Tokio Hotel

Shajbus · Wysłany: Środa 19-07-2006, 22:46 Temat postu:

A moim zadaniskiem Wink

fanatyczki zawsze były i będą ..I naprawdę nawet teraz ich nie brakuje. Udowodniły to chociażby (swoje istnienie;)) przeprowadzając ,,atak'' na TH 15 lipca Wink

to tyle

Leb die sekunde · Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 21:25 Temat postu:

Ja uważam, że po prostu kiedyś, kiedy TH było totalnie na topie i dopiero zaczynali swoją karierę to niektórzy (niektóre) byli tacy napaleni na nich, że po prostu zachowywali się dość... dziwnie. Muszę przyznać, że kiedyś zachowywalam się podobnie Very Happy

No może nie śpiewałam do plakatu, ale jak tylko było coś o nich w prasie , tv czy innych to z podnietą to wszystko oglądałam lub czytałam. Teraz jak już tyle o nich wiemy to zaczynamy wysnuwać wnioski. Ja na przykład dzięki przeczytaniu licznych wywiadów, opisów itp. mniej więcej mogę się zorientować kiedy kłamią Twisted Evil

Jak już się dużo o kimś wie, to go tak już nie interesuje. (chociaż mi chyba nigdy nie przejdzie zainteresowanie nimi). Nie mówię, że całkowiecie, ale to ustepuje. Dlatego chyba ilość fanatyczek się zmniejszyła. Ale chyba się mylę. Nie wiem

Nesta · Wysłany: Środa 02-08-2006, 11:29 Temat postu:

Według mnie są 3 rodzaje fanek:

1.grupa-to fanatyczki które widzą tylko członków zespołu,zwracają uwagę tylko na ich buźki i ciałka.Ok może nam się podobać ktoś z wyglądu ale dla mnie chore jest to że one nigdy nie spotkały ich a mimo to trąbią 24h na dobę:"Kocham Cie Bill","Tom ożeń się ze mną"-to głupie.Muzyka TH ich wogóle nie interesuje liczy się tylko to czy zobaczą kiedyś gołego Billa pod prysznicem.

2.grupa-dziewczyny wielbiące nie cały zespół ale tylko JEDNĄ osobę z bandu.Ich uwaga skupiona jest zazwyczaj na tej właśnie ukochanej osobie ale są one znacznie spokojniejsze niż dziewczyny z 1grupy.Przynajmniej widzą ich dokonania muzyczne.

3,grupa-fanki które uwielbiają cały zespół za teksty piosenek,teledyski liczne wywiady i za osobowość każdego z członków zespołu.Oczywiście miłym dodatkiem jest wizerunek chłopców ale wszystko jest pod kontrolą bez żadnego wydurniania się i darcia non stop.

Ja osobiście należę do tej trzeciej grupy a wy? Very Happy

Nemesis · Wysłany: Sobota 05-08-2006, 17:24 Temat postu:

Fanatyczki powoli nadciągają. Już kilka nowoprzybyłych pokazało się na forum Laughing

A zauważcie jak tutaj jest spokojnie (pod tym względem).
Z czasem fanatyczka normalnieje i jest git.
Mało kto na forum, w podpisie ma "kocham Billa, a Bill kocha mnie" lól
Niech oni tylko wydadzą nową płytę, to dopiero zrobi się tu zamieszanie xD

deadkiitty · Wysłany: Sobota 05-08-2006, 21:49 Temat postu: fanatyczki?

To jest właśnie super, że fanki poddały się zamoistnej segregacji.

Zostały prawdziwe.......Odpadły głupiutkie faneczki.
Jak dla mnie cool!! Very Happy

A jeśli chodzi o kwestie pragnień seksualnych nawet prawdziwych fanek, bo nieskromnie powiem - za taką się uważam, to nie mogę powiedzieć że nie chciałabym np. całować sie z Billem. Wręcz przeciwnie.
Kocham ich muzykę, jest dla mnie najważniejsza.
Ale to wcale nie znacza, że moim największym marzeniem nie jest sex z Billem lub Tomem. To jest moje marzenie. Jedno z wielu, ale istnieje.
Szczera prawda

Ej, a Wy uważacie, że to jest złe??!!
Że jak ktoś ma takie marzenie, to nie jest już prawdziwym fanem??!! Wink

Avie · Wysłany: Niedziela 06-08-2006, 13:12 Temat postu:

Przepraszam bardzo, ale co wy macie do 12-latek???????? Nie wszystkie takie są!!!!!!! Niektóre do tej pory są fankami, jakimi były na początku. Np. Ja, czy moje koleżanka Lilianka. Oczywiście było kilka nastolatek w wieku od 9 do 12 lat, które były tylko "grupies", ale nie wszystkie!! Musiałam to napisać. Zdenerwowałam się.....

monsunek · Wysłany: Środa 09-08-2006, 19:18 Temat postu:

Mysle, ze fanatyczki sa, ale sie z tym nie obnosza...może nie chca krytyki...ja osobiście sie zaliczam do fanek, większych niż są...uwielbiam th jeszcze bardziej jak kiedys i postanowilam sie nie wstydzic...nigdy sie nie wstydzilam, ale teraz toi juz na pewno nie bede...dla mnie sa takimi samymi chlopakami jak kiedys tylko troche odmienionymi...sa super...

Marz · Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 20:02 Temat postu:

Tak, one nadal są... Ale nawet jeśli to co z tego? Minie im, tak jak minęło już szerokiemu gronu podobnych. A fani pozostali.

Madziuchna · Gość

Nie wiem czy czasem sie kiedyś już tu nie wypowiadałam, ale nie moge posta znależć Razz

no więc....
Moim zdaniem fanatyczki są, lecz w mniejszym stopniu. Raczej wiele z nich przerzuciło sie na Us5 albo Killerpilze. Teraz pewnie wzdychają do plakatu Ricziego, Jo, Chrisa albo Bóg(tak tak, nie wzywaj imienia Pana Boga na daremno...ksiundz powtarzał Very Happy

) wie kogo. Po wydaniu drugiej płyty jednak mogą znów się 'odrodzić'. Część fanatyczek także stała się normalnymi fankami Smile

(co cieszy).
Są jednak takie wyjątki, które ukrywają się z tym, że jednak nie patrzą na muzyke chłopaków a na ich wygląd.
Mi nie przypada oceniać samą siebie do jakiej grupy należe...uważam, że do trzeciej, ale nie wiem jak postrzegają mnie inni.
Mam czasem swoje odpały i wygląda jakbym była w pierwszej grupie, ale ja lubie poprostu czasami bk pokrecić.
Zgadzam się z tym również co napisała Deadkiitty Smile

To, że jestem fanką nie oznacza, że nie mogę mieć jakieś 'głupich' marzeń co do chłopaków. O ile ja takowe posiadam Razz

chociaż ?.....no jakiś striptiz tylko dla mnie by się przydał Razz

Każdy po kolei

dobra już kończe bo jak cos mi się głupiego przypomni to zostane posądzona o demoralizacje.

pOlly · Wysłany: Piątek 11-08-2006, 1:42 Temat postu:

Napisze tylko jedno: MYLISZ SIE. Jest ich coraz wiecej i sa coraz bardziej nieobliczalne i niebezpieczne.

_hOl. · Wysłany: Niedziela 20-08-2006, 20:00 Temat postu:

madziaolsenka · Wysłany: Poniedziałek 21-08-2006, 11:26 Temat postu:

Ja wciąz ich kocham i mam na ich punkcie obsesje ale zeby wymyslac ze jest sie ich dziewczyną, plakac przed ich plakatami to juz jest z deczka przesada Grey_Light_Colorz_PDT_31

madziaolsenka · Wysłany: Poniedziałek 21-08-2006, 11:32 Temat postu:

madziaolsenka · Wysłany: Poniedziałek 21-08-2006, 11:33 Temat postu:

Panna P. · Wysłany: Piątek 25-08-2006, 15:09 Temat postu:

fanatyczki .? te zakoTHanki-kochanki .?
taaaaaa. znam to i to bardzo dobrze. takie faniatka to nie PRAWDZIWE fanki ,tylko dziewczynki ktore za kilka miesiecy powiedza 'TH jest glupie. a bill to down.' dlaczego .? bo :
a) znajda nowy obiekt westchnien typu rys z us5 .
b) znajda chlopaka ktory wypelni im miejsce po billu .
c) znudzi im sie to fanowanie .
i to jest zalosne . zenada .
musze tearz cos powiedziec o mojej kumpeli . lubie ja ale jedna rzecz mnie zdziwila zaszokowala itypy . kilka miesiecy temu miala na opisie 'zakoTHanki gora , bill i lov !" i inne takie a teraz mowi ze jest 1gejem i 2nie umie spiewac .
ja tez tak mowie [co do pp.1 . ale nie odwrocilam sie od zespolu tylko dlatego bo bidonek wystapil w sesji dla gucciego czy zrobil sobie pasemka .
kurde jesli to przeczytalyscie to gratuluje . tak durnej wypowiedzi moje oczy nie widzialy .

majanna · Wysłany: Piątek 25-08-2006, 17:11 Temat postu:

Ja już myślałam, że im minęo... No ale przeczytałam najnowsze Bravo, a dokładniej list pewnej 14-letniej Ani. Zabić sie chciała...

Współczuję Billowi i jego dziewczynie, jeżeli taką będzie miał. Jeszcze się okaże, że będzą "mieli na sumieniu" kilkaset dziewcząt. W cudzysłowiu, bo to przecież nie ich wina...

Zulla · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 9:56 Temat postu:

będąc na rajdzie, zatrzymaliśmy przy jakimś kurorcie (co to kogo obchodzi, ale klimacik musi być Wink

) chuśtają sie jakieś dwie dziewczyny (13 lat? ale jakie wydekoltowane Wink

)
i gadają
ależ ten Dżordż jest słit...
a Gustav jeszcze bardziej słit...

moj qpel pyta się
:czesc dziewczyny skąd jesteście??
aaa z Magdeburga....

taaaak
tylko od kiedy Georg jest po niemiecku Dżordż
podchodze do jednej i mówie
wie gehts?
a ona
aaahh sorry musimy lecieć
i poszły...

ciekawe po jakim czasie im przejdzie
bo to są pseudo fanki

fanatyzm to troche co innego...

zależy co nazwiemy fanatyzmem....

Jacqeline · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 16:23 Temat postu:

hehe, dobre z tym "wie gehts". Musiały spalic cegłę na maksa

Zulla · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 17:20 Temat postu:

doda_75 · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 17:22 Temat postu:

znam dziewczyne, która jest straszną fanatyczką. codziennie inna bluzeczka z TH lub Billem, farbnięta na szarno, obkolczykowana, chodzi po osiedlu i śpiewa ich piosenki i mówi że nie może żyć bez Bilosława... wieszała w szkolnym kiblu ich plakaty, podobno chciała się pociąć ale jej się to nie udało...

i są jeszcze te wielkie "fanki" w Polsce i w Niemczech. Fanatyzm jest i będzie Grey_Light_Colorz_PDT_46

Kaśka xD · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 19:05 Temat postu:

o Doda ostrooo...
Ja fanatyczką nie jestem, chociaż ludzie róznie mnie mogą odebrać Razz

Bo ja często mam rózne odpały Razz

A no i mysle ze fantyczki byly, są i będą. Nie zauwazyłam zeby bylo ich coraz mniej, swiadczy o tym np. napad na th czy ostatnio artykuł chyba z bravo jak jedna dziewczyna na koncercie th rozebrała sie do naga (chyba tak to bylo, nie??). I moim zdaniem duzo jest takich osob które na początku było wielkimi fanatyczkami ale potem poprostu 'znormalizowaly sie' i zostały zwyklymi fankami i dlatego duzo z was ich juz nie dostrzega Smile

patunia_th · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 23:02 Temat postu:

Fanatyczki na pewno sa i beda.
Np. ten "napad" na th to bylo przegiecie i nie powiecie, ze to nie byly fanatyczki ...
jezeli nawet jest ich mniej to dobrze, po prostu sie znormalizowaly jak powiedziala Kaśka xD. Bo gdy sie patrzy na taka fanatyczke, ktora np. robi jakies kapoliczki na czesc billa i spiewa do nich piesni, rozbiera sie na koncertach ...to na serio mozna pomyslec o takiej lasce, ze jest niezle pieprznieta
wiec im mniej fanatyczek tym wiecej normalnych ludzi Razz

an. Liz · Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 17:29 Temat postu:

fanatyczki? Jasne że są. Dostałam komentarz na bloga:
"Nie czepiaj się mojego Billusia. Jestem z nim w ciąży. Nie wierzysz to poszukaj zdjęć."
Albo napisała mi na gg:
"A ja już całowałam się z chłopakami. Nawet nie wiesz jakie to piękne przeżycie"

...juleczka... · Wysłany: Środa 30-08-2006, 10:21 Temat postu:

Fanatyczki są i to dużo ich jest Razz

np. jedna którą znam : "Wy macie podróby Billa ja mam prawdziwego! Dzisiaj byłam z nim na zakupach a potem pieściliśmy się z nim na łóżku" poprostu takie dziewczyny mnie dobijają Razz

ooo_Dredziak? · Wysłany: Piątek 01-09-2006, 21:16 Temat postu:

Halllu Halllu..ale ja jestem jeszcze jedną z takich fanatyczek, ale mimo to spostrzegam wady każdego z HotYla...Nikt nie jest idealny...a ja dalej go wielbie już rok i mi nie przechodzi..dla niego nauczyłam sie grac na gitarze, jestem wbrew ludzią bo sie ze mnie nabiją, ale ja olewam. Mam dalej cały pokoj wymazany ich plakatami, mam każdy ich wywiad, pamiętam każde ich słowo...czapeczki Toma, buty Toma...Bluza Billa i inne rzeczy z nimi cały czas mi towarzyszy... Ale nic nie gadałam ze niby mnie znają, jestem ich freudien...ani nic, a jakoś fanką 100% jestem i mi z tym dobrze :]