Tokio Hotel

Madziunia_love_Tom · Wysłany: Niedziela 09-07-2006, 17:34 Temat postu: Marzenia...

Kolejna noc nie przespana. Kolejne myśli, pragnienia. Jenda łza dla ukojenia. Później druga i trzecia. Malutki świat zagubionej dziewczyny. W którym liczą się przyjaźń, miłość i łzy. Czy jeszcze coś? Nie chyba nie. Ale jednak. Tam gdzie nikt nie może dojść. Gdzie nikt nie może zajrzeć. Kryją się marzenia. Te małe urojenia. Mówią idź za głosem serca. Ale czy powinnam? Jestem zagubionym aniołem. Jedynym i prawidzwym. Moje marzenia są nie do spełnienia. I niestety o tym wiem i dlatego myśle. Że nie ma już nic dlatego stałam się aniołem tylko dla Ciebie...
*****
Takie głupkowate to ale ja to pisałam za jednym razem bez poprawek:) Może kiedy indziej dodam coś innego:)

Ambre · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:53 Temat postu:

tak, głupkowato...
Nie widziałam w tym sensu.
Coś od czasu do czasu się rymowało. Nic więcej.

Wredna_$uka · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 20:36 Temat postu:

To był wiersz?
Błagam o entery!
Błagam!
Na daremno.
Nie, nie podobało mi się.
Te rymy były na siłe.
Po pracuj nad tym

Kajman · Wysłany: Piątek 14-07-2006, 19:52 Temat postu:

Yyyy wiersz czy...eee...
Wiersz...
ENTERY...PLIIIIS Exclamation

Tak się nie da czytać Confused

Przez braki enterów nie umiem ocenić tego wiersza.
No nie umiem Sad

Pozdrawiam...

helcia · Wysłany: Sobota 15-07-2006, 9:42 Temat postu:

Nie to nie to.
Co to ma wogle byc?
Proza ?Wiersz?
Ani do tego ani do tego nie podobne.
Wybacz.
Mówię stanowcze nie.
Pozdrawiam.

Martosia · Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 12:43 Temat postu:

Szczrze?
Beznadzieja.
Nie mam nic więcej do powiedzenia na ten temat.

Weny życzę,
Martosia.

Just Me · Wysłany: Wtorek 01-08-2006, 16:10 Temat postu:

Dobra tam z enterami...
Cudowne, wspaniałe, śliczne.
Nie. Te określenia tu jak najbardziej nie pasują.
Wyraz "beznadziejne" tu nawet nie jest na miejscu...
Nie podobało mi się.
Reszty możesz się domyślić.

Pozdrawiam
Just Me

Kajman · Wysłany: Sobota 12-08-2006, 10:55 Temat postu:

Tak, zgadzam się z innymi.
Teraz po głębszym przeczytaniu 'tego czegoś'
Stwierdzam iż to było...gorsze niż beznadziejne.
Nie, nie nie.
Nie przepraszam.
Nie pozdrawiam.
The End
Kajman

MissIntensive · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 19:16 Temat postu:

To było takieee....ee dziwne?
Ani proza, ani wiersz.
Jakieś rymy?
Nie pisz nigdy z rymami na siłę, bo nie warto.

Niby jakiś sens w tym jest, ale czytając coraz dalej pogubiłam się i nie widzę żadnego ważniejszego sensu.

Ale gdybyś troszkę popracowała - czuję, że pisanie prozą poszło by Ci znakomicie.

I tyle.