Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moja Mała Królewna.+

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
_Kaś_




Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP

PostWysłany: Wtorek 20-06-2006, 20:03    Temat postu: Moja Mała Królewna.+

Otóż... Jednopartówka o temacie może oklepanym, ale jak któraś z Was napisała gdzieś: trudno znaleźć nowy, unikalny temat.
Dedykuję Falce, mojej siostrze bliźniaczce o podobnym artystycznym zmyśle I dla Tajemniczej, która zaproponowała napisanie jedoczęściówki
Nie wiem, jak się Wam spodoba. Pisane chwilą. Jak większość moich prac Smile
***
Chciałeś kiedyś cofnąć czas?
Zmienić przeszłość tak, by była czysta.
Nieskazitelna.
A może nie chciałeś tego zrobić?
Pragnąłeś, by wszyscy zapamiętali Cię.

A Ty pamiętasz?
Jak chciałaś zapomnieć o nim.
O tym błędzie, który popełniłaś.


Myślisz, że da się to zrobić?
Da się rozmyć to, co się zdarzyło?
Wyrzucić tamtą noc z pamięci?

Jeśli chcesz, uda Ci się.

Ale czy ja chcę?
Czy chcę pozbyć się tego uczucia, które wtedy mną kierowało?
Czy muszę zadawać sobie ciągły ból, przypominając sobie o tym?

Nie, nie musisz.
Ale chcesz, prawda?


Oh, ja już nie wiem, czego chcę.
Nie poradzę sobie sama.

Masz mnie, prawda?[i]

Tak i bardzo dziękuję ci, że jesteś przy mnie.
Nie dałabym rady sobie sama.

Czujesz coś do niego?


Nie wiem, czy to jest uczucie.
Chciałabym go zniszczyć, zmiażdżyć.
A jednocześnie czuję jakąś przedziwną fascynację tym chłopakiem.
Chciałabym wiedzieć, co kryje jego umysł.
Pamiętasz, jak mi go przedstawiłeś?
Z dumą rzekłeś: 'To mój brat'. W dodatku bliźniak.
Nie wiem, jak to możliwe, że jesteście spokrewnieni.
Różnicie się od siebie diametralnie.
Ty jesteś taki czuły, ciepły.
A on?

A zastanawiałaś się kiedyś, co nim kieruje?

Nie. I nawet nie chcę wiedzieć.
Co może usprawiedliwić takie zachowanie?

Hm, zastanówmy się... Może... Samotność? Pustka?

Przecież on jest otoczony ludźmi! Jak może czuć się samotny?
Gdyby nie to, jak postępuje, na pewno miałby kogoś.
Mógłby się przytulić, wyżalić.
Pustka?
On robi z ludźmi, co tylko chce.
Manipuluje.

Nawet nie wiesz, co można robić w takim stanie.

Odezwał się znawca!
Ty nie wykorzystałeś żadnej dziewczyny!

Przecież niedawno opowiedziałem Ci dokładnie, jak to było.
Nie mówiłem wcześniej, jak skrzywdziłem innych.
Przemilczałem to, bojąc się o twoją reakcję.
Dusiłem w sobie ból, zalewały mnie wyrzuty sumienia.
Byłem zamknięty w labiryncie i nie wiedziałem, jak dojść do wyjścia.


Miałeś nić.
Pamiętasz, jak Ariadna podarowała ukochanemu nić?
Pomogła mu.

Tak, pamiętam.
Zmieniłem się, wiesz?
Jestem inny. Nie jestem już sam.


Znalazłeś kogoś?

Ty jesteś obok mnie.
I wiem, że będziesz.


Siedzą obok siebie na niewielkim wzgórzu w środku nocy.
Księżyc oświetla ich twarze, widzą dokładnie swoje oblicza.
Mogą dostrzec to, co pokazują ich oczy.
Jego piękne orzechowe tęczówki, w których ona zakochała się długo przedtem.
Jej śliczne, głębokie szare spojrzenie, w którym kryje się tyle uczuć i tajemnic.
Myślicie, że ich dusze są otworzone? Że mogą odczytać z nich wszystko?
Mylicie się.
Oni odkrywają się kawałek po kawałku.
Trwają obok siebie, są blisko.
I powolutku się poznają. Stopniowo.
Zostawili za sobą przeszłość.
Już o niej nie pamiętają.
Liczy się tylko to, że są razem.
To, jak wielkie uczucie ich łączy.

Kocham Cię.

Ja Ciebie też.

Usta łączą się w delikatnym pocałunku.
Niczym muśnięcie delikatnego płatka kwiatu.
Oddaje wszystko, czego nie mogą wyrazić słowa.
On obejmuje ją ramieniem i przytula do siebie.
Ona chłonie jego zapach, jego ciepło.
Już dawno wybaczyli sobie swoje błędy.
On wie, że dziewczyna była z jego bratem.
Rozumie i wybaczył.
Ona pamięta, jak oddalił się od niej, a potem błagał o możliwość powrotu.
I ona pozwoliła mu.

Delikatnie odgarnął kosmyk włosów za jej ucho.
Patrzy na niego ogromnymi oczami i pyta:

Kim dla Ciebie jestem?

Wszystkim. Jesteś kimś, dla kogo żyję.
Karmisz mnie swoim uśmiechem, głosem, dotykiem.
Rozpalasz ogień w moim sercu.
Niczym woda roślinę pobudzasz do życia.
Powoli umieram, kiedy nie ma Ciebie blisko.
Blaknę.
A kiedy znikniesz, ja zniknę razem z Tobą.
Zawsze będę przy Tobie.


Dziewczyna wtula się mocniej w jego tors.
Zawsze wiedziała, że jest dla niego ważna.
Małe kropelki przecinają jej różowe policzki.
Tak, to łzy szczęścia.
Dawno nie czuła się taka szczęśliwa.
Od kiedy?
Odkąd umarli jej rodzice rzadko się uśmiechała.
A wtedy pojawił się on.
I zaczęła żyć od nowa.
Poznała smak miłości.
Dowiedziała się, co to znaczy: wybaczyć.

Cieszę się, że jesteś.

Moja mała Królewna.

***
Bijcie.
Pozwalam Wam na wszystko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanthasoul




Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 20-06-2006, 20:25    Temat postu:

Ładnie. Poprawnie (chyba). Ale... jakoś mi się nie podobało... nie wiem czemu...
Pozdrawiam i kocham...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Anka*




Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Biedronki ;)

PostWysłany: Wtorek 20-06-2006, 20:27    Temat postu:

Uau, jestem pierwsza? Very Happy
Niby temat banalny. Niby to takie proste.
A takie piękne.
Dlaczego tak krótkooo... mogłabym czytać, i czytać bez końca.
Nawet z najbardziej na świecie wytarteg tematu można zrobić przepiękną opowieść.
Jak Ty.
Aż się łezka w oku kręci...
Cudowne, wspaniałe. Piękne (<--- wiem, powtórzenie Wink ). Słów zaczyna mi braknąć...
Pozdrawiam więc, ściskam, kocham, etc
I czekam na więcej Wink

No nie, Sammi! Jednak mnie wyprzedziłaś! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredna_$uka




Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szafy Ruchy.

PostWysłany: Wtorek 20-06-2006, 21:07    Temat postu:

Czytam...

EDIT:

Nie bardzo zrozumiałam.
Ale coś mnie tu ciągnęło.
Dziękuję za przeczytanie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wredna_$uka dnia Wtorek 20-06-2006, 21:15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackAngel




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź.

PostWysłany: Wtorek 20-06-2006, 21:08    Temat postu:

Ehh...
Przyszłam.
Jestem wykończona psychicznie.
Mam dość.
Chciałabym już z tym skończyć, odpocząć.
Rozumiesz, prawda?
Kaś, słońce...co mam zrobić?

Opowiadanie świetne.

~BlackAngel.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sadie




Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie uczucia są karygodne...

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 8:19    Temat postu:

Co ja mogę powiedzieć?...
Potrafili sobie wybaczyć...
To jest własnie prawdziwa miłość-że gdy żałujemy za błędy ukochany/ukochana potrafi nam wybaczyć...
W końcu miłość "nie pamięta złego"...

Opowiadanie piękne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Moon




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 11:20    Temat postu:

cos w tym było, takiego ukrytego...ale nie wiem co.
Jedyną rzeczą jaka mi sie tu podobała byłojej wyznanie miłosci do chłopaka.
Reszta, wybacz, dosyc nieciekawa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_Kaś_




Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 14:08    Temat postu:

Dzięki za zdania opinii Smile
Bardzo szanuję każdą Waszą wypowiedź.
Tak, jak Sailor Moon zauważyła, było tu coś ukrytego.
Było, a ja to czuję.
Jednak nie potrafię określić, co.
Na początku miał być to wiersz, ale wyszedł, jak same zauważycie, za długi.
Coś nakłoniło mnie do napisania tego w taki właśnie, a nie inny sposób.
Dziękuję za wszelkie uwagi Smile

Pozdrawiam i Kocham


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 19:15    Temat postu:

Oczywiście jak mnie nie ma, to się tyle na forum dzieje, że ho ho. Już druga jednopartówka z de-de dla mnie, a ja zamiast odpisać pierwsza, to gdzieś na końcu... Przepraszam Kaś Smile
Wiesz to opowiadanie było takie, że im dłużej czytałam tym bardziej mi się podobało. Zwłaszcza te urywki otym, że osbie przebaczyli. Przebaczenie jest takie piękne i u ciebie to bardzo dobrze wdiać Smile
Najprawdę bardzo mi się podobało.
Masz talent Smile
Pozdrawiam i bardzo dziękuję za de-de Smile


P.S Wyjazd do Loitsche nadal aktualny? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_Kaś_




Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 20:32    Temat postu:

To kiedy pakujemy walizki? Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin