Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Najgłupsza rzecz jaką zrobiliście
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pati914




Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 14:46    Temat postu: Najgłupsza rzecz jaką zrobiliście

Pare słow co zrobiłyscie glupiego, co wam nie wyszlo i z tego powodu zaliczyliscie przypal, glupie sytuacje. Mam nadzieje ze sie spodoba:P No a jak nie to wykasuje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pati914




Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 14:57    Temat postu:

Najgłupsza rzecza jaka zrobiłam to całowanie sie na sylwestrach z chlopakiem za ktorym nie przepadam(bylo zjebanie) wydziarganie sobie nozyczkami TH ok 1o cm ponizej pepka zeby mama nie widziala(ale nie zaluje). A najglupsza rzecza ktora zrobilam to bylo chec ucieczki z lekcji no i zaliczenie wpadki, moje wytlumaczenie pred dyrektorem to :Chcialam zobaczyc czy piatek 13 jest naprawde pechowy. No i niestety dlamnie byl! A glupia sytuacja to przylapaniu mnie przez mame ogladanie nagich panow w internecie. Bylo kiepsko!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tala_




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 15:25    Temat postu:

Ech, czy takiego tematu już nie było?
Nieważne.

Moim zdaniem najgłupszą rzeczą jaką kiedykolwiek zrobiłam, to było to, że dałam mojemu siostrzeńcowi świeczkę żelową mówiąc, ze to galaretka.
A on to zjadł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tosia




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Memphis.

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 15:35    Temat postu:

Hm. Szczerze mówiąc jakoś nie zrobiłam jeszcze czegoś na maxa krezji, tudzież szalonego, głupiego... Ale przypominam sobie, jak kiedyś w 5 klasie podstawówki wyjechałam z tekstem do matematycy [wychowawczyni, która jest narzeczoną mojego wujka na dodatek... Razz] "pani jest głupia? myśli pani, że ja w domu nie mam co robić?" [ze złością] Laughing - a ja raczej nie przystałam mówić takie rzeczy... nauczycielom! Cała klasa zaczęła się śmiać i ona tyż... To było po tym, jak zadała 5 stron z ćwiczeń, jako prace domową... Laughing Hehs. xP

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 16:22    Temat postu:

hmmm nie wiem czy jest sie czym chwalic...
ale wczoraj graliśmy w piłke nożna na wfie na forum (sala była zajeta Grey_Light_Colorz_PDT_46)... no i tylko 6 dziewczyn ćwiczyło... w tym ja...
pani kazała wybrać sobie po jednym chłopaku na drużyne (czyli po 3 dziewczyny i 1 boy)... ja wybrałam Krisa a Natalia z przeciwnej druzyny Daniela...
no i piekna akcja lece z piłką do bramki a Daniel zatrzym,uje ja... no ale łatwo sie nie daje... próbuje kopnąć ją tak, by był gol... no i tak ładnie nogą zamiast kopnąć piłke to pojechałam po niej... w drodze ratunku chciałam sie qmpla złapać... no i nie opwiem gdzie go złapałam Shocked Laughing
teraz jestem okrzyknieta najwiekszym zboczuchem klasowym a Daniel uśmiecha sie zawstydzony na mój widok Shocked Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mazza




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL -> Zadupie zwane Pruszcz Gd.

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 16:51    Temat postu:

najgłupsza rzecz... nie było takiej... chociaż... mając 11 lat na dyskotece na wycieczce powiedziałam chłopakowi który akurat ze mną tańczył że wali od niego gównem xDD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: świat Aniołków xD

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 18:06    Temat postu:

Hmmm...ja dużo głupot w zyciu narobiłam xD Nie pamiętam wszystkich, jedynie te:

1) Biegnąc do szkoły potknęłam się o krawężnik i wpadłam w błoto...A po drugiej stronie ulicy szli chłopcy z mojej klasy...(To była jeszcze podstawówka Wink )

2) Na treningu kosza, kumpela przypadkowo wypchnęła taką Olgę na korytarz, a ta trafiła w kosz na śmieci. Zaczęłam tak się z niej śmiać, a potem podeszłam do niej i klepnęłam ją mocno w ramię i znowu wylądowała w tym koszu. A ja dalej się z niej brechtałam^^'

3) Jak byłam na 'Troi' (niewiem czy dobrze odmieniłam xP) to była scena, gdy Brad Pitt sciągał dolną część swojego...stroju xP I akurat 'tej dolnej części' nie pokazywali Very Happy A ja wrzeszcze na całe kino 'NIŻEJ!! NIŻEJ!!' xD Wszyscy w śmiech, a gdy seans się skończył, to z tej samej sali, w której byłam wychodził mój nauczyciel z matmy z żoną i dzieckiem...

4) Głupotą było, jak z kumpelą wyszłyśmy na dwór i zapamiętywałyśmy numery telefonów, które były napisane na koszach na śmieci i potem pod nie dzwoniłyśmy xP ('Idiotki'...)

5) W te wakacje graliśmy na koloniach w 'Prawda czy Wyzwanie' i padło na mnie, a ja jestem...odważna xDD Musiałam ubrać się w strój kąpielowy, rozłożyć ręcznik na asfalcie przed naszym budynkiem, wysmarować się olejkiem, nałożyć ciemne okulary i zacząć się opalać xD Każdy samochód mnie wymijał i krzyczał coś do mnie, a ja miałam polewke Razz (dobrze, że nie było dużego ruchu) To było strasznie głupie...

6) Na lekcji wychowawczej wylałam sok (Kubuś xP) na (jak się okazało) *nowy sweter od mojej wychowawczyni...Miałam przerąbane Grey_Light_Colorz_PDT_46

Jak mi się coś przypomni, to napisze jeszcze xD Wiem, jestem głupie dziecko...
____
*nowy - widziałam, jak chodziła w nim od 4 miesięcy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 19:21    Temat postu:

najglupszą rzeczą, jaką ja zrobilam bylo danie komus nadzei, choć wiedzialam, ze nie umialabym mu dać tego, czego de mnie oczekiwal... bardzo tego żaluję, zdecydowanie to byla moja glupota i wcale nie jest mi do śmiechu...

z takich pomniejszych to raczej nie pielęgnuje tego w pamięci, bo nie mam ochoty sie dolować, więc w tej chwili nie pamiętam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~Kama~




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 19:53    Temat postu:

Lenka Ty zboczuchu jeden xD
Nie no ja nie wytrzymam, te wasze sytuacje to pozytywna dawka optymizmu(a raczej śmiechu) xD xD xD
A co mi sie zdarzyło, heh dużo rzeczy, ale nie pamiętam jakiś szczególnych, choć nie...

To było pod koniec roku szkolnego, postanowiłam założyć nową bluzke, no i ide przez miasto, potem do szczepienia i sie na mnie dziwnie ludzie gapią, potem okazało sie że lekcje są odwołane i pod budą stała grupka osób, okazało sie ze to były osoby z mojej i o rok starszej klasy, skoro nie było lekcji to z kumpelą chciałam iść do domu a te ludki z przed szkoły mnie wołają i sie śmieją "Ej Ty... masz metke na bluzce"
To było straszne, naszczescie byłam już za rogiem to nie widzieli jak ją odrywałam xD
Potem sie do końca roku szkolnego w budzie nie pokazywałam....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polar




Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z XVIII wiecznego zamku If

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 20:12    Temat postu:

Poprosiłem o zwolnienie mnie do wychowawczyni z 2 h lekcyjnych.
Kochana nauczycielka, pierdolony przywodca moralny kazal przy niej dzwonic do matki, by upewnic sie, ze moge sam wrocic do domu. Jakims cudem udalo mi sie poprowadzic rozmowe przez telefon i pozwolenie otrzymałęm.

Oczywiscie wypad z lekcji nie byl bezcelowy... babcia zauwazyla mnie na miescie z dziewczyna.
Nastepnego dnia w skzole byla rozmowa z mamusia, tatusiem i wychowawczynia.

Ossstry sajogn...

Kuźwa, wkurzylem sie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Fish'n
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a stąd!

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 20:21    Temat postu:

Najgłupsza rzecz, jaką zrobiłam?
Zgodzenie się na wejście w związek z moim ostatnim chłopakiem...
Potem okazało się, że jestem śmieciem, którego po "wielkiej miłości" można rzucić.

A tak poza tym?
Urządzenie konkursu na najgłośniejsze beknięcie.
Na lekcji geografi.
Wygrałam Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pati93




Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 20:35    Temat postu:

hmmm co zrobiłam szalonego?>? dokładnie to wszystki nie pamietam. Pamietam ze w te wakacje bylam w gorach u kuzynki z moja przyjaciolka i caly tydzien padal deszcz i byly minusowe temperatury, a ze blisko mialysmy do jeziora codzinnie chodzilysmy sie kapac nawet jak padało chociaz ze tam ciagle padalo heh, ale mysmy mialy ubaw.

W I klasie podstawówki poszłam na wagary...

i to chyba tyle co pamietam reszta wyleciala mi z glowy to nic takiego szalonego ale zawsze cos......

O przypomnialo mi sie w 4 klasie udezylam babke od matmy ekirka a dokladnie to wbilam jej to w ramie ale nie chcacy.....

na obozie harcerskim omalo co nie uderzylam pielegniarki w glowe grabkami ehhh to byly czasy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renfri




Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie spadają anioły

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 21:31    Temat postu:

A propo w-fu i zaliczania gleb. Wczoraj na wuefie skakaliśmy wzwyż(czemu żaden chłopaka nie połamał tyczki czemu). Kiedy przyszłam moja kolej podeszłam na sam koniec sali wziełam rozbieg i sprintem gnałam do tej durnej tyczki. A że zwracałam na nic uwagi nie widziałam jak kolo z klasy porawial ten drąg i nie słyszalam krzyków Agi żebym sie zatrzmała. I gdziś tak w połpwie drogi dopiero zjarzyłam że sie zatrzymać musze. Shocked I w czasie hamowania jakimś cudem wpadłam czybkiem buta w przerwe między klapkami na podłodze wyłożyłam sie na kolana i pojechałam gdzieś 50m na nich aż pod sam materac i Tomeczka , Siedząc jeszcze na tych kolanach dobił mnie jeszcze jego tekst: za wcześnie skoczyłaś. Po tym nie wytrzymałam i walnełam w breche. Ja miałam liptona a 40 osób na sali rezem z nauczycielem ubaw.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tosia




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Memphis.

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 22:24    Temat postu:

Ekhem. Tosiek prosi o ciszę na sali. Wink

Nooo więęc, kiedy miałam jakieś 4 latka moi rodzice, wraz z chrzestnymi wyszli gdzieś i zostawili mnie pod opieką 14-letniego kuzyna. Oczywiście on, jak on - pobawił się ze mną [bez skojarzeń!] i położył spać w salonie. Po czym włączył TV [w salonie xD] no i wiecie... takie programy dla DOROSŁYCH. Wink Mała Tosia się obudziła i szoook, co oni w tym telewizorze robią... Po chwili do domu wrócili rodzice z chrzestnymi, a Tosia baardzo rozczarowana zaczęła się drzeć na cały dom: Mamo, Pitek [tak mówiłam na kuzyna, hehs] nie chce ze mną robić to, co ten pan z panią w telewizorze.

Jakuś tak było. Mama mi ostatnio opowiadała. Niezła pompa. Oczywiście wszyscy zrozumieli ocb. Razz

Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vimpi




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chrzanów

PostWysłany: Czwartek 23-02-2006, 0:56    Temat postu:

hmm... ja robiłam duzo głupich rzeczy... ale teraz jakoś sobie nie moge przypomniec.. ale jeda pamietam bo ja zrobiłam nie tak dawno <lol> koło bloku mojej kumpeli rosnie jabłon... nazrywałysmy jakbłek i postanowiłysmy ze zrobimy sobie konkurs... Very Happy takie jakby "rekordziki"... i wpieprzyłysmy z kumplelą po 17 jabłek Grey_Light_Colorz_PDT_46Grey_Light_Colorz_PDT_46Very Happy moze to sie nie wyda takie szalone czy cos... ale jest niebezpieczne bo nie wolno jeśc zbyt duzo jabłek naraz bo mozna dostać skrętu kiszek Grey_Light_Colorz_PDT_46Very Happy
jak sobie przypomne cos to napisze <lol>Smile oo.. i jeszcze mi sie przypomło .. Very Happy pomalowałyśmy sobie z kumpela oczy tak centralnie mega chamsko na czarno i wyszłyśmy tak na pole... Grey_Light_Colorz_PDT_46 ludzie sie na nas gapili jak na jakies przygłupy Grey_Light_Colorz_PDT_46 a jeszcze wtedy padało zdeczka Very Happy ale sie nie rozmazałysmy naszczęście Very Happy
a co de tego bekania... to ja umiem bekac na zawolanie <lol>Very Happy jestem z siebie dumna ... Very HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skarpetkaa




Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków

PostWysłany: Czwartek 23-02-2006, 12:02    Temat postu:

Ehm, (wielki powrót Skarpetkii)
w poniedziałek wróciłam z Poznania w którym wieeeele się działo, ale ku waszemu rozczarowaniu, nie opowiem wam szopki pod tytułem "Napad kosmitów na Zakon siótr Zmartwychwstanek" w którym mniej więcej biega o to, że 3 dziewczyny zostały zamknięte w hali, a 4 inne (w tym i ja) biegały po klasztorze z zimnymi już zupkami, szukając siostry która o nas zapomniała, a jak na złość w całym budynku nie było NIKOGO. I tak oto z dwu godzin czasu wolnego zostało nam 5 minut by zabrać potrzebne rzeczy przed nocną adoracją. Ale to nic. Very Happy

Raczej chciałam wam opowiedzieć o tym, jak gubiąc się w mieście zauważyłyśmy trzech ziomów (Cool) . Najpierw wielki, niezazbytnio subtelny look za nimi. Potem oni skręcili i stanęli za rogiem. Ofkors kto by wiedział, że oni stoją a nie idą? No więc biegniemy, żeby iść za nimi, a tam zonk! Oni stoją i jak nas zobaczyli takie rozczarowane to zlewka, tym bardziej, że od razu się cofnęłyśmy. Bacha: "A dupa, idziemy jeszcze raz!" No dobra, znów tylko luk i spierdziu... stoimy prze KFC. A oni idą! Dwóch weszło do środka, a jeden stoi, bo musiał peta do końca spalić. Bacha: (dwie tony za głośno) "EJ! ON WYGLĄDA JAK ALA Z BLOG27!!!" Koleś (na ramieniu miał przyszytą małą flagę niemiec Cool look na nas, mina mówiąca "Boże weź mnie stąd" w końcu wszedł do środka a ja z Basią poszłyśmy się spytać o promocję w heayah na kolbę kukurydzy (ziooom), oni stoją obok a my się pytamy,a babka "och, ale ta promocja wygasła pół roku temu!" kolesie zlewka. No nic. Jeszcze dwa razy weszłyśmy do KFC, a potem, całkiem przypadkowo spotkałyśmy ich na mieście, i całekiem przypadkowo za nimi szłyśmy. Ale oni mieli dosyć i zwiali Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola;))




Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj.lubelskie

PostWysłany: Czwartek 23-02-2006, 21:13    Temat postu:

Codziennie zdarza mi się jakaś wpadka, ale nie zapomne jak byłam mała wypiłam rozwodniony Ludwik, bo naoglądałam się bajek i myśłałam,że będę puszczać bańki buzią (no comment) Very Happy Very Happy no i raz zjadłam cała pomadkę owocową do ust.. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NATALCIA




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Metropolian of America

PostWysłany: Czwartek 23-02-2006, 22:23    Temat postu:

Ojj może to nie takie głupie jak nie przypadek:
1.Szłyśmy schodami z kumpelami i szedł chłopak to moja wspaniała koleżanka mnie na niego popchnela ja przed nim zarylam glebe i łokiec mi się zaklinował ja na maxa wkurzona z calej pery zaczęłam się wić i gdzie go walnęłam w tamto miejsce a on się zaczął z bolu wić a ja z burakiem uciekłam.
2. na wdż spytałam się czy dziewczyny maja wytrysk
3. kumpela zrobiła mi zdjęcie gdy jadłam kiszonego ogórka i pokazała ze lubie ten tego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-eLPika_FM




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dom uciech ciotki Helgi...

PostWysłany: Czwartek 23-02-2006, 23:17    Temat postu:

heh to ja mam jedna kolezanke w klasie, ktora lubi dziewczyny Very Happy ( nie wiem gdzie tacy ludzie sie rodza Very Happy )podchodzi do kazdej laski i lapie ja za czule miejsca... Ktoregos dnia milismy zadanie na lekcji z psychologiem wylosowac osobe i udawac, ze nia jestesmy... No to ja wylosowalam ta laske i nie wiedzialam kompletnie co zrobic... wiec zachowywalam sie jak ona, nie zwracajac uwagi na reakcje psychologa Very Happy a moj kumpel jeszcze zrobil mi fote jak "molestuje" moja kumpele Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Piątek 24-02-2006, 11:07    Temat postu:

jezu ale opowieści Very Happy

Z kumpelą jak byłyśmy mlodsze rozne debilne rzeczy robilysmy Very Happy bralysmy jakies ogomne galezie i szuralysmy nimi po ulicy stojac na brzegu i nagle auto naszego sasiada Shocked i ja ucieklam a on jej zrobil wyklad Very Happy a potem ubralysmy sie w body (ale mialysmy odpiete te guziki na dole co sa...Very Happy) i wyszlysmy tak na ulice i jakies pozy robilysmy i w ogole Very Happy ale bylysmy glupie nie no Very Happy z 8 lat mialam a ona 7 Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TaniecDuszy




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin (śląskie)

PostWysłany: Piątek 24-02-2006, 22:22    Temat postu:

Urodziłam się.... ta.... to było najgłupsze....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
THusia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: słoik

PostWysłany: Piątek 24-02-2006, 22:52    Temat postu:

najgłupsza rzecz? jeny tyle tego jest że by stron zabrakłoVery Happy bo ogólnie to ja lubie głupoty:) ale szczególnie durne to bylo jak z kumpelkami w 6 klasie z zemsty na jednym kolesiu wloyłysmy mu ludzki odchód (czytaj gówno:P) do kanapki-biedaczek to zjadłVery Happy znaczy do połowy po nagle krzyk "ktoś mi włożył gówno do kanapki" a my buehehheheheh:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tosia




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Memphis.

PostWysłany: Piątek 24-02-2006, 23:31    Temat postu:

Wspomnienia Tosi:

Mama z Tosią stoją w kolejce, w jakimś sklepie. Mama prosi podpaski. Ołł.
Eskpedientka: ze skrzydełkami czy bez?
Mama: ze skrzydełkami.
Mała Tosia: Mamo, ale gdzie ty chcesz odlecieć?
Cały sklep w śmiech... Laughing


Trzy lata temu byłam na wycieczce klasowej, w Malborku. Godzina 23. Cisza nocna. Dodam, że w pokoju było 10 dziewczyn - wszystkie z mojej tamtejszej klasy. Wchodzi wychowawczyni. Pomijając, że zjadła nam WSZYSTKIE paluszki... Grey_Light_Colorz_PDT_46 Dobra, ale ja nie o tym. Wychowawczyni po generalnym sprawdzeniu pokoju, wyszła, a mądra Tośka rzuciła kapciem w drzwi i krzyknęła "Ty żmijo". Ku zdziwieniu, wychowawczyni się wróciła i wręcz odparsknęła "zaskrońce ładniejsze, Olu" + joke.
Kurde, do dzisiaj to pamiętam... Tak mi cholernie głupio przez następne dwa lata nauki z nią było... [wycieczka w 4 kl.] Ale przeprosiłam i powiedziałam, że to się nie powtórzy.

Te same okoliczności. Malbork, wycieczka klasowa. Śpaliśmy w starym zamku krzyżackim. Niestety niezadowolona panującymi warunkami Tosia wyrwała klamkę, krzycząc: ALE SZAJS, na cały "hotel". Oł. Niestety właśnie za mną przechodził jeden z dyrektorów "ośrodka". Tosia to ma szczęście... Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Sobota 25-02-2006, 11:27    Temat postu:

my kiedys z moja kolezanka pozbieralysmy z kilku ulic wszystkie gazetki co na gumce recepturce przyczepiali do furtek Laughing mialysmy stos tego normalnie z 30 domow obrobilysmy z gazetek Very Happy najgorsze, ze moj wujek mnie przylapal na tym ale nie naskarzyl mamie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sobota 25-02-2006, 20:20    Temat postu:

uuuu...mam wszystko opowiadać? Very Happy
no to tak.niktóre z moich głupich momentów w życiu xD
1.całowanie się z moją kumpelą (nie myślcie,że ja ten teges.po prostu się nawaliłam xD)
2.oferta łóżkowa mojejmu księdzu(ykhm...ja jestem normalna.tylko moja psióła,z którą się założyłam,to totalna wariatka xD)
3.pójście na dyskotekę w staniku i stringach(yy...tak...no comments...? Rolling Eyes )
4.dobra,wolę dalej nie mówić xD powinnam być cicho,co nie? xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin