Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co ludzie powiedzą
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Fani dla fanów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nemesis




Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 31-10-2006, 15:36    Temat postu:

Za kretynkę to i ja siebie uważam
A może inaczej. Niezliczoną ilość razy powiedziałam "ale ze mnie ciota"
Chociaż większy z tego przypał niż 100% takiego twierdzenia.
Nie przejmuję się opinią innych, bo w moim środowisku to ja uchodzę za osobę, która zazwyczaj coś ocenia. A, że otaczają mnie wspaniali ludzie, wszystko wychodzi na plus. Jak żarty to tylko w dobrym kontekście, zero pastwienia się.
Wystarczy mieć prawdziwych przyjaciół, którzy wspierają na codzień, by nie zwracać uwagi na innych. Jak ktoś chce pojechać po mnie, musi liczyć się z tym, że straci w oczach wielu ludzi, będących ze mną na dobre i na złe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adeleida




Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wtorek 31-10-2006, 15:47    Temat postu:

Oczywiście, że myślę, co ludzie powiedzą.
Ale raczej nie w kwestiach ważnych wyborów - prędzej ubioru, ew. makijażu, fryzury, etc.
I myślę, że to w miarę normalne, bo jednak jakiś wgląd na społeczeństwo TRZEBA mieć. Nie jesteśmy odludkami, staramy się żyć w zgodzie i wiemy, że są sprawy, których inni nie muszą akceptować (ot, na przykład, wyjście na podwórko bez ubrań...)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daga_913




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sTaMtĄd GdZiE mNiE NiE Ma :)

PostWysłany: Wtorek 31-10-2006, 16:19    Temat postu:

Przejmuję się tym co ludzie powiedzą to jest raczej oczywiste Smile Liczę się ze zdaniem innych w różnych sprawach, trzeba słuchac tego co mają nam inni do powiedzenia. Nie potrafie mieć na wszystkich wyje****, bo w końcu cały czas żyję między tymi ludźmi i muszę zgadzać się z ich zdaniem Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tamarka




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Piątek 24-11-2006, 23:00    Temat postu:

a co mnie gadanie ludzi obchodzi ??

Wyznaje zasade że nie wartio zwarza na to co mysla ludzie. Ważne jest co myślisz Ty sama.
Nie inetersuje mnei cyz ktos mnie wysmieje bo mam dziwna fryzure, dziwacznie się ubieram, mam innego chłopaka itp.
Wszystko co dla innych jest dziwne inni uwazaja za rzecz całkiem normalna Smile

Dlatego lece na to co ludzie powiedza Smile Ja sie mam czuć dobrze a jak im to nie pasuje ??? nie mój problem :)oczywiście pod warunkiem że nie robię nic złego Smile wszytko ma swoje granice Smile

Ja lubie byc odmienna. Ubieram się inaczej niż reszta mojego otoczenia, czesze sie inaczej i wogole mam inny styl bycia, zachowania... a mimo to ludzie mnie nie odtracaja Smile przynajmniej tak mi się wydaje Smile

Raczej rzadko kierue się cudzymi opiniami. Stram sie zaesze być indywidualistka Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blue Nati




Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sobota 02-12-2006, 18:15    Temat postu:

Kiedyś to co powiedzą ludzie było dla mnie bardzo ważne.Nie wyjawiałam mojej sympatii do Tokio Hotel, czasami nie zakładałam pewnych ciuchów.
Potem zdanie innych zaczęło mnie interesować mniej, potem jeszcze mniej i teraz nie obchodzi mnie prawie wcale.Znajomi wiedzą co lubię, a czego nie za bardzo.Zakładam to co lubię, i to na co mam ochotę.Zdanie innych nie jest najważniejsze, a przynajmniej nie powinno być. Jeśli sugerujemy się zdaniem innych to w pewnym sensie zanika nasza osobowość. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
a.




Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja dziś wezmę na browar?

PostWysłany: Sobota 02-12-2006, 18:24    Temat postu:

Nigdy nie obchodziło mnie co ludzie mówią na mój temat, to sie nie zmieniło. Makijaż, ubiór, fryzura... Moja sprawa jasne? Nikogo innego. Zachowanie, charakter... Tego nie zmienie z dania na dzień, nawet jakbym chciała. A nie chcę.
'Nie mów mi jak mam żyć bo za mnie nie umrzesz' - tym się kieruje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Fish'n
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a stąd!

PostWysłany: Sobota 02-12-2006, 18:33    Temat postu:

Zawsze się tym sugeruję, bo czuję, że nie istnieję dla samej siebie.
Jeżeli piszę jakieś wypracowanie: konsultuję się z mamą, i jeżeli choć trochę jej się nie podoba: piszę od nowa (byłoby to dziwne gdyby nie fakt, że moja mama to z polskiego istny orzeł Wink ).
Jeżeli chcę się jakoś ciekawie ubrać, wyobrażam sobie reakcję otoczenia. Gdy czuję zgrzyt, przebieram się w coś innego.
Jeżeli chciałabym zrobić przemeblowanie w pokoju pytam rodziców, czy nie mają nic przeciwko jakiemuś ustawieniu mebli. Bez ich zadowolenia to nie ruszy.

Ogólnie rzecz biorąc (zapamiętać! można wykorzystać przeciwko mnie! xD ) da się mnie ugnieść jak kawałek plasteliny.
Często działam pod czyjeś dyktando.
Łatwo mnie krytyką zranić.

Co nie zmienia faktu, że także umiem sama myśleć. Laughing
Nie, żebym ciągle czekała na czyjeś instrukcje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlitos




Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 02-12-2006, 18:51    Temat postu:

Ja niestety zawsze tak mam, że przy jakimś zakupie myślę:
'A co pomyślą inni? Co ludzie powiedzą?'

Często się denerwuję z tego powodu, że sugeruję się innymi, a nie sobą i własnym zdaniem.
W mojej szkole są pewne osoby, które widząc coś złego, nie pasującego, brzydkiego lub nieidealnego zaraz to wytykają palcem i mówią jak powinno być.

Myślę, że to przez to zawsze myślę o tym, co powiedzą moi znajomi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Say-U-ri




Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z sentymentalnego jazgotu dla thpoland

PostWysłany: Sobota 02-12-2006, 19:33    Temat postu:

Ja zrozumiałam, że to zależy z jakiego środowiska jesteś.. i wg. mnie najwięcej nietolerancji rodzi się w gimanzjum.
Podstawówka- jesteśmy jeszcze dziećmi, bardziej interesują nas różne zabawy z rówieśnikami, a nasz wygląd wogóle nie jest praktycznie brany pod uwagę. Ja pamiętam, że w podstawówce ubierałam się tak jak chciałam, słuchałam co tylko zapragnęłam i otwarcie o tym mówiłam.. raj poprostu dla ludzi miłujących tolerancję (np. takich jak ja)

Gimnazjum- piekło, psychiatryk, więzienie itp.
Właśnie tutaj rodzi się wszelka nietolerancja, dyskryminacja i ok 80% ludzi w gim. zadaje sobie pytanie: "co oni powiedzą" a reszta to już klasowe plotkary. Naprawdę cieżko tam o własny styl, bo na każdym kroku zostaniesz wyśmiewamy.

Liceum- czyli wolność, wyzwolenie. Ja jestem jeszcze w gim., ale już poprostu nie mogę się doczekać liceum. Wkroczenie w dorosłość, wielki skok w bok od zrypanego gimnazjum. Radocha na maxa.
Jak widzę laski z liceum (moja szkoła to gim.+liceum) to poprostu zżera mnie zazdrość. Ubierają się jak chcą, słuchają czego chcą, a nikt im tego nie wytyka. Jedna dziewczyna z liceum miała pasek z czachą- u mnie to by było nie do pomyślenia. Odrazu poszłyby plotki na twój temat Rolling Eyes
Takie życie.. wystarczy pogratulować intelektu temu kto wymyślił gimnazjum Grey_Light_Colorz_PDT_46


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karek




Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sobota 02-12-2006, 19:50    Temat postu:

Zwykle nie przejmuję się tym, co pomyślą sobie ludzie.
Inaczej nie nosiłabym koszulki z Billem. W końcu całe moje otoczenie nienawidzi TH.
Ubieram się tak jak mi się podoba.
To samo z innymi dziedzinami życia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sue




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 03-12-2006, 15:24    Temat postu:

Ja się raczej nie przejmuję. Z reguły.
Lubię robić to co robię i nie będę się zmieniac pod wpływem społeczeństwa, które nie ma własnego zdania.
Przecież trzeba się w końcu określić... co nie? Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Niedziela 03-12-2006, 16:21    Temat postu:

To jeszcze zależy kto ma na mój temat coś mówić.
Myślę o tym, co powie moja rodzina, jak zareaguję moi przyjaciele, bliskie mi osoby, z którymi przebywam na codzień.
A zdanie innych jakoś średnio mnie interesuje. Robię to, co lubię i z czym jest mi dobrze. Jeśli mi się dana rzecz podoba (dajmy na to jakiś ciuch) i dobrze się w tym czuję, to nie widzę powodu, dla którego miałabym tego ubrania nie nosić. Czyjaś opinia typu: "To jest beznadziejne" po prostu nie ma dla mnie większego znaczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beaciaa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wtorek 05-12-2006, 15:48    Temat postu:

Nie przejmuje sie tym co ludzie powiedza. W klasie trzymam sie i z tymi lubianym i z tymi mniej lubianymi tez(to daje pewne profity czasem ) Zawsze otwarcie mowie to co mysle. Nie boje sie powiedziec, ze czyjes zachowanie mi sie nie podoba. Poprostu.

A sluchania tokio hotel nigdy sie nie wstydzilam - moze dlatego moi znajomi i wszyscy ktorzy mnie znaja uwazaja to za cos normalnego. Chce byc soba - kazdy do tego dazy. Zreszta gdybym sie wstydzila TH to by znaczylo ze wstydze sie czesci siebie, a tak idac dalej tym tropem wstydzac sie czastki siebie - wstydze sie siebie. Trudno byc soba, jednoczesnie wstydzac sie siebie. tyle.

Zreszta czasami czuje sie tak jakbym niepotrzeowala ludzi. Jakym byla z nimi tylko z przymusu. Moze to tez ulatwia mi jasne wyrazanie wlasnych pogladow. Poprostu zazwyczaj i tak niezalezy mi na ich zdaniu bo nic dla mnie nie znacza, chociarz im wydaje sie ze jest odwrotnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~tricky




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: les tournelless.

PostWysłany: Wtorek 05-12-2006, 18:47    Temat postu:

najczęściej: albo unikam takich kompromitujących sytuacji, które by nie były przez społeczeństwo akceptowane albo robię to na złość innym.
by udowodnić, że ja też mogę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gangsta




Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 06-12-2006, 16:54    Temat postu:

Tu właśnie bywa różnie...
Jeżeli chodzi o osoby, których nie lubię to mam to gdzieś.
Rodzina i przyjaciele... w tym przypadku interesuje mnie ich zdanie.
Nauczyciele... zależy jaki nauczyciel Wink Ale tak ogólnie to nie interesuję mnie to co mówią... przecież liczy się to co umiem, a nie jak np. jestem ubrana.
Sąsiadki... a te to odrazu lecą do moich rodziców na skargę nawet jak nic im nie zrobiłam. Ale przecież jak to można chodzić tak ubranym, że całe plecy widać? Przecież chora będziesz! Phiii....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudyna XD




Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: ten Monsun XD !!

PostWysłany: Piątek 08-12-2006, 18:10    Temat postu:

Czasem.. Zdarza się.
Np. dzisiaj;
chciałam upaćkać sobie kitkę na boku.. ale wtedy bałam się co zrobi moja maxymalnie nietolerancyjna i zacofana szkoła Grey_Light_Colorz_PDT_26''


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agata:D




Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BRAK DANYCH

PostWysłany: Sobota 09-12-2006, 9:29    Temat postu:

JA mam to gdzieś!
Bo co innych obchodzi moja osoba?
Ludzie którzy zwracają uwagę na innych
też powinni trzymać nos w swoich sprawach
Nie obchodzi mnie czy wezmą mnie za debilkę z urazem
czy za jaką cnotkę Grey_Light_Colorz_PDT_46
Moje życie moja sprawa Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*JoFy*




Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z wyobraźni :)

PostWysłany: Sobota 09-12-2006, 14:46    Temat postu:

kiedyś...o tak bardzo się przejmowałam co ludzię powiedzą...
po prostu musiałam sie przejmowac i sie pilnować
jestem z małego miasteczka gdzie wszyscy mnie znają i moją rodzinę
wiadomości o mnie dochodziły do mojej mamy z prędkością światła, chocby głupie pierdoły
ale przez ten rok sie to zmieniło i już sie tak nie przejmuję
nauczyłam sie byc odporna na jakies denne komentzrae czy wymysły
chodze do innej szkoły, w innym mieście, gdzie praktycznie mnie nikt nie zna o!
i mnie teraz wali zdanie innych
jeśli się mam liczyć z czyjąś opinią to tylko najbliższych przyjaciół
jasne, że gdzieś w podświadomości sie przejmuję pewnymi opiniami
bo słowa potrafia ranić
ale każdy powinien byc sobą
[ale tez tak by nie krzywdzić i ranić innych]
dziękuję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unti




Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Różan

PostWysłany: Sobota 09-12-2006, 15:07    Temat postu:

Przejmuję się. Czasem nawet aż za bardzo.
Chyba nie ma dnia, kiedy bym o tym nie myślała.
Czasami mam to w nosie, ale takie coś dzieje się raz na... dwa miesiące? Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ostranatka




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: koszalin

PostWysłany: Sobota 09-12-2006, 18:14    Temat postu:

Powiem tak: Jeśli nie lubię jakiejś osoby, nie znam , bądź w jakikolwiek inny sposób jest dla mnie ,,mało ważna" wisi mi to, co o mnie myśli.
Jeśli jakaś osoba jest dla mnie ważna, to wie jaka jestem i myśli swoje, nie musze przed nią udawać, więc wisi mi to co o mnie myśli.
Jeśli jedna wobec jakiejś ważnej dla mnie osoby zaistnieje jakaś wyjątkowa, niewyjaśniona sytuacja , to przejmuje się tym ,co ona sobie o mnie pomyślała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asiulka :-)




Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 27-01-2007, 21:36    Temat postu:

Generalnie mowiac mam daleko i gleboko w dupie gdzies co ludzie powiedza.......
Robie i mowie co chce i kiedy chce.
Najwazniejsze ze, ja i moi bliscy wiedza jak jest naprawde a to co pomysla inni to juz ich sprawa.Nie moja.nNiech mysla co chca .Ja ich z bledu wyprowadzac nie bede.
A co do ubioru to specjalnie robie na zlosc innym <lubie wkurzac ludzi> Smile
Moga mnie upominac po 100 razy a ja i tak sie nie ugne.


Bo najwaznijesze to zyc w zgodzie z samym soba .Nie pozwol by inni kierowali TwOiM zyciem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DreadLock




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ostrołęka

PostWysłany: Sobota 27-01-2007, 21:48    Temat postu:

Zależy.
Robię to co chcę.
I to jest fakt.
Ubieram się jak chce i w ogóle.
Mam w dupie to, co mówią o mnie ludzi do których nie mam szacunku.
Ale biorę pod uwagę to, co mówią o mnie przyjaciele.
Jeżeli ktoś w szkole na korytarzu powie mi że ubrałam się beznadziejnie, bo go rażą zestawienia kolorystyczne czy coś.. to leje na niego.
Jeżeli powie mi to przyjaciel, to przyjrzę się sobie w lustrze.
Kocham moich przyjaciół i wiem, ze jak coś mówią to na pewno nie po to, żeby zrobić mi na złość.
Natomiast nigdy niczego nie udaje, bo to będzie dobrze wyglądać.
Nie umiałabym żyć "pod publikę".
tego nie zrobię, tego nie powiem, tego nie włożę, bo co ludzie powiedzą ?
O nie, to nie w moim stylu ^.^

Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanilla




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Die Straße wird zum Grab.

PostWysłany: Niedziela 28-01-2007, 18:07    Temat postu:

zależy w jakiej kwesti.

w kwesti ubioru jestem raczej pewna siebie.
nie obchodzi mnie opinia innych.

jeśli chodzi o muzykę, to rzadko nawet się przyznaje, że słucham TH Rolling Eyes

ale jeśli poznaje nowych ludzi, to staram się podchodzić do nich z dystansem.
boje się, co sobie o mnie pomyślą.
na początku siedze raczej cicho i słucham.
badam teren. Wink

także, raczej zależy mi na tym co o mnie sądzą inni Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ms. Shy




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Kielc

PostWysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 15:34    Temat postu:

Ja dość często myśle o tym co inni powiedzą... żyje w takim porypanym otoczeniu że masakra...
Spróbuj się jakoś wyróżnić... a już stajesz się sensacją...
To jest takie przykre... czasami mam tego dość i robie coś mi sie podoba nie bacząc na opinie innych. Jedak niekiedy musze się hamować.
Moja mama mnie do tego nakłania.Pracuje w urzędzie miejskim i zna ją spora część miasta... a jak by to było, jakby córcia zrobiła jakiś odpał? To wprost nie do pomyślenia... Grey_Light_Colorz_PDT_21


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Fani dla fanów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin