Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lady na motorze!!! Powracam!New!Już w drodze!
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kawiożyca




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sobota 29-04-2006, 19:52    Temat postu: Lady na motorze!!! Powracam!New!Już w drodze!

To jest moje pierwsze wielopartowe opko, ale mimo to proczę o szczer komencie...
Zapraszam do czytania tego banału-niw iem czy jest sens.....
Oki ja już nie mieszam tylko daje....
Pierwszy part dedykuje:
Agnes-Kocham cię i dziękuję za determinacje
ddm-bardzo dziekuję za pomoc jaka mi ofiarowałaś-nie mówie o opku.

*******PART 1*****

Przed pięknym hotelem, z ścigacza zsiada niezwykle piękna dziewczyna ubrana cała w skórę. Ściąga powoli kask, poczym zarzuca swoimi pięknymi, brązowymi włosami do tyłu. Swoje oczy kieruje ku słońcu, promienie padają w jej tęczówki. Wyciąga z kieszeni telefon i powoli wykręca numer-tak jakby z obawą. Po chwili w słuchawce słyszy głos osoby, z którą zaraz się spotka po 7 latach ciągłej rozłąki. Z przyjacielem z lat dziecinnych. Nie wie jak on ją znalazł, nie wie nic, od razu się zgodziła na przyjazd z rodzinnej Portugalii. Z skąd zna tajemniczego przyjaciela? Odpowiedz jest prosta-kiedy mama jej była w ciąży rodzice wyjechali szukać pracy do Niemiec. Tam spędziła 9 lat i poznała Georg. Aktualnie ma 16 lat, ma wszysto - rodzice się dorobili na w kraju wspomnień lat dziecinnych, ale jednak brakowało jej tej przyjaźni, która urwała się po jej powrocie od rodzimego państwa.
-Słucham Cię, Magdalen?!
-hej Greorg jestem już pod hotelem. Zejdziesz?
-Jasne. Magdalen?!...czy napewno wszystko w porządku??
-Tak…chodź szybko-odpowiedziała niewyraźnie dziewczyna i wyłączyła rozmowę. W czasie, gdy miała czekać zaczęła wyciągać swoje rzeczy, których było dużo jak na pozór.. Nagle usłyszała kroki i zamieszanie. Po chwili głos i dotyk, bardzo dobrze jej znany.
-Magdalen??...-odwróciła się przed nią stał wysoki, umięśniony brunet z prostymi włosami do ramion.
-Georg??...-rzuciła się w jego ramiona, poczuła zapach tak znajomy, a zarazem tak obcy. Tulili się od siebie jak para, jednak oni wiedzieli że to najszczersze uczucie przyjaźni i zaufania, które przetrwało wszystko.
Po chwili się oderwali od siebie i padło pytanie, ale nie z ust brązowowłosej.
-I ty na tym przyjechałaś, sama z Portugalii?? Ciebie tylko zabić za takie pomysły!
-No, a co może Ci się nie podoba moje cacuszko?!- odpowiedziała figlarnie się uśmiechając. Po czym zza jego pleców ujrzała trzy zupełnie odmienne głowy. Jedną czarną, drugą w blond dredach i trzecią o kolorze jasnego blond. Zaciekawiła ją głowa z dredami, po chwili ujrzała również tułów w za dużych rzeczach, ale jej ten styl się podobał. Wcześniej nie wiedziała takiego, w jej kraju królują dżinsy i koszule na guziki. Osoby, które pojawiły się u boku bruneta zostały natychmiast przedstawione.
-Tom, Bill, Gustav- każdemu z nich podała rękę, ale miała dziwne wrażenie, że zna te brązowe, tak bardzo ją przenikające oczy dredziarza -to jest ta Magdalen.
-Czym przyjechałaś i gdzie są twoje bagaże? -zapytał skate, na co ona się tylko odsunęła się-odsłaniając ścigacz. Oczy każdego oprócz Gregora błyszczały, ale i to szybko znikło z pola jej widzenia.
-To naprawdę twoje??- powtórnie padło pytanie, ale tym razem Bill’a.
-No to przyjechała do nas czarna –powiedział Tom po czym prychnął.. Jej oczy się zaszkliły, nie nawiedziła takiego zachowania ze strony ludzi. Jej przyjaciel zauważył to rozczarowanie i rozpacz-postanowił zareagować.
-Więc zapraszam do hotelu, nie martw się niczym, ja stawiam, bo ja zaprosiłem.-dziewczyna nie odpowiedziała tylko dała wielkiego buziaka w policzek, poczym pogłaskała. Z jej rozmyślań wyrwał ją głos Gustawa:
-Może pomóc- po czym wyciągną rękę do toreb. Ona natychmiast ją odtrąciła i rzekła:
-Nie dziękuję, czarna przyjechała, to czarna sobie sama poradzi-patrząc z zawiścią i smutkiem na skryta. Wzięła torbę poczekała za jej „przewodnik” z nią zrówna i ponownie ruszyła do holu. Została zaprowadzona do apartamentu, gdzie z głównego pokoju wychodziło sześć par drzwi. Pokazane zostały środkowe-zostawili jej największy. Pomieszczenie było w kolorach czekolady i delikatnego beżu-było stworzone dla niej-przecież była panienką z wyższych sfer. Co z tego że jeździła na tym cudzie motoryzacji, jak z niego zsiadała stawała się inna. Ale inna znaczy gorsza lub lepsza. Na pewno zmieniała się w bardziej kobiece, seksowna, a kiedy odkrywała ponętne ciało-była cudem. Mimo wysoko postawionej rodziny, która w swoim dorobku miała wspaniałe winiarnie, z których pijał wino nawet sam Książe Karol, była normalna. Zawsze chciała taka być, nie interesowało ją życie laleczki-można by tak stwierdzić. Ona po prostu lubiła o siebie dbać. Udała się do łazienki, wzięła prysznic i postanowiła zaskoczyć chłopaków swoim wyglądem.


-Kogo ty nam tu sprowadziłeś??!! -wkurzał się Tom.
-Może myślałeś, że sprowadza Ci kolejną panienkę do bzykania na trasie i potem pa. Ona jest moją przyjaciółką i nie dam jej zranić.-rozmówca zamilkł-Może i jeździ na motorze, ale czy to znaczy, że jest gorsza??!! Nie niestety, ważnie dla mnie jest to że jest tu i teraz. Nie obiecywałem sobie ani wam wielkich gór, bo nie taki był zamiar. Ja chciałem ją spotkać tylko, czy to źle….-jego odpowiedz została przerwana przez wejście przyjaciółki do salonu.
-Oczywiście, że nie- odpowiedziała, a on zobaczyli piękną dziewczynę ubrana w dżinsy, atłasową, czarną bluzkę bez rękawów i pleców, w czarnych butach na obcasie, dosyć mocnym makijażu i z piękną ozdobą na szyi jaką była rodowa zawieszka na łańcuszku. Przytuliła go i spokojnym głosem mimo tego co usłyszała zaproponowała wspólne wyjście. Kiedy tylko wyszli zbiegły się jakieś małolaty z długopisami, a ją obcinały z góry na dół….
-Co się dzieję??
-Pewnie nie powiedział, że jest w sławnym zespole.- odpowiedział stojący niedaleko Gustav. Magdalen zwiesiła tylko głowę i poszła dalej za chłopakami. Czuła się po części oszukana, a po części rozumiała-on nie lubił się chwalić.
Weszli do zatłoczonego baru, zamówili po drinki i wypili za spotkanie na raz. Wstała raptownie i udała się do toalety.
Gdy wyszła z ubikacji i podeszła do umywalki zobaczyła płytko dyszącego Toma. Zbliżał się do niej z dziwnym błyskiem w oku-przestraszyła się. Zbliżał się, dziewczyna przywarła do ściany, on natomiast wyciągną rękę i…….


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kawiożyca dnia Wtorek 07-11-2006, 6:48, w całości zmieniany 18 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iva




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 29-04-2006, 19:53    Temat postu:

Pierwsza!

EDIT:

No Kochanie... nareszcie doczekałam się opowiadanka twojego autorstwa Very Happy
Ha! Mam dar przekonywania xP
W końcu udało mi sie ciebie przekonać, żebyś zaczęła pisać Smile
Początek mi się spodobał Razz
Dziękuję za de-de
Czekam na next parcik Smile
Buziaczki Kochana


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Iva dnia Sobota 29-04-2006, 20:00, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Sobota 29-04-2006, 19:57    Temat postu:

druga!

EDIT

Ciekawe, ciekawe...
Poczatek mi sie podoba.
Jest pare bledow, ale nie sa bardzo powazne. Fabula dosc interesujaca.
Nie zawiodlam sie kochana!
Narescie cos stworzylas dla nas:)
Pozdrawiam, dziekuje za wszystko (tak przy okazji) i czekam na kolejne czesci!!!

P.S. A!!! I danke wielkie za de-de kochanie! Buzka:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mod-Negai dnia Sobota 29-04-2006, 20:03, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WaRiAtKa




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przyczajki -krk

PostWysłany: Sobota 29-04-2006, 19:59    Temat postu:

trzecia... Razz

EDIT:

No, no to dopiero pierwsza część, a tak bardzo mi się spodobała Very Happy
Pomysł fajny, wykonanie jeszcze lepsze Smile
Nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć, że czekam na więcej Very Happy
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez WaRiAtKa dnia Sobota 29-04-2006, 20:21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Sobota 29-04-2006, 20:00    Temat postu:

trzcia a jednak czwarta

EDIT:
No no...wreszcie zabralaś sie za wieloczesciowki..
podoba mi sie..ale (zawsze jet ale) nie kapuje tego z ta "czarna"..o co chodzilo tomowi? bo ja niekumate dziecko sie nie polapalam Rolling Eyes
i nie wiemm co jeszcze powiedziec..moze tylko to:
- piekna ta czesc choc poczatki sa trudne i niezawsze sie udaja tobie on wyszedl
- czekam na natepnego parta
- juz sie uzalezniam
- boskie

No i to na tyle^^


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Free dnia Sobota 29-04-2006, 20:08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosiulex




Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Sobota 29-04-2006, 20:02    Temat postu:

Weszłam tu tylko ze względu na tytuł, bo mam słabość do motocykli, szczególnie do suzuki gsx 1300r hayabusa. No cóż...co mogę poradzić. No ale niewazne. Styl mi się nie podoba. Tragedia...A co do treści to hmmm...hmmm...Nie powinien być GEORG? Możliwe, iż się mylę. Nie przeczę. Zobaczymy, co będzie dalej.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolucha:)




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sobota 29-04-2006, 20:04    Temat postu:

Ahh kawiożyco Wink pięknie;).. naprawdę.. bardzo mi się podoba Very Happy
Świetnie zaczęłaś i mam nadzieje, ze tak dalej będzie;)...
Jeszce raz gratuluję świetnego wykonania Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lotte




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc ;)

PostWysłany: Niedziela 30-04-2006, 0:14    Temat postu:

Już na wstępie masz u mnie plus za długość parta.
Nie jest ona jakaś zabójcza, ale tez część nie składa się z kilku zdań.
Jak na razie mi się podoba.
Wielkich błędów nie znalazłam.
Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na następną część Very Happy
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MagdalenQa




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie każdy Tworzy sobie świat..

PostWysłany: Niedziela 30-04-2006, 8:53    Temat postu:

trudno mi się wypowiedzieć, ale wydaje się ciekawe,
troszkę błędów stylistycznych, i literówek chyba dwie...
ale to nie robi różnicy... Very Happy
Mam słabość do motorkóF... Laughing
Czekam na part number two, i weny życzę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kawiożyca




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Niedziela 30-04-2006, 12:52    Temat postu:

Bardzo dziekuję i bardzo, ale to bardzo cieszę sie , że sie podoba...
Niestety nie wiem ktedy bedzie następny, cierpię na chronisczny brak czasu....
Ale obiecuje, że będę kolejne odcinki....Już Agnes mnie dopilnuje....
Dla miecierpliwców powiem tylko tyle: czas pokaże co będzie mam nadzieję, że zaskocze was....
Nowy part już jest w czasie tworzenia, potem poprawki i do czytania...
Bardzo jeszcze raz dziekuję za przeczytanie wszystkim, a szczególnie:
Agnes-Kocham Cię, dzięki za pilnowanie i wszystko
ddm-za to, że jesteś
WaRiAtKa,...Schwarz ist klasse...,gosiulex,karolucha:).lotte,MagdalenQa-za przeczytanie, sieszę się , że się podoba
gosiulex-dzięki za pokazanie błędu
Pozdrówko for all:*
Zjawie się niedługo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolucha:)




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Niedziela 30-04-2006, 15:00    Temat postu:

Czekam, wciąż czekam ..
Zlituj się najdroższa!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kawiożyca




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Środa 03-05-2006, 16:10    Temat postu:

Witam...Narazie udało mi się uskrobać pół części....Mam nadzieję, że się spodoba... Z góry przepraszam za błędy...

De-de dla:
Agnes-mój Aniołku
i oczywiście dle WSZYSTKICH czytających...
Zapraszam

PART 2-1/2

…. Zbliżał się, dziewczyna przywarła do ściany, on natomiast wyciągną rękę i nagle ją opuścił. Serce biło jej strasznie szybko oddech był płytki, ale już powoli powracał do normalnego stanu, do tego momentu bała się. Bała się, że dozna krzywdy człowieka takich oczach, oczach które były znajome. Na jego twarzy było widać, że bije się z myślami, nagle się odezwał
-Ja nie chciałem Cię przestraszyć, nie wiem co mną zawładnęło…,przepraszam…za to, że tak Cię potraktowałem nie powinienem…-mówił sucho bez przekonania. „Taka gwiazda jak ja ma ją przepraszać, po co ja się zgodziłem. Ale fajnie było zobaczyć ten strach.”
-Nie wierze Ci! -zamarł, zauważyła, a przecież umiał tak doskonale grać.-Powiem Ci coś więcej, ty nie umiesz….ty po prostu nie czujesz-znowu zamarł, te same słowa usłyszał w Portugalii od dziewczyny, którą tam spotkał. Była podobna, nawet bardzo, ale od razu wybił to sobie z głowy. Wakacyjna, młodzieńcza miłość, czyż by ona gdzieś przetrwała w jego sercu??
Nie wierzył, nie dowierzał, czy to ona?! Osoba, której powiedział, że jest nikim i że się spotykał dla zabicia nudy, mimo że kochał. Wolał się tak wykręcić, by nie powiedzieć, że wyjeżdża. Myślał, że zrobi mniejszą krzywdę, a tak naprawdę zrobił jeszcze większą. Nie tylko zranił ją, ale także i siebie.
-Ty jesteś tą Magdalen Frescobalidi! Tą samą z którą spędzałem zachody i wschody…-urwała mu
-Jednak to ty… Nie ma już tamtej Magdalen, tej małej, niewinnej, którą można było potraktować jak zabicie czasu…-jedna druga łza i kolejne. Czyż by ona też dalej kochała?? –Zapomnij o tym, że znałeś. Ja znikam, nie zobaczysz mnie. Nie musisz udawać, że ci przykro. Powiem ostatnie „żegnaj” i już się nie odwrócę. -Wyszła raptownie, ocierając się o jego ramie. W obojgu zawrzało, ale nie mogli, może nie chcieli siebie zatrzymać przy sobie.
-Georg przykro mi, Ja wracam bo domu. Za dużo bólu.-Znowu wspomnienia i łzy-Zabierz mnie stąd!- nic nie odpowiedział pokazał tylko, że wychodzi. Udali się do hotelu.

-Bill?! Pamiętasz wakacje w Portugalii? Pamiętasz tą dziewczynę, o której ci mówiłem?
-Tom spokojnie-odpowiedział z uśmieszkiem-tak pamiętam i co z tego?
-Tą dziewczyną jest Magdalen. A właśnie gdzie ona jest??
-Wyszła z basistą, mówiła coś o powrocie do domu-Tom się załamał, czyż by chciał ja zatrzymać? Czyż by ją kochał?
-Wale ją. A ty się zamknij- rzekł do rozchichotanego Gustawa z powodu jego przemyśleń -wstawiłeś się-i taka była prawda. Wstał, poprawił spodnie i podszedł do upatrzonej blondyny. Wcale ich nie lubił, ale nie chciał sobie przypominać jej czekoladowych włosów. Lekko przykleił się do jej bioder z tyłu i zaczął poruszać swoją miednicą. Tylko dlaczego w głowie była ta Frescobaldi.

-Ja wracam jeszcze dziś. Wybacz, ale to co zaistniało dzisiaj… ja wracam. Wybacz i nie zapomnij. Przyjedź kiedyś?! -spuścił głowę, a ona ucałowała jego w czoło. Zabrała walizki i wyszła, zamykając drzwi. Po chwili usłyszała głos Georga. Przyniósł jej sweter którego zapomniała ubrać.
-Jeszcze nie jest za późno..
-Żegnaj, dzięki za ten jeden dzień.
-Ale dlaczego co się stało? –nie odpowiedziała, zobaczył tylko jak podrywa rozpędzony motor do pionu i zostawia zbędny kurz za sobą.-Tylko jedz ostrożnie.
Przemierzała kolejne kilometry, nie obracając się za siebie, ale patrząc przed siebie. Ze łzami w oczach, odliczała godziny od rozstania. Wiedziała już teraz, że go na pewno kocha. „Ale czy on ją? Jak się wyleczyć z tej miłości? Nie zauroczenia?” Te i wiele innych pytań krzątało się po jej głowie. A on? On już siedziała z laską na kolanach i popijał drinka, ale coś mu nie dawało spokoju-to była po prostu ona. „Może ja ją jeszcze kocham, nie to zauroczenie. Winiara przyjechała i myśli, że rządzi”.
-To przez Ciebie wyjechała?! -z zamyślenia wyrwał Tom’a głos rozwścieczonego Georg’a, który przyszedł.
-Że co? -odpowiedział mu również rozwścieczony Tom. Skoczyli sobie do gardeł. Dredziarz wiedział, że nie najmniejszej racji. To on wszystko zepsuł, a także zasypał miłość, swoją, największą miłość. Chłopaków rozdzielili przyjaciele, ale niestety nie w porę. Nie udało się wyjść im bez szwanku…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Środa 03-05-2006, 16:12    Temat postu:

pierwsza!

EDIT

No kochana...
Bylo pare bledow, ale ta czesc mi sie bardziej podobala. Byla bardzo ciekawa i wyjasnila pare spraw. Podoba mi sie coraz bardziej. Oby tak dalej, a bede calkowicie uzalezniona od twych slow.
Pozdrawiam i czekam na wiecej, buziaki kochana!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Środa 03-05-2006, 17:06    Temat postu:

druga..pozniej lookne

EDIT:
no hmn...
akcja sie rozkreca...
Magdalen to..jakby tu ja nazwac....była 'dziewczyna' Toma?
ale spotkanko po latach..tylko ze ona sie z tego nie cieszy ( w sumie ja bym tak samo zrobila^^ )

hmn...
no podoba mi sie..i...kurde...co ja mam napisac?
nie mam pomyslow.
czekam na odcinek 2 2/2


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kawiożyca




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Środa 03-05-2006, 18:01    Temat postu:

Bardzo dziekuję za wszystkie ciepłe słowa...
Choć jest ich bardzo mało...
ddm-dziękuję, ale czy warto one nic nie znaczą, napewno spróbuje oddać temu opku całą swoją dusze-też Cię kocham!
...Schwarz ist klasse...-już wyjaśniam, nie była dziewczyną Toma, darzyli siebie miłością, ale nie wiedzieli o wzajemnej, on wolał skłamać i jednocześnie siebie oszukać
Uprzedzam, że nie wiem kidy będzie kolejny odcinek-musze podbudować troche miją psyche-żartowałam()
Cierpie na chroniczny brak czasu, ale jestem i pisze jak mi się tylko uda...
Bardzo wam dziękuje dziewczyny za przeczytanie.
Pozdrówka wam i buziaki:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Środa 03-05-2006, 18:07    Temat postu:

hmn..a wic o to lazi...
to ja juz wszystko wiem...

moze kogos zalatwic zeby podbudowal twoja psyche ?
hehe...
to ja nie popedzam i w spokoju poczekam na odcinek 2 2/2


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MagdalenQa




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie każdy Tworzy sobie świat..

PostWysłany: Środa 03-05-2006, 19:05    Temat postu:

fajna zaskoczka...
Ta część podobała mi się bardziej..
*ugh* czekam na niuu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iva




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 03-05-2006, 19:48    Temat postu:

No Kochanie postarałaś się Very Happy
Podoba mi się... o tak...
Jak na początek idzie ci świetnie Very Happy
Super Very HappyVery Happy
Trzymaj tak dalej Very Happy
Czekam na next Very Happy
Ps. Dzięki za de-de
Buziaaaki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolucha:)




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Środa 03-05-2006, 20:20    Temat postu:

Świetna część Wink.. pięknie chociaż mało opisików ale nie czepiam się .. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WaRiAtKa




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przyczajki -krk

PostWysłany: Środa 03-05-2006, 20:48    Temat postu:

O matko! jaka akcja! Nie no, oni się znali?! Zatkało mnie... Czkam na więcej Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lotte




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc ;)

PostWysłany: Środa 03-05-2006, 21:36    Temat postu:

aaa fajne, fajne Very HappyVery Happy
Większość rzeczy sie wyjasniła i już wiadomo o co chodzi.
Super, czekam na next.
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kawiożyca




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 18:23    Temat postu: Lady na motorze!!!(Zawieszenie)

Bardzo dziekuję wszystkom czytający...
Ale chyba nie jestem w stanie prowadzić dalej tego opka...
Jest ono tandetą i chłamem...
Zresztą widać po komentarzach...
Jest ich znikoma ilość....
Tak więc narazie zawieszam to opko...
No chyba, że będzie ktoś wstanie przekonać abym pisała dalej i natchnie mnie...
Moje natchnienie zostało zabrane...
Bardzo wam dziękuję za przeczytanie tych bzdur...
Pozdrowienia dla was jeszcze raz i wszystkich, którzy chociaż raz tu zajżeli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 18:28    Temat postu:

Kawiozyca...
Chyba musimy pogadac...
Zdecydowanie...
Zapraszam na PW.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WaRiAtKa




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przyczajki -krk

PostWysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 18:41    Temat postu:

Ej skarbie no coś ty...
Przecież ty masz naprawdę sporo komentów...
Są gorsze opka, a mają ich więcej i to jest niesprawiedliwe ale mówi ię trudno, tak bywa.
Nigdy w życiu nie powinnaś się poddawać, tak jak robisz to teraz.
Uwierz mi że powinnaś to kontunuować.
Może i do jeden części nie ma 5 stron komentów ale one są i to chwalące ciebie. Więc masz talent, a musisz go tylko razwijać...
Pomysł jest orginalny i dobry, wykonanie również całkiem dobre więc nie powinnaś nazywać tego ani chłamem ani tandetą...
Nigdy w życiu.
Jeszcze raz proszę cię nie zawieszaj tego opka...
Prosze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lotte




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc ;)

PostWysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 19:13    Temat postu:

Ej no co Ty!
Nie możesz się tak łatwo poddawać!
O nie!
Przecież nikt na samym początku nie miał kiludziesięciu komentów.
Przeglądnij forum i zobacz, że nawet te bardzo popularne opka na początku miały niewielu czytelników.
Także więc nie poddawaj się.
Walcz o czytelników, pisząc dalej tak jak piszesz Wink

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin