Tokio Hotel

Lily90 · Wysłany: Środa 12-04-2006, 20:00 Temat postu: Niebieskie oczy+

Patrzyłam przez okno, widziałam to... zobaczyłam nastoletnią szatynkę wybiegająca z sąsiedniego bloku, widać było, że nie planowała tego wcześniej, była ubrana dość skąpo jak na ta pogodę...

Może straciła kogoś bliskiego...
Może zerwała z chłopakiem...
Może pobił ją pijany ojciec...
Może matka ja poniżyła...
Może to osobisty problem...
Może...wszystko być może...
Wybiegła na środek ulicy i stanęła w miejscu, rozejrzała się niepewnie dookoła jakby nie wiedziała w która iść teraz stronę. Może nie wiedziała...

...straciła kogos bliskiego...

Dziewczyna zaczęła po ulicy w lewa stronę, stawiała kroki pewnie lecz widać było, że nie wie co robi...Nagle obie mogłysmy usłyszeć krzyki dochodzące z jej kaltki, zerknęła w tamtą strone z lękiem i pobiegła przed siebie...

...pobił ja pijany ojciec...

Zniknęła mi z oczu, a ja ciekawa co wydarzy się dalej wychyliłam głowę za okno by móc dojrzec coś jeszcze, lecz na darmo... Dziewczyna przepadła ja kamien rzucony w głęboka wodę. Możliwe jednak, że woda nie była wcale tak głęboka jakby się mogło wydawać, ponieważ jakis kwadrans potem, nadal wpatrując się z oczekiwaniem w przestrzen za szybą, ujrzałam to co chciałam od dłuższego czasu zobaczyć: wracającą powoli dziewczynę. Choć dzieliła mnie od niej dość duża odległość, jakiś 3 piętr, mogłam ujrzec jak trzęsie się z zimna. Nie wiedziała dlaczego uciekła, dlaczego wróciła, nic nie wiedzialam..Wiktoria, tak postanowiłam wtedy nazważ tą tajemniczą dziewczynę, po raz wtóry stanęła na środku niezbyt ruchliwej ulicy, patrzyła się wokno, jab przypuszczałam swojego mieszkania, gdybym wytężyła wzrok mogłabym dojrzeć błyszczącą łzę na jej policzku...

...matka ją ponizyła...

Wiktoria stała tak dłuższą chwilę, a potem najzwyczajniej w swiecie wujęła z kieszeni nóz i połozyła go na zmarzniętej ziemi, następnie jak gdyby nic się nie stało wujęła z kieszeni najprawdopodobniej różanieć i najzwyczajniej w świecie uklęknęła na szosie i zaczęła się moglić. Nie wiedziałam co o tym mysleć, po prostu patrzyłam się dalej, jak jej białe z zimna palce przesuwają się powoli po drobnych paciorkach.

...osobisty problem...

P chwili stało się cos nadzwyczajnego, Wiktoria wstała i spojrzała w moje okno, swoimi pięknymi głęboko-niebieskimi oczami, przepełnionymi bólem i połozyła palec na ustach. Ja, przestraszona i nieczego nieświadoma pokiwałam lekko głowa i odsunęłam się od okna, nie chciałam wiedziec co się stanie dalej. To wszystko było dla mnie co najmniej dziwne. Położyłam się na sofie i po cichu odpłynełam w krainę snów, a raczej koszmarów. Śniła mi się Wiktoria, która pokazywała mi zdjęcie młodego chłopaka i podzinała sobie żyły, a ja stałam obok niej i ze spokojem patrzyła na spływająca po jej rękach krew... poczyłam się jak gdybym grała w jakims dramacie...

...zerwała z chłopakiem...

Na drugi dzień, zobaczyłam jej zdjęcie w nekrologach, nie zdziwiło mnie to zbytnio, lecz schowałam gazetę, nie wioem po co, może na pamiątkę...

Z całego tego zdarzenia w pamięci utkiwy mi najgłębiej jej przepiękne oczy...

Może straciła kogoś bliskiego...
Może zerwała z chłopakiem...
Może pobił ją pijany ojciec...
Może matka ja poniżyła...
Może to osobisty problem...
Może...wszystko być może...
Ale ja już chyba wiem co...

******

Prosze o szczerą krytyke, napisałam to pod wpływem chwili i sama nie wiem co wyszło...

Mod-Ghost Ms. Sacrifice · Wysłany: Środa 12-04-2006, 20:16 Temat postu:

Hmmm....
(tytuł mi się nie podoba)

Jest kilka literówek, gdzieś zgubiłas słowo :biegła, szła"? nie pamiętam tak dokładnie.

Właściwie to sama nie wiem czy mi się podoba czy nie.
Pomysł bardzo fajny.
Ale tak jak napisał kiedyś Kermit pod moja jednoczęściówką:
"Sam pomysł się nie liczy"
Ale chęci tez są bardzo ważne!

Popracuj jeszcze, a sądzę, że bedą z Ciebie ludzie.
Narazie bardzo średnio mi się podoba...

(No i ta Wiktoria - o zgrozo!
To o nazywaniu głownej bohaterki)

EDIT:
Zapomniałam napisać, że forma przypadła mi do gustu ;)

Nomed · Wysłany: Środa 12-04-2006, 20:44 Temat postu:

Cóż napisać...
Średnie na jeża, że się tak wyrażę.
Nie zapadnie mi na długo w pamięć i nie będę świergotać wszystkim dookoła, jakie to świetne opowiadanie niedawno przeczytałam.
Gdyby mnie nie naszła wena, pewnie w ogóle nie byłoby tego postu.
Musisz pracować.
A pomysł rzeczywiście niezły.
Sacrifice napisała, że chęci też są bardzo ważne.
A wiecie, co jest wybrukowane dobrymi chęciami?
Ćwicz... i pisz więcej.
Czytaj więcej.
Jesteś na dobrej drodze.

Mod-Hazel · Wysłany: Środa 12-04-2006, 20:52 Temat postu:

Pomysł jest naprawde w porządku. Ale wykorzystanie go średnie. Gdybys sie nad tym dłużej zastanowiła, przeczytala to kilka razy, rozwinęła, poprrawiła, jestem pewna, że wyszło by co to naprawdę Świetnie Very Happy

Lily90 · Wysłany: Środa 12-04-2006, 21:39 Temat postu:

Rozumiem, chociaz spodziewałam się, gorszej krytyki. Spróbuje popracowac nad moim pisaniem i zobaczymy co z tego wyjdzie Very Happy

Pomysłó mam w głowie naprawdę dużo tylko nie bardzo wiem jak to ubrac w słowa, może faktycznie jak będe duzo ćwiczyła to coś z tego wyjdzie. Co do czytania, to czytam naprawde duzo, zwłaszcz, że znam język polski dopiero od 4 lat i juz umiem bardzo dobrze pisać oraz czytać. Tylo mam problemy z akcentem...
A co do imienia Wiktoria, to moje 2 imionko...

Eliza · Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 10:17 Temat postu:

Mnie się tam podoba, tylko mogłaś rozbudować Liluś, byłoby juz naprawdę extra Very Happy

karolucha:) · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 7:39 Temat postu:

Tak, tytuł mogł by być inny, ale ogólnie jednoczęściówka ładna... chociaż nie czułam tego poruszenia jak czytałam... no ale ogólnie mnie sie podobalo
pozdrawiam Wink

Milusia · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 8:25 Temat postu:

Fajny pomysł tego opka..
Skonczyło ise i tak naprawde nie jest wyjaśnione dlaczego uciekła (tak ja to odbieram)
bo tak jakby jest prezdstawione że z każdego po trochu....
eh..ładne

Mod-Hazel · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 20:56 Temat postu:

No właśnie, niby wiadomo dlaczego się zabiła, ale dlaczego uciekła to juz nie. Ja tam nie wiem, może to przeoczyłaś, a może tak miało być...

PS. Czekam na twoją dalsza twórczość, zobaczymy czy sie poprawi Very Happy

Diablica · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 21:03 Temat postu:

Bledy hmmmm: literowk...
Co do opa niezle, ja tez nie moge rozkminic dlaczego usciekla...

Żyrafa · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 21:09 Temat postu:

Przyciągnął mnie tu tytuł
Dlaczego??
Bo mam obsesje na punkcie oczu