Tokio Hotel

aluha · Wysłany: Sobota 08-04-2006, 8:23 Temat postu:

Chciałam zostac psychologiem ale zmieniłam zdanie i chyba będe kiedys robic w turystyce Very Happy

cherry01 · Wysłany: Sobota 08-04-2006, 10:53 Temat postu:

chcialabym zostac tancerka i zdobyc mistrzowstwo w tancu towarzyskim, a tak bardziej realnie, to moglaby zostac sekretarka w jakiejs duzej firmie Very Happy

enaL · Wysłany: Sobota 08-04-2006, 11:56 Temat postu:

Jak miałam 8 lat chciałam zostać stomatologiem( Laughing

) w wieku 10 lat weterynarzem (pomijałam wtedy fakt,że słąbo mi się robi na widok krwi), a teraz kiedy już mysle rozsądnie to psychologiem.Zastanawiam się tylko nad specjalistyką.Czy agresja w rodzinie,czy pomoc nastolatkom w depresji Razz

tusiaq · Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 13:58 Temat postu:

und ich... hm... ja właściwie to lubie śpiewać, dużo ludzi mi już mówiło że powinnam zostać piosenkarką bo świetnie śpiewam chiristine aguilere... WOW <wow> no ale cóż.. nie wiem... posłuchać mnie możecie w temacie NASZE WOKALE tylko ze j piosenek tokio hotel nie umiem śpiewać, bo w ogóle nie umiem spiewać rocka. No chyba, że chodzi o OHIO Very Happy

[wiem jestem egoistką]

Secret · Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 11:44 Temat postu:

Odkąd pamiętam zawsze chciałam być choreografem i nadal to jest moje wielkie marzenie Smile

Nathalie =) · Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 14:56 Temat postu:

a ja jestem w 1 klasie zawodowki. ucze sie za fryzjerke Smile

zanim wybieralam szkole myslalam jeszcze o ogolniaku, a pozniej na sedzie albo germanistyka, ale fryzjerstwo to cos co lubie najbardziej Smile

On my own · Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 15:28 Temat postu:

<lol2> ja będę menagerem w firmie 2K&B, jeszcze nie wiem czym ta firma będzie się zajmowała ale będę jej menagerem ;], myslałam tez o resocjalizacji, psychologi lub psychiatrii.
Poza tym to myślę co robić żeby całe życie leżeć do góry brzuchem, ale to chyba niemożliwe ;] Mogłabym tez być ankieterką <lol2> pracujesz kiedy chcesz i gdzie chcesz, poza tym to takie mile kiedy ludzie zatrzaskują Ci drzwi przed nosem, o albo jeszcze lepiej akwizytorką.

.::MaRgArYnA::. · Wysłany: Sobota 15-04-2006, 15:49 Temat postu:

Ja bym chciala zostac fotografem Very Happy

Kaśka xD · Wysłany: Sobota 15-04-2006, 16:20 Temat postu:

Hmm... Ja narazie nie mam pojęcia kim będe, jeszcze mam dużo czasu Rolling Eyes

Cały czas mi się zmienia, kiedyś chciałam być fryzjerką, potem tancerką, a ostatnio zaczął mi sie podobać zawód modelki (taa jasne, na pewno mi sie uda Laughing

) No i może aktorstwo albo dziennikarstwo/prezenterka tv? oo albo marzenie z dziecinstwa - piosenkarka. Ale nic nie robie w tym kierunku nawet nie wiem czemu xDD
Raz marzy mi sie byc osobą sławną, ale jak pomyśle o tych wszystkich dziennikarzach co cały czas śledzą ich życie to wole pozostać przy jakimś zawodzie 'niepublicznym' np. sekretarką, ale z drugiej strony to musi byc troche nudne. Podoba mi sie jeszcze zawód fotografa, kręci mnie to xDDD
No i jak widać jestem strasznie niezdecydowana i kompletnie nie mam pojęcia kim będe Razz

ale mam nadzieje, ze wszystko dobrze sie ułozy i będe duzo zarabiac Twisted Evil

Hahah XDDD

Admin-Elli :) · Wysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 2:04 Temat postu:

Kim będzie Elli Think

, to pytanie ludzkość zadaje sobie od dawna Very Happy

. Nie no żart. U mnie jest tak, że mając takiego pecha jak ja i niewyrozumiałą rodzinkę, która nie pojmuje niektórych rzeczy, El musi iść na medycynę i to bez dyskusji. Nie pomagają argumenty, że jestem humanistką, że wole uczyć się języków obcych, bo mi się to szybciej przyswaja. Na widok chemii i fizyki chce mi się płakać tak tego nienawidzę. Jestem kreatywną osóbką i wolałabym robić coś, co mnie interesuje i będzie mi sprawiało przyjemność. Moim marzeniem było, jest i będzie zostać archeologiem, (ale o tym nawet mowy nie ma), projektantką mody też nie zostanę, bo ciężko się dzisiejszych czasach przebić w tej branży, z moją niewyparzoną gębą i ciętym językiem idealnie nadawałabym się na prawnika, ewentualnie dziennikarstwo też wchodziłoby w grę. Zaczęły mi się ostatnio marzyć studia, po których skończeniu pracowałabym w reklamie…Ale to tylko marzenia, bo już z dniem moich narodzin było wiadomo kim zostanę i przez całe moje życie rodzice do tego dążyli i w pewien sposób im się to już udało i osiągnęli swój cel w postaci unieszczęśliwienia swojej jedynaczki i zaspokojenia swoich ambicji. Jeszcze tylko pozostaje kwestia wyboru specjalizacji, aż się boje pomyśleć co to się będzie działo, bo ja sama nie mam pojęcia…

tselinka · Wysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 15:19 Temat postu:

Ja od zawsze chciałam być lekarzem:D co do specjalizacji ..hmmmm... jeszcze nie jestem pewna(z chęcią zajełabym sie sprawami HIV, ale jak do tej pory nie ma takiej specjalizacji:( chyba postawie na onkologie:D

pozdro=*

Lenka · Wysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 15:26 Temat postu:

bidna Elli... *głaszcze*
wiesz.. jesli juz musisz zostać jakims lekarzem albo cos to wybierz sobie pediartie Wink

chyba najprzyjemniejsze z tego wszystkiego...
strasznie Ci wspołczuje bo sama za zadne skarby nie chce zostac lekarzem ani nikim takim!

archeologiem tez chciałam zostac jak byłam mała xP

Tia Rolling Eyes

ja+zawód lekarz=zagrożenie dla współczesnej medycyny Laughing

Pediatria

Nigdy w życiu nienaiwdzę dzieci, a poza tym to nie przyszłościowa specjalizacja w czasie niżu demograficznego Confused

luizz · Wysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 15:26 Temat postu:

Jabym jak bylam mala chcialam zostac weterynarzem.. Razz

Ale teraz zmienilam zdanie.. Smile

I chcialabym zostac farmaceutką.. Smile

Lub jeszcze pracowac w jakims biurze ..D Very Happy

Chcialabym miec wlasna firme.. Very Happy

Julka · Wysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 17:12 Temat postu:

No więc ja najprawdopodobniej napisze mature hiszpanska i poźniej na studia albo do Warszawy (iberystyka), albo od razu do Hiszpanii Wink

I po takich studiach w Polsce to np. moge zrobić tłumacza przysięgłego (takiego od pism urzędowych itp. Very Happy

) , albo cos w tym stylu.
A jakbym jednak do hiszpanii pojechala to pewnie tez tłumacz, albo przewodnik (ooooo tak Very Happy

).

Ewentualnie jakby cos nie wyszło to mogę być dziennikarką.

Milusia · Wysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 17:29 Temat postu:

Ja bym chcaiła zostać akrorką... Laughing

wiem mało wyszukany zawód..ale zawsze warto próbować..a jak nie to cos zwiazane z prawem..: adwokat, prokurator..itp.. Very Happy

Vicky14 · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 9:00 Temat postu:

Heh..Wiecie..Ja to nie musze miec zawodu bede Sławna...Będe z tomem..haha..Nie no nie jetem taka głpia..Zartuje..hiehie:P A tak na serio to ja bym chciał byc Tak Jak daro ( z Vivy PL) Fajnie tak poznawac gwiazdy rózne..A tak pozatym to wolałabym byc architektem.dekoratorem wnętrz.. Razz

Karolcia ;) · Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 21:16 Temat postu:

Ja raczej chce być sportownem i to juz postanowione a zawod to chyba nauczyciel wf-u albo weterynarz Smile

agnieszka · Wysłany: Piątek 05-05-2006, 6:50 Temat postu:

Ja się zastanawiałam wiele razy i sama do końca nie wiem. Chciałam być lekarzem, co z tego że lubię biologię i chemię, jak nie znosze fizyki i jej nie umiem. Nie zdałabym nawet matury z fizyki Grey_Light_Colorz_PDT_46

Więc medycyna odpada przez moje beztalencie z fizyki. Ale ostatnio zastanawiałam się nad farmacją, bo chyba chemię lubie z tego wszystkiego najbardziej.

SaSetka · Wysłany: Piątek 05-05-2006, 7:00 Temat postu:

prawnik {najlepiej adwokat}, tłumacz konferencyjny lub aktorka. chociaż znając mój "zapał" do pracy, to pewnie wyląduję w rybnym za rogiem.

Jolie · Wysłany: Piątek 05-05-2006, 8:15 Temat postu:

hmm to jest ciężkie pytanie ale na dzień dzisiejszy są trzy rzeczy które w pewnej kolejności chciałabym robić :
-największe marzenie to filolog rosyjski wyspecjalizowany w nauczaniu i dodatkowo po kursie na tłumacza przysięgłego:P
-jak nie wypali to rewalidacja
-a jak nie wypali to psychologia:P

Roxy · Wysłany: Piątek 05-05-2006, 15:25 Temat postu:

Kim ja bym chciała zostać? Hmm...szczerze, to nigdy się nad tym nie zastanawiałam xP
-prawnik?
-psycholog?

Nie mam pojęcia

'
Jak dla mnie, to ciężko wybrać..

Peace.

Mod-DiaBollique · Wysłany: Piątek 05-05-2006, 18:50 Temat postu:

Tei · Wysłany: Piątek 05-05-2006, 19:20 Temat postu:

A ja chce zostać pilotem Razz

Jak byłam mała chciałam być zakonnicą xD teraz jestem raczej anty... aktorstwo też mnie kręci ale nie nadaję się... a to peszek Razz

a jak byłam jeszcze mniejsza to kręciło mnie flo-coś tam to ten sport co się kijkami tłuką w brzuchy i mają maski xD albo adwokatem bo byłam wygadana... ale najchętniej jakiś zawód ekstremalny a jak nie to rencistka xD

Mod-Shady Lane · Wysłany: Piątek 05-05-2006, 19:52 Temat postu:

A ja doszłam do wniosku, że bycie aktorką w moim przypadku jest nierealne. Uświadomiłam to sobie po rozmowie z polonistką. Bo jej siostra też miała takie wybitne plany podbicia kina. Ale co się okazało, aktorki, które chcą się wybić, muszą robić coś, czego ona robić nie chciała. Dlatego się nie wybiła. Co, to przemilczę. Może się domyślicie.

Dlatego zostanę japonistą. Postanowione, zatwierdzone przez rodzicielkę. Na studia idę z przyjacielem.
Hahahah, podbijemy Japonię Very Happy

IsaTH · Wysłany: Piątek 05-05-2006, 20:23 Temat postu:

Od zawsze chciałam być weterynarzem i do dzisiaj mi zostało. Jak nie zostanę weterynarzem , to może spróbuję w policji hehe Very Happy

. Ale czy to będę robić w przyszłości? Pewnie skończę jako sprzedawczyni w mięsnym... Razz

Bardzo bym chciała też wyjechać z Polski, bo nie widzę w naszym kraju żadnych perspektyw na lepsze życie.