Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przyjaciele
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cyniczna nieznajoma:)




Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toxicity

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 13:36    Temat postu:

Przyjaciel, a kto to?
Ja już od roku nie mam prawdziwej bratniej duszyczki:(
Chociaż niby moje koleżanki mówią,że się przyjaźnimy,ale jaka to przyjaźń?Ja im mówie o czymś dla mnie ważnym,one się śmieją,mam innne zdanie na jakiś temat to one uważają,ze jestem głupio gadam, ubieram się inaczej,one uważają,że ten styl jest głupi... i mogłabym tak jeszcze długo wymieniać.
Zazdrosze wszytskim,którzy mają prawdziwego przyjaciela,któremu mogą mówić o wsztskim.
Dobra koniec użalania się nad sobąSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Süßigkeit *




Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakał :)

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 17:08    Temat postu:

Hmm.. ja z powodu th nie mialam zadnych problemow ;D moje przyjaciolki tez ich lubia Smile a w klasie zarazilam nimi juz 2 osoby ktore ich nie lubily Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EwciK




Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa górnicza

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 16:03    Temat postu:

Mam przyjaciólki mam...
Mam 3...To tak jakby...mam jedna z ktora sie znam 3 lata...ale...ona mnei wkurza..on amysli ze ja jestm tylko dla niej i dla nikgogo innego, mysli ze musimu byc zawsze ze soba bo na tym polega Przyjaźń...i dlatego niekeidy ja odpycham zeby cos zrozumiała...
Paulina, znam ja łoo.. z 10 lat...Nie poklocilam sie z nia ani razu..moze tylko wtedy jak ploty krazyly ze mnie obgadywała jak sie nie kumplowałaysmy...ale ja wiem ze ona jest ta przyjaciolka na ktora warto liczyc...ale nie moge jej poweidziec co czuje...jak np: rodzicie se wypili i sie wyzywali..np tego nie moge pwoeidziec tego nei moge nikomu powiedziec...nei wiem dlaczego, moze sie wstydze...mze po porstu nie mam takiej potrezby...
Rokana-znam ja rok, chodzi ze mna do ejdnej klady, od tego roku...Ale bardzo dobrze sie rozumeimy, jakbysmy sie znaly od dawna, i NIGDY sie nie poklociliysmy..moge jej wszystko poweeidziec..wie co nie co o moich sprawach rodzinnych ale oczywiscie nie wszytsko....

Dla mnie przyjaźń jest ważna, bardzo ważna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cherry01




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 16:11    Temat postu:

hmm... temat jak najbardziej na czasie jak dla mnie....
moja eks przyjaciolka znalazla sobie inna przyjaciolke, nie pierwszy raz i zapewne nie ostatni. przyjaznilysmy sie od 4 lat. rok temu znalazla sobie inna przyjaciolke, ale gdy ta ja wystawila, wrocila z 'podkulonym ogonem'. dobra, pogodzilam sie z nia. ale w tym roku to sie powtorzylo. zaprzyjaznila sie z inna. ale tym razem nie bede taka glupia i wiem ze to jest skonczone.
obecnie mam wiele kumpeli, ale nie moge powiedziec ze sa prawdziwymi przyjaciolkami.
jedyne przyjaciolki jakie mam sa daleko gdzies, po drugiej stronie monitora Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyMakbet




Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z prochu

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 20:03    Temat postu:

Nie pamiętam, czy się tu wypowiadałam (?)
Przyjaciele... hmm...
No cóż, smutne, ale prawdziwe - straciłam przyjaciółkę, jedyną osobę, która była mi bliska. Parę przykrości...itp. Wmawiałam sobie, że NIE WYBACZAM. I to był mój błąd. I się skończyło... przeze mnie. I nie wróci. I boli.
Teraz już niewiele kontaktuję się z moją byłą przyjaciółką. Podobno mam nową.
Ale czy przyjacielem można nazwać kogoś, kto trzyma z Tobą, bo mu wygodnie? Nie. Więc nie mam przyjaciółki. I chyba nie będę mieć...
A TH? Osoba, Która Trzyma Ze Mną Bo Jej Wygodnie, PODOBNO ich lubi. Ale ona zawsze lubi tych, których ja lubię... Ale jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby to było szczere Grey_Light_Colorz_PDT_46


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SolzLudziLodu




Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnica

PostWysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 18:57    Temat postu:

Przyjeźń jest jak kwiat (ale banał) - jeśli się o nią nie dba, zanika. Cóż, może i głupie, lecz prawdziwe. Rzeczywiście sama tego doświadczyłam. Mam jednak parę przyjaciółek, na które mogę liczyć i z którymi mam z czego się śmiać.... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
On my own




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 20:34    Temat postu:

Mam dwie przyjaciółki znamy się od 10 lat ;] Moje kochane sis ;] Kłócimy się, bo czemu nie, lecz zaraz się godzimy, wytykamy sobie błędy, ale tylko po to żeby to poprawić, czasami robimy sobie przykrości, bo jesteśmy tylko ludźmi. Płaczemy razem, śmiejemy sie razem, uczymy sie razem, kiedy jedna z nas chce milczeć reszta pomilczy z nią, chyba na tym polega przyjaźń żeby być ze sobą na dobre i na złe? Tak naprawde na nikim nie moge polegać tak jak na nich.. Mam nadzieję że ta przyjaźń nie skonczy się wraz z końcem liceum kiedy to każda z nas pójdzie na inna uczelnię ..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aluha




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 18:39    Temat postu:

Nie wiem czy juz się wypowiadałam w tym temacie.
Możliwe.
Ale ja nie mam przyjaciół.
Jestem raczej typem samotnika.
Czasami mi z tym dobrze, czasami nie.
Ale nie wiem czy potrafiłabym się komuś zwierzyć ze swoich problemów.
Nie, chyba nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia ;)




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Polski ;)

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 19:01    Temat postu:

Moja najlepsza psiapsiółą jest NUCIA Very Happy Very Happy Znam się z nia od urodzenia tak samo jak z Agata i Gochą SmileSmile Moim przyjacielem jest jeszcze Mateusz i Paweł zawsze mnie rozumieja i pomagają w trudnych sprawach SmileSmileA internetową super psiapsiółka jest J.S(czaicie kto ??) Noi Gusia Któa jest zawalista chociaż teraz oddalamy się od siebie przez jakiegos Billa Grey_Light_Colorz_PDT_45 Grey_Light_Colorz_PDT_45 Wiem że Kocham TH ale przyjaźń nie moze się popsuć przez jakis zespół nieważne czy to th czy b27 czy us5 .Ważne rzeby być zawsze szczerym! Exclamation Exclamation

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
majka5554




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 20:22    Temat postu:

Ja nieiwem czy moge kogos nazwac moja przyjaciołka ,kiedysm mialm jedna i było superr dopuki nie namieszla miedzy mna i moim chlopakiem ,chciala go miec i udalo jej sie nas slkucic ale jego nie dostała!!

mam tez kumpele z ktoram zam sie od 5rokuz zycia zawsze wszystko robimy razem ,nie lubi koni ale jezdzi ze mna na stadniny pomaga mi i wogule ale czuje ze nie moga do konac jej zaufac!!!!!

a rok temu swietna laske poznałam i gadamy o wszytskim ale mysle ze to za wczesnie nazwac ja przyjaciołka!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikki




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Środa 28-06-2006, 23:47    Temat postu:

Ja się chyba też nie wypowiadałam.
Nie wiem czy istnieje cos takiego jak przyjaźń.
A właściwie-zawsze powtarzam-że nie istnieje.
Mam całkiem liczne grono "przyjaciół".
Napisałam w cudzysłowiu, bo wszyscy się za nich uważają.
Najgorsze jest to, że kilka traktuje mnie jak jakiś wzór do naśladowania.
A zaraz potem, jak to już Cyniczna nieznajoma:) napisała śmieją się z tego, co mówię.
Czyli właściwie w gronie tych, no już powiedzmy, przyjaciół czuje sie samotna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikki




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Piątek 30-06-2006, 22:35    Temat postu:

~*~Crazzzzzy~*~ napisał:

Szczerze mówią to takich "przyjaciół" którym ufam mam tylko w necie...

To zupełnie tak jak ja. Uważam, że te osoby, do których pasujemy nie zawsze są na wyciągnięcie ręki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immortelle
Gość






PostWysłany: Niedziela 02-07-2006, 18:30    Temat postu:

Przyjaciele... hmm... Wolę wszystkich nazywać koleżankami/kolegami, bo do przyjaźni z osobami, które są mi pod względem koleżeństwa bliskie jeszcze trochę nas dzieli. Na dziewczynie, którą uważałam za przyjaciółkę bardzo się zawiodłam. Ale przyjaciół nigdy za wiele, lubię poznawać nowych ludzi, "zaprzyjaźniać" się z nimi, itede Wink .
A najłatwiej mi się zwierzać osobom z netu. Ot, tak. Rolling Eyes
Powrót do góry
hela_z_wesela




Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA

PostWysłany: Niedziela 02-07-2006, 19:57    Temat postu:

Dobry temat nie rdzewieje jak widać.
ALe ja przyjaciół raczej nie mam. Sa moze osoby, które darzę zaufaniem. Ale tylko trochę. Mozę w wielkiej fourii moglabym nagle powiedzieć, coś wszystkim, ze jescze by zapłakali. Ale tak?
Mam swoje słońca i promyczki, ale to nic jak osoby rozświtlające mój dzień. W sumie nie miałam chyba nigdy żadnych przyjaciół. gdy byłam mała, bylam zbyt egoistyczna, potem zbyt wrażliwa, a teraz zbyt twarda. Materiału na przyjaciele ze mnie nie ma i pewnie nie bedzie.
Poza tym, przyjaciel to osoba godna zaufania, której można powiedzieć wszystko. Nigdy nie miałam potrzeby wyżalanie się innym. Wolałam zamknąc to w sobie i po prostu sama z tym poradzić.
taki już mój chory żywot. Moze dla innych przyjacielem jestem, ale inni dla mnie?
A to zagadka...

Z poważaniem:
hela_z_wesela


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
THusia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: słoik

PostWysłany: Niedziela 02-07-2006, 21:56    Temat postu:

Gdzie jest teraz moja przyjaciółka jak jej potrzebuje? słodko śpi Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tesco

PostWysłany: Niedziela 02-07-2006, 22:02    Temat postu:

tutaj !!!!


- Prosiaczku?
- tak puchatku?
- a nic sprawdzam czy jesteś!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Qrka




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Boulevard of Broken Dreams

PostWysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 13:14    Temat postu:

Jeju. Moge powiedzieć, że pod tym względem jestem bogata.
Moja najlepsza przyjaciółka jest moją sąsiadką. To był największy plus przeprowadzki, jak sie okazało po jakimś czasie Smile Znamy się 5 lat.
Wie o mnie wszystko, zawsze pomaga mi wszystko naprawić jak zrobie cos głupiego i mimo to dalej mnie kocha Rolling Eyes
[link widoczny dla zalogowanych]

A reszta jest zdecydownie kimś więcej niż kumpelkami i kumplami, ale jeżeli też nazwę ich przyjaciółmi, to jak nazwę Trycję?
Wiem. Trycja "to przyjaciółka od zawsze" a reszta to "przyjaciele." Smile
Kolejność przypadkowa.

Bochen. Siedziałam z nią w ławce. W gimie Sad Zawsze mnie podniesie na duchu, obydwie najgorzej sie uczymy z naszej paczki - Fizyka, Matma, chemia.. ble! Łączy nas tez uwielbienie dla HP no i TH Wink Znamy sie od 3 lat.
[link widoczny dla zalogowanych]

Mania. Też lubi TH Smile Koreczek taki. Jedyna osoba, z którą mogę chodzić na zakupy. Ja tez jestem dla niej jedyną taką osobą. Po prostu inni nie wytrzymują. Wink Znamy się 9 lat.
[link widoczny dla zalogowanych]

Kasik. Jaaa, z nią się nigdy nie nudzę Razz Jak nam odwali, too. Najczęściej są z nią też spięcia, które zaraz przechodzą Razz Jestesmy tak samo wybuchowe Smile Tzw. moja Zajebysta Pyzda i Cyczka Wink Znamy sie 9 lat.
[link widoczny dla zalogowanych]

Na zakończenie kobiecej części Wink
[link widoczny dla zalogowanych]

Kicaj. Jest bardzo wybuchowy, szybko się bulwersuje^^ Nigdy nie zapomne jak sie pokłócilismy (pierwszy i jak dotąd ostatni raz) - Kasik, Mania, Bochen i ja z Kicajem i Peresem. Występował wtedy w szkole, zaśpiewał piosenke o przyjaźni, zadedykował ją dla nas i powiedział, że w przyjaźni trzeba sobie wybaczać. Smile Znamy sie od 11 lat Smile
[link widoczny dla zalogowanych]

Perez. Mój gUpek. Mamy swoje jazdy, jak chodzenie po lekcjach na uczty. Czekamy aż wszyscy pojdą, a potem wyciągamy co mamy, wchodzimy do spożywczaka i kłócimy sie jaka czekolade bierzemy xP Kłócimy się zawsze - o muzykę. Stary rockowy wyjadacz, który nie akceptuje TH. Ale mam to w dupie. Przekonałam Bochena do TH, a Kicajowi wcisnełam niedawno płytę Very Happy Perez to taki Perez jest. Nie da Ci sie zagłębić w smutku, tylko rzuca głupimi żartami o dziwo osiągając swój efekt Razz Ale zawsze pomoże. Jak wszyscy. I nigdy nie rozpycha się w nocy. Smile Znamy się 11 lat Smile
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

No i Kori. Poznalam go rok temu na obozie. Mieszkamy w innych miastach, ale to nie przeszkadza by zyskał wielką przegródke w moim sercu. Jestesmy tacy sami - takie same charaktery. Na nikogo nie wydaję tyle kasy na telefon i na smsy, a nasze rozmowy na gg zajmują pół mojego 4-letniego archiwum. Zawsze mnie rozumie. Tylko że jesteśmy tacy sami - identycznie uparci i honorowi. Trafiła kosa na kamień Razz

Kocham Was.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwena Slight




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Wiecznej Rozkoszy

PostWysłany: Środa 05-07-2006, 23:01    Temat postu: Moje PP - Prawdziwe Przyjaciółki

Prawie każda z Was (nie przeczytałam wszystkich wypowiedzi) twierdzi, że nie ma prawdziwych przjaciółek. Ja też tak sądziłam do ostatniej kłótni z Sylvią. W nocy się w końcu popłakałam i stwierdziłam, że naprawdę mi jej brak. Kiedy wróciła z wyjazdu przeprosiła mnie i rzuciła mi się na szyję. To jest naprawdę świetna dziewczyna. Dopiero tak niedawno sobie uświadomiłam, że zawdzięczam jej tak wiele. To dzięki niej pokochałam Tokio Hotel, zawsze mam własne zdanie, silnie go bornię, nie obchodzą mnie plotki na mój temat i mam własny styl... Sylvia? Dzięki, że jesteś, kochana. Mwach Wink
Kolejną osobą, z którą zawsze się pośmieję, z którą pogadam o życiu, z którą odpływam w inny świat jest Kation, Amber, Księżyc, Kontrabas Wink, a w końcu (może... na końcu?) Marta. Poznałam ją przez Internet dzięki TH. Teraz praktycznie nie rozmawiamy o nich, a jesteśmy przyjaciółkami. Jej także zawdzięczam liczne zmiany na lepsze Wink Mwach, mwach, mwach, Kontrabasie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olciaaa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 05-07-2006, 23:14    Temat postu:

Qrka cholernie Ci zazdroszcę.

Ja przyjaciół nie posiadam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ambre




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?

PostWysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:51    Temat postu:

Czy mam przyjaciółkę...?
Trudne pytanie, ostatnio coraz gorzej nam się układa.
Poza tym mam wiele osób, których tym mianem nie nazywam, a są mi bardzo bliskie.
Tu nie chodzi o nazwę, tu o chodzi o więź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jusia Kaulitz




Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: blisko niemieckiej granicy xD

PostWysłany: Sobota 14-10-2006, 8:22    Temat postu:

Przyjaciele? Hmm..Marta..Pff..to już nie moja przyjaciółka..Mówi, że ciągle się nad sobą użalam i wiecznie mam dola ;/ Nie pocieszy nic ;/ Niedawno było "Ohh Tom" a teraz "Ohh Jo" Confused Została mi tylko Aguś Pocieszy, odwiedziła mnie teraz jak jestem chora..Olka? Ona popsuła moją przyjaźń z Martą..
Mam opis "chora" a ona "idziesz z nami na pizze? bo znów będziesz narzekać że nigdzie ciebie nie zabieramy" Czy ja narzekam?! Rolling Eyes Olka to taka "głupia słodka idiotka" Grey_Light_Colorz_PDT_46 No i moja kuzynka Gabi Chociaż dzieli nas 1000 km, zawsze mnie wesprze Teraz już wiem komu mogę zaufać...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jusia Kaulitz dnia Wtorek 31-10-2006, 11:45, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adeleida




Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Sobota 14-10-2006, 9:25    Temat postu:

Qrka napisał:
Jeju. Moge powiedzieć, że pod tym względem jestem bogata.
Moja najlepsza przyjaciółka jest moją sąsiadką. To był największy plus przeprowadzki, jak sie okazało po jakimś czasie :) Znamy się 5 lat.
Wie o mnie wszystko, zawsze pomaga mi wszystko naprawić jak zrobie cos głupiego i mimo to dalej mnie kocha :roll:
[link widoczny dla zalogowanych]


Qrka, może nie ja od tego jestem - ale wydaje mi się, że oni nie chcieliby, żeby ich zdjęcia po internecie krążyły :roll: .
No, chyba, że się ich pytałaś, to inna sprawa ;).


Przyjaciel? Wielkie słowo. Bardzo wielkie.
Prawdziwy przyjaciel zostaje na zawsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolie




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sobota 14-10-2006, 10:22    Temat postu:

Mam przyjaciół wielu. W różnym stopniu im ufam. Ale nawet takich najprawdziwszych mam. Jestem szczęściarą wiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RockaBilly




Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 24-10-2006, 16:24    Temat postu:

Przyjaciókę?
Mam jedną, to znaczy miałam...
Oszukała mnie! Okłamała! Można nawet powiedzieć, że wykorzystała
Nie chce jej znać...
Jest mi naprawdę przykro z tego powodu, myślałam, że to przyjaźń na lata, niestety myliłam się. Teraz gdy tylko sobie o tym przypominam chce mi się ryczeć - po prostu mam piękne wspomnienia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serena_van_der_Woodsen




Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KrólewskieMiastoKrakoof =)

PostWysłany: Wtorek 24-10-2006, 18:41    Temat postu:

Qrka ale ty masz faaaajnie...; )

A ja - biedny miś...; (
Mam wiele bliskich mi osób.
W necie, w innym mieście, gdzieś daleko...
Nikogo TUTAJ.
Przy mnie.
Blisko.

Będzie na gg?
Nie będzie?
A gdyby nie było neta?!
Kiedy się znowu spotkamy??

Chyba nigdy nie miałam takiej wieelkiej przyjaciółki.
Chyba to ja się nudziłam.
Albo nie spotkałam właściwej.
A chciałabym...tak bardzo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin