Tokio Hotel

Mod-Hazel · Wysłany: Wtorek 15-08-2006, 23:01 Temat postu:

Ja również byłam, jestem i będę (mam nadzieję

) fanką

beaciaa · Wysłany: Środa 16-08-2006, 7:20 Temat postu:

Hmm, ja tez zaznaczylam ze dalej jestem fanem, chociarz nie do konca pasowala mi ta opcja bo nigdy ich nie kochalam i nie bede. Jednak nadal lubie sluchac ich piosenek, ogladac ich teledyski a na nowe clipy czy kawalki z ich udzialem czekam z zapartym tchem Wink

After_Eight · Wysłany: Środa 16-08-2006, 8:28 Temat postu:

ja też zaznaczyłam że byłam i jestem fanem.
i bede.
mam nadzieje Little thongue man

martoHa · Wysłany: Środa 16-08-2006, 9:17 Temat postu:

ja fanką th byłam kiedyś. Na samym początku, kiedy jeszcze mało się o nich mówiło, kiedy grali z czystej przyjemności, nie szukali tak bardzo rozgłosu. byli prostym "garażowym" więc zespołem.
teraz jak dla mnie oni nie grają już bo lubią, bo bez tego żyć nie mogą. Bo to zazwyczaj tak jest... na początku bardzo cieszymy się kiedy ktoś chce słuchać tego co tworzymy, ale z czasem to staje się coraz bardziej nudne. O ni są przyzwyczajeni juz do pisków, tysięcy fanek... to nie jest juz zadna atrakcja. Teraz to jest juz tylko nabijanie kasy za kazdy wywiad, singiel, płyte, photoshoot, gadżety...
Gdyby im nie zalezalo tak bardzo na tej kasie to nie opowiadaliby przed wszystkimi o calym swym życiu, nie zmieniali swego stylu (bill) by gazety wciąż mialy o czym pisać.
Kiedys imponowali mi bo robili to co chcą i jak chcą i nie obchodzilo ich zdanie innych na ich temat. Dzisiaj to juz jest sztuczne.
Ostatnio, jak przez przypadek obejrzałam clip monsuna to az mi sie płakać zachcialo.. jak to sława może człowieka zmienić.

Pini · Wysłany: Środa 16-08-2006, 10:30 Temat postu:

Zaznaczyłam pierwszą odpowiedź. Czasem też denerwuje mnie to, co robi z sobą Bill, ale wystarczy ze poslucham ich piosenek i zdaję sobie sprawę, że dalej ich kocham:D Nie sa juz tacy jak na początku, ale to dalej TH Smile

Robią wokół siebie dużo szumu, ale to normalne, bo skoro maja taką szansę, to ją wykorzystują Very Happy

Mimo wszystko nadal ich kocham Very Happy

Villish · Wysłany: Środa 16-08-2006, 10:43 Temat postu:

Ja mam w głębi czy szum czy nie bo to durny powód na nielubienie ich.
Dużo zespołów marzy o tym by ich zauważono im się to udało.
Tyle.
Dalej ich lubie i zdania nie zmienie dlatego bo mi się znudzili.
Co ma nuda do niechęci?
Piernik do kaczora.
A wyzywanie ich żeby tylko pokazaqć, że się człowiek zbuntował jest żałosne jak moja babcia ze stelli, która uważa, że jest pępkiem świata.

DALEJ ICH LUBIĘ.
O.

Paolla · Wysłany: Środa 16-08-2006, 10:46 Temat postu:

Ani ich nie kocham (bo tak nigdy nie było), ani mi się nie znudzili, ani nie jestem anty, więc to chyba mieszane uczucia. Czytam sobie o nich dalej, słucham czasem ich płyty, jak wiem, że ma wyjść teledysk to na niego czekam ale nie cieszy(?) mnie już każda rzecz z nimi związana tak jak na początku. Zdjęcia i filmiki na kompie jeszcze są ale już dawno do nich nie zaglądałam. Dopiero dzisiaj mnie tkneło i obejrzałam sobie wszystkie filmiki. Na ich koncert chętnie bym poszła i mam nadzieje, że mi się to uda. Zresztą na wiele koncertów innych grup też bym poszła. Wnioskuje z tego, że dalej ich lubie i jestem fanką ale ten płomień ich "uwielbienia" trochę przygasł. Zastanawia mnie tylko to czy kiedyś ten płomień całkowice zgaśnie? Think

Mod-Pinacollada · Wysłany: Środa 16-08-2006, 11:06 Temat postu:

Zagłosowałam na 'mieszane uczucia'.
Przejedli mi się.
Gdzie patrzę tam Tokio Hotel.
To męczy.

Pozdrawiam,
Pinacol.

Mod-Shady Lane · Wysłany: Środa 16-08-2006, 11:21 Temat postu:

Zaznaczyłam opcję pierwszą.
ALE.
Tak nie do końca pasuje. Bo owszem, jestem fanką, owszem, słucham ich piosenek (choć trochę mniej niż kiedyś). ale nie kocham, już nie (to znaczy, są śliczni, i w ogóle puci puci, ale minęła era, kiedy kładłam się spać i mówiłam na głos "a jak jutro rano wstanę, to Bill bedzie moim chłopakiem").
Trochę mi podpadli tą wszechobecną komercją, tymi odpałami, ciągłymi zmianami stylu.
Ale powiedziałam sobie, że poczekam, aż wydadzą drugą płytę. Jeżeli ich idiotyczne zachowanie nie wpłynie na muzykę, to mogą się przebierać nawet za klownów. Byle dalej grali tak fajnie, jak na początku.
I mimo, że fanatyczką nie jestem, fanką - zdecydowanie tak.

Paula105 · Wysłany: Środa 16-08-2006, 12:33 Temat postu:

Zaznaczyłam pierwszą opcję Smile

Gość93 · Wysłany: Środa 16-08-2006, 12:40 Temat postu:

Villish i Shady Lane pięknie to wszystko ujęły. Zaznaczyłam opcję pierwszą, bez zastanowienia.
Nie mam mieszanych uczuć. Jestem pewna, że lubię Tokio Hotel.
Nie za styl, sposób życia, uśmieszki i buźki. Ale za muzykę, która stawała i staje się z każdym dniem coraz bardziej mi bliższa.

pAuLa · Wysłany: Środa 16-08-2006, 12:50 Temat postu:

Ja byłam ich fanem, jestem i będe. Nic tego nie zmieni.
Ja zaznaczyłam:
Jestem fanem. Dalej kocham Tokio Hotel i dalej słucham ich piosenek

dark marona · Wysłany: Środa 16-08-2006, 12:56 Temat postu:

Kocham ich. Za muzykę jaką tworzą, za to że są perfekcyjni. Że pracują ciężko by zadowolić fanów. Za to że są orginalni. I za to że zmienili moje życie. Na lepsze.
A fanką jestem i pozostanę na zawsze. Jeżeli moda minie, a TH odejdzie w niepamięć, nigdy o nich niezapomnę.

balbina648 · Wysłany: Środa 16-08-2006, 13:10 Temat postu:

A ja też nie zagłosowałam, bo dla mnie też nie ma odpowiedniej opcji. Nie jestem ani fanką ani antyfanką. Nigdy jakoś specjalnie nie szalałam na ich punkcie.
Są OK. Nic poprostu do nich nie mam. Ani do nich ani do ich muzyki.
Tym samym nie mam też nic do ich fanów.

Poprostu jestem neutralna a takiej opcji tam nie ma, gdyby było chociaż "lubie ich" to mogłabym zagłosować. Smile

Przez to forum to ich chyba bardziej polubiłam Razz

No ale nie kocham, nie uwielbiam, nie szaleje na ich punkcie, tak samo nie nienawidze, nie nieznoszne. Poprostu jestem po środku ;]

Dżampara · Wysłany: Środa 16-08-2006, 14:16 Temat postu:

No ja na początku ich nie lubiłam Grey_Light_Colorz_PDT_42

Teraz lubie ich bardzo ale za muzykę chociaż nie powiem że nie są słodcy

Jestem z wami szczera bo po co mam kłamać Grey_Light_Colorz_PDT_42

agnieszka · Wysłany: Środa 16-08-2006, 14:50 Temat postu:

Zaznaczyłam pierwszą odpowiedź, że jestem dalej ich fanką, choć nie "kocham" ich tak, jak kiedyś. Teraz chyba mam lepsze podejście, bo ich po prostu lubię. Wcześniej była to chora fascynacja (przesiadywanie długimi godzinami na forum, w necie i szukanie filmików, wywiadów, zdjęć) ale do fanatyzmu na szczęście w moim przypadku nie doszło. Teraz jestem zwykłą fanką. Nie wyobrażam sobie w tej chwili, że miałabym tak pewnego dnia przestać lubić ich muzykę albo przestać interesować się nowościami na temat TH. Słucham co prawda rzadziej ich piosenek, ale teledysku w TV, czy innego programu z ich udziałem nigdy bym nie przełączyła.
TH się zmienili, wydorośleli i ze mna przez ten rok stało się tak samo.

Nemesis · Wysłany: Środa 16-08-2006, 15:27 Temat postu:

Maxime · Wysłany: Środa 16-08-2006, 15:41 Temat postu:

Ja kocham Tokio Hotel i jak narazie nie mam najmniejszego zamiaru skończyć słuchać ich muzyki.
Trochę tęsknię za dawnym TH. Ale to nie zmienia moich uczuć!

_hOl. · Wysłany: Środa 16-08-2006, 16:00 Temat postu:

A ja wam powiem, że ja coraz bardziej ich lubię o!
byłam i jestem ich fanką o!
Gdybym nią nie była to by mnie na tym forum nie było o!

Rosenrot · Wysłany: Środa 16-08-2006, 16:18 Temat postu:

Z tym kocham przesadziłaś ;/
Lubie, dalej ich słucham, mogę uznać się za fana, ale NIE KOCHAM Neutral

ashleyka · Wysłany: Środa 16-08-2006, 16:24 Temat postu:

byłam
i
jestem
FANEM

zaznaczyłam 1odpowiedź.

Carmen-TH · Wysłany: Środa 16-08-2006, 17:20 Temat postu:

A ja zagłosowałam na "mieszane uczucia"..
Taaa.Te całe ściany w plakatach i wycinkach z gazet, które teraz leżą schowane gdzieś w segregatorze pod szafą.
Lubie ich i bardzo chciałabym pojechać na koncert,zobaczyć na żywo. Jednak nie jest to już paniczna obsesja! Zmienili się ... (moze to ten wiek Grey_Light_Colorz_PDT_42

) Ale troche na gorsze...mam wrazenie,ze wydaje im się, że mogą wszystko ;/ . Ale nie wiem czy to prawda. Poprostu lubie.

Roxy · Wysłany: Środa 16-08-2006, 20:01 Temat postu:

Zaznaczyłam, że mam mieszane uczucia.
Bo tak właśnie jest.
Zauwazyłam, że zespół ma dużo wad, a piosenki nie działają na mnie tak, jak kiedyś.
Hmm.. Po prostu byłam nimi zaślepiona xP
Szczególnie Tomem Rolling Eyes

Ale wielką fanką nigdy nie byłam!
Lubiłam posłuchać kilka piosenek, które teraz jakoś tak.. znudziły mnie lekko? Grey_Light_Colorz_PDT_42

Nie wiem, co o tym myśleć.

Peace.

orengada · Wysłany: Środa 16-08-2006, 20:26 Temat postu:

Uwaga

Powstała nowa sonda z nowymi opcjami do odpowiedzi. Przepraszam za zamieszanie ale narzekacie ze za mało opcji więc dodałam. Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Paweł · Wysłany: Środa 16-08-2006, 20:36 Temat postu:

O teraz lepiej.
Dałem, że są mi obojętni...
Jeżeli przestaną istnieć, nie załamie się.
Są, dobrze, tak trzymać.
Jestem tu tylko ze względu ich muzyki...
To ona mnie tu przywiodła...