Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sprawdzian+

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czwartek 13-04-2006, 21:19    Temat postu: Sprawdzian+

Zaczęłam to pisać kilka miesięcy temu... Później zapomniałam o tym i zajęłam się innymi opowiadaniami... Ale dzisiaj postanowiłam dokończyć. Nie cierpię czuć, że czegoś jeszcze nie skończyłam.
Denne. Beznadziejne. Badziewne.
Wybaczcie.






Spójrz. Czy życie to nie jeden wielki sprawdzian Twoich możliwości? To Twoje kolejne urojenie, które wzbudza w Tobie nieprzyjemne dreszcze, zwane uczuciami.

Budzi Cię z tego przyjemnego stanu, gdy Ty, otulony matczyną miłością, razem z bratem, właśnie chcesz ponownie kopnąć tą dziwną powłokę lepiącą się do Twojego ciała.

Wtedy Twój brat łapie cię za rękę. Ktoś próbuje Ci Go ukraść. Łapiesz go, ale ten ktoś jest zbyt silny.
Zostajesz sam. 10 minut... Najdłuższe 10 minut w Twoim jeszcze nawet nie rozpoczętym życiu.
Nagle czujesz nieprzyjemny ucisk,tuż przy szyi. To ta sama osoba, która pozbawiła Cię brata.
Starasz się uciec, ale ta osoba za wszeką cenę chce Cię stamtąd zabrać.
Poddajesz się. Czujesz, że opór na nic się nie zda.
Dostrzegasz światło, do którego ciągnie Cię nieznajomy.
Czujesz chłód. Kontury są rozmazane. Po chwili jednak wszystko przybiera swój kształt. Widzisz mężczyznę ubranego na biało, białą salę... Znienawidzisz ten kolor... Poczujesz, że czerń, którą widziałeś przez tyle miesięcy, będzie Twoim kolorem...
I widzisz Go. Brata, tulącego się do pewnej kobiety.
I tego kogoś. Kto odebrał Ci najbliższą osobę na tak długo... Płaczesz. Cóż możesz zrobić więcej? Jesteś taki mały... Nie umiesz się bronić, a ten straszny człowiek chce to wykorzystać.
Po raz pierwszy czujesz, że jesteś bezsilny. Nieprzyjemne, prawda? Ale nie martw się, będzie jeszcze gorzej.

Pierwszy dzień szkoły.
Podekscytowanie, niecierpliwość. Oczekiwanie. Twój brat stojący tuż obok ciebie. Uśmiecha się niepewnie. Widzisz, że się boi.
A nie powinien. Ty zawsze będziesz obok Niego.
Prawda?
Nie opuścisz go nawet, gdy wyleje farbę na tą wredną matematyczkę.
Nawet, gdy ściągnie majtki klasowemu osiłkowi Martinowi, bo ten śmiał się z jego fryzury.
Będziecie trzymać się razem. Staniecie się odludkami, ale wytrzymacie. Bo macie siebie. Jesteście silni.
Miłość. To jest to, co Was łączy. To, co jest dla Was obu najważniejsze. Nie ma innego wyjaśnienia na to, co robicie dla siebie. Jeden mógłby skoczyć w przepaść za drugim.
Zależy Wam na sobie. Nic nigdy tego nie zmieni...

A pamiętasz pierwszy pocałunek?
Spodobało Ci się?
Nie. Nigdy nie przepadałeś za dziewczynami w jej stylu.
Chłopczyca. Koleżanka, a nie ktoś, z kim miałbyś przeżyć tak pamiętliwą chwilę.
Choć nie była dla Ciebie, to i tak zabolało Cię, gdy dowiedziałeś się, że Toma też całowała.
Chciała sprawdzić, który lepszy? A może była ciekawa, który z Was mniej się stresuje?
Do dzisiaj nie wiesz, kto wygrał.
Dziwne... Zawody o dziewczynę, która w ogóle Cię nie interesuje.
Ale nie o to chodziło...
Zależało Ci na tym, by wiedzieć, u którego z Was to wspomnienie będzie cieplejsze. U którego z Was zostanie zapamiętane dłużej.
I...? Może przypominasz sobie, co wtedy miała na sobie?
Nie?
Czyli Tom wygrał...
Uczucie. Ważna część Ciebie. W końcu to wtedy przeżyłeś ten pierwszy dreszczyk podniecenia. On uzależnia jak narkotyk...

A Georg i Gustav? Czy nie wydaje ci się czasami, że oni byli dla Was wprost stworzeni? Basista i perkusista - Akurat ich potrzebowałeś do zespołu. To musiało coś znaczyć. Na pewno to miało Ci pokazać, żebyś się nie poddawał.
Żebyś wiedział, że niedługo stanie się coś wielkiego.
Nie będziecie kolejnym sezonowym zespołem, o nie. Staniecie się fenomenem. Nieważne, czy ktoś będzie Was potępiał, czy chwalił i wznosił ponad piedestał. Nie przejmiesz się. Bo jesteś silny. Nie uda się tym maluczkim zabrać Twojego szczęścia.
Marzenie. Spełnione, choć wcześniej nierealne.

Pierwszy wspólny występ. Ta dawka adrenaliny... Bałeś się, że Was wygwiżdżą... Nigdy nie zapomnisz, jak Georg przed koncertem rozmawiał z Tobą na osobności. Powiedział wtedy, że osiągniecie wszystko, jeśli nie będziecie się poddawać.
Miał rację.
Do dziś jesteś mu wdzięczny za te słowa.
Odwaga. Właśnie to Ci wtedy dał.

A pamiętasz wszystkie historie o Tomie? O Ann Katrin, o rzekomych 25 razach...
Nie. To na pewno było bujdą. Przecież on był wtedy jeszcze prawiczkiem...
W Twoim umyśle na zawsze pozostanie ten moment, gdy razem z bratem śmiałeś się z tej plotki. On wyglądał wtedy tak rozbrajająco. Jakby zaraz miał opaść Ci w ramiona i pisnąć, że jest dumny z tego, co napisano w gazecie...
Śmiech. Bez niego nie przeżyłbyś ani dnia.

Śmierć Toma. Gdy dowiedziałeś się o niej, rzuciłeś się z furią na doktora, krzycząc, że robi mu straszny dowcip.
Nie. To okrutny los spłatał Ci wtedy figla. A może nie wiedział, że 1 kwietnia jest Prima Aprilis?
Ale... Jak mógł zapomnieć o tak ważnym święcie? Jak mógł akurat wtedy przypomnieć chorobie, jakie jest jej zadanie?? Od tamtego momentu, święto dowcipów stało się dla Ciebie świętem żałoby.
Nie znosiłeś tego. Dzieci robiły głupie żarty, naśmiewały się z siebie, a ty siedziałeś na ławce w kościele i ukradkiem ocierałeś łzy.
Żal. Do wszystkich, którzy nie wiedzieli, jak smutnym dniem był 1 kwietnia.

A później? Kariera.
Wyjechałeś, razem z Georg'iem, Gustavem i nowym gitarzystą Derick'iem, do USA. Od razu staliście się tam sławni.
A kiedy powodzi się w Stanach, powodzi się i w każdym innym miejscu.
Jednak bez Tom'a to nie było to samo. Dopiero wtedy pojąłeś, jak bardzo był dla Ciebie ważny. Był Twom najlepszym przyjacielem. Zawsze mogłeś pośmiać się z jego dredów i alergii na Christinę Aguilerę.
Tęsknota. To było to, co wtedy przeważało nad innymi uczuciami. Bo czym była kariera bez Niego?

Nagle... To słowo. Którego nigdy nie chciałeś usłyszeć. Aids .
Matt.
Jak mogłeś być tak głupi?! Kochałeś się z chłopakiem. Tylko żeby zobaczyć, jak to jest.
Czemu się nie zabiezpieczyłeś?! Bo myślałeś, że to nie spotka Ciebie?
Nie. Pomyłka. Ty w ogóle nie myślałeś.
A na pewno nie robiłeś tego wtedy, gdy dokładnie rok i trzy miesiące później umierałeś w szpitalu. Byli tam wszyscy, których kochałeś. Twoja matka, ojczym, Georg, Gustav... I Tom. Uśmiechał się do Ciebie. Wtedy zrozumiałeś.
Zrozumiałeś.
Ale co?
To już na zawsze pozostanie Twoją słodką tajemnicą.


I wciąż upieram się, że życie to jeden wielki sprawdzian Twoich możliwości.
Bezsilność.
Miłość.
Uczucie.
Marzenie.
Odwaga.
Śmiech.
Żal.
Tęsknota.
A później... Oddanie klasówki.
I radość z zasłużonej, najwyższej oceny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
***DieStar***




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chrzanów OC!

PostWysłany: Czwartek 13-04-2006, 21:46    Temat postu:

WOW...
tyle mogę wykrztusić... może i moja opinia się tutaj nie liczy,. bo na forum tak naprawdę jestem nikim, ale powiem to... powiem teraz i za każdym razem gdy ktoś mnie spyta o jakiekolwiek twoje dzieło... wstrząsające ale jednocześnie tak perfekcyjne... pełne sprzeczności ... cudowne... gdybym mogła wyryłabym w sercu każde słowo, każdy przecinek, czy kazą kropkę... lecz jestem tylko marnym człowiekiem i mogę zostawić po sobie ślad, w postaci komentarza, który mam nadzieje wyryje maluteńką kreseczkę w Twojej pamięci... kłaniam się nisko... bardzo, bardzo nisko i pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
On my own




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 13-04-2006, 22:44    Temat postu:

Nic tu nie trzeba pisać, po prostu zafundowałaś nam wspaniałą paradę uczuć i dziękuję za to ..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milusia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka (śląsk xD)

PostWysłany: Czwartek 13-04-2006, 23:12    Temat postu:

Jezzu...tak jak to czytałam to uświadomiłam sobie że nasze życie składa sie przede wszystkim z uczuć..bo niby o to jest miłosc, żal, bezsilnośc...
eh..piękne..ja też dziekuje Ci..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suSanana




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsaw, looser.

PostWysłany: Czwartek 13-04-2006, 23:14    Temat postu:

O Boże. Chloe, to było... Cały czas dreszcze mnie przechodziły a w oczach jeszcze stoją łzy. Zaraz zamknę powieki a słony płyn popłynie po moich policzkach.
Dawno nic mnie tak nie poruszyło. Większość opowiadań jest CIEKAWA ale nic poza tym. A to? Niecierpię pisać wazeliny, niecierpię. Wtedy w ogóle nie czuje, ze wyrażam moje zdanie. Ale cóż ja tu moge napisać? Przecież tu nie ma ani jednego minusa, ani jednego źle dobranego słowa, znaku interpunktycjnego.
Ujęłaś mnie za serce, naprawdę. Dawno nikomu to się nie udało. Dziękuję. Wreszcie pozwoliłam sobie na tę chwile słabości jaką jest płacz. I jest mi lżej. Usmiecham się. A to wszystko dzięki Tobie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dna szafy.

PostWysłany: Czwartek 13-04-2006, 23:31    Temat postu:

Przeczytałam.
Otoczyła mnie cisza.

Ściana łez, nie runęła, ale czasem migotliwy błysk, znaczy wiecej niż ocean.

Znalazłam. Znalazłam w tym moją idealną wiśnię.
Prawdziwą.
Dużą, soczystą...
Omszałą i podgniłą.
Prawdziwą.

Nie, nie zrozumiesz mnie.
Bo dzisiaj. Dzisiaj jestem wyjatkowo dziwna.
A teraz, teraz jestem jeszcze dziwniejsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tosia




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Memphis.

PostWysłany: Czwartek 13-04-2006, 23:42    Temat postu:

Nudziło mi się. Przejrzałam całe forum. Przeczytałam każdy post, nawet najmniejszy. Na gadu-gadu nikt nie był dostępny. Weszłam w świat jednoczęściówek. A robię to rzadko. Bardzo rzadko czytam forumowe opowiadania. Bardzo.

Dawka uczuć.
Najpiękniejsza jednoczęściówka jaką czytałam.
Idealne przedstawienie świata i jego materializmu.
Panującą cisze w moim pokoju zakłócała tylko piosenka
“Home” (Michael’a Bubla),
która wspaniale się z opowiadaniem komponowała.
Potem już tylko runęła burza łez. Niczym ocean.
Podziwiam. Podziwiam, za... za serce włożone w to opowiadanie.
Niby takie małe, a takie wielkie...

Pozdrawiam
I dziękuje, Chloe, że tak zaczęłam dzień swoich urodzin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*:M!s!a:*




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytomek ;)

PostWysłany: Piątek 14-04-2006, 7:33    Temat postu:

Zatkało mnie. I to totalnie. Nie wiem co powiedzieć. To, że jest to najpiekniejsze opowiadanie jakie kiedykolwiek czytałam? Tak, chyba tak. A raczej na pewno. Wzbudziło we mnie takie odczucia emocje jak jeszcze żadne inne. Nie potrafię tego nazwać, określić słowami ... Dziękuję. Że mogłam to przeczytać. Pokłony w Twoją stronę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Minq




Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolina muminków

PostWysłany: Piątek 14-04-2006, 8:16    Temat postu:

Och, Chloe... zaskoczyłaś mnie. Bardzo pozytywnie.
Naprawdę piękne. Od pierwszego słowa, aż do ostatniego. Momentami zaskakujące, ale łączy się w idealną całość, po prostu - płynie...
Nie wiem, co mogę jeszcze napisać. Brak mi słów...
Czegoś takiego potrzebowałam. Czegoś, co by mnie poruszyło aż do głębi - dawno nic takiego tu nie przeczytałam...
I dlaczego piszesz, że denne i beznadziejne?
Moim zdaniem - najlepsze, ze wszystkiego, co napisałaś. Perełka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martusia 16 <3




Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nikąd

PostWysłany: Piątek 14-04-2006, 8:51    Temat postu:

to było cudowne....tylko na tyle mnie stać....Chloe trafiłaś w samo sedno..... jestem pod wrażeniem.... <cisza> ......pzd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Makbet
Gość






PostWysłany: Piątek 14-04-2006, 9:47    Temat postu:

Cudne, prześliczne... Nic więcej nie mogę wykrztusić... Zatkało mnie... O Boże...
Powrót do góry
Jędza




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: meine liebie HELL .!. <3

PostWysłany: Piątek 14-04-2006, 10:49    Temat postu:

Sprawdzian,którego nie zdałam...właśnie uświadomiłam sobie,że nie zdam tego sprawdzianu. Nie wiem czemu. Może przez to co sama sobie funduje.

EDIT:
To nie opowiadanie-to cud...
Jesteś jedną z dziewczyn z tego forumktóre dają mi do myślenia keidy przeczytam ich opowiadanie. Idę po stół....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
crazy93




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z wiochy zabitej dechami (czytaj Opola)

PostWysłany: Piątek 14-04-2006, 11:00    Temat postu:

Nigdy nie czytałąm czegoś takiego.....jeszcze nigdy przy opowiadaniu nie płakałam.....świetne jest, ale myśle, że inni już to pięknie ujeli......chce żebyś wiedziała, że mi też się podobało....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 14-04-2006, 11:20    Temat postu:

O Bosh, chyba będę pierwsza, która napisze tu coś innego...
Przepraszam...
Znalazłam kilka powtórzeń i mimo iż sens tego opowiadania bardzo mi się podoba, i do mnie trafia, to jednak Twoje poprzenie opowiadania bardziej mi sę podobały??
Dlaczego??
Nie wiem...Tak po prostu...
Mimo iż bardzomi się podoba, tonie wywołuje we mnie dreszczy czy potoku łez, nawet nie chcę mi się mysleć....
Może dlatego, że mam dzisiaj zły humor...
PODOBA MI SIĘ, ale tak inaczej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 14-04-2006, 12:56    Temat postu:

Przeczytałam wszystkie Wasze komentarze i o mało się nie popłakałam. Siedzę właśnie na krześle i gryzę podkoszulkę, by nie pisnąć z radości. Nie wierzę, że tak to zrozumieliście... I tak Wam się spodobało...

I przepraszam, że nie odpowiem do każdego z osobna, ale... Wtedy powtarzałabym się zbyt często. Dziękuję za tak niesamowite słowa... I za krytykę również. Dziękuję Wam wszystkim... Bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akromantula




Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 14-04-2006, 16:46    Temat postu:

Ojej... Aż poczułam dreszcze na plecach. Na początku tak weszłam, przewinęłam i nie chciałąm dalej czytac, ale jak zobaczyłam te wspaniałe komętarze to wzięłam i zaczęłam. I teraz mówię, że nie żałuję. C-U-D-N-E

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 14-04-2006, 17:52    Temat postu:

Akromantula - Mam tak samo. Przewijam tekst, bo nie mam ochoty na czytanie. Zwykle całą jednoaprtówkę opisuje kilka ostatnich zdań, więc po co czytać resztę?
Tak jest w niektórych opowiadaniach.
W moim również.
I dziękuję Ci za to, że jednak skusiłaś się i przeczytałaś w całości. Dziękuję a takie miłe, choć nierealne słowa... To naprawdę niesamowite...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emily




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 14-04-2006, 23:18    Temat postu:

Ach przyszłam, bo ktoś mi kazał przestać się ‘odapatiować’ i to przeczytać.
I wiesz co? Nie żałuję. Zresztą jakbym mogła po takiej rekomendacji?

Podobało mi się i zaczynam się zastanawiać czy pisałaś coś, co zostało usunięte z jednoczęść.? Bo przez te czystki w głowie mi się pomieszało T-T
Znów zrozumiałam na swój chory sposób i dobrze mi z tym.
Bo podobało mi się. Widać dzisiejszej nocy wszyscy chcą mi sprawić przyjemność.

Pomysł – genialny, wykonanie – również. No cóż tylko winszować. A prawie bym przegapiła, gdyby nie taka jedna wspniała…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sobota 15-04-2006, 12:53    Temat postu:

Emily - Hmmm... Ciekawe, kto tak mnie pochwalił Cool Czuję się zaszczycona Smile
Napisałam już wcześniej kilka jednoczęściówek... Wszystkie zostały usunięte xD Miłe, co nie? Razz
A co do Twojej opinii, to... Dziękuję. Nie wiem, co mogę jeszcze powiedzieć. Po prostu dziękuję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emily niezalogowana X3
Gość






PostWysłany: Sobota 15-04-2006, 13:37    Temat postu:

Ach taka jedna, wspaniała Minq
To wyślesz mi? Bardzo ładnie proszę, bo jestem ciekawa, choć zapewne je czytałam, ale jeśli tak to jestem ciekawa X3 I znam ten ból usunięcia. Moje też brutalnie poszły do kosza…
Po prostu proszę ’ To miło sprawiac komuś radość.
Powrót do góry
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sobota 15-04-2006, 14:55    Temat postu:

Minq rekomendowała moją jednopartówkę? Czuję się zaszczycona Very Happy
Jeśli chcesz dostać te jednopartówki, to zapraszam do siebie na gg Razz Numer masz podany xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredna ropucha
Gość






PostWysłany: Sobota 15-04-2006, 15:20    Temat postu:

Powiem tylko jedno : Przez Ciebię zachciało mi się płakać.
Powrót do góry
Raspberry




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 15-04-2006, 15:21    Temat postu:

Heh...cudnie!
Takie....takie...prawdziwe, realne.
Poprostu brak mi słów Rolling Eyes
Nie potrafię opisać mojego zachwytu tą jednoczęściówką Rolling Eyes
Bardzo mi się podobało! Smile
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sobota 15-04-2006, 15:22    Temat postu:

Wredna Ropucha - Ech, rzadko słyszę, żeby zwierzęta płakały... A szczególnie ropuchy.
Więc... Dziękuję bardzo. Strasznie mi miło

Rpasberry - Och, jak miło... Dziękuję bardzo. Strasznie mi miło... Ech, czyżbym się nie powtarzała? xD Ale i tak dziękuję...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin