Tokio Hotel

charsi · Wysłany: Piątek 10-03-2006, 19:33 Temat postu:

hmmm... dla mnie odbijająca sie od reszty "Rosenrot" jest może nie tyle nieudany, co ten styl kompletnie nie pasuje do Rammstein. choc przyznam, że od pierwszego przesluchania lodowaty dreszcz przebiega mi po plecach przy "Sping"...
jedna nie ma to jak "Herzeleid" - potężna dawka energii, mocne sekwencje perkusji, elektroniki tylko szczypta, no i Rych stawial na niepieprzenie solówek na koncertach, a nie, tak jak teraz, raczej na dbanie o pupcię, żeby laski mialy do czego wzdychać Razz

...

Sonne · Wysłany: Piątek 10-03-2006, 19:52 Temat postu:

Rysiu wszystko ostatnio pieprzy, gdyby poświęcał muzyce chociaż połowę, przeznaczonego na zabiegi pielęgnacyjne czasu, mielibyśmy płytki o niebo lepsze od Herzeleid, Sehnsucht i Mutter...

charsi · Wysłany: Piątek 10-03-2006, 20:02 Temat postu:

chyba przesadzasz lekko w tym momencie, Sonne . zobacz że ten facet mial cierpliwość skończyc produkcję z zespolem nieszczęsnego "Rosenrota" (podobno juz przy Reise, Resise czul sie zmęczony), a potem wyjechal do USA nagrywac solowy projekt, którego swoja droga i tak nie kupię Razz

. przyjaciólka mi z mula ściągnie. wiesz, jakie trzeba mieć nerwy do życia w takim mlynie?! a że dba oiebie? jest ok do momentu, gdy nie przesadzi. wśród tych brzydali musi byc ktoś wymuskany i piękny Razz

...

Sonne · Wysłany: Piątek 10-03-2006, 20:23 Temat postu:

po przeczytaniu Twojej wypowiedzi Charsi strasznie żałuję tego, co napisałam w poprzednim poście, jak ja śmiałam nie docenić starań Rysia?! Crying or Very sad

Ja również nie kupię płyty jego zespołu, chociaż znając życie ten inspirowany muzyką rosyjską twór pewnie i tak nieźle się sprzeda, wkońcu cały zastęp fanek jego pupci ruszy na podbój sklepów muzycznych.
Masz rację, Rysiu musi dbać o wygląd, żeby odwrócić uwagę nastolatek od pozostałych, obleśnych i brzydkich członków zespołu Very Happy

charsi · Wysłany: Piątek 10-03-2006, 20:31 Temat postu:

Sonne czy ty sie dzis tak prosisz o pogryzienie, czy po prostu mnie dzis tak ostro przetrzepalo, że juz nie ma nerwów do niiczego...? ech.
phyf, naprawdę myslisz, że nawet rysiopupowe fanki polecą tabunami doEmpików czy tam innych Trffików?! pytanie, czy to sie ukaże w takim salonie muzycznym, bo o ile Rammstein bez Rycha sie jakoś sprzeda, to niesądzę, żeby Rych bez kumpli dal rade sie wybić i nie byl przy tym oceniany przez pryzmat tego, co robil w zespole. świadowmie nie używam slowa "dokonal", bo zespol to zespol i liczy sie efekt koncowy w postaci plyty i nie patrzy sie wtedy, który czlonek ile (flaszek^^) wniosl, a ile wyniosl (srebrnych lyżeczek do pasera, żeby potem siare w monopolu kupić, buehehe ~.~)

Sonne · Wysłany: Piątek 10-03-2006, 20:47 Temat postu:

Zdaję sobie sprawę z tego że mój "wieprzowaty" wygląd może budzić u miesążernych ludzi uczucie pustego żołądka, ale nie przesadzajmy, każde stworzonko ma prawo do życia i prawo do ochrony przed pogryzieniem, poza tym ja chyba niezbyt smaczna jestem.

Gdyby Rysiu dołączył do albumu bonusy w postaci filmików z jego pupcią w roli głownej to pewnie znalazłyby się fanki i być może również fani, którzy by tą płytę kupuli. Ja również nabyłabym krążek z takimi dodatkami, oczywiście w celach charytatywnych, wkońcu dobrej jakości żelik do włosów trochę kosztuje, a nie chcę, żeby posiadacz seksownego tyłeczka zbankrutował.
Nie ma najmniejszej wątpliwości, że Rammstein bez Rysia byłby w stanie wcisnąć szerokim masom swoją płytę, to przecież "najlepiej sprzedający się niemiecki artysta" Very Happy

cORV · Wysłany: Piątek 10-03-2006, 21:07 Temat postu:

Sonne · Wysłany: Piątek 10-03-2006, 21:18 Temat postu:

Mój brat twierdzi, że czasami lubi sobie ze mną porozmawiać, bo dzięki naszej wymanie poglądów ma świadomość, że nie jest najglupszym na świecie stworzeniem.
W celach rozrywkowych??? jak to dobrze, że Warszawa znajduje się tak daleko od mojego miejsca zamieszkania Very Happy

A bierz sobie klatę Rysia, ja tam wolę tillchenową Very Happy

cORV · Wysłany: Piątek 10-03-2006, 21:32 Temat postu:

Erm... słyszałem ten kawałek, czy to ciągle możemy policzyć jako plotkę?

Anty · Wysłany: Piątek 10-03-2006, 22:30 Temat postu:

Czyżby Napewno?
Ten Kawałek Z Internetu Ściągnołeś?

Wiesz... Jeśli Tak. To W Nim Znajduje Się Wiele Lewych Plików.

Pozdrawiam

Sonne · Wysłany: Sobota 11-03-2006, 1:37 Temat postu:

Nie wierzcie w prawdziwość tych nagrań, parę miesięcy temu widziałam w interniecie okładkę płyty Rammsteina z ruskami, na krążku podobno były utwory Rammsteina połączone z utworami tatusia. Obydwa zespoły są dość pazerne na pieniążki, dlatego nie sądzę, że kiedykolwiek nagrają coś razem.

cORV · Wysłany: Sobota 11-03-2006, 13:53 Temat postu:

Sprawdziłem- utwór znajduje się na ostatniej płycie T.A.T.U. - Pruzinki, chcecie to sprawdzcie. Razz

charsi · Wysłany: Sobota 11-03-2006, 14:31 Temat postu:

no ja też widzialam skan okladki tej plyty. moze cos w tym jest...?

Sonne · Wysłany: Niedziela 12-03-2006, 2:15 Temat postu:

Obadajcie co kryje się pod literką R
[link widoczny dla zalogowanych]
Przeczytajcie wypowiedź Gustava, która znajduje się nad nagłówkiem
Fanpower-geil:
[link widoczny dla zalogowanych]

charsi · Wysłany: Niedziela 12-03-2006, 18:29 Temat postu:

ciekawe, ciekawe...
Revania, chyba rzeczywiście jestes pijana o.O - to są dwa skany z gazet

Sonne · Wysłany: Środa 15-03-2006, 17:53 Temat postu:

Ciągle jestem pod wrażeniem rozdania nagród Echo, Flakuś wyglądał po prostu bosko, czyżby znalazł kogoś, dla kogo warto o siebie zadbać? Gdy oglądam zdjęcie z gali żałuję, że to nie ja jestem tą osobą. Krzyś oczywiście podobne jak Flake wyglądał olśniewająco, na tym pięknym tle wyróżniał się tylko Paul ze swoimi przypominającymi gumowce, butami.
Skandalem jest moim skromnym zdaniem brak wyróżnienia w kategorii najlepszy występ, przecież to oczywiste, że Rammstein gra najlepsze koncerty, fani, którzy nie zagłosowali powinni się wstydzić.

polar · Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 16:05 Temat postu:

Dziwna sprawa, ale obejrzalem tokjonow i wylaczylem tv.

macie moze na kompie moment odbiernaia przez R+ nagrody?

Sonne · Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 19:23 Temat postu:

nie mam ani jednego ani drugiego.
słynne "danke" Flakusia Very Happy

pamiętam, że gdy wychodzili na scenę by odbierać nagrodę starałam się pobudzić znajdujące się w mózgu komórki do pracy, abym zrozumiała jak najwięcej z jego mowy dziękczynnej, widać Flake pomyślał o mnie i stwierdził, że najlepszym rozwiązaniem byłoby jak najmniejsze obciążanie mojego intelektu i pewnie dlatego powiedział tylko to "danke".

charsi · Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 20:41 Temat postu:

nie no, skladamy poklony Flake Very Happy

. oni sie kreują na takich strasznie pościągliwych, że prawie aspolecznych Wink

. tym lepiej dla nas, bo mnie też nie chce sie bardzo często dociekać, o czym mówią.

Sonne · Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 23:16 Temat postu:

AAAAAAAA... przed chwilą ściągnęłam mowę dziękczynną z Echo i dopiero teraz dojrzałam siedzące obok nich panie, to nie może być prawda, jak oni tak mogli, najpierw Till i Krzysiu a teraz jeszcze Flake...

Sonne · Wysłany: Piątek 17-03-2006, 16:32 Temat postu:

To nawet nie taki zły pomysł, zawsze chciałam latać, problem w tym, że gdyby mnie zabrakło nie moglibyście zostawiać swoich genialnych wypowiedzi pod moimi postami, co byłoby niewątpliwą stratą dla społeczności forumowej.

"Nasz" Flakuś się rozwinął, jego mowy dziękczynne są coraz dłuższe aż strach pomyśleć jaki wykład wygłosi przy okazji odbierania następnych nagród.

charsi · Wysłany: Sobota 18-03-2006, 9:04 Temat postu:

taaak... następnym razem będzie "Danke schön, herzliche Grusse" Wink

Sonne, wyślij mi na pw link na mega do tegorocznego Echa (o ile myślalaś o Echo 2006). może i ja się rzucę razem z toba z tego mostu?

Sonne · Wysłany: Sobota 18-03-2006, 12:47 Temat postu:

Może dzięki temu, że członkowie Rammsteina są zajęci, małoletnie, różowe fanki wreszcie przestaną ich wielbić i zespół zacznie wydawać albumy dla fanów, którzy Rammsteina lubią przede wszystkim za muzykę a nie za pupę Rysia, może dzięki temu przestaną nagrywać takie "dzieła" jak RR czy Rosenrot.

cORV · Wysłany: Sobota 18-03-2006, 12:58 Temat postu:

Rosenrot jest fajne. Ich muzyka ewoluowała, wykorzystują nowe instrumenty(trąbka w Te Quiero Puta), chórki(choćby w Morgenstern z RR), orkiestra itd. Gdyby nagrywali tak jak chce wąska grupa ortodoksów dawno by umarli z głodu. To ich sztuka i ich biznes. Razz

Jak chcesz czegoś w klimatach starego industrialu posłuchaj słoweńskiego Laibach, m.in. na nich inspirowali się panowie z Rammstien.

Sonne · Wysłany: Sobota 18-03-2006, 13:13 Temat postu:

Rosenrot jest dobre????!!! To jest najgorsza płyta w ich dorobku a TQP jest po prostu straszna, wcześniej grali o niebo lepszą muzykę i z tego co wiem zyski pochodzące ze sprzedaży trzech pierwszych płyt były całkiem spore, ale jak widać nie wystarczyły dla chciwych członków grupy.
Poza tym nie zaliczam się do "grupy ortodoksów", Rammsteina zaczęłam słuchać w grudniu 2004 i nie mam nic przeciwko zmianie ich stylu, wolałabym jednak, żeby te zmiany szły w trochę innym kierunku.