Tokio Hotel

Sorrow · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 12:13 Temat postu:

Ja tam nie raz zaglądam i mam parę fajnych rzeczy, których nie kupiłabym w żadnym sklepie.
Czasami można trafić na coś fajnego Wink

doustna · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 13:59 Temat postu:

ee..nie, nie.. dla mnie lumpeksy odpadają..
jak sobie pomyślę że ktoś wcześniej miał łuszczycę a ja po nim zakładam bluzkę.. Neutral

a tym bardziej że u mnie w mieście to .. nie wiem gdzie są lumpeksy xD

BabySitter · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 14:14 Temat postu:

Ja ogólnie nie bywam w lumpeksach, ale raz babcia mnie zabrała i... kupiła mi taką spódniczkę na plażę (nawet ładna) i oblechową czerwoną sukienkę... Dziss była okropna! Chyba sprzed 40 lat. Musiałam udawac , że mi sie podoba ^ ^

Darkness · Wysłany: Sobota 03-03-2007, 20:26 Temat postu:

Nie wiem czy to obciach... Raczej nie, bo są tam też zadbane ciuchy. W moim mieście były dwa. W jednym nawet ładne ciuchy, wiem, że koleżanki kupowały sobie tam takie chustki jako paski do spodni. Ten drugi to coś w stylu "ubrań w kartonach". Sklep nazywa się "Tania odzież zachodnia". Nigdy jednak nie kupowałam ani w jednym, ani w drugim. Co do przerabiania to talentu nie mam za bardzo, a Tola i Ala zbłaźniają się tylko w tych swoich sexy ciuszkach.

Madzia =) · Wysłany: Sobota 03-03-2007, 21:52 Temat postu:

JA niemam nic przeciwko lumpeksom bo nie każdy ma kase.. ale ja tam nie kupuje i nigdy nie bede

Niewiem czemu ale ja sie brzydze.. mam jakies złe skojarzenia co do tych ciuchów.. ale ogólem jak juz mówiłam nie mam nic przeciwko lumpeksom ani tych, którzy sie w nim ubieraja noo moze poza Blog 27 Laughing

Nemesis · Wysłany: Niedziela 04-03-2007, 4:45 Temat postu:

u mnie jest fajny lumpeks na jednej z bocznych ulic- rozsypująca się chata z wybitym oknem, które jakiś Leon zawodowiec zakleił taśmą. codzienne dostawy. 7 złotych za kilogram.
kiedy przechodzę obok ze znajomymi, zawsze podziwiamy stare buty na wystawie i ogarnięci szałem zakupów... odmawiamy sobie tej przyjemności xD

Loreley · Wysłany: Niedziela 04-03-2007, 10:47 Temat postu:

Ja jakoś w grudniu kupiłam w lumpeksie fajne dżinsy za 15 zeta. Bo chciałam sobie zrobić takie poprute, z powszywanymi pod spód kawałkami ciemniejszego dżinsu i bałam się kupić normalnie w sklepie, bo jakby nie wyszło, to kasa stracona. A 15 zł nie majątek.
No i zrobiłam (z pomocą mamy;)) te spodnie. I teraz mam najoryginalniejsze gacie w całym mieście Laughing

Jak idę, to się ludzie gapią.

Pewnie się jeszcze wybiorę kiedyś do tego lumpeksu i znowu coś wynajdę i będę przerabiać. A potem straszyć nobliwych obywateli Twisted Evil

Anck · Wysłany: Niedziela 04-03-2007, 12:47 Temat postu:

Ja nie chodzę bo po prostu nie potrafię tak "wygrzebać" czegoś ciekwaego.
Za to siostra często chodzi i czasami znajduję świetne, markowe często nieużywane ciuchy.

Adeleida · Wysłany: Niedziela 04-03-2007, 15:03 Temat postu:

YaNoU · Wysłany: Niedziela 04-03-2007, 16:39 Temat postu:

Ja lumpeksom mówię stanowcze :nie! Jakoś trzymam się firmowych ciuchów, a jak nie tych z dobrą "metką" to przynajmniej nowych. Na dowód przytoczę pewną historię:
Kiedyś byłam z mamą na zakupach, chodziłyśmy bez celu w poszukiwaniu jakiegoś fajnego sklepu, bo nic mi nie pasowało. Kiedy sobie tak szłyśmy ulica nagle moja mama zauważyła lumpeks. Moja siostra na ten widok od razu "O nie!" i skręca w bok, a ja sobie pomyślałam, że w sumie skąd moge wiedziec jak nigdy nie byłam" więc rzuciłam risposte abyśmy weszły bo może się znaleźć coś fajnego. A więc weszłyąśmy. Pierwsze co rzuciło mi sie w oczy to ogromne kosze ze szmatkami, a do nosa okropny odór starych ubrań, jakiegoś nie wiadomo jakiego pochodzenia. Więc spróbowałąm podejśc, ale jak zobaczyłam osoby, które przebierają w tych ciuchach to zrobiło mi się niedobrze. Stare bezdomne panie, które brudnymi łapami przeracają dosłownie "szmatki" jakieś zażygane. Wysżłyśmy. Więcej nie wchodzę.
Tera zmożecie powiedziec, że sa różne lumpeksy- lepsze i gorsze. Zgadzam sie z ym, alepo takiej przygodzie nie wejdę. Co mówiąc żeby potem taki ciuch na siebie założyć. Teraz to już nawet powiem, że trzba mieć szacunek do samego siebie.

carmenita_90 · Wysłany: Niedziela 04-03-2007, 18:16 Temat postu:

ja kupuje ciuchy w lumpeksach Razz

naprawde na fajne rzeczy można czasem trafić Very Happy

anjlepiej jak coś kupuje czasem i nie będze w tym chodzić to sprzedaje na allegro Very Happy

i się opłaca Razz

fajne rzeczy się tarfiają Very Happy

goo-gu · Wysłany: Niedziela 04-03-2007, 22:49 Temat postu:

Kupuje w lumpach.
Moi starzy budują dwa domy na raz , a ja kupuje w lumpach.
I jest mi z tym zajesuper dobrze Smile

I nie śmierdzę, a bynajmniej nikt mi tego nie powiedział w twarz.
I klawo sie trzymam.
A klijenteri firmowych sklepów macham serdecznie rączką <macha serdecznie rączką>

Sonne · Wysłany: Poniedziałek 05-03-2007, 0:45 Temat postu:

YaNoU, jakie Ty masz ekstremalne przeżycia. Nie, no współczucia

Jakieś 3 razy byłam w lumpeksie i mam inne doświadczenia. Widziałam tam sporo dobrze ubranych kobiet, ale to pewnie dlatego, że mieszkam w takiej bogatej okolicy Confused

Nie jestem bogata, nie stać mnie za bardzo na firmowe ciuchy (niektórzy tak mają Smile

), ale nie kupiłam nigdy niczego w lumpuksie. Nie dlatego, że się brzydzę czy coś, ale jakoś gdy ja jakieś odwiedzam, to nie ma tam nic co by mi się spodobało, a wymagająca nie jestem i z braku środków finansowych nie trzymam się sztywno mody. Za to moja mama kiedyś sobie coś kupiła i nie dostała żadnej choroby, ani nawet nie śmierdzi, więc chyba lumpeksy takie straszne nie są Very Happy

Paulina[linka1333] · Wysłany: Sobota 05-05-2007, 23:46 Temat postu:

YEAH lumpy rulez XD Nienojatam się nie wstydzę wejść do takowych sklepów. Ale przetłumaczcie to mojej siostrze. Bosch... Oo
Można tam znleźć orginalne ciuchy i przynajmniej mam gwrancję,że połowa miasta nie będzie miałą takiej samej bluzki co ja Oo

A no i zawsze można ciuszki przerobić. Heh a ja tam lubię takie zabawy:P

nati4001 · Wysłany: Piątek 18-05-2007, 23:23 Temat postu: Odpowiedź)

Czasem chodzę, ale nie kupuję...
Jeśli chodzi o własne zrobione ciuchy to kręci mnie to.Lubię wygladać inaczej:)Dlatego czesto cos przerabiam bądź wprowadzam zmiany w moim stylu:)

Diablica_Kaulitz · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 11:26 Temat postu:

neiee ja neichcodze i przynajmniej narazie neizamierzam, duzo osob pisze i mowi ze tam jets pelno fajnych rzeczy jednak mnie to neikreci. Gdy przechodze kolo lumpeksu to juz czuje ten 'zapach' uhh neinawidze tego! Very Happy

wiec raczej niewytzrymalabym tam nawet minuty Very Happy

wybieram centrum handlowe niz lumpeks tam wszytsko jest nowe i ladniejsze ale oczywiscie szanuje kogos kto kupuje w lumpeksach^^ Very Happy