Tokio Hotel

D.N.A. · Wysłany: Sobota 23-09-2006, 18:47 Temat postu:

Galadriel powiedziala:

Dżampara · Wysłany: Sobota 23-09-2006, 19:00 Temat postu:

majanna · Wysłany: Sobota 23-09-2006, 19:25 Temat postu:

Galadriel · Wysłany: Sobota 23-09-2006, 20:02 Temat postu:

Noire · Wysłany: Sobota 23-09-2006, 21:14 Temat postu:

nie znam tej piosenki.
wkurza mnie to, ze wzyscy sa na nie.
i sie smieją..
ze bill sobie nie poradzi.
ze to nie repertuar dla niego.
TEGO nie zmienią juz.
i za pare dni usłyszymy ta oto piosenke.
w wykonaniu Billa.
przesłuchamy i wtedy skomentujemy.
a nie teraz..
jak narazie wiemy tylko tyle.
ze Bill bedzie spiewał TĄ pioseenke.
wiec wstrzymajmy sie z komentarzami typu.
"to bedzie kara dla słuchaczy.."
przeciez nie wiem jak to Billowi wyjdzie.!

ja jestem bardzo ciekawa co z tym angielskim u Billa^^
trzymam za niego kciuki, aby mu się udało

peace.

Tajniaczka · Wysłany: Sobota 23-09-2006, 21:16 Temat postu:

majanna co ty napewno nie GC!
To sa piosenki wykonawców którzy zeszli ze sceny lub nie żyją, tak?
To oni jeszcze żyją Smile

Hmm.. kto to wymyślił..
No.

1 opcja:

Ktoś im to GRZECZNIE zaproponował (tj. producentom) oni to ucieszeni przyjęli i pozostało im zmusić do tego TH, albo TH z równą radością przyjęło propozycję..

2 opcja:

David i reszta sie o tym dowiedzieli i się hmm.. wryli że oni MUSZA tam zagrać, w końcu wielkie gwiazdy i wogule..
Noi nie będę mówić jakimi sposobami przekonali tych co wydają ta płytę..

Są jeszcze opcje że:

ALBO th jest pewne swoich mozliwości i to bardzo dobrze poszło..
ALBO są zapatrzeni w siebie i to będzie wielka klapa..

Albo albo. Nie ważne vo ja myślę, okaże się jak to wyjdzie, pozostaje nam tylko się wykłócać i rozkminiać to..

A od kogo wogule to poszło czyli :
"Hej, zaprosimy znanych małych wykonawców którzy będą wykonywać piosenki znancyh wielkich wykonawców"

Chociaz mi wogule żadnen wykonawca nie pasuje do utworu, jak np. LaFee, ale to już inna sprawa..
Pożyjemy, zobaczymy.
Jestem ciekawa.

PeeS. Jak ja widzę że to będzie jeszcze angielskie..
Cóż, Bill musi się wprawiać.
No.

Mod-Lolly · Wysłany: Sobota 23-09-2006, 21:32 Temat postu:

no super.
usłyszymy angielski B.

miło

Ambre · Wysłany: Niedziela 24-09-2006, 12:42 Temat postu:

A mnie to trochę oburza.
Ranga Johna Lennona, cóż nie pasuje do T.H.
To mi się nie podoba, choć ciekawi mnie jak Bill sobie z nia poradzi...
Zobaczymy.

emeua · Wysłany: Niedziela 24-09-2006, 13:53 Temat postu:

Usłyszałam piosenkę i prawie samobójstwo przez przypadek popełniłam: odepchnęłam się nogą (machałam swymi kończynami śmiejąc się) i wywaliłam do tyłu... a później obolała śmiałam się jeszcze kilka minut.
Nie wyobrażam sobie tego. Ale MUSZĘ usłyszeć to w ich wykonaniu... MUSZĘ po prostu... (jeszcze chichocze)

Drache · Wysłany: Niedziela 24-09-2006, 18:41 Temat postu:

nienawidzę jak jakiś nowe zespoły przerabiają stare przeboje, po prostu doprowadza mnie to do szału Evil or Very Mad

już z samego szacunku dla tego artysty powinni zostawić ten utwór w spokoju!
Nie chodzi mi o to, że Bill sobie nie poradzi, ale pomyślcie, jak będą to postrzegać fani Johna Lennona? Zostało to już wielokrotnie napisane, ale powtórzę jeszcze raz: to nie ten poziom!

malenka1991 · Wysłany: Niedziela 24-09-2006, 20:30 Temat postu:

czekamy czekamy ;D

Shwarz · Wysłany: Niedziela 24-09-2006, 21:46 Temat postu:

Nie wiem co było pierwsze.. Pomysł na to, czy na eurowizje O_O'

Już się boję :>

goo-gu · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 0:17 Temat postu:

Na poczatku jak pomyślałam o Johnie Lennonie i Th to mnie wryło.
Pierwsza buntownicza myśl - NIE UDA IM SIĘ !!!!!!!!

Ale kiedy moje wewnętrze "TFU" sie uspokoiło doszłam do wniosku, że to nie musi być kopia piosenki, a ich własna interpretacja i może wyjsc bardzo ładnie.
Pozatym, ładnie czy nie ładnie... zawsze to i owo można podrasować Razz

Dżampara · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 6:49 Temat postu:

Tak

Fajnie usłyszymy jak śpiewa
Ale zaczne się śmiać jak będzie to wyglądało jak dzuszony kurak

Reena · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 9:12 Temat postu:

D.N.A. · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 9:13 Temat postu:

Taak... pozostaje nam czekac... jeszcze tylko 4 dni... ja tez mysle ze okropnie byc nie moze bo to nie bedzie kopia piosenki tylko interpretacja, no i nagranie studyjne przynajmniej w jakis sposob gwarantuje ze to nie bedzie totalna masakra.... bedzie dobrze... przynajmniej pozornie... a jak wyjdzie "glebsza" czesc utworu przekonamy sie w piatek... i zeby nie bylo:

DALEJ UWAZAM ZE TEN CALY POMYSL TO DURNOTA... TH I LENNON, LAFEE I RAP, ABBA I THE RASMUS... NA LECZENIE TYCH LUDZI CO TO WYMYSLILI... ONI CHCA ICH SKRZYWDZIC TYM REPERTUAREM CZY CO ?? Uffff..... troche mnie ponioslo.... ale powinni zainwestowac w prozak dla tych ludzi bo oni normalni to nie sa... i w taki sposob dostaniemy "album roku" ... doslownie ale raczej w negtywnym znaczeniu...

Admin-Black Swan · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 12:16 Temat postu:

No no bardzo ciekawe i ambitne przedsięwzięcie. Nie dość że Bill po angielsku to na dodatek utwór Lennona.. Ciekawe co Lennon by na to powiedział Wink

Jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie Very Happy

Agnessey · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 14:24 Temat postu:

o święty julkU ! bill, tom i gustav i georg - wspolczuje XD ohh, jaka ta piosenka jest.. - brak czucia w muzie !

midian · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 16:47 Temat postu:

Ten utwór... współcześnie brzmi trochę topornie.
Może się podobać tym, którzy mocno czują muzę tamtych lat, ale wątpię, czy komukolwiek poza tym.

Dlatego umieram z ciekawości, jak to coś przerobili producenci. Na 100 % zrobili zupełnie nowoczesną wersję.

No i co wy macie do Billa? Czemu ma sobie nie poradzić? A jego własne utwory to co, może są trudniejsze do zaśpiewania???? Przecież w TYM akurat utworze linia wokalna nie jest wcale aż tak strasznie trudna. Co tam linia wokalna - tło muzyczne też nie Twisted Evil