Tokio Hotel

furja · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 19:39 Temat postu:

Do mnie jeszcze to nie dochodzi...
Przcież jak o tym mysle, to mam ciary na plechach. nie wiem, może tylko ja to tak przeżywam.
I jeszcze kilka innych rzeczy związanych z konzi. Modlę się o nie codziennie...

Co myslicie o tej całej 'ANN"? Ja robię sobie tatuaż na czole z jej imieniem, a co Cool

Przywrócony_id:(3099) · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 19:44 Temat postu:

Karola chyba żartujesz xD lol.
Daj spokój.
To jakaś gówniara xD
Ona wszystko zepsuje.
Zreszta...sama pisałaś na pb, żeby jej nie słuchać, tylko liczyć na siebie (?).

Oh. Ja też przezywam tak samo jak Ty xD
I czesto mam różne obawy...
E tam.
Trzeba myśleć pozytywnie. A co xD

Narazie tylko tak sobie mówimy, że nie możemy się doczekać, ale jak już tam będę to będzie niesamowite uczucie.
Ta świadomość, że niedługo TE Tokio Hotel będzie w tym samym miejscu, gdzie jestem ja...
Oh.

Dzisiaj słuchałam płyty z koncertu. DDM. Bill krzyknął na początku "Hey Leute", ale nie było go jeszcze widać. Wszyscy zaczęli się wydzierać i krzyczeć.
A piosenkę śpiewała cała hala.
Aż mi łzy poleciały. Naprawdę.
Piękne.

Ja liczę na to, że u nas będzie DDM.
Bardzo.
I wszyscy będą śpiewać razem, bo każdy to zna.
Zresztą mówili, że będą też utwory ze starej płyty.

Zulla · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 19:45 Temat postu:

Izu$ka...
ale jaka jest średnia wieku?? Rolling Eyes

ale to nieważne...
łud szczęścia,
lepszy dzień,
passa...
na to naprawde nie ma reguły Grey_Light_Colorz_PDT_06

i każde miejsce jest ok wg mnie Very Happy

mam nadzieje, ze na tym koncercie atmosfera będzie taka, jaka powinna być
życzliwa i sympatyczna, wszyscy będziemy tam w jednym celu.
z reguły na koncertah tak własnie jest- wszyscy są dla siebie mili, jednoczą się itp!
tutaj... rządze fanek, blaaa blaaa
troche się obawiam, ale myśle, że będzie dobrze...

furja..
mi sie nawet nie chce o tej dziewczynie myśleć, to żenada
Exclamation

*Cuba Libre* · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 19:47 Temat postu:

furja · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 19:50 Temat postu:

Ja też o niej nie mysle, bo jest ehh.. no śmieszna no.. xD Ale chciałam Wasze zdanie znać na jej temat xD

Co do konzi i do tego, że ich zobaczę to serio... Dziwne uczucie, chyba nawet lepsze niż zakochanie.

Jak ja ogladam koncerty to szok, ten pisk, ten entuazjazm, to powietrze emanujące sexem, ha! xD

Chcę aby było Rette mich, DDm, i wiele innych. Kocham płytę Schrei...

Izu$ka · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 19:51 Temat postu:

Buu..nieważne,może jakoś przeżyje. Torwar mały? Może w porównaniu z niemieckimi halami Rolling Eyes

Mam nadzieję,że nie bede musiała brać swoich okularów,które zakładam tylko do czytania Laughing

o co biega z tą ANN?? Może mi ktoś wyjaśnić? Bo nie za bardzo jarze.. Rolling Eyes

furja · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 19:54 Temat postu:

Ann - postać żałosna, godna smiechu i niczego więcej. Szkoda słów naprawdę... Chciała być fajna i ułożyła mega plan, w którym ona miała odnieść najwięcej korzyści. Acha, właśnie, co z jej backstage? Cool

Reckless · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 19:55 Temat postu:

jak kupowałam bilet na sektor to taki pani powiedziała:

"w razie czego zawsze można sobie zejść na płytę, ale sektory są troszeczkę wyżej, także myśle, że nie będzie problemu"

ja mam bilet na sektor F, bo rodzice sie dlugo zastanawiali Grey_Light_Colorz_PDT_26

i wlasnie boje sie tego, ze bedzie kiepsko widac.

w ogole boje sie jakos tak..

ale przynajmniej mam juz pewny transport i towarzystwo, a to najwazniejsze. reszta to spontan Cool

a ta Ann.. dla mnie to bedzie komedia. z megafonem sie dopcha pod sama scene i przemowi. ehe. a ja sie rozbiore i rzuce w toma stanikiem Rolling Eyes

Mod-channel · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 19:56 Temat postu:

Główna obawa to to, że będę miała beznadziejną miejscówkę.
Czytając Wasze posty widzę różne zdania.
A tak się składa, że koncert TH będzie moim pierwszym koncertem w życiu, dlatego nie wiem jak to jest... Very Happy

Najbardziej się boję tego, że jak przyjadę pod Torwar ok. 12, po 4,5 godz. jazdy Confused

to tam będzie taki ogrom ludzi, że już w pierwszej sekundzie się wystraszę. Boję się, że zginę gdzieś w tłumie i takie tam.
Pierdoły, a jednak.
No i w ogóle nie wyobrażam sobie tej kolejki, jak to wszystko wygląda to wpuszczanie, którędy, kto najpierw.
Dużo gadania Mr. Green

I jeszcze na dodatek będę pierwszy raz w życiu w stolicy ( nie śmiać się ) Razz

Jak duży jest ten Torwar? I czy ktoś wie ile osób się mniej więcej zmieści na płycie? Cool

Edit:

Nie wyobrażam sobie wciąż, że tam będę. Jak mama przyszła i ot tak, dała mi w prezencie bilety to nie mogłam uwierzyć. Czekaliśmy na to wszyscy tak długo... Very Happy

Myślę, że tak naprawdę zacznie to do mnie docierać w parę dni przed koncertem. Wtedy będę nie do zniesienia Mr. Green

Zulla · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 19:58 Temat postu:

co do schrei:
na pewno zagrają single.
na pewno zagrają materiał oprócz singli

to jest promocja nowej płyty, ale muszą pokazać, że są dobrzy i nieporcelanowi i nienaciągani, więc zagrają schrei ; Grey_Light_Colorz_PDT_06

(kpw?

)

tak grają gwiazdy.
swoje hity, fenomeny itp+ promocja nowego materiału. (nie zawsze wszystkie kawałki)
że TH ma dopiero drugą płytę, to zagrają większość z zimmera (moze wszyskie) i kilka ze schrei

furja · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 19:59 Temat postu:

Co do osób na płycie to słyszałam dwie wersje pierwsza - ok. 2000 os, druga - ok. 4000 os. Nie wiem czy któraś jest prawdziwa.

Chanel - ja też mam obawy i to nawet podobne.

Mnie jeszcze ciekawi iwek koncertowiczek, bo jeśli będą na przykład 14 letnie dziewczyny - to mnie by rodzice raczej nie puścili gdybym była w tym wieku...

Mam nadzieje, że trochę starsze też będą i, że sie wszystkie dobrze będziemy bawić Cool

Co do Ann to na bank będzie pod scena, pFFFty ;]

Izu$ka · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:05 Temat postu:

Ja mam nadzieje,ze nie trafie na jakieś chamskie kobity Laughing

znam niektóre zawistne fanki,które są ekhnm..dziwne Rolling Eyes

Chciałabym,żeby było miło i klimatycznie tak jak w DE na wystepach i nie tylko Smile

Żałuję jedynie,że jak nie bede na płycie to nie bede miała okazji dotknać Bidona

Loreley · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:07 Temat postu:

Najgorszy jest moment tuż przed otwarciem bramek; człowiek tylko stoi, ściśnięty jak śledź w beczce, gniecie w ręce bilet i modli się: "Otwórzcie już! Chcę już być w środku!" Ale da się przeżyć Wink

W chwili, gdy już sprawdzą bilet, co w takich sytuacjach jest raczej fikcją, dostaje się takiego speeda, że człowiek jest w stanie pobić rekord świata na setkę biegnąc pod scenę Laughing

Bardzo zdesperowani albo mający dużo szczęścia mogą przepchnąć się pod scenę nawet w trakcie koncertu, nie ma reguły. Najgorzej jest, gdy się stoi pod halą od rana, a później ktoś cię wypchnie albo coś, i w efekcie jesteś daleko Confused

Ja też się boję, że z mojego miejsca nic nie zobaczę. Mam ostatni rząd. Nie umiem tego przetrawić: tyle kasy, a taka beznadzieja...

Edit: furja, jasne, że będą starsze. Na przykład ja Laughing

Mod-Lolly · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:10 Temat postu:

a ja jestem chyba jedyną osobą tutaj, możliwe, że na forum, która śmieje się z całej tej eskapady ;D
Ludzie przeżywają, jak mrówki okres, chociaż chyba nie ma, co przeżywać.

Będzie, co będzie.
Najważniejszy jest spontan.

Ah, a co do miejsc na płycie.
MÓWIŁAM, im szybciej będziesz, lepsze miejsca.
Ja byłam w III sektorze, 15m od sceny, chociaż przyjechałam 6h przed koncertem.

Izu$ka · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:10 Temat postu:

Loreley ,nie przypominaj mi...ja zawsze musze wdepnąć w jakieś bagno Confused

chyba musze sie z tym pogodzić,że bede daleko. Ale jaka bym miała pewność,że jeśli wybrałabym płyte byłabym blisko sceny? W sumie żadną. Łud szczęścia i tyle. Liczy sie,że TH w końcu się sprężyło Very Happy

Zulla · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:12 Temat postu:

Jest 4.838 krzeseł i 30 sektorów wiec srednio sektor liczy 160 krzeseł
Zauważcie że za sceną będzie 7 pustych sektorów wiec odpada ok. 1120 miejsc siedzących
Prosta matematyka 4838- 1120= 3718
3718 < ok. tyle będzie miejsc siedzących… o!
plyta ma wymiar nieco ponad 2000 m/kw
odjąć pole sceny, barierki, przejscia dla ochrony i obsługi itp..
nie wpuszcza na plyte wiecej niż 2000 ludzi

dziewczyny!
nie miejcie żadnych obaw
to naturalne,ja rozumiem

ale mówie Wam
atmosfera w takich miejscach jest świetna i bardzo życzliwa!

normalne, że mamy obawy, wszyscy.
ale to nic strasznego
Grey_Light_Colorz_PDT_06

spontan!

edit
Izu$ka nikt nie odtknie Billa, bo są barierki i nie ma nikogo pod sceną
Grey_Light_Colorz_PDT_06

Izu$ka · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:15 Temat postu:

Zulla,a ja jestem ciemna z matmy i trudno mi to sobie wyobrazić...

dobra,nie przeżywam wiecej,dowiem sie wszystkiego na miejscu Smile

Licze,że bede miło zaskoczona Very Happy

Dareczka · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:19 Temat postu:

Izu$ka U nie jest tak strasznie daleko.
Sama się zastanawiam czy nie wybrać U. Rolling Eyes

.

No,a jeśli jest możliwość żeby zejść na płytę to świetnie.

furja · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:20 Temat postu:

No! to 2000 ujdzie

Lolly - zazdroszcze ci, bo ja to przeżywam, jak to wspomnaiłaś, jak mrówka okres.
Może dlatego, że to mój pierwszy konzi i chce, aby był niezapomniany. I będzie

paulina20 · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:25 Temat postu:

Ja się boje że bede stala na szarym końcu nie umiem się pchac na ludzi albo byc dla nich chamska wiec znajac moje szczęście podejdą napalone 16latki i bedzie po moim wsspaniałym miejscu <--To moje najwieksza obawa Exclamation

kluseczka · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:26 Temat postu:

Ja też myślałam, że jak zobaczę fajne miejsca pod sceną to się przeniosę z sektoru (S1) bo się boję, czy cokolwiek zobaczę...
Ale doszłam do wniosku, że na pewno więcej niż 10 m od sceny, ale z tłumem który wpycha się na mnie z całej siły, i z rozwalonymi bębenkami Wink

Tzn. w sektorach mniejszy ścisk.
Ja się tylko (no dobra, nie tylko...) boję, jak ja trafię do dobrego sektoru Wink

No i czy coś zobaczę.
No i czy będzie Beichte

I mnóstwa innych rzeczy.
A najbardziej się boję, czy Bdn nie zapomni o naszej umowie i mnie na pewno weźmie na scenę tak jak obiecał Wink

No dobra, żart. A szkoda Wink

kluseczka

malenka1991 · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:35 Temat postu:

uhm.
ja się najbardziej obawiam tego, że będe stała na płycie gdzieś na końcu [będe w Warszawie 12-13 h],w efekcie będe widzieć tylko głowy innych fanek, i nie dpocham się nawet do środka bo wielka to ja nie jestem xD

a na płyte to chyba 4 tys osób wchodzi.
[widziałam kiedyś [i to tutaj na forum Very Happy

] obrazek torwaru z liczbą miejsc na sektorach i na płycie, no i pisało że 4 tys z groszami]

[link widoczny dla zalogowanych]

czyli tu będziemy stać w kolejeczkach?
i nawet widzę kilka wejść.. to chyba lepiej Rolling Eyes

Loreley · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:35 Temat postu:

Ja mam to do siebie, że wszystkie koncerty przeżywam 'jak mrówka okres'. Taka jestem i już.
Też mam wiele obaw, ale nie da się wszystkiego przewidzieć. Próbuję sobie wyobrazić jak będzie przed Torwarem i w środku, jednak pewnie na miejscu okaże się, że jest zupełnie inaczej.

Wiecie, czego jeszcze się boję? Pogody. Że będzie lało, a nas czeka wiele godzin stania pod halą Confused

madziOlek^^ · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:46 Temat postu:

Ja mam settOr T i jak mis ei uda to wbijamy z kuzynką dO S bO bedzie mOja kumpela tam:P

Mod-channel · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:48 Temat postu: