Tokio Hotel

Bzdurka · Wysłany: Środa 08-02-2006, 23:52 Temat postu: Wywiady i chaty z Tokio Hotel:)

Wymyśliłam temacik w którym będizecie mogli dodawać różne wywiady i chaty z TOKIO HOTEL:)
Ja mam kilka:
****************
Wywiad - Program TV TOTAL
Stefan Raab: Muszę przygotować szklanki z wodš, ponieważ będziemy mieć gości! Tym razem azjatycka grupanie... oni pochodzš ze wschodu Niemiec. W krótkim czasie stali się bardzo sławni. Panie i panowie powitajmy: Tokio Hotel!

SR: Witam i na poczštek gratuluje wam cometów! Kiedy wydalicie pierwszš płytkę?

Bill: Jakieś 8 tygodni temu.

SR: Dziewczyny szaleją za Wami!

Georg: Troszkę...

SR: Czy wasze życie się jakoś zmieniło?

Tom: Tak, szczególnie szkoła... Teraz jest to skomplikowane....

Stefan Raab: To znaczy, że nie chodzicie do szkoły?

Tom: Nie... tzn. mamy rok przerwy, ale mamy prywatnego nauczyciela.

SR: No tak... Na rock´n´roll niepotrzebna świadectw! ... Ale nigdy niewiadomo jak długo będzie można żyć rock´n´rollem! Chyba nie robicie sobie iluzji? Trzeba uważać!

Bill: Wiemy, że to może się szybko skończyć! Robimy po prostu rok przerwy, ponieważ nauka niebyła już możliwa!

SR: No, wiecie jak to jest: Daniel Küblböck... (śmiech)... Ty i Tom jesteście rodzeństwem...

Tom: Bliźniakami jednojajowymi.

Stefan Raab: Nie widać

Tom: To dobrze...

SR: To, który z was zrobił coś z włosami?

Bill: Obydwoje...

Tom: Bill... Ja tylko zakręciłem, a Bill farbuje na czarno. Naprawdę jesteśmy blondynami... trochę ciemniejsi niż TY...

SR: No ale ww....(krótka przerwa na przemyślenie tego co powiedział Tom) ...Uważaj.... (śmiech)... a jak się poznaliście z resztę zespołu? Na castingu?

Tom: Nie, my z Billem już od dziecka robilimy muzykę, potem pięć lat temu zobaczyliśmy Georga i Gustava i pomyśleliśmy sobie, że zabierzemy tych biedaczków ze sobi, bo sami nie dadzą sobie rady

SR: Mnóstwo fanek stało dzisiaj przed drzwiami i wszystkie chciały was widzieć, jedna prosiła nas bardzo, żeby przekazać wam list, przeczytała go nam (I tutaj puszczajš film, w którym ta fanka, czyta list do Toma, który na poczštku miał być skierowany do Billa Very Happy

)

SR: Więc teraz masz wielkš szanse na odpowiedz!

Tom: Dostaliśmy ponad 50 000 listów! Staralimy się wszystkie czytać, ale jeszcze nie otworzyliśmy wszystkich! Ale wydaje mi się, że gdzieś jš widziałem.

SR: A masz dziewczynę?

Tom: Nie, jedyny z nas, który ma dziewczynę to Gustav.

SR: Oj... to pewnie niewygodne teraz, co?...A wy pewnie nie chcecie nawet dziewczyn? W takich czasach rock´n´roll

Tom: No...

SR: Nie wiem czy zauważyliście, co stało się na Comecie podczas waszego występu... Elton (to niemiecki komik i często występuje w Tv Total) pomyślał sobie: wyjdę na scenę i potańczę z nimi, ale to nie koniec: Elton wchodzi na scenę i się wygłupia, a tu nagle wychodzi ochroniarz Tokio Hotel i mysli sobie:, kto to jest ten gruby na scenie? To leci na żywo w telewizji, a on nie rozpoznał Eltona i cišgnšł go przed kamerami silš ze sceny... (Pokazali ten kwawłek, naprawdę mylałam, że padnę ze miechu ;D)

Bill: No... ale on denerwowali nas już cały dzień! Chciał ić z Georgiem do ubikacji itd., a potem wszedł na scenę i się skończyło...

SR: No wiesz jak to jest... sukces, zespół... Ale was chyba nie da się poznać, jeli się nie pomalujecie, inne fryzury itp.?

Bill: Też tak myślałem...

SR: Zaraz zagracie dla nas na żywo. Naprawdę `LIVE`...

Tom: oczywiście

SR: Oczywicie... taki młody zespół... zawsze można się czego poduczyć, ale mi się wydaje, ze już niele gracie...

Tom: Thx...
*********Oliver Pocher: Nie ma takiej gazety, w której by was nie było! Prawie wszędzie jestecie na okładkach! Wy, lub US5. US5 to ci z Mamamama...Maria (jak Oliver to pokazywał to się normalnie ze miechu popłakałam)

Tom: No, piękna piosenka rock (miech)

OP: Super! I to od zespołu, który nie jest z castingu. Lubicie ich?

Bill: Obleci...

OP: Tu możecie powiedzieć, że ich nie nawiedzicie...

Tom: Nie przepadamy za... za castingami... (poprawka Smile

) za facetami z castingu....

OP: Ok..., więc pogadajmy o Nu Pagadi...

Tom: Ok.

OP: Z nimi tez tak było: casting i,,cak'' 9 miesięcy póniej nie ma ich! Jak długo wy już jestecie zespołem? 4-5 lat?

Tom: 5

OP: Czyli wy.... ty (Georg) masz już 18 lat, wy...

Tom i Bill: 16 OP: ...16, a ty (Gustav) 17...

Gustav: Dokładnie

OP: Przygotowałem sobie, kilka gazet i zauważyłem, ze każdy z was jest jako inaczej ''podpisany''. Tu np. ''Gustav smarte denker...''(mšdry myliciel) ''Tom jest crazy-freak'' (postrzelony wariat), a ''Bill jest coole rebell (lunym rebeliantem Wink

) (wszyscy: miech), który zrobił sobie potajemnie tatuaż na plecach w wieku 14 lat. Musisz być bardzo zręczny, skoro potrafisz sobie zrobić potajemnie tatuaż na plecach Very Happy

, a Georg jest der stimmer chcecker (cichym obserwatorem)

Tom: Ale oni chyba pomylili, bo to raczej ja jestem tym cichym obserwatorem

OP: Aha... Ty byłe tym, o którym pisano, że miałe już co z 25 dziewczynami, albo... ?

Tom: Ale jeste poinformowany...

OP:Tak, takkiedy sobie czytam, (jak co rano) gazetę BILD, czytam a tu co?!: oops, ten mały facet z TH25 dziewczynknick knack

Tom: Taaaaa

OP: Ale to zmylone jest, nie?

Tom: Hmm?

OP: Chyba, że nie chcesz o tym teraz rozmawiać?

Tom: Więc... ja jestem ''otwarty'' w tym temacie... ale jeste pierwszym, który mnie na ten temat zagaduje.

OP: Serio?...No tak pisało w gazecie...Aha...Więc chcesz przez to powiedzieć, ze BILD kłamie?

Tom: Ty to powiedziałe, nie ja.

OP: To niemożliwe!? Jak to tak można??

Tom: Ja nie wiem... Może było mniej... Może więcej... Nie wiem... Nie liczyłem...

(OP i reszta zespołu: ooooooooohhhh........)

OP: Uuiiiiiiii.... 25... Nie liczyłe... Tak...To kiedy kończy się liczyć, ale nie każdy raz liczyć jako nowa kobieta -to jest chyba oczywiste?

Tom: Tak to jest...... Oczywiste....

OP: No, bo tak to czasem jest.

OP: Zaraz zaprezentujecie u nas swój nowy singiel "Schrei"... Jestecie pierwszym zespołem, który będzie grać u nas na żywo. Ja osobicie też jestem rockerem

Tom: Widać (pokazujšc na dziury na kolanach w spodniach u Olivera) ...Crazy, crazy...

OP: Nie, to sš te spodnie, w których błagałem PRO7, żeby dostać własny program. Wystšpię dzisiaj z wami, ale nie jako Olli, tylko jako Marc Terenzi, Marc jest prawdziwym rockerem.
(Potem, po reklamach Oliver przebrał się za Marca i wystšpił razem z chłopkami, razem z gitarš, udajšc, że umie na niej grać Wink

. Po występie, Olli podziękował chłopakom, za przyjcie zapowiedział, dalsze programy na RPO 7 Very Happy

).
*******************

Bzdurka · Wysłany: Środa 08-02-2006, 23:53 Temat postu:

Znalazłam jescze chat z Billem(sorrki za post pod postem)
***********************
Kindrecampus.de starchat z Bill'em:

Katherina: Cześć wszystkim, Jak się macie? Rozpoczynamy nasz wywiad.

Pytanie 1.: Jak tam Twoje urodziny?

Bill: Moje urodziny były właściwie nudne, świętowałem dopiero w pokoju hotelowym po występie w "The Dome".

K: Wyszukałam już jedną osobę i ona zadaje pytanie nr 2: Jaki kolor oczu lubisz u dziewczyn najbardziej?

B: Niebieskie, chociaż to nie ma większego znaczenia.

K: Pytanie 3.: Czy teraz to wy sami odwołaliście trasę?

B: Nie, żadna trasa nie była zaplanowana przez nas, a odwołaliśmy jedynie koncerty.

K: Pytanie 4.: O co chodzi z tymi wszystkimi plotkami na Wasz temat?

B: Plotki z "Bild'u" dotyczą mojego brata...

K: Pytanie 5.: Czy zarabiacie pieniądze?

B: Tak, zarabiamy. Zresztą nie chodzi tu o ilość, człowiek musi
zainwestować tylko raz.

K: Gdzie widzicie siebie w przyszłości?

B: W przyszłości mamy nadzieję tworzyć nadal muzykę! I chcemy pojechać w trasę.

K: Czy kłócicie się czasami?

B: Tak kłócimy się od czasu do czasu. To jest także ważne...

K: Jak wam idzie w szkole? Nadal robicie tyle szumu?

B: W szkole jest całkiem dobrze... ale dopiero się zaczęła.

K: Kiedy wychodzi wasz album i jak będzie się nazywał?

B: Tytuł albumu to "Schrei!". Wychodzi 19.09.

K: Czy wasi przyjaciele traktują was jakoś inaczej, bo przecież jesteście
sławni?

B: Na szczęście traktują nas tak, jak zawsze. To świadczy o tym, jakimi szczerymi są przyjaciółmi.

K: Skąd czerpiesz pomysły na pisanie tekstów?

B: Próbuję poruszać tematy, które zdarzają się mnie, i które zainteresują
młodzież.

K: Czy odważysz się na prawdziwy tatuaż na brzuchu?

B: Tatuaż na brzuchu? Mogę sobie to wyobrazić, ale kiedy pomyślę o nakłuwaniu, to już sam nie wiem.

K: Czy czytacie wszystkie listy od wielbicieli?

B: Tak, staramy sie na wszystkie odpowiadać, jednak to nie takie proste.
Jest ich za wiele.

K: Czy jesteś w kimś zakochany?

B: Nie, nie jestem.

K: Czy twój dom jest stale oblegany przez fanów?

B: Tak, już od jakiegoś czasu.

K: Czy lubisz japoński rock?

B: Jasne, uważam, że jest cool.

K: Czy tworzylibyście nadal muzykę, gdybyście nie zarabiali na tym pieniędzy?

B: Tak.

K: Czy potrafisz narysować sam mangę?

B: Nie potrafię sam narylować mangi, ale uważam, że są świetne, jeśli
ktoś się na tym zna.

K: Jak najchętniej spędzasz wolny czas?

B: Obecnie mam go mało, ale jak już, to urządzam imprezy z przyjaciółmi.

K: Jak reagujecie na krytykę?

B: Dobrze. Dzięki niej możemy się rozwijać.

K: Czego w ogóle nie znosisz?

B: Nie lubię nudziarzy!

K: Która strona internetowa stworzona przez fanów podoba ci się najbardziej?

B: Nasza strona podoba mi się najbardziej. Stworzył ją nasz znajomy.

K: Co myślisz na temat bi-seksualności?

B: Albo mija, albo trzeba się z nią pogodzić.

K: Czy dobrze dogadujesz się z bratem?

B: Rozumiem się z nim bardzo, bardzo dobrze, z resztą grupy też.

K: Czy od sukcesu zmieniło się wasze życie?

B: Tak, zmieniło się. Chodzimy do szkoły i jednocześnie zajmujemy się
muzyką. Jesteśmy bardzo szczęśliwi.

K: Jakiej muzyki słuchasz prywatnie?

B: Różnej, ale najchętniej Green Day.

K: Czy ktoś w zespole ma dziewczynę?

B: Nie, obecnie żaden.

K: Którą piosenka na albumie lubisz najbardziej?

B: "Schrei!", wtedy doskonale współpracuje się z publicznością.

K: Czy czytałeś życzenia urodzinowe od fanów na ich stonach?

B: Niestety nie miałem na to czasu. Jednak wiele moich przyjaciół mogą
mi o nich opowiedzieć.

K: Co Tom robi najchętniej w wolnym czasie?

B: To samo, co ja. Imprezy i przyjaciele.

K: Czy rzeczywiście wziąłeś raz lekcję tańca?

B: Zgadza się. 3 lata temu. Jednak nie była zbyt intensywna.

K: Jakie to uczucie wystąpić w "The Dome"?

B: Stanie na scenie było niesamowitym przeżyciem. Wielbiciele wokół nas - obłęd!

K: Czy już zawsze będziesz zajmował się muzyką?

B: Tak długo, jak to możliwe.

K: Bardzo dziękuję, że poświęciłeś dla nas czas. Życzę samych sukcesów.

Nati i Viki · Wysłany: Niedziela 19-03-2006, 21:24 Temat postu:

Ja mam niestety brązowe ...ale to nic ^_^
kiedys leciał na 4 Fun jakis program z th :
"
1.JEŚLI KOCHASZ BILLA ZRÓB SIE NA BLOND
2.JEŚLI KOCHASZ TOMA ZRÓB SIE NA BRUNETKĘ

HEH....TO SŁOWA SAMYCH TWINSÓW BILL POWIEDZIAŁ ŻE UWIELBIA POLSKIE BLONDYNKI WÓWCZAS TOM SIE WTRĄCIŁ UZNAJĄC ŻE LEPSZE SĄ BRUNETKI...DOSTALIŚMY TAKŻE POZDRO OD TH ;D " ale fajnie, a ja własnie jestem blondynka...blondynki rulez ...hehhe...lol...odbija mi, dobra kończę Smile

---> Viki

Adeleida · Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 15:50 Temat postu:

Ja przetłumaczyłam jeden w wolnej chwili, to jest z gazety Hey! nr 4 / 2006 mogą się wkraść jakieś drobne błędy, ale jest to mniej więcej to.

1. Jeślibyś był jeden dzień kobietą - co byś robił?

Bill: Hmm...Nie wiem.

Tom: Prawdopodobnie zaspokajał bym(?) sam siebie przez cały dzień .

Gustav: Uprawiałbym Sex z facetem - żeby się dowiedzieć, jak to czuje kobieta.

Georg: Sądzę, że cały dzień bym się sobą bawił. ( chyba każdy wie o co chodzi - prz.Adele.)

2. Przed Twoimi drzwiami od domu stoją dwie fanki. Co robisz?

Bill: Oje...Ciężkie pytanie.

Tom: Nie wiem.

Gustav: Pytam się czy chcą wejść do środka i podaję im coś ciepłego do picia.

Georg: Dobre pytanie - następne pytanie.

3. Pozostali członkowie wyrzucili Cię z zespołu. Co teraz?

Bill: To byłby najgorszy dzień w moim życiu! Byłbym ekstremalnie smutny!

Tom: Dostałbym ataku śmiechu.

Gustav: Odszedłbym i życzył chłopcom dużo szczęścia.

Georg: To nigdy nie będzie miało miejsca!

4. Pewna fanka sądzi, że jest z tobą w ciązy. Ty mówisz mediom...

Bill: ...że nie uprawiam Sexu z fankami!

Tom: Nie może być! Będę pierwszy po pewnym czasie uprawiał Sex! (?)

Gustav: Sądzę, że ciężko byłoby mi powiedzieć cokolwiek.

Georg: Bez komentarza!!

5. Pewien bezpański pies przyczepił się do ciebie. Co robisz?

Bill: Biorę go ze sobą!

Tom: Biorę go do siebie!

Gustav: Biorę go do mojego psa - Bruno.

Georg: Biorę go ze sobą do domu - i przygarniam go.

6. Prasa zna detale o Tobie, których nie zdradziłeś. Ty przypuszczasz...

Bill: ...że ktoś mnei śledzi!

Tom: ...że ktoś to im wskazał.

Gustav: ...że ktoś wypytał o mnie innych ludzi.

Georg: ...że ludzie tak myśleli i to tylko pasuje do prawdy.

*****

Troche dziwne, że wszyscy przygarneliby bezpańskiego psa Wink

.