraz bardziej jej się podobał...

Myślałam, że na koniec wystawi Toma i będzie żyła z Billem długo i szczęśliwie, co byłoby strasznie schematycznym zakończeniem, ale na szczęście zaskoczyłaś mnie pozytywnie. Pomyliłam się, myśląc o Tobie jak o takiej autorce...

Masz u mnie plusa i jak zobacze Twój nick przy temacie z kolejnym opowiadaniem- przeczytam Wink

Pozdrawiam

Roksana.Kaulitz · Wysłany: Sobota 15-07-2006, 22:46 Temat postu:

łeee.. ja myślałam, że Agnieszka zostawi Tom'a ale będzie z Bill'em. Zaskoczyłaś mnie i to bardzo. Booziole

Beata · Wysłany: Sobota 15-07-2006, 22:53 Temat postu:

Eeee... zawód?
Myślałam, że dłużej to pociągniesz...
Brzydka dziewczynka, fe...
Prawdę mówiąc nie spodziewałam się takiego zakończenia, chyba jak wszyscy.
Myślałam, że jednak zostanie z Billem, a tu taka niespodzianka, to było zaskoczenie ale niezłe, podobało mi się.
Tylko szkoda, że to koniec...
Pozdrawiam:*

Jenna · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 12:16 Temat postu:

Carmen - wlasnie o to chodzi, nie mogla sie w nim naprawde zakochac bo nie dokonczylaby palny.
"Myślałam, że na koniec wystawi Toma i będzie żyła z Billem długo i szczęśliwie, co byłoby strasznie schematycznym zakończeniem, ale na szczęście zaskoczyłaś mnie pozytywnie. Pomyliłam się, myśląc o Tobie jak o takiej autorce..."
jak to przeczytalam to normalnie urosla <rumieni sie>
milo mi to slyszec ze tak sadzisz
wiedzialam ze spodziewacie sie innego zakoonczenia, ale to by bylo nudne i takie normalne, opowiadanie byloby jednym z wielu a tak troszke was zaskoczylam Wink

Roksana.Kaulitz - tez ci przesylam buziole

a jakie wolalabys zakonczenie?

Beata- ale co ja mialam tu dalej pisac, jak sie chowaja ze swoim romansem przed Tomem i innymi, mialo tak byc, ale kompletnie nie wiedzialam co pisac chyba jeszcze kawalaeczek wstawie ktory przypadkowo wycielam Wink

naprawde szkoda ze koenie?? To "to" naprawde wam sie podobalo??!!

Divalecorvo · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 12:51 Temat postu:

Nie lubie Agnieszki =/ po tej czesci juz na serio jej nie lubie... biedny Bill.. dala nauczke Tomowi ale zarazem zachowala sie jak on w zwiazku z Alicja.. Jako siostra zranionej dziewczyny powinna nie pozwolic by ktos jeszcze tak cierpial :[

Ale Bidon nie boj nic masz jeszcze mnie xD

zaskoczylas? masz racje... pewnie moje oczy byly by w wielkosci patelni ale zem jest zmeczona wiec tez nie jestem wstanie wymyslic normalnego komenta xD:p

Jenna · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 13:36 Temat postu:

Div po tym komentarzu naromalnie jestem sklonna napisac jeszcze jedna czesc!! Laughing

Bidon ma nie tylko Ciebie ale i MNIE!!! jade go pocieszyc Very Happy

no i kolejna biedna zaskoczona

ps. przed przeczyteniem tego komentarza mialam zly humor, ale teraz mam wysmienityt, ja nie wiem czemu ty tak na mnie dzialasz i rozbrajasz swoimi tekstami Laughing

Beata · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 14:14 Temat postu:

No podobało się, chociaż wkurzają mnie Twoje błędy, literówki szczególnie, bo czasem trudno zrozumieć sens zdania. Ale fabuła była fajna. Napisz jeszcze coś z taką intrygą.

Rosenrot · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 14:37 Temat postu:

Bez dwóch zdań... Część nalepsza!
Jej list totalnie mnie rozwalił. Grey_Light_Colorz_PDT_10

Nie myślałam, że to wszystko tak się potoczy!
Byłam pewna, że ona zostanie z Billem...
I to jest właśnie super!! Grey_Light_Colorz_PDT_01

Nie spodziewałam się jakie będzie zakończenie!
Zaskoczyłaś mnie dziewczyno! Szczerze Ci za to gratuluje!
Opowiadanie było świetne i zakończyłaś je po mistrzowsku!
Gratuluje talentu i kłaniam się bardzo nisko.
Pozdrawiam!

_hOl. · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 16:06 Temat postu:

Dzis mnie cos natchnelo i wzielam sie do roboty i zaczelam czytac wszystkie czesci od poczatku...
Bardzo mi sie podoba jak piszesz.
Coz przyznaje ze poczatek mi sie nie podobal za bardzo ale przy 3 i 4 czesci juz sie rozkrecilam...
I moge z przyjemnoscia stwierdzic ze jest to opowiadanie miesiąca Very Happy

Caly czas sadzial ze zsotanie z Billem...
A tu taka niespodzianka i jeszcze na dodatek ten list :wow:
Bylam w niesamowitym szoku...
Chetnie przeczytam jeszcze cos w twoim wykonaniu najlepiej jakby bylo cos tak facynujacego jak ta owa czesc....

Pozdrawiam:
Carolina fanka TH

alcia1990 · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 16:35 Temat postu:

Dlaczego to tak się skończyło??? Sad

ja myślałam jak większość osób, że Agnieszka zostanie z Billem, a nie tak odeszła bez wyjaśnień, dobre by też bylo jkby ona z Billem została a Toma by zrzerała zazdrość, że jemu się nie udało tylko Billowi, ale cóż ty to wymyślałaś nie my. Nie było to love story bo się smutno skończyło, ale te 1 było bo Amelia została z Billem:)
Ulka super te twoje opowiadanka, tak trzymaj;)

Jenna · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 17:02 Temat postu:

Beata - łatwo Ci tak powiedziec ze mam napisac cos z taka intryga, mam pewien pomysl, ale troche sie rozni od tego, nie ma takiej intrygi, ale postaram sie nie robic bledow, nie obiecuje ze mi wyjdzie...

Gaguś - nie musisz mi sie kalniac Wink

wyszyscy mysleli ze ona z nim zostanie i o to chodzi!! specjalnie to zrobilam Razz

w nastepnym opku tez postaram sie was zaskoczyc Wink

dziekuej za mile slowa

Carolina fanka TH - <jupi> nowa czytelniczke, witam serdecznie Wink

Jejku opowiadanie misisaca!! och dziekuej Ci za to wyroznienie

alcia1990 - no wiesz nie do konca bylo powiedzine czy Amelia zostala z Billem, ona sie z nim spotkala a czy zostali ze soba to nie jest wyjasnione Wink

, ale skoro wybralas opcje ze jednak zostali to oki
ale jakby Bill zostal z Agnieszka a Toma by zrzerala zazdrosc to wyniknal by konflikt miedzy bracmi a tego chyba nie chcemy Wink

Tom teraz ma Billoslawa na sumieniu Wink

Ja mam super opowaidania a ty super blog Wink

Divalecorvo · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 18:17 Temat postu:

Ma sie wtyki ma sie prad xD w sumie nie wiem co we mnie takiego ze cie tak rozsmiesza ale sie dobrze z tym czuje Wink

przynajmniej potrafie w jakis sposob poprawic twoj humor ^.^

To czekamy na nastepne opo Very Happy

Jenna · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 18:55 Temat postu:

dziekuej za poprawianie humoru, chociaz teraz nic nie jest w stanie mi go popsuc bo JUTRO RUSZAM NA BERLIN!!!!
Div paleczki, wlosy, dreda, czapke i buty moge sprobowac ukrasc ale ta ostatni prosba no nie wiem Laughing

wiesz czemu Wink

Schwungfeder · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 19:02 Temat postu:

ruszasz na Berlin? ja też Very Happy

ale ja na serio ruszam na Berlin Razz

Jenna · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 19:04 Temat postu:

ale zobaczyc co bedzie sie dzialo przy kreceniu teledysku?? czy z innego powodu?? moze sie spotkamy Very Happy

Divalecorvo · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 19:36 Temat postu:

Gosh biedne TH.. oni padna jak tam Jenne zobacza Grey_Light_Colorz_PDT_26

buwahahaha

no to nie kop Billa bo on przeciez tak delikatny ze ja nie wiem...

a piszesz juz nowe opo? bo inaczej to wiesz ---> Grey_Light_Colorz_PDT_07

Jenna · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 20:25 Temat postu:

jeszcze nie pisze nowego Razz

co Ty myslisz ze ja 24/7 okupuje kompa i pisze?? ;> nie dalabym rady nie jestem taka superekstrowa ja Ty Laughing

musze sobie chwilke przerwy zrobic, sama mowilas ze mam zrobic przerwe i nadrobic czytanie innych opek Razz

co masz na mysli ze biedne TH jak mnie zobacza!!! Grey_Light_Colorz_PDT_45

na Billusia to ja sie rzuce a nie go kopne, ale cos mi sie wydaje ze tego tez nie przezyje Grey_Light_Colorz_PDT_01

jak wroce to zaczne cos pisac, moze pobyt w Berlinie mnie jakos specjalnie natchnie, no chyba ze zabiore ze soba Billa to czasu raczej na pisanie nie bede miala Grey_Light_Colorz_PDT_06

Divalecorvo · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 20:34 Temat postu:

spoko nadrabiaj te opa, jedz do berlina, wyprowadz psa i rb co tylko chcesz ale popowrocie to nie gadaj ze czasu nie masz na pisanie:p

superekstrasowa to ja moze nie jestem ale fakt ost coraz czesciej na kompie siedze..

Admin-Elli :) · Wysłany: Poniedziałek 17-07-2006, 12:15 Temat postu:

Część 11: No to się porobiło Rolling Eyes

Zauważyłam, że Agnieszka zmieszała się po słowach Billa, gdy ten powiedział jej, że Tom przyprowadza zawsze w tamto miejsce swoje panienki. Mogła poczuć się tak samo ja te inne dziewczyny, wykorzystane przez Kaulitzów. Ale Bill jest inny (przynajmniej tak się cały czas wydaje Wink

). On wie swoje, ale portier mógł pomyśleć swoje i to jej dało troszkę do myślenia.
Teraz po upojnych chwilach spędzonych z Billem, jak z „czystym sumieniem” prześpi się z Tomem? Coś mi się wydaje, że nawet jeśli Bill jej nie będzie przeszkadzać w realizowaniu planu, to ona sama, pod wpływem wyrzutów sumienia względem Billa tego nie zrobi, chociaż mogę się mylić Think

. Idę czytać kolejną część Wink

EDIT: Część 12: Jak mogłaś tak skończyć Question

Toż to nie ludzkie Sad

Grr najchętniej powyrywałabym Tomowi te wszystkie dredy z głowy Laughing

Zaskoczyłaś mnie nie powiem, ale cóż nie wszystko musi kończyć się happy endem Sad

. Sądzę, że takie zachowanie Agnieszki pociągnie jakieś konsekwencje między Billem a Tomem.
Szkoda, ze wszystko się tak skończyło, bo myślałam, że ona jednak kocha Billa…Może gdyby czarnowłosy nie powiedział jej, że te wszystkie zagrania mają na celu tylko wygranie zakładu. Może gdyby on tego jej nie powiedział, wszystko potoczyłoby się inaczej Think

.
Jenna a może by tak mały epilog do tego opowiadania. Naprawdę przydałby się, co ty na to Question

Mam nadzieję, że zaczniesz pisać coś nowego Very Happy

Pozdrawiam

Zulla · Wysłany: Poniedziałek 17-07-2006, 19:11 Temat postu:

nie jestem usatysfakcjonowana tym zakończniem....
nie....
liczyłam na jakieś ciekawe rozwinięcie tego końca
i ciekawszą nauczkę
ale jeżeli stwierdziłaś że tak będzie dobrze... jest ok Smile

a tą sknerę to nie ja wymyśliłam tylko Div ( Wink

)

of kors było spoko niemniej jednak.... Grey_Light_Colorz_PDT_06

czekam na kolejny twór twojej wyobraźni w postaci opowidania Smile

pozdrawiam