Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

To życie mija, nie ja... PROLOG

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
styśka




Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z wyimaginowanego świata marzeń i iluzji.

PostWysłany: Czwartek 25-01-2007, 9:32    Temat postu: To życie mija, nie ja... PROLOG

PROLOG


Gdyby nie niesłowność pewnego Ambasadora, pewnie całe życie Aleksandry Józefiny Marii Astrid Guillaume potoczyłoby się inaczej. Poszłaby razem z ojcem – Wielkim Księciem Henrykiem na spotkanie do Ambasady niemieckiej, porozmawiałaby o sprawach, które ją zbytnio nie interesują i spokojnie wróciła do domu. Jednak Ambasador Fredrich Schmidt jest osobą zapominalską i niesłowną, czego dowodem było odwołanie spotkania z powodu bliżej nikomu nieznanemu.
Zanim zacznę mą opowieść na dobre jestem wam winna małe wyjaśnienie. Zapewne nie wiecie, bądź tylko się domyślacie, dlaczego ta dziewczyna ma aż cztery imiona, a jej ojciec nazwany jest Wielkim Księciem. Otóż ojcem Aleksandry jest Henri Albért Gabriel Félix Marie Guillaume, zwany Wielkim Księciem Luksemburga, którym zresztą jest od 2000 roku.
Córka z takiego rodu nie może przecież mieć tylko jednego imienia, więc posiada je aż cztery i są one w pewnej kolejności: (oprócz Aleksandry – to imię do tej pory nie wiadomo skąd się wzięło u tej dziewczyny) Józefina to imię po babce, Maria to po matce, a Astrid po kochanej chrzestnej. To tak w gwoli wyjaśnienia, a teraz może już zacznę opowiadać…

Natarczywe promienie słońca wdarły się do pokoju i zaczęły tańczyć na twarzy Aleksandry tym samym ją budząc. Po pewnym czasie usłyszała pukanie do drzwi, które oznaczało przybycie pokojówki ze śniadaniem. Dziewczyna otworzyła drzwi kobiecie i wpuściła ją do pomieszczenia.
- Jak się panienka dzisiaj miewa? – Spytała radośnie pracownica, kładąc na małym, szklanym stoliku tacę.
- Bardzo dobrze. Anno wybierz mi strój, a ja w tym czasie zjem śniadanie. – Powiedziała uśmiechając się promiennie. Nic nie zapowiadało, że ta sobota będzie inna od tych wszystkich poprzednich.
Prawie wszystkich, bo przecież była taka jedna, którą cała rodzina zapamięta do końca życia…

- Aleksandra jest chora. Cierpi na zanik mięśni. – Powiedział doktor Herr. To było jak wyrok. Jedyna córka, taka mała dziewczynka mająca niespełna pięć lat za sobą.

Dlaczego?

- Jest sposób na wyleczenie? – Spytał ojciec modląc się w duchu o potwierdzenie.
- Są leki, jednak one nie wyleczą córki. Mogą tylko przedłużyć jej życie. Przykro mi. – powiedział lekarz i wyszedł ze spuszczoną głową, zostawiając rodzinę w rozpaczy i z dylematem jak powiedzieć tak małej osóbce, że jest chora.

Takiego momentu w życiu nikt nie zapomni. To się pamięta do końca życia. Zwłaszcza, gdy od trzynastu lat, co miesiąc jest to przypominane kontrolą lekarską.
Popołudniu dziewczyna poczuła jak robi jej się słabo i jak wszystko zaczyna wirować przed oczami. Kurczowo złapała się ręki starszego brata Felixa, z którym rozmawiała. Przymknęła powieki i jeszcze mocniej ścisnęła ręke, czując jak powoli traci kontrolę nad ciałem.
- Hej, co ci jest? Chodź usiądziemy, odpoczniesz. – Doradził i skierowali się ku drewnianej ławce. Spoglądał na nią troskliwie, głaszcząc po włosach.

Jest jego jedyną siostrą, do tego młodszą, którą trzeba się opiekować. Kocha ją najbardziej z rodzeństwa, bo to właśnie z nią miał najlepszy kontakt. Z braćmi Felix nie umiał się dogadać.
Guillaume jest zbyt zadufany w sobie i wywyższa się z powodu, że będzie następcą tronu, Ludwik jest zapalonym maniakiem komputerowym i nie umie o niczym inny niż o komputerach rozmawiać, a Sebastian to Sebastian – mały, zbuntowany lekkoduch, który uwielbia wspinać się po drzewach, niszcząc przy tym kolejne spodnie od garnituru. Zresztą jest za młody – ma dopiero 12 lat.
Aleksandra to dobra osoba do rozmów: zrównoważona, umiejąca się dostosować do sytuacji, bojąca się gniewu ojca posiadająca piękne, kasztanowe włosy do pasa, nie przepadająca za sukniami, w których musi chodzić siostrzyczka Alex.
Och. Przepraszam nie wolno zdrabniać ich imion. W końcu to jest Dynastia Burbonów z linii Burbon – Parma. Do czegoś to zobowiązuje.
- Lepiej ci? – Spytał gładząc ją po policzku.
- Tak, już dobrze. To jak z tą twoją pracą magisterską, jak ci się powodzi tam w Genewie? – Zapytała nadal myśląc o tym niepokojącym ją omdleniu, które ostatnio lubiało się powtarzać i które pasowałoby skonsultować z doktorem Herrem.

Następnego dnia zadzwoniła po lekarza, aby przybył do niej niezwłocznie.
- I coś jest nie tak? – Spytała po badaniach, niecierpliwie wykręcając palce.
- Panienko twój stan zdrowia uległ gwałtownemu pogorszeniu. Leki przestały działać. – Odpowiedział ze smutną miną.
- Ile mi zostało?
- Rok, może półtora…

_________________________________________________________

Jest raczej oryginalnie, nieprawdaż?
Byłabym wdzięczna za wymyślenie jakiegoś sensownego tytułu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez styśka dnia Czwartek 25-01-2007, 12:22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loreley




Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: chyba bardziej Opole

PostWysłany: Czwartek 25-01-2007, 11:56    Temat postu:

Na początek masz ode mnie wielkiego plusa: za zgodność postaci z rzeczywistością. Z ciekawości zerknęłam, kto tam teraz rządzi w Luksemburgu i faktycznie jest to książę Henryk. Wszelkie koligacje też się zgadzają, nawet córka Aleksandra Wink

Co do treści, to na razie zbyt wiele się nie dowiadujemy. Ot, takie przedstawienie bohaterów i ogólny zarys środowiska, w jakim żyją.

Napisane nie najgorzej, choć drobne błędy się trafiały.

Cytat:
- Jest sposób na wyleczenie? – Spytał ojciec modląc się w duchu o potwierdzenie.

"Spytał" powinno być z małej litery. Dialogowe dopiski typu "powiedział", "szepnął", "zapytał" itp. piszemy małą literą. We wszystkich dialogach masz ten sam błąd. Popraw, bo to razi.

Cytat:
Aleksandra to dobra osoba do rozmów: zrównoważona, umiejąca się dostosować do sytuacji, posiadająca piękne, kasztanowe włosy do pasa, nie przepadająca za sukniami, w których musi chodzić, bojąca się gniewu ojca siostrzyczka Alex.

To zdanie jest dość dziwne. Co mają kasztanowe włosy czy suknie do umiejętności prowadzenia rozmów. Domyślam się, że chodziło Ci raczej o owo zrównoważenie Aleksandry, ale takie wypisywanie po przecinku daje dziwaczny efekt.

W kilku miejscach brakowało przecinków, jednak to już pominę.

Ogólnie: nie jest źle i może nie będzie, jeśli nie zrobisz z tego ckliwego melodramatu Wink
Pozdrawiam
Loreley


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Divalecorvo




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królestwo Ciszy

PostWysłany: Czwartek 25-01-2007, 14:10    Temat postu:

ha! Mowilam ze bede Felixem , i bedziemy sie dogadywac to ty ze nie...
A nie, ja mowilam o Ludwiku..
No ale ogolnie chodzilo mi o ktorego starszego xD


Ludu ona mi nie pozwala zagrac tutaj chlopaka xD
Ajajaj Aleksandra chora?
O tym nie wspominalas Rolling Eyes
rok, poltora?
Czyli ze co?:[
Nie zebym szantazowala xD
Ale ja sie pomodle za pralke, a ty w tym samym czasie napiszesz c.d. xD


I ogolnie jest sexy xD
Uwielbiam imiona Twojego ojca xD
W sensie ojca Aleksandry xD


Tyle. xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Czwartek 25-01-2007, 16:34    Temat postu:

Oryginalne, mówiłam.
Na koniec jakoś mi się strasznie smutno zrobiło...
Eh...
Ale ja nie chce żebyś zostawiła tamtą wielo...
Nie chce.
Było kilka błędów.
Ale cóż.
No ładnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
colds




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 25-01-2007, 17:29    Temat postu:

jak czytałam to coś od środka mnie dusiło.
tak ściskało.
wymuszało abym napisała to czego nie chciałam.
ale chyba napiszę, bo mi spokoju nie da.
i będzie dusić.
i będzie dusić.
i będzie cholera ciemna dusić.
ze względu na to, że fabuła nie jest jeszcze rozwinięta to dlatego nie chciałam tego pisać.
ale tak w ogólę.
to oryginalnie xD
*błyszczę*
*grozi sobie: nie duś!*

bez ładu i składu, życząca weny:
colds.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anth92




Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czwartek 25-01-2007, 19:09    Temat postu:

Styśka, nie powiedziałaś, że piszesz coś nowego.
Ty bsydka ty, no! Wink

Uh ah uh.
Ślicznie.
Poprawiłaś się w pisaniu niesamowicie.
Błędy wypomniane wyżej, więc nie będę powtarzać.
Fakt faktem, fabuła orginalna, ale...
ale...
ja zawsze mam jakieś ale Rolling Eyes
a przynajmniej ostatnio. Laughing
ale...
Ale ja się tyle naczytałam opowiadań, że już widziałam o podobnej na onecie. Wink
Też była księżniczka i blablabla, tyle, że nie miała brata, a młodszą porąbaną siostrę, a bohaterka miała na imię Julia. No i ogółem była z państweka, którego nie ma i nigdy nie było. Wink
Uh, ale to nie na temat.

Było cudnie, wspaniale, bosko... sexy(?), jak ktoś wyżej napisał.
No to ten... ja czekam na nju. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliaaaa_




Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolbrom ^^

PostWysłany: Czwartek 25-01-2007, 21:45    Temat postu:

zajmuje!

EDIT:
Przepraszam, że dopiero teraz edytuję, ale jakoś tak się złozyło, że wcześniej nie mogłam ;D
Zawsze kiedy natrafiałam na opowiadania o jakichś... księżniczkach, czy księciach (własciwie to natrafiłam może tylko 2 razy na takie opowiadania) to czytałam kilka linijek i je wyłączałam, bo każde było... takie.. niby orginalne - fabuła rzadko się zdaża, ale jednak to Twoje ma cos w sobie Grey_Light_Colorz_PDT_42P
Najbardziej jestem ciekawa jak zamieścisz tutaj Tokiohotelowców x]
I szkoda, że Aleksandra (tak ma na imie bohaterka, nie?) jest chora.
Nie nawidzę żadnego rodzaju chorób w opowiadaniach Confused
Ale trudno. Myslę, że mimo tego zaniku mięśni (jestem dokładna xD) będzie ciekawie Wink
Czekam na newsa z niecierpliwoscią i pozdrawiam... no i tulę xD

;**


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juliaaaa_ dnia Piątek 26-01-2007, 21:52, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Piątek 26-01-2007, 12:31    Temat postu:

Zaczne od tego, że mnie się ten tytul podoba Rolling Eyes
I nie tylko tytuł.
Ciekawa fabuła, w innym klimacie niż tamta twoja wielopartówka.
I powiem Ci, że piszesz o wiele lepiej.
Podobało mi sie, będe wpadac, bo intryguje mnie myśl jak tu pojawi się TH Razz

Pozdrawiam, weny zycze i czekam na next


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Piątek 26-01-2007, 18:39    Temat postu:

po pierwszym odcinku mogę
tylko powiedzieć tyle że wiem że to będzie o dziewczynie z rodziny królewskiej, która jest chora Smile
podoba mi się jak na początek ale zobaczymy jak będzie dalej Smile
Pozdrawiam Smile
wpadne tu jeszcze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konefka




Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 26-01-2007, 19:47    Temat postu:

Styskuu! Nawet Ty piszesz ???
Wiesz, znając Cię, spodziewałam się czegoś takiego... niebanalnego. xD
No i troszkę dziwnie, że bohaterami są realne postacie. To takie strasznie... dziwne. ;}
Ale zobaczymy co z tego wyniknie. I jak potoczą się losy w opowadaniu.
Bo na razie muszę po tym ochłonąć albo jak to się mówi: 'przespać się z tym'.

PS. Coś mi się zdaje, że nie dasz rady wplątać w to Kaulitzów xD

Pisz dalej

PS2. Aha, jak będziesz pisać o jakiejś księżniczce, to wspomnij o mnie ^.^ Twojej kochanej Konefeczce, która nie pozwala Ci wylegiwać się przez telewizorem, tylko dba o Twoje ciało i ducha i wyciąga Cię na relaksujące wypady na miasto z 'trzydziestoosobowym tłumem' [czyt. trzyosobowym, ale to zmienia faktu, że każda z nas robiła hałas jak za dziesięć osób] xD
Dzięki temu się dotleniłaś, wymyśliłaś to i napisałaś.
Wszystko dzięki mnie ^.^ Jestem niezastąpiona ;}
Nie dziękuj Grey_Light_Colorz_PDT_07


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konefka




Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 26-01-2007, 23:01    Temat postu:

styśka napisał:
Konefka - dziecko ty mnie nie stresuj! A zapomniałaś o Kajsie i Bubie? To jest moja druga wieloczęściówka. Tak Konefek. Jesteś niezastąpiona w stresowaniu Styśka kochanego.
Ekhm... ekhm... Jakie dziecko? Rolling Eyes
Mniejsza.
Ja Cię nie stresuję, ja Cię pobudzam do działania ^.^ Więc łaskawie szrajbnij nam nowego parta, albo Cię w sobotę pogryzę xDDD
A Twoje inne opowiadania..? Pamiętam! O tej co w różnych trampkach chodziła? Grey_Light_Colorz_PDT_01
I kto to był Buba??? Bo pamiętam zioma, ale za nic sobie nie mogę przypomnieć kim był ^.^

PS. Oczekuję więcej uczuć z Twojej strony.
Jesteś dla mnie oschła...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Divalecorvo




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królestwo Ciszy

PostWysłany: Piątek 26-01-2007, 23:43    Temat postu:

Oj Konefka nie tylko dla Ciebie xD(Div widzi trampka lecaego w jej strone)
Aua styś nie no ogolnie boska jestes i w zadnym wypadku oschla (sztuczny usmiech xD)
Buba to krowka byla xD maskotka xD
Styś powinnas byc kolezance(/przyjaciolce) wdzieczna ze Cie bierze na spacery xD ja pewnie bym robila to samo.. gdybym mieszkala troche blizej xD mwah xD
Konefka napisał:
No i troszkę dziwnie, że bohaterami są realne postacie. To takie strasznie... dziwne. ;}

Tak nie patrzac to tu prkatycznie w kazdym opowiadaniu bohaterami sa realne postacie xDChyba ze czegos nie wiem o TH xD Ale rozumiem o co ci chodzi xD


Tak styska to opowadanie jest sexy xD
Wszystko jest sexy xD
Ogolnie słiiit, rooosh i cukiereczki xD
Mwah xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Sobota 27-01-2007, 12:49    Temat postu:

Ekscentryczna bohaterka? Shocked Cool
No, no teraz to ja serio już nie mogę się doczekac co dalej xDNie dośc, że piszesz o wiele lepiej to jeszcze masz zamiar wprowadzić tu moje ulubione "zjawisko" jakim są eskcentryczni bohaterzy Cool

Teraz to sie chyba nie doczekam xD

Wiec pozdrawiam i zyczę duuużo weny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konefka




Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 27-01-2007, 16:24    Temat postu:

Divalecorvo napisał:
Oj Konefka nie tylko dla Ciebie xD(Div widzi trampka lecaego w jej strone)
Oj, taaak! Strajk przeciw 'oschłości' Styśki xD
Mam pomysł na pierwszy transparent: 'Jesteśmy wrażliwe i żądne miłości! Styś! Ucałuj nas!' ;}

Divalecorvo napisał:
Buba to krowka byla xD maskotka xD
Taaak!!! Rzeczywiście ^.^ Dzięki, Div

Divalecorvo napisał:
Styś powinnas byc kolezance(/przyjaciolce) wdzieczna ze Cie bierze na spacery xD ja pewnie bym robila to samo.. gdybym mieszkala troche blizej xD mwah xD
Taak, to było milusie z mojej strony Twisted Evil <satan>
Tylko, że podczas spaceru Styś by się tak nie zmęczył xD Ale warto było xD

Divalecorvo napisał:
Konefka napisał:
No i troszkę dziwnie, że bohaterami są realne postacie. To takie strasznie... dziwne. ;}

Tak nie patrzac to tu prkatycznie w kazdym opowiadaniu bohaterami sa realne postacie xDChyba ze czegos nie wiem o TH xD Ale rozumiem o co ci chodzi xD
A już się pogubiłam. Jak głupia naszukałam się jakichś informacji, w końcu znalazłam jakieś bzdury o tych ich durnych dynastiach, spać mi się zachciało, ale słowa nie było o żadnej chorobie księżniczki. Czyli mniemam, że to element fikcyjny.
Ogólnie panienka ma za kilkanaście dni szesnaste urodziny, więc pozdro dla niej xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Divalecorvo




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królestwo Ciszy

PostWysłany: Sobota 27-01-2007, 19:55    Temat postu:

Wszyscy pozdrawiamy Aleksandre z dynstii Ming...
A nie to nie ta dynastia..

Styś nas robi w bambuko bo miala dac wczoraj 1 part,
i co?
NiMa Grey_Light_Colorz_PDT_23



'Jesteśmy wrażliwe i żądne miłości! Styś! Ucałuj nas!'


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
colds




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 27-01-2007, 20:23    Temat postu:

linkuje się.
linkuje się.
linkuje się.
linkuje się.
linkuje się.
.
.
.
.
.
.
.
zalinkowało!
[link widoczny dla zalogowanych]
pi es:
jakbyś czegoś nie zrozumiała to wal na pw xD
bo specjalnie to co czytałam sobie zapisałam .
mwhahahha xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Incia




Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szajzeeeeeeeeeeeeee!!!

PostWysłany: Niedziela 28-01-2007, 17:41    Temat postu:

Fajnie sie czyta...
Masz racje, tego jeszcze chyba nie było.

Życzę weny!!!
Inn


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(3971)




Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 31-01-2007, 17:21    Temat postu:

Yyyy, bo tak.
Się zaskoczyłam trochę.
W sensie jestem zaskoczona.
Boże, ja mówię/piszę łamaną polszczyzną!
Nevermind.
Muszę przyznać, że mnie zaskoczyłaś zmianą stylu.
Bo piszesz innaczej niż w poprzedniej wielo.
Ładniej.
Lepiej.
Ale ten, teges, nie podoba mi sie pomysł i fabuła.
Po pierwsze to taka trochę nudna i naciągana, a po drugie już mnie irytują historie z chorymi, biednymi dziewczynkami.
Nevermind.
Nie wiem, czy jeszcze wpadnę, bo jestem jakaś zniechęcona.
Ale, jak mówiłam, styl Ci sie fajny wyrobił i gdybyś dała następną część do "No nie. Znowu mam ci mówić?..." to by było bardzo... przyjemnie Cool

Pozdrawiam,
Kici Kici i Buty xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
colds




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 17:03    Temat postu:

dostaniesz.
na.
dupe.
haaaa.
chcemy nową część! xD
*tupie nogą*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin