Tokio Hotel

Kazia · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 16:03 Temat postu: Obowiązki

nie wiem czy tematu przypadkiem nie było {przynajmniej szukałam i nic nie znalazłam Rolling Eyes

} i czy się nadaje... jak nie to po prostu do kasacji

jak temat mówi - wasze obowiązki.
chyba każdy takowe ma ;]

sprzątanie pokoju, wynoszenie śmieci, wychodzenie z psem czy też zmywanie naczyń.

macie? wywiązujecie się z nich? zdarzają wam się sytuacje, że ktoś wam każe coś zrobić, a wam się po prostu nie chce i odkładacie to na kiedyś indziej?

an. Liz · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 16:09 Temat postu:

Ja sobie sama narzucam obowiązki.

Po za tym łączę obowiązki z przyjenością Wink

Sprzątam pokój i zapraszam koleżanki.
Gotuję obiad no to jasne, że go jem później.

Edit:
Sorrki za błędy.

Adeleida · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 16:44 Temat postu:

Maka · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 16:45 Temat postu:

Ja nie mam żadnych domowych obowiązków.

Leń...

Może przez to, że mam bardzo wiele do zrobienia poza domem. Ojj tak Razz

Black Rose · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 16:52 Temat postu:

Oł...ja mam obowiązek...hmm...

Muszę co tydzień sprzątać w pokoju Grey_Light_Colorz_PDT_50

I muszę się zopiekować wszystkimi moimi zwierzętami >.<
No muszę jeszcze wszystko po sobie sprzątać, ale nie wiem czy to się liczy jako obowiązek. (Mój brat twierdzi, że za mną powinna jeżdzić taka maszyna sprzątająca. 365 dni w roku. 7 dni w tygodniu. 24 na dobę) xD

helcia · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 16:57 Temat postu:

Muszę raz w tygodniu (co dwa razyu w miesiącu tylko- bo wtedy jest nasza kolej ) myc klatkę schodową. Tą szara obdrapaną. Ale to akurat lubię robić.
Od czasu do czasu zetrzec kurze (ścieram tylko z brzegu).
I jak matka pogoni to odkurze swój pokój.
Ale to tylko czasami.

*:M!s!a:* · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 17:12 Temat postu:

Codziennie odkurzam.
Co tydzień ścieram kurzę.
Zawsze zmywam naczynia.
Codziennie wychodzę z psem na dwór.
Co tydzień sprzątam klatkę schodową.
Co dwa tygodnie sprzątam klatkę schodową mojej babci.
Co tydzień myję wszystkie podłogi.
Robię rodzicom śniadanie do pracy.
Pomagam mamie w myciu okien.
Pomagam rodzicom na ogródku.
Często gotuję obiady.

I wciąż słyszę, że nie mam żadnych obowiązków i nic nie robię ;/

Kazia · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 17:44 Temat postu:

Ja co jakiś czas {tzn. wtedy jak mama zobaczy, że pod biurkiem walają się ksiażki a za łózkiem jakieś śmieci Rolling Eyes

} sprzątam swój pokój.
Tak po za tym to zmywam naczynia i wynoszę śmieci.
Czasem zdarzy się, że poodkurzam mieszkanie...
I wychodzi na tyle Rolling Eyes

Tajniaczka · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 18:01 Temat postu:

Moim obowiązkiem jest chodzenie do szkoły i na treningi Laughing

A w domu to gotuję, garki pozmywam czasami, pokój to juz standard.
I wiele, wiele innych Smile

Najbardziej to gotować lubie ale czas trace^^ xD

Immortelle · Gość

Co tydzień sprzątam [odkurzam, wycieram kurze] 'najważniejsze' pokoje w domu, tj. salon, pokój mamy, 2-gi salon. Od czasu do czasu zmywam naczynia, co akurat lubię robić. From time to time myję korytarz + schody. Hmm... Coś pominęłam..? Rolling Eyes

Edit - Ach no i jakoś 2 razy do roku myję okna xD

Mod-Falka · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 18:08 Temat postu:

Codziennie chodzę z psem na spacer. Raz albo dwa razy.
Zmywam naczynia codziennie, nawet nie wiem ile razy, ale to lubię robić.
Sprzątam w moim pokoju, ale na biurku i tak leży wieża z książek bo tak mi się lepiej uczyć.
Ścieram kurze.
Lubię myć okna Smile

I od wiosny do jesieni razem z bratem koszę trawę w ogrodzie.

Czasem coś ugotuję, ale ja jestem kulinarny tłuk, więc umiem zrobić tylko pomidorową, ogórkową, barszcz, rosół i spaghetti.
I jajecznicę Smile

Kazia · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 18:12 Temat postu:

~tricky · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 18:42 Temat postu:

mycie naczyń - czego nie cierpię!
wychodzenie z psem.. oo tak, po szkole, kiedy jestem najbardziej skołowana!
no i pilnowanie chomika, by nie uciekł z miski - jego domu, bo w klatce dla tego grubasa nie było miejsca Laughing

Blair · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 19:43 Temat postu:

codziennie muszę myć naczynia ... ,
sprzątać w pokoju,
zamiatać i myć schody w domu (dokładnie^^)

ostatnio musiałam zgrabić liście w ogrodzie Laughing

pięknie to wyglądało ...

aa... i jak mają być placki ziemniaczane na obiad
to muszę obrać ziemniaczki Very Happy

Mod-channel · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 19:46 Temat postu:

Zacznę od tego, że jestem strasznym leniem.
Ogółem to staram się mamie pomagać, ale ZAWSZE stroję fochy jak mam wynosić śmieci. To jest coś czego nienawidzę.
A tak to zmywam, sprzątam w pokoju (raz na rok)...
Moim obowiązkiem jest też robienie mamie tostów Laughing

Karek · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 19:58 Temat postu:

W domu nie robię praktycznie nic.
Moim jedynym obowiązkiem jest nauka.

Sue · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 20:18 Temat postu:

Mod-Hazel · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 20:28 Temat postu:

Mój obowiązek-nauka..pff... i tak sie z niego nie wywiązuje..
zwyczajnie mi się nic nigdy nie chce Very Happy

No.. czasem p-ozmywam po sobie naczynia Very Happy

madame becca · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 20:43 Temat postu:

nie mam żadnych większych obowiązków.
tylko co tydzień na zmianę z siostrą odkurzamy cały dom(a mieszkamy w domu jednorodzinnym więc trochę tego odkurzania jest), czasem myjemy podłogi i schody, wycieramy kurze i takie tam bzdety.
jestem straszną bałaganiarą i ogromnym leniuchem.
ale za to uwielbiam myć okna Cool

.

Sorrow · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 21:42 Temat postu:

Boże, moje obowiązki Rolling Eyes

A więc mój normalny, codzienny dzień:
6.00 zrywka, nie ważne czy mam, na 9 czy na 8, ale musze moją młodszą siostrę do szkoły naszykować. Potem i tak już nie usypiam, bo nie mogę, to albo coś powtarzam przed pójściem do szkoły, albo czytam książkę.
Potem szkoła.
Odebrać siostrę prosto po zajęciach.
W domu, przed przyjsciem mamy musi być zjedzony obiad, pozmywane Exclamation

kurze pościerane a jak podłoga jest brudna muszę ją umyć. Jak dobrze pójdzie wyrabiam się przed mamą czyli po 16,30, a potem nauka. Rolling Eyes

Ta monotonia mnie powoli wykańcza Rolling Eyes

Wyjątki stanowią piątki, kiedy po przyjściu mamy i zrobieniu wszystkiego mam wolne Wink

A w soboty...masakra;/
generalne sprzątanie domu, czyli łazienka, pokoje, łącznie z odsuwaniem mebli itd... Rolling Eyes

Teufel · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 21:59 Temat postu:

Mam duużo obowiązków w domu.

BAAARDZO rzadko sie z nich wywiązuję.
Efektem są częste aferki...

Cóż.
Nie ma to jak leń Rolling Eyes

colds · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 22:03 Temat postu:

nie mam obowiazkow.
zadnych.
zero.
null.
jak cos chce, to robie.
jak nie chce, to nie.

sorry za brak polskich znakow

tamarka · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 22:09 Temat postu:

Moje obowiązki :
-sprzatanie pokoju ( idzie mi chyba najbardziej opornie)
- zmywanie naczyń (nienawidze ale musze. co dwa dni - na zmiane z siostra)
- wychodzenie z psem
-sprzatanie po psie
- wynoszenie śmieci
- i jak twierdzi moja mama mój najważniejszy obowiązek : NAUKA

Grr... nienawidze swoich obowiazków. zewro przyjemnosc... no moze troche przesadzam Smile

czesto zdarza mi się ze zaniedbuje swoich obowiazków ale potem zawsze ponosze tego konsekwencje.
Często zdarza mi się że rodzice każą mi coś zrobić a ja to odkładam jak najdłużej potrafie. najczesciej zdarza mi się to z nauka.
"Tama do lekcji wreszcie siadaj a nie stukasz wiecznie w ta klawiature tumanie !! zadanie rób, do książek !! w tej chwili" (wrzeszcyz mama cała czerwona ze złości)
"Spoko mama. Dam rade. lekcji jak zwykle nie ma a uczyc sie nie musze " odpowiadam spokojnie ja nie całkiem zgodnie z prawdą.
Obiecuje sobie : zaraz rusze dupe od kompa i zasiade do nauki. Odwlekam, odwlekam aż na zegarku jest godzina 3 w nocy i zabieram sie do spania olewajac nauke. i wyrasta sobie ze mnie nic nie umiejacy pasożyt który tlyko chce brać nie dając nic w zamian. Tak to jest z moimi obowiazkami i ich wypełnianiem,

Za błędy SORRY ale dalej nie doszłam do naprawy klawiatury. Dwa dni było dobrze a teraz nzowu sie chrzani:/
Pozdrawiam
TaMa

Fistashek · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 22:57 Temat postu:

Mam na lodówce w kuchni wywieszone [na dużej kartce z bloku] swoje prawa i obowiązki. Pozwolę je sobie tutaj wypisać xD Cool

1.Po przyjściu ze szkoły najpierw lekcje 2-3 godziny [mama chyba nie byla trzeżwa gdy to pisała xD] W tym czasie nie wlączasz komputera [o lol]
2.Od pon. do pt. komputer włączony tylko do godziny 20 [ech, te życie jest niesprawiedliwe]
3.Sobota komputer do 22 [i tak nigdy nie przestrzegam tego punktu xD]
4. Niedziela komputer do 20 [tiaa, wierzmy w marzenia a dojdziemy daleko]
5. Sporzątnie swojego pokoju i pomaganie w porządkach sobotnich.
6. Wynoszenie śmieci.
7. Zamiatanie klatki schodowej w soboty.
8.Wychodne od pon. do pt. do godziny 20:30
9. Sobota wychodne do 21:30 co może ulec zmianie, na dobre lub złe
10. Niedziel wychodne do 21:00
11. Torba zawsze spakowana do szkoły [nigdy tego punktu nie wykonałam xD]
12. To nie jest moja złośliwość ale dobro i troska o Ciebie - zastanow się nad tym [Tiaaa]
13. Rozmawiamy o wszystkim i nie krzyczy na siebie.
14. Masz nie zaczepiać starszej siostry i się z nią nie bić.
15. Musisz przestrzegać każdy punkt.
16. Im więcej lepszych ocen w szkole tym większe twoje korzyści [no wiecie, większe kieszonkowe i te sprawy xD]
17. Sporzątać po sobie w łazience [nie chce mi się xD]
18. Nie przeklinać!!! [Mamuś, przecież ja tego nie robie... good joke...]

Ech, życie przekichane z takim regulaminem xD

SimplePlanowa · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 23:01 Temat postu: