Tokio Hotel

Nikki125 · Wysłany: Piątek 07-07-2006, 15:05 Temat postu:

Ambre dokładnie! Georg jest odpowiedzialny i dojrzały! Bardzo mi się podoba, to jaki jest. Przynajmniej w tym stopniu, ile o nim wiem. Ten jego czasem marzycielski wzrok. Zawsze przemyśli, to co powie. Nie gada bez sensu. Nie uderzyła mu woda sodowa do głowy. Nie poddaje się temu... Cool

Faith88 · Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 9:03 Temat postu:

NO to uwaga pisze Razz

1. ma bskie ciało
2. ma boski głos
3. ma sliczne oczka
4. ma sweet usmiech
5. ma wspaniałe włosy
6. super umięsnioty a ja lubie takich chłopaków
7. mam a nim wiele wspólnego
8. uwielbiam jak gra na basie
9. ma naj mniej fanek wiec nie mam duzek konkuręcji Razz

10. ma czasem poczucie humoru

wiecej nie pisze bo bym do nastepnegodnai nei skocnzyła

I LOVE GEORG 4 EVER

.zura. · Wysłany: Środa 02-08-2006, 15:09 Temat postu:

Faith całkowicie się z Tobą zgadzam!
i jak powiedziała któraś z Was to jest Facet przez F

dlatego mój pulpit zdobi piękna tapetka z jego wizerunkiem

...gdyby przestał palić byłby chodzącym ideałem...

drugi post

rozpływam się przy tej fotce -> [link widoczny dla zalogowanych]
uff gorąco

ta też jest cudna -> [link widoczny dla zalogowanych]

no i durnowaty teksty mojej siostry [za jakie grzechy?!] po zobaczeniu fierwszej fotki
-Jakie on ma duże cycuszki! Shocked

dziecko ma 8 lat i obślinia moje plakaty przy każdej okazji choć ma w pokoju swoje Grey_Light_Colorz_PDT_46

kacha_listing · Wysłany: Wtorek 15-08-2006, 16:47 Temat postu:

on jest moim meżczyną z marzeń xD pamiętam gdy z przyjaciółką wymyś.ałyśmy sobie swój ideał, ja opisywałam: ponad 170cm, dorbze zbudowany, nie jakieś chucherko, zielone oczka i długie, ciemne włoski (; oto on xD GeoŚ:-*

~tricky · Wysłany: Niedziela 20-08-2006, 0:41 Temat postu:

dlaczego Geo ?
ponieważ jest taki nienaturalnie naturalny .
taki - jak dla mnie - pasjonujący .
pasuje do mnie . fajnie by było mieć takiego przyjaciela .
doceniam jego starania, jego talent Smile

jest po prostu boski . a długo musiałam się do tej myśli przyzwyczajać Smile

Dżampara · Wysłany: Niedziela 20-08-2006, 15:18 Temat postu:

Angela189 · Wysłany: Wtorek 22-08-2006, 10:07 Temat postu:

Muszę przyzanc, że najpierw podobał mi się Bill, ale po jakimś czasie zauważyłam Georga i zafascynowałam się jego osobą. Podoba mi się jego zachowanie. Jest opanowany, miły, kulturalny i ma... zabójczą klatę i uśmiech Very Happy

Po prostu ideał.

Alex (Ola) · Wysłany: Piątek 01-09-2006, 15:31 Temat postu: Hmmm...

Dla mnie Georg od niedawna jest tematem numer 1. Jeszcze miesiąc temu najbardziej lubiłam Toma, a teraz nagle Geo.

Za co go lubię. Facet ma w sobie to coś, że chce sie na niego patrzeć. Ten wzrok... no cóż... ja twierdze, że on ma to COŚ za co ja go bardzo bardzo lubię :-*

2 post: Moja siostra jak usłyszała, że Georg mi się podoba zrobiła wielkie oczy i powiedziała:
- Chyba żartujesz? Dlaczego? Przecież Georg to... jak on wygląda?!
Pfi...
Dla mnie Geo wygląda najlepiej i jest słodki!

Sonne · Wysłany: Piątek 29-09-2006, 1:11 Temat postu:

Tak sobie przeglądam dział Georga i natrafiłam na moją wypowiedź z marca: "Podobnie jak antośka wole Billa, ale również chciałabym (o ile fanki basisty pozwolą) dołączyć do grona jego wielbicielek, Georg jest wg mnie zaraz po bliźniakach najprzystojniejszym członkiem zespołu"
Aż mi się wstyd zrobiło, gdy to przeczytałam Embarassed

Teraz oczywiście dużo się zmieniło, ponieważ moimi ulubieńcami jeśli chodzi o wygląd jest zarówno Georg, jak i Bill. Myślałam trochę nad tym, co się stało, że w ciągu tych paru miesięcy, które upłyneły od napisania tego nieszczęsnego posta, całkowicie zmieniłam zdanie o członkach zespołu i stwierdziłam, że to głównie godziny spędzony w tym dziale, a przede wszystkim w fanclubie, sprawiły, że Georg "wysunął się na prowadzenie".
Skrótowa odpowiedź na pytanie "dlaczego Georg": po czasie poświęconym Boskiemu na tym forum mogłam go albo wielbić, albo nie znosić - wybrałam to pierwsze.
Jest jeszcze drugi powód: Georg raczej nie jest lubiany przez "fanki" TH, a ja mam słabość do osób, za którymi większość ludzi nie przepada.

~tricky · Wysłany: Piątek 29-09-2006, 18:38 Temat postu:

Sonne · Wysłany: Piątek 29-09-2006, 20:21 Temat postu:

Ehhh, tak teraz mi przyszła do głowy taka niemalże filozoficzna myśl (post ~tricky ją we mnie "wyzwolił") i miałam ją streścić, ale stwierdziłam, że na tym forum wśród nie zawsze przychylnych mi ludzi albo takich, którzy tylko udają, że nie są przeciwko mnie, nie ma sensu opisywać swoich rozważań, zostawię je lepiej dla siebie.

A tak w ogóle to jestem zadowolona. Po tej całej akcji z niby odejściem Gucia z zespołu, nagle, głównie na niemieckich forach okazało się, że wszyscy lubią panów G Rolling Eyes

Laski do szaleństwa zakochane w bliźniakach wklejały sobie avy z Georgiem i Gustavem. Teraz, gdy się okazało, że zespół się nie rozpada, wszystko wróciło do normy tzn. o panach G już nikt nie pamięta co jest równoznaczne z tym, że pseudofanki poszły precz i bardzo dobrze. Lubię w Georgu to, że on nie jest żadną maskotką zespołu, wielbioną przez tłumy fanatycznych serc.

Za co jeszcze wielbię Boskiego?? (nie wiem jakiego słowa użyć: kocham to przesada, a lubię to za mało, więc niech będzie to określenie)
Hmmm, no więc tak: bliźniacy od najmłodszych lat przygotowywani byli do tego, że kiedyś być może zostaną gwiazdami. Latali po wybiegach, grali w filmie, uczęszczali na lekcje tańca, jako duet występowali przed publicznością itd. Dzięki temu na pewno udało im się wyrobić sztuczne zachowanie, mniej więcej wiedzą jak bajerować publiczność i co zrobić by zyskać zwolenników. Natomiast Georg zajmował się głównie tym, żeby doskonalić swoją grę, stworzył z przyjaciółmi zespół, który (nie)stety się rozpadł i dlatego nie wyrobił w sobie aż tylu sztucznych zachować, przez co jest bardziej prawdziwy.
Czasami zastanawiam się, co będzie gdy sława się skończy a nowe fryzury Billa nie spowodują wzrostu zainteresowania ich płytami i stwierdziłam, że jedną z najmniej "poszkodowanych" osób będzie Georg. Wprawdzie też pewnie będzie mu trochę żal, ale jakoś przeboleje brak wrzasków, które w większości i tak nie są dla niego Rolling Eyes

Wiem, że to dział Georg, ale w odpowiedzi na pytanie: "dlaczego Boski", gdy trzeba m.in. wytłumaczyć, co spowodowało, że z 4 utalentowanych, dobrze wyglądających facetów i chłopców wybrałyśmy właśnie jego, trudno nie porównywać Georga do reszty zespołu.

~tricky · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 17:38 Temat postu:

aby zespół był 'na fali'(jakież to głupie słowo!), dzieją się różne, PRZRÓŻNE rzeczy. Bill zmienia nagle fryzurę, Tom obmacuje tę grubą Trinę ( Question

) na Eins Live Krone, tu zaraz Gucio ma odejść z zespołu.. Matko, a Georg to co ?!
Tylko jemu nie odbija?! Nie robi z siebie nie wiadomo kogo (nie twierdzę, że Gucio robi. chodzi głównie o bliźniaków), by zwrócić na siebie światła reflektorów! I to mi się w nim podoba także, między innymi; przypomina mi się sytuacja w szkole, wiele osób pragnie być lubianych, dlatego pokazuje na co je stać nauczycielom'uczniom itd. A takie osoby jak ja (wybaczcie za brak skromności) nie mają ochoty na bycie tym 'najfajniejszymi'. Bo w pewnym filmie było powiedziane '[...]wydaje ci się, że wszyscy na około cię kochają, a tak naprawdę nienawidzą!. Było to wypowiedziane do osoby, która było ciągle 'na afiszu'. A więc to prowadzi to jednego. Jeszcze raz powtarzam, doceniam Georga poniewaz nie pcha się ta ten 'afisz', nie próbuje na siłe zwrócić na siebie uwagi no i jest taki... swoiski Very Happy

już jest moim przyjacielem Very Happy

Sonne - to jest forum. Twoje zdanie powinno być tolerowane. Więc mów, co chcesz lub co miałaś powiedzieć Wink

.

pozdrawiam.

Sonne · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 18:27 Temat postu:

Masz rację ~tricky - Georg to w zespole jedyna osoba, która nie próbuje wysuwać się do przodu a osoby najbardziej popularne są najczęściej najmniej lubiane Rolling Eyes

Chociaż nie powiem, w jednym, wywiadzie chyba dla telewizji ZDF ciągle wyrywał się, żeby coś powiedzieć. Wprawdzie jak na razie ani razu nie oglądałam tego programu w całości, ale trochę przeglądałam i zauważyłam, że Boski starał się mówić jak najwięcej i pewnie obecność bardzo ładnej dziennikarki z dość dużym dekoltem nie miała na to absolutnie żadnego wpływu. Dlaczego nie umiem się zmusić do oglądania tego wywiadu - nie powiem.
No ale przynajmniej wiadomo, że chłopak ma gust, bo ta dziewczyna była naprawdę ładna. I to jest właśnie kolejna rzecz, za którą lubię Boskiego: chłopak najczęściej wie, co dobre, w przeciwieństwie do takich bliżniaków na przykład Rolling Eyes

No i właśnie w tym problem: nie byłabym tego taka pewna, że moje zdanie jest na tym forum tolerowane Rolling Eyes

A ta myśl była (chociaż to się wydaje niemożliwe) jeszcze głupsza od moich wcześniejszych przemyśleń.

~tricky · Wysłany: Środa 04-10-2006, 18:54 Temat postu:

Sonne - głupia czy nie głupia, tolerancja jest na tym forum/temacie bardzo ważna! I biada tym, którzytego nie tolerują, bo normalnie ... Rolling Eyes

nic.
no fakt, georg ma gust. Wie co dobre w muzyce, nie taka Nena (stara pigwa) czy tam... FIFTI SENT(głupi frajer). Wie co w muzyce(jak na moje) najlepsze, o tak Smile

No a jak wybuchła afera, że Bushido powiedział Billowi, że może mu zrobić ustami dobrze, że uśmiechnęłam się ironicznie do siebie w duchu - widzisz Sonne, także te najbardziej wysuwające się osoby z zespołu są skazane na takie głupie komentarze, na które, np. Georg nie jest skazany. I bardzo dobrze.
Bill wtedy na BRAVO LIVE stracił mowę jak to usłyszał Od Gulcian(czy jak jej tam z BRAVO). "eee... a pf... was?", to były jego słowa.
A Geo mógł wtedy odetchnąć, że na szczęście na jego usta, mięśnie i płec nie wjeżdżają, oo tak Smile

pozdrawiam. Smile

Sonne · Wysłany: Środa 11-10-2006, 19:27 Temat postu:

Ehhh, jak to mówi Goo-gu są równi i równiejsi, a to forum nie jest wyjątkiem. A ja jestem zawsze równa.
~Tricky, Ty pewnie sobie nawet nie zdajesz z tego sprawy, ale od paru dniu nieprzerwanie dziękuję Ci w myślach. Ten cały wywiad oczywiście ściągnęłam, ale nie oglądałam bo na screenach widziałam tylko bliźniaków, więc stwierdziłam, że niewarto, bo pewnie nic odkrywczego nie powiedzieli, a tu taka niespodzianka. Pierwszy raz widziałam Billa, który nie wie, co ma powiedzieć. Wprawdzie mógł udawać, ale wątpię, żeby był aż tak dobrym aktorem. Szkoda, że ta prezenterka nie powiedziała nic o "zaproszeniu", które Mroczny dostał od Bushida Laughing

Gdy wspomniał o spotkaniu w czasie gali rozdania nagród Echo to myślałam, ze spadnę z krzesła, bo Bushido też o nim pamięta Cool

A Toma to bym tak po prostu... Evil or Very Mad

Ja nie rozumiem, dlaczego bliźniacy się tak nabijają z Georga, bo ja nie widzę w nim nic śmiesznego. Mnie jakoś o wiele bardziej bawią skejci w mRockowych zespołach i faceci z tipsami. Ale cóż, widocznie moje poczucie humoru jest równie beznadziejne jak ja Rolling Eyes

Tą sprawę omówię szerzej w innym temacie bo tutaj byłby to offtop Wink

Skrótowo, żeby potem nie było wątpliwości o co mi chodzi, bo się trochę rozpisałam i niektórzy mogą nie zauważyć w moim poście odpowiedzi na pytanie zawarte w temacie. A więc, Georg bo:
-tak jak wspomniała ~Tricky, przez to, że nie jest aż tak popularny to inne gwiazdy darują sobie głupie odzywki na jego temat. Tak na marginesie: mam nadzieję, że to wykorzysta przeciwko Mrocznemu
-heteroseksualni faceci nie marzą o tym, żeby zrobił im dobrze
-jego poczucie humoru jakoś bardziej mi odpowiada
-nie przesadza z nabijaniem się z kogoś
-nie nosi koszulek, w których wygląda jakby miał biust
-jego wizurunek pasuje do muzyki jaką grają (niech im już będzie, że to rock)
-nie próbuje komuś dowalić sugerując, że jest gejem. Nie wiem może przesadzam, ale rażą mnie takie żarty Rolling Eyes

~tricky · Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:08 Temat postu:

Sonne · Wysłany: Piątek 13-10-2006, 17:13 Temat postu:

Wybacz i na przyszłość pamiętaj, żeby nie reagować na moje bzdurne posty, którymi ciągnę w nieskończoność zaczętą przez siebie, bezsensowną dyskusją. Przepraszam, że swoimi "mądrościami" w pewien sposób zmuszałam Cię do odpisywania na moje wypowiedzi. Postaram się (pewnie jak zwykle z marnym skutkiem) już więcej tego nie robić.

Dlaczego Georg:
-bo ma prawo jazdy, a mi by się teraz sprzydał kierowca
-bo lubi i umie (podobno) tanczyć
-też czasami lubię posłuchać PCD
-nawiązując do posta ~Tricky: pierwsi będą ostatnimi, a ostatni pierwszymi (czy jakoś tak Wink

)

~tricky · Wysłany: Piątek 13-10-2006, 21:13 Temat postu:

Sonne - iii tam.
polubiłam ten dział na serio.
jak to pisałam - na pewno bardziej... Rolling Eyes

'ciekawszy' Rolling Eyes

jest dział Bill'a.
bo można przynajmniej po przeczytaniu trochę wypowiedzi powiedzieć 'jaja jak berety'.
a tu to konkrety Cool

można mówić i mówić.
nie to co - po razkolejny powtarzam - pogaduszki.
kolejny z cyklu gniot.

ale nie offtopując...
Geo, bo moja mamusia stwierdziła, że pasowałby do mojej koleżanki z klasy - jak nie ja, to inna, przynjamniej bliżej. hihi Very Happy

Geo bo ma za...jefajny śmiech na Leb' Die Sekunde - 20 fragen.
"liebe Katrin..." i w śmiech :hahaha:
no i jest barczysty Laughing

a to męskie takie jest.

Sonne - ta dyskusja prowadzi do czegoś - do tego, że Geo jest boski w każdym calu.
Nie to co... inne tematy.
Nie koniecznie w dziale "fani dla fanów" Cool

pozdrawiam.

Sonne · Wysłany: Sobota 14-10-2006, 1:42 Temat postu:

Ja też lubię ten dział Smile

Co do pogaduszek - temat, który kiedyś łączył, obecnie moim zdaniem nie wnosi nic dobrego.
Co do działu Billa - od dawna nie dzieje się tam nic nowego. A poza tym denerwuje mnie, że fanki Mrocznego mogą robić legalnie to, za co osoby wypowiadające się w dziale Georg nieźle obrywały. Bo oczywiście nasze teksty były głupie i nieśmieszne, ale spostrzeżenia fanek Billa są niezwykle inteligentne.
~Tricky widzisz, my tu się zastanawiamy, filozofujemy i jeszcze do niczego konkretnego nie doszłyśmy, Ty niedawno tu zaczęłaś pisać i ten krótki okres czasu wystarczył Ci, żeby stwierdzić, iż w Georgu wszystko jest boskie.

-na moim zniszczonym plakacie Georg "zachował się" najelpiej z całego zespołu
-gdy patrzy tym swoim uwodzicielskim wzrokiem na Billa to wyobrażam sobie, że spogląda tak na mnie
-albo zdejmuje koszulkę, albo pozostaje w niej do końca koncertu zamiast podnosić ją do góry
-fajnie się przechyla gdy delikatnie trzyma swoją gitarę w rękach
-ma fajny śmiech
-wie jak się nazywa jego ulubiony muzyk
-moje włosy bez prostowania wyglądają podobnie jak jego "fryzura" z urlopu
-wie, co to ból prostowania włosów

~tricky · Wysłany: Niedziela 15-10-2006, 21:40 Temat postu:

no cóż. ja, aby powiesić plakat Georga, musiałam walczyć z moją siostrą troche.
Ona preferuje tą mniej męską część zespołu.
A niech mnie!
Georg, ponieważ byłby skłonny za mną przyjechać aż do tej biednej Polski.
A jak nie za mną, to za inną. Bo miłość to ważna rzecz.
I Georg dlatego, bo wyszedł mi w dwóch testach.
'podobne odbicie duszy', ktoś powiedział. Wink