Tokio Hotel

spróbuję.
ale raczej mnie nie będzie. :c

CAAAAAAR, zrobię Ci krzywdę!
i to taką... sporawą! D:

ale mi się pomysły wyczerpały. ;D
muahahaha.

no ja jestem bardzo za. znaczy, za Kinoteką. <3

i mam takie pytanie: PO CO do centrum handlowego?
i drugie pytanie, ale nie na temat: co się, do jasnej nagłej, stało z szablonem? D:

CAAAAR, ja Cię mogę jakoś dotransportować... :C

CAAAAAAAAAAR! nie rób mi tego!
dlaczego niby Cię ma nie być...? :c

ale w Tarasach to nic nie maaaaa.
z wyjątkiem dzikiego tłumu, no.

CAAAAAR! przyjdźprzyjdźprzyjdź! :}

faaaajnie było.
i moje Araby! <3
właśnie, kiedy następny, hm? :>

ja Cię mogę przygarnąć. *^_____^* bo też jeździć nie będę (wrodzone sieroctwo...).

hmmm... może ja też przyjdę...?
w sumie nie mam nic do roboty w te ferie...

ale ja NAPRAWDĘ nie mam pomysłów, potwory! D:

może napiszę, aczkolwiek cierpię na chroniczny brak pomysłów.
to znaczy...
mam MNÓSTWO pomysłów, na to co po imprezie ma być, ale sama impreza... o, nie. Rolling Eyes

Car! Carcarcar, co Ty tu robiiiiiiisz? <3
miałam dziś napisać, ale sylwestrowałam z Wami, niach. *^__________^*

Caroline, a Ty to byś tylko ten seks dzikich zwierząt oglądała!
trzeba być otwartym na inne rzeczy! ;D

KHAAAAAR, MNIE ZOSTAWIASZ?! :c

BOOOOOOOOŻE... *.*
TEŻ MAM JUTRO HISTORIĘ! <3

a mi się WCALE nie chce spać. o_______O;
serio serio.
aczkolwiek jakbym się położyła, pewnie bym miała odlot stulecia. ;D

a do mnie się właśnie zwalili ludzie mieszkający obok, łącznie z trzynastoletnim synem sąsiadów, który od paru lat jest we mnie zakochany i mu wszystko z rączek leci, jak jedziemy windą. xD *ma uciech ...

...u mnie pewnie też, aczkolwiek mi dach zasłania. :>

KHAAAAAR, TY STARA PIJACZKO! xD

cieszyć to się na pewno cieszą...
zobaczymy jutro. xD

Martu$ia, potworze! ja kocham kaktusiki!
...raz w jednego wlazłam. boso. i wtedy ich wybitnie NIE kochałam.

BUAHAHAHAHA.
podlałam kaktusy piwem. >;D
niech też mają coś z życia. Rolling Eyes

Karolaaaaaajn, nie idziaj! ;<
przewrażliwionam. ;<

nie, nie idziemy.
przepisujemy zeszycik od chemii. ;>

weź mi zostaw jedną! :>
*chwyta się nóżki Liz* :>