Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ich bin nich' ich... / CZĘŚĆ 8 i 9 / 30.11 NEW !!!
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Admin-Black Swan
TH FC Forum Team



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3miasto

PostWysłany: Niedziela 22-10-2006, 22:22    Temat postu: Ich bin nich' ich... / CZĘŚĆ 8 i 9 / 30.11 NEW !!!

Od dłuższego czasu miałam zamiar wrzucić na forum moje opowiadanie z bloga. Dziś nadszedł ten dzień Twisted Evil Piszę je od grudnia zeszłego roku i ciekawa jestem waszych opinii. Będę wrzucać kilka odcinków na raz, bo jest naprawdę dłuuuuuugie.
Aha i informacja dla tych, co już czytali - jest parę rzeczy zmienionych (przede wszystkim poprawiłam składnie i dopisałam trochę)
Zapraszam do czytania i komentowania:)

ICH BIN NICH' ICH WENN DU NICH' BEI MIR BIST - BIN ICH ALLEIN...


Part 1

W słuchawkach rozbrzmiewała ciężka, black metalowa muza... Siedziałam w szkole, próbując zapomnieć o otaczającej mnie szarej rzeczywistości. Z przyjemnego stanu wyrwała mnie wibrująca komórka znajdująca się w kieszeni moich spodni. To sms: Hej Weronika, dziś na plaży o 17, chlejemy za urodziny kumpla.
- Tia jasne. Jak zwykle - mruknęłam sama do siebie.
Wypad na plażę był normalnością, niezależnie od okazji, głównym zajęciem było popijanie taniego wina, bądź innych wspomagaczy i gadanie na bzdurne tematy. Nie mając jednak nic lepszego do roboty pomyślałam, że i tak tam się wybiorę - bo co mi zależało?

Po lekcjach pojechałam do domu. Z nudów włączyłam telewizor i bez celu zaczęłam skakać po kanałach. Moją uwagę przykuł jakiś kanał muzyczny (przeważnie omijam takie szerokim łukiem, bo nie znoszę skomercjalizowanej muzyki, a tylko taką można tam spotkać)
Czterech chłopaczków, jak dla mnie trochę młodych, męczyło jakiś utwór. Gitarzysta miał dready, perkusista był raczej taki zwykły, basista miał długie włosy - od razu zyskał u mnie plusa, no i wokalista - ciekawy styl, pomalowane na czarno oczy, z czarnymi włosami i z opadającą na twarz grzywką. Wszystko byłoby w jak najlepszym porządku, gdyby nie to, że trochę mu nie wychodziło to śpiewanie. Miałam wrażenie, że dopiero co przechodzi mutację i ma dziecinny głos.
Widziałam tylko końcówkę klipu, ale wystarczyło mi to, żeby się dowiedzieć że to zespół Tokio Hotel, najprawdopodobniej niemiecki, gdyż właśnie w takim języku śpiewał czarnowłosy wokalista.
- Znów jacyś ,,wielcy mroczni". Ale lepsze to niż wszechobecny hip hop - powiedziałam do siebie, rzucając pilota na stół.
Wyłączyłam TV, przebrałam się, poprawiłam makijaż i pojechałam na plażę do znajomych. Ale ta piosenka nie dawała mi spokoju, tylko cały czas szumiała w mojej głowie...

Part 2

Zjawiłam się na plaży, ale nikogo nie dostrzegłam. Zdziwiło mnie to trochę, bo zawsze o tej porze znajomi już siedzieli i pili. Nie zastanawiając się dłużej, siadłam pod murkiem. Wlepiłam wzrok w ciemną otchłań morza i zatraciłam się we własnych myślach. Zapaliłam papierosa i mocno się zaciągnęłam, aż mi się zakręciło w głowie. Zamknęłam oczy. Szum morza zaczął przeistaczać się w piosenkę, którą dziś słyszałam.
Nagle ocknęłam się, bo poczułam czyjąś rękę na moim ramieniu.
- Heja Wera, co tak siedzisz i zmulasz? Masz tu piwo trzeba się opić, a nie umartwiać - powiedział wysoki chłopak o ksywie Czarny.
- No witam. Tak właśnie siedzę sobie i myślę. I na razie nie mam zupełnie ochoty na picie - odpowiedziałam i odsunęłam puszkę, którą podsunął mi Czarny. Wstałam i podeszłam do grupki ludzi, która zebrała się niedaleko. Zobaczyłam kilka nowych twarzy.
- Pewnie jakieś kindermetale - pomyślałam. No i właśnie tak było. Gdy mnie zobaczyli, rzucili się na mnie jakbym była jakąś gwiazdą.
- O to ty jesteś Weronika, słyszeliśmy o tobie - krzyknęła jakaś dziewczyna. Po kolei zaczęli mi się przedstawiać. Puszczałam to mimo uszu. Miałam powoli dość tego cyrku i tego, że nowi ludzie próbowali się wkupić w klimat i w moje łaski. Na szczęście zobaczyłam, że w oddali idzie moja dobra kumpela Kasia. Była w moim wieku i interesowała się magią oraz siedziała w podobnych klimatach muzycznych co ja. Miała kompletnego bzika na punkcie gitarzystów.
- Ave Kasieńko! - dałam jej buziaka na powitanie.
- Hej Wera. Co tam słychać?- spytała przytulając mnie.
- A leci. Tylko jakoś tak smutno. I ci ludzie, nie mogę na nich patrzeć - odparłam spoglądając z pogardą na grupkę.
- Racja. Choć pójdziemy do pubu i spokojnie pogadamy - podsunęła Kasia i chwyciła moją dłoń.
- OK, super, jestem za - przytaknęłam.
Poszłyśmy do naszego ulubionego pubu, zamówiłyśmy po drinku i zaczęłyśmy rozmawiać. Żaliłyśmy się, że jesteśmy same, że wszystko jest kompletnie bez perspektyw. Po kolejnym drinku, przeszłyśmy do tematów bardziej luźnych. Opowiedziałam jej o utworze, który słyszałam w TV, że mi chodzi po głowie i zastanawiałam się, czy przypadkiem go może zna.
- Tokio Hotel. A ta piosenka to Durch den Monsun. Powiem ci, że nawet fajna jest. Słyszałam o nich juz jakiś czas temu. To nowa niemiecka kapela, w sumie grają taki lekki rock. Wiem, że wokalista i gitarzysta to bliźniacy - na jej precyzyjny wywód szczęka mi opadła. Skąd ona może aż tyle wiedzieć?
- Serio? nie widać po nich. Może dlatego że mają różne fryzury - zauważyłam inteligentnie.
- Ach, jak mi się podobają dready - rozmarzyła się Kasia.
- O, Kasieńka się bujnęła w małolacie! Uważaj, bo cię posądzą o pedofilię, pewnie koleś nawet nie ma 15 lat - śmiałam się.
- Oj tam, przesadzasz. Fajny jest i na dodatek gra na gitarce.
- Tak jasne, ja wszystko wiem - i obie zaczęłyśmy się śmiać.
- Kaś jak będziesz mieć ich płytkę to daj mi znać. Jak mi tak coś chodzi po głowie cały dzień, to znaczy że jest to warte zainteresowania - powiedziałam, gdy już wychodziłyśmy z pubu.
- Schodzimy z naszej mrocznej ścieżki - zauważyła Kasia - rockowa kapelka, a my świrujemy jakbyśmy miały przed sobą nagiego Dani'ego Filth'a (wokalista Cradle of Filth, przyp.aut.)
- Wiesz, ja jestem taka, że się nie ograniczam. Kocham metal, wogóle gitarową muzę też. Słucham muzyki zależnie od humoru. A to Tokio Hotel wydaje mi się całkiem ciekawe. Jak wrócę do domu, to poszukam na necie jakichś informacji o nich.
- Okej. Dobra to ja zmykam. Zgadamy się jakoś niedługo - Kasia ucałowała mnie na pożegnanie.
- No trzymaj się - odwzajemniłam buziaka.
Wróciłam do domu. Stwierdziłam, że oprócz kotów, nie ma nikogo. Siadłam do komputera i zaczęłam szukać czegoś o intrygującym mnie zespole. W wyszukiwarce pojawiło się kilka milionów stron. Przez myśl mi przeszło, że muszą być już naprawdę popularni. Zobaczyłam, że ich płytka ,,Schrei" jest do ściągnięcia. Włączyłam pierwszy utwór, tytułowy ,,Schrei". Całkiem mi się spodobał. Następną piosenką okazała się ,,Durch den Monsun". Ciarki zaczęły przechodzić po całym moim ciele. Ten jego wokal jednak coś w sobie ma... coś hipnotyzującego. Słuchałam go chyba z kilkanaście razy z rzędu. Nigdy wcześniej tak nie robiłam, nawet jeśli jakiś utwór mi się bardzo podobał. Ten natomiast był po prostu niesamowity i zniewalający. Niestety od słuchania wyrwali mnie wracający z pracy rodzice. Nie mogąc się już na niczym skupić, położyłam się do łóżka. A w główce cały czas miałam słowa ,, Ich muss durch den Monsun..."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Admin-Black Swan dnia Czwartek 30-11-2006, 23:00, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anth92




Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Niedziela 22-10-2006, 22:39    Temat postu:

Widzę, że jestem pierwsza. xD Miło.. xP
Dobra. Zacznę od początku. Przyznam, że trochę mnie zaciekawiło. Już mogę stwierdzić, że tu wpadne na kolejną notkę.
Co do błędów... Kilka było powtórzeń, ale nie czepiam się, bo wiem jak ciężko jest przerobić coś, co się kiedyś napisało.
Nie wiem czy życzyć weny, skoro tylko wklejasz... xP Ale niech będzie. Więc życzę weny. xD

Pozdrawiam,
Anth


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SimplePlanowa




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network. ^.-

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 7:37    Temat postu:

oh Wink jak milo... Very Happy
na blogu przeczytalam 10 odcinkow...i przestalam bo nie lubie gdy przede mną jest duzo do czytania xD

co do opowiadania...
podoba mi sie Very Happy
i ciesze sie ze je tu wstawilas Wink
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Voun




Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 11:01    Temat postu:

Czytałam Twoje opowiadanie na blogu gdzieś tak od stycznia i gdyby nie ono, prawdopodobnie nie wiedziałabym o tym forum Nie chcę nic mowic, ale to przez nie pierwszy raz na serio dopuściłam do siebie myśl, że można robić kilka 'niedozwolonych' rzeczy Mr. Green
Starsznie sie cieszę, ze je tu dodałaś, miło bedzie sobie powspominać
Aj... dodawaj często części!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
orengada




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Osada posrańców.

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 12:54    Temat postu:

Czytałam na blogu. Wiele wspomnien wije mi się przed oczami kiedy widze tak znajomy mi tekst.

To na własnie na twoim blogu spędziłam 7 godzin czytając wszystkie zaległe części. To właśnie na twoim blogu przeczytałam swój pierwszy erotyczny wątek i czekałam z zniecierpliwieniem na następną notkę.
Przestałam czytać dopiero kiedy główna bochaterka dowiaduje się że ma siostre, bowiem długo nie pisałaś i odpuściłam. Mimo wszystko będe mile wspominała wszystkie wątki, sceny, dialogi. Smile

pozdrawiam gorąco,

orengada


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mada_116




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 15:19    Temat postu:

Czytałam na blogu Smile
Niektóre części po kilka razy Very Happy
Kocham to opowiadanie...czemu dopiero teraz na forum dajesz ??



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fistashek




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z worka uczuć...

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 15:29    Temat postu:

Zaklepuje miejsce... przeczytam później...

Ja już to gdzieś czytałam, chyba kiedyś byłam na twoim blogu, bo jakoś mi to takie znane jest Smile Ale podoba mi się, tylko takie... hmmm... zwykłe? Nie wiem sama jak mam to ująć, ale brakowalo mi tu opisów... Ech, ja to ostatnio zmienna jestem, raz mam ich za dużo, a raz za mało Grey_Light_Colorz_PDT_12 No ale wiedz, że mi się spodobało...
Aha i mam taką małą prośbę, mogłabyś mi napisać adres tego bloga, na ktorym ejst to opowiadanie? Była bym Ci niezmiernie wdzieczna. A teraz Teletubisie mowia Pa Pa


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fistashek dnia Poniedziałek 23-10-2006, 16:18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Grecia
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 15:35    Temat postu:

No, to masz następna czytelniczkę
Jak narazie podoba mi się. Widać, że opowiadanie pisane jeszcze w tamtym roku Wink M.in. po tym, że zaczyna się mania na TH Very Happy
Noo Łabądku czekam na more Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ashleyka




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ...

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 15:53    Temat postu:

oo Black jak miło
Czytam to opo na blogu ,ale miło sobie przyopmnieć jego początki Wink
Masz kolejną stałą czytelniczkę Twisted Evil

ps. chcę new na blogu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 16:40    Temat postu:

Czytałam, czytałam i wciągnęłam sie przez nie w czytanie opowiadań o TH.
Miłe wspomnienia...
Mam do niego straszny sentyment, chcociaż z początku wydało mi się bardzo młodzieńcze, jednak spodobało mi się, a nawet komentowałam poszczególne odcinki.
Ale czemu tutaj, a nie w +16? Czyżbyś wycięła w pień wszystkie erotyczne sceny?
Oj, nieładnie, bo ta z Tomem tak bardzo mi sie podobała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noire




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 17:26    Temat postu:

czytam na blogu. ale czemu niby tu mam nie czytać?
będę.
później przeczytam. skomentuję.

Edit.
oj przepraszam ze tak pozno edytuję.
juz nawet pojawiły się nowe części..

a co do pierwszych 2?
ach te wspomnienia.

wyczułam te zmiany, które wprowadziłaś.
poprawiłać co nieco Smile

ładnie.

Pozdrawiam
~Rok$@n@


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noire dnia Poniedziałek 23-10-2006, 20:55, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black Rose




Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZAJZEEEEE!!!

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 17:46    Temat postu:

Ha! No wiesz, a ja myślałam, że już dawno wkleiłaś to na forum...ale nie szukałam jakoś Grey_Light_Colorz_PDT_06
A na blogu czytałam, ale dość dawno, i na pewno sporo mnie ominęło. Więc będę czytać dalej tu

Pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*AnIoŁeK*




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TaRnÓw

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 18:44    Temat postu:

Łabądku kochany ale chyba turaj nie bedzie erotycznych watkow bo wiem ze na blogu je mialas ;>
Tak , tez pamietam jak zaczelam czytac twojego bloga i nadal czytam, tylko ze ja czasami mam faze leniuchowania i nie bardzo chce mi sie cyztac.
Ale nie zapomne jak sie smialam jak Laughing ...no nie bede zdradzac;)

A tak na marginesie zapraszam do Freunde Bleiben Łabądku Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loreley




Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: chyba bardziej Opole

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 19:08    Temat postu:

Mam straszny sentyment do tego opowiadania. Od niego zaczęła się moja przygoda z TH. Pamiętam, była Wielkanoc, a ja pochłaniałam kolejne odcinki pomiędzy opracowywaniem pytań na kolokwium Laughing Minęło już pół roku, ja przeczytałam wiele opowiadań o TH, ale to "Ich bin nich' ich..." nadal wracam z sentymentem.

Co do samej intrygi, to jest dość przewidywalna (sorry, jestem szczera...), jednak poczyniłaś znaczne postępy w pisaniu. Jak porównać pierwsze odcinki z tymi ostatnimi, to serio widać ogromną różnicę. Super, że zdecydowałaś się poprawić początek, a zwłaszcza dopisać co nieco. Z chęcią poczytam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Admin-Black Swan
TH FC Forum Team



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3miasto

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 19:51    Temat postu:

Dziękuję za wspaniałe komentarze od wiernych czytelniczek Very Happy

anth92 - cieszę się, że jeszcze wpadniesz Smile Nie tylko wklejam, ale poprawiam i zmieniam odcinki Smile Popracuję nad powtórzeniami, dzięki za sugestię Smile Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.

SimplePlanowa - no to mam nadzieję, że teraz przeczytasz Very Happy wiem, że dużo, ale postaram się je dawkować Wink Pozdrawiam Smile

Voun - miło wiedzieć, że moje opowiadanie się przysłużyło do czegoś Wink Ups... i demoralizuję ludzi Razz Jestem okropna Twisted Evil Części będą regularnie, o to się nie martw Smile Buziaki

orengada - mam nadzieję, że są to dobre wspomnienia? Wink 7 godzin? Shocked No to nieźle poświęciłaś czasu na moje opowiadanie Embarassed miło mi Smile Nie zdradzaj dalszych wątków Razz mam nadzieję, że teraz więcej przeczytasz Smile Pozdrawiam

Mada_116 - witam kolejną czytelniczkę Smile Wiesz, biłam się z myślami czy jest sens dawać to opowiadanie czy nie... I stwierdziłam, że co mi szkodzi. Trochę poprawię i może mnie nie zjedziecie Wink pozdrawiam i cieszę się, że Ci się podoba Smile

Fistashek - trafiłaś w sedno. Mam drobny problem z opisami, ale postaram się to naprawić, obiecuję Smile a opowiadanie było na moim blogu - link w stopce. Pozdrawiam Smile

Mod-Grecien - hej Greciu cieszę się, że się podoba. To opowiadanie, musze przyznać, przesiąknięte jest jeszcze tą starą atmosferą TH... Rolling Eyes Pozdrawiam Smile

ashleyka - cieszę się, że jesteś Smile A na blogu to jakoś w tym tygodniu coś będzie Razz Pozdrawiam Smile

Beata - Beatka normalnie tak się czuję Embarassed Embarassed Embarassed od moich opowiadań wciągnęłaś się w historie o TH... Smile Smile Smile faktycznie, te początki były takie sobie, ale teraz staram się je w miarę możliwości poprawić. Jeśli idzie o erotyczne sceny to ich nie wyciełam, oj nie Razz (chyba będę musiała przenieść do od 16 lat, ale to jeszcze nie teraz) Pozdrawiam i buziaki

Rok$@n@ - czekam Smile i pozdrawiam

Black Rose - dopiero wczoraj wkleiłam Smile i cieszę się, że będziesz tu ze mną Smile pozdrawiam

FallenAngel - Aniołek Kolejna moja stała czytelniczka Erotyczne wątki będą, może łagodniejsze, a może nie i przeniosę do działu opa od 16 lat Very Happy zobaczę... Wpadnę do Freunde Bleiben Very Happy buziaki

Loreley - Shocked jeju ale się ciesze, że napisałaś Smile ja chyba naprawdę schowam się do szafy zaraz Embarassed sentyment? Heh, ale mi miło, naprawdę... Tak wiem, że to wszystko jest przewidywalne i takie zwykłe, ale to pierwsze opo jakie pisałam... Very Happy szczerość jest najważniejsza Smile Teraz staram się poprawić, czytam od nowa i dopisuję różne rzeczy, poprawiam zdania itp. Będę się starać, żeby było jeszcze lepiej Smile Pozdrawiam Cię

Zapraszam na kolejne odcinki Smile
----------------------------------------------------------------------------------

Part 3

Obudziłam się po południu. Z niechęcią zwlokłam się z łóżka. Włożyłam szlafrok i udałam się do łazienki, by wziąć orzeźwiający prysznic. Od razu poczułam się jak nowo narodzona i nabrałam ochoty na śniadanie. Zrobiłam jajecznicę i wzięłam talerz z jedzeniem do pokoju z zamiarem zasiąścia do komputera Pierwszą rzeczą jaką zrobiłam, było włączenie płyty Tokio Hotel, bo poprzedniego dnia udało mi się przesłuchać tylko dwa pierwsze utwory.
Reszta także była świetna, szczególnie moją uwagę zwróciły słowa .. ,,Ich bin nicht ich wenn du nich' bei mir bist - bin ich allein... ". Tak bardzo określały moje uczucia, tyle że nie do konkretnej osoby.. Czułam się niesamowicie samotna i niedoceniana. Brakowało mi kogoś, dla kogo będę kimś.
Niemiecki znałam bardzo dobrze, podobnie jak angielski. Nie miałam problemów ze zrozumieniem tekstów. Wszystko to zasługa rodziców, którzy w odpowiednim wieku zapewnili mi lekcje językowe.
Słuchając płytki, weszłam na oficjalną stronę tokiohotelowców, by dowiedzieć się czegoś więcej o nich. Moją uwagę szczególnie zwrócił image Billa – wokalisty. Ma bardzo oryginalny styl.
Zupełnie tak jak ja…
Do tego miał naprawdę niesamowite spojrzenie. Z każdego zdjęcia spoglądała na mnie para brązowych tęczówek, w których było to coś, aż mi ciarki przeszły.
Wera weź się uspokój, nie masz 12 lat żeby się platonicznie zabujać w jakimś typku.
Usłyszałam dzwonek komórki.
- Halo? – mruknęłam ospale - O cześć Kasieńko, co tam u ciebie? Ja właśnie sobie słucham naszego TH. Tak. Wygląda na to, że nieźle wpadłam. Już widzę miny naszych znajomych jak się dowiedzą czego słuchamy. Ale tak konkretnie to mam to gdzieś. Co? Koncert TH w Polsce? Kiedy? za tydzień w Warszawie... No dobra, mam kasę nie ma problemu. Jedziemy? Ciekawa jestem jak wypadną na żywo. Dobra wpadnij do mnie jutro to obgadamy szczegóły. No na razie, buziaki papa- pożegnałam się.
Co za zbieg okoliczności! Akurat teraz koncert TH w Polsce. To chyba specjalnie dla mnie. Szybko zeszłam na dół, by powiedzieć rodzicom o wyjeździe i tak jak myślałam bez problemu się zgodzili. Czułam coś takiego dziwnego w środku, jak pomyślałam o koncercie. Usłyszę te kawałki, które powodowały u mnie dziwny stan, jak żadna inna muzyka wcześniej. Może uda mi się poznać zespół? Opowiedziałabym im jak to starego wyżeracza black metalu ich muzyka poruszyła.
Zawsze się różniłam od innych. Przebywałam w towarzystwie ludzi w klimacie i ich gusta raczej się nie pokrywały z moimi. Teraz z Tokio Hotel to coś zupełnie niezrozumiałego, bo to muza podjeżdżająca pod lekki rock.
Starzeję się…

Part 4

... Wszędzie mnóstwo świateł i strasznie głośno... Stałam w tłumie ludzi, przy samej scenie. Było bardzo duszno, ale dzielnie się trzymałam. Nagle światła zgasły. Zobaczyłam 4 postacie wchodzące na scenę. Wszyscy krzyczeli, a ja stałam i trzymałam uszy rękoma. Nie wiedziałam co robić. Nagle jedna postać zeszła ze sceny podała mi rękę i zaciągnęła za sobą w pobliskie puste miejsce przeznaczone dla VIPów. Byłam omamiona, nie miałam pojęcia co się ze mną dzieje...
- Już dobrze, tu będziesz bezpieczna. Teraz tu zostań, później po ciebie wrócę - powiedział. Odchodząc zobaczyłam dziwny tatuaż na karku...
TRACH !
Obudziłam się zalana potem. Była 5 rano.
Ale sen!
Po dłuższej chwili doszłam do siebie. Pomyślałam, że skoro się już obudziłam to wstanę i poszperam w necie. Wynalazłam jakąś fajną stronę o TH i zaczęłam czytać. Obejrzałam sobie kolejne zdjęcia chłopaków i skupiłam uwagę na Billu. Nagle na jednym ze zdjęć dostrzegłam, że ma tatuaż na karku! I to zupełnie taki jaki w moim śnie!
To niemożliwe, przecież nie widziałam go wcześniej, nie miałam pojęcia że taki ma...
Spojrzałam na zegarek i zobaczyłam, że już 7.30. Nie zostało mi nic innego, jak szykować się do szkoły.
Gdy tylko wróciłam ze szkoły, do drzwi zadzwoniła Kasia.
- Hej Wera. Co tam słychać? - przywitała się.
- Spoko wchodź. Mamy wiele rzeczy do obgadania - uśmiechnęłam się.
Zrobiłam kawę i poszłyśmy do mnie.
- Zamówiłaś już bilety, prawda? - spytałam.
- Tak, można je będzie odebrać na miejscu. Teraz tylko bilety na pociąg.
- To jutro to załatwię i będzie z głowy. Ale teraz mamy większy problem, co ze spaniem tam na miejscu? Jakiś hotel czy coś?
- A nie mówiłam ci? - Kaś zrobiła zdziwioną minę - Moja ciocia mieszka w stolicy i może nas spokojnie przenocować nawet przez kilka dni – odparła.
- No to świetnie. Teraz zostaje tylko - w co się ubrać? Odwieczny problem każdej kobiety – puściłam jej oczko.
- To jest dobre pytanie - zauważyła Kasia drapiąc się po głowie.
Zaczęłyśmy przeglądać moją przepastną szafę i znalazłam, ku swojemu zdziwieniu, całkiem fajne ciuchy, o których już całkiem zapomniałam. Znalazłam świetny, czerwono - czarny wiązany seksowny gorset i króciutką spódniczkę z koronkami. Stwierdziłam, że włożę jeszcze pończochy - kabaretki i kabaretkowe rękawiczki. Dla Kaśki znalazłam przeźroczystą bluzkę i bardzo niskie czarne biodrówki z rozcięciami.
- Dzięki Wera, co ja bym bez ciebie zrobiła - Kasia mnie przytuliła - teraz obie będziemy super laski i wszyscy padną na nasz widok - zaczęłyśmy się obie śmiać.
- No ba, jesteśmy w końcu śliczne, słodkie i sexy no nie? - żartowałam.
- Pewnie. A myślisz że jest szansa, żebyśmy pogadały z chłopakami? - zapytała.
- Wiesz, jeśli będziemy wcześniej to dotrzemy do pierwszego rzędu i będą nas widzieć, to nie będą w stanie spuścić z nas wzroku i może nas porwą za kulisy – powiedziałam puszczając jej oczko.
- OK, to jest nasz plan - szturmem do pierwszego rzędu, czy tak? - Kaśka wytknęła język z kolczykiem.
- Tak! - i przybiłyśmy piątki.
- No dobra Wera, to ja spadam. Zobaczymy się przed wyjazdem, bo mam parę spraw do załatwienia - Kasia wstała. Pożegnałam ją i wróciłam do pokoju w świetnym humorze. Położyłam się na łóżku ze słuchawkami w uszach i po krótkiej chwili usnęłam.

Part 5

Dni mijały jak tygodnie. Wszystko mi się bardzo dłużyło. Chodzenie do szkoły, a później siedzenie w domu sprawiało, że miałam wrażenie, że czas się cofa.
Wreszcie został tylko doba do wyjazdu. Postanowiłyśmy z Kasią, że wyjedziemy dzień wcześniej, żeby móc jeszcze pozwiedzać naszą fantastyczną stolicę, bo żadna z nas tam na dłużej nie była.
W dniu wyjazdu byłyśmy już spakowane, wyszykowane i czekałyśmy aż mama zawiezie nas na dworzec.
- Tylko grzecznie mi tam i nie przeholowywać z procentami - powiedziała moja rodzicielka puszczając do nas oczko.
- Tak mamo, będziemy jak aniołki. O nic się nie martw – pożegnałam się z nią i wsiadłyśmy do wagonu.
Pociąg do Warszawy jechał niecałe 5 godzin, więc się nam aż tak nie ciągnęło. Obgadywałyśmy dla odmiany twórczość TH i każdą z poszczególnych piosenek. Moje ulubione to były „Durch den Monsun” i „Ich bin nich' ich”. Kasia natomiast uwielbiała „Schrei”. Włączyłyśmy mp3 playera i pod nosem nuciłysmy, aż jakaś strasza kobieta zwróciła nam uwagę, żebyśmy nie fałszowały. Wcale się nie zawstydziłyśmy, ale wyszłyśmy na korytarz. Zauważyłam dziewczynę siedzącą w przejściu. Miała długie blond włosy, wysokie glany, w ogóle ubrana była na czarno.
Widać, że swoja…
Szepnęłam do Kasi, żebyśmy podeszły. Dziewczyna miała słuchawki na uszach i nie słyszała, że stanęłyśmy za nią. Dotknęłam ją lekko w ramię.
- Tak? - zapytała nieprzytomnie ściągając słuchawki i ściszając muzykę.
- Hej, jestem Weronika a to Kasia. Zauważyłyśmy, że tu tak sama siedzisz i że jesteś w klimacie, a klimaciarze powinni trzymać się razem - uśmiechnęłam się do niej.
- Masz rację – uśmiechnęła się promiennie. Ja jestem Maja - uścisnęłyśmy sobie dłonie.
- Dokąd jedziesz? – zapytałam siadając na podłodze.
- A na koncert takiej kapeli, jest jutro w Warszawie – odpowiedziała szybko.
- No coś ty! My też jedziemy na koncert - zaaferowałam się.
- No to jeszcze się okaże, że na ten sam - puściła oczko - Tokio Hotel?
- My też - roześmiałam się.
- No to pewnie się spotkamy na miejscu - powiedziała Kaś - możemy razem staranować ludzi i się przedostać do pierwszego rzędu.
- Jestem za - odparła Maja.
Gadałyśmy tak do końca drogi do stolicy. Gdy wysiadłyśmy z pociągu, Kasia od razu zauważyła swoją ciocię. Pożegnałyśmy się z Mają i umówiłyśmy się przed wejściem do klubu, w którym miał się odbyć koncert, na kilka godzin wcześniej, żeby zając dobre miejsca.
Pojechałyśmy z ciocią Kasi do jej domu. Była to naprawdę wyluzowana, młoda osoba, która bez problemu nam na wszystko pozwoliła, dała osobne klucze i powiedziała, że możemy robić co chcemy. Od razu stwierdziłyśmy, że idziemy się przejść po mieście.
- To gdzie idziemy? - zapytałam.
- Przed siebie. Może coś fajnego znajdziemy, jakiś pub czy coś - powiedziała Kaś rozglądając się wokoło.
Szłyśmy ulicami Warszawy, aż doszłyśmy do jednej, w której co chwilę można było spotkać pub.
- Czemu u nas nie ma tylu fajnych miejsc? – zapytała z rezygnacją Kaś.
- Bo my Kasieńko mieszkamy na zadupiu, a to jest stolica - powiedziałam z przekąsem.
Szłyśmy tak podziwiając najróżniejsze szyldy zapraszające do takiego, a takiego klubu.
- O popatrz, ten fajnie wygląda - zobaczyłyśmy pub o nazwie „Cmentarzysko” ze schodami prowadzącymi w dół.
- O jak tu mrocznie, jaki klimat - zachwyciła się Kaś schodząc schodami do piwnicy.
Znalazłyśmy wolny stolik, na nim stała czarna, zapalona świeczka.
- Zobacz Kaś, świeczka zupełnie jak w „Durch den Monsun”! - powiedziałam. Obie się uśmiechnęłyśmy. Usadowiłyśmy się wygodnie. Po krótkiej chwili naszym oczom ukazał się przystojny kelner i z szelmowskim uśmiechem, zapytał co nam podać.
- Dwa piwa z sokiem – zamówiłam.
- Już się robi, moje piękne damy - odpowiedział mężczyzna i po chwili przyniósł dwa duże kufle, zabarwione na dnie na malinowo.
Siedziałyśmy tak rozmawiając i sącząc piwo. Było bardzo przyjemnie. Nagle zauważyłyśmy jakiegoś chłopaka w średnio długich włosach, który wyszedł zza ściany (pub był podzielony na takie jakby boksy). Wydawał się dziwnie znajomy. Było ciemno i nie mogłyśmy dokładnie mu się przyjrzeć.
- Patrz Kaś, jaki koleś. Kogoś mi przypomina, tylko nie wiem kogo – zaczęłam się zastanawiać.
- Nie mam pojęcia, kto to może być, jest za ciemno – Kasia próbowała wytężyć wzrok, ale nic to nie dało.
Chłopak rozejrzał się jakby kogoś szukał i ni z tego ni z owego podszedł do naszego stolika. Okazało się, że wiemy, kim jest…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Voun




Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 19:58    Temat postu:

Fallen, jaka reklama Laughing

Ja mam taką propozycję. Tylko momenty bedą w dziale od lat 16, ale całe opowiadanie będzie tu, żebym mogła komentować ;D
Twoje opowiadanie jest chyba jakimś...eee... brakuje mi tego słowa Grey_Light_Colorz_PDT_42 Ale chodzi mi o to, że wiele osób je czytało, to chyba najpopularniejsze opowiadanie na onecie. Dzięki twojemu blogowi wiele osób zainteresowało się TH / opowiadaniami / forum. Jak Ty to zrobiłaś? Myślę, że możesz być dumna Very Happy

edit:
Dalsze części
Czytam

edit:
Demoralizujesz, wolisz nie wiedzieć, jak bardzo Grey_Light_Colorz_PDT_42 Ale ja nie mam nic przeciwko, możesz mnie demoralizować dalej

O, już sobie przypomniałam to słowo. Chodziło mi o fenomen
Mr. Green Laughing

Cytat:
zasiąścia do komputera Pierwszą rzeczą

Zjadłaś kropkę [smacznego Grey_Light_Colorz_PDT_42]. To 'zasiąścia' jakoś śmiesznie mi brzmi xD

Cytat:
Pierwszą rzeczą jaką zrobiłam, było włączenie płyty Tokio Hotel, bo poprzedniego dnia udało mi się przesłuchać tylko dwa pierwsze utwory.

A wiesz, że ja też za pierwszym razem przesłuchałam tylko dwa? Very Happy To było 28 grudnia, kupiłam sobie płytę za pieniądze, które dostałam na gwiazdkę (przed wejściem do sklepu wyglebałam się na lodzie ). Poszłam do koleżanki, włączyłyśmy płytę, a tu zonk, męczyłyśmy się i męczyłyśmy, ale nadal miałyśmy problemy z odtwarzaniem. Udało nam się przesłuchać te pierwsze dwa utwory, ale się wkurzyłyśmy i postanowiłyśmy pójść do mnie. Nie uszłyśmy nawet kilku kroków, a tu biegnie moja mama i mówi, że przecież ja byłam umówiona na wycinanie ósemek, za 15 minut powinnam być u dentysty. Pusiciłam się ( xD) biegiem i zdążyłam na szczęście. Pod koniec zabiegu miałam okropnie spuchniętą szczękę, nie umiałam jej już szerzej otworzyć i dentystka się denerwowała, że ją gryzę No to ja wpadłam na genialny pomysł - przecież mogę udawać, ze krzyczę Schrei! W ten prosty sposób nowo usłyszana piosenka uratowała palce dentystki A potem leżałam cała obolała i słuchałam płyty, w końcu w całości.
Przeczytał to ktoś? Very Happy

Chyba jeszcze tego nie mówiłam... mam koleżankę o imieniu Weronika, ale ona woli Toma. Billa wolę ja, czyli Kasia

Musisz się przyzwyczaić do takich komentarzy. I tak w porównaniu z komentami dla Fallen i Falki są krótkie Ja po prostu jestem okropną gadułą xD

Part 5 będę musiła nadrobić później, mama mnie wyrzuca z komputera


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Voun dnia Poniedziałek 23-10-2006, 20:38, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 20:32    Temat postu:

Chciałam pogratulować Ci tytułu.
To mój ulubiony kawałek TH, ciekawe jak zabrzmi w wersji anglojęzycznej.

Ale tempo masz nieziemskie, znaczy że codziennie będziesz dawała po kilka części?
Cieszy mnie to niezmiernie, ale kiedy będzie kontynuacja na +16?

Jeśli chodzi o te trzy części, akcja toczy sie błyskawicznie bym rzekła.
A ja wiem kto przyszedł, ha! Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Beata dnia Poniedziałek 23-10-2006, 20:34, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SimplePlanowa




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network. ^.-

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 20:33    Temat postu:

Czytam Very Happy

oh Mr. Green
Super <3
tylko...
Cytat:
zasiąścia
troche smiesznie brzmi
wieem czepiam sie i jestem okropna Rolling Eyes
ale ja tak lubie Wink
mwahah:D

a to byl... Rolling Eyes pan kolega Laughing

no to pozdrawiam xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anth92




Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 21:09    Temat postu:

Krótkie włosy? Hm... Niech zgadne, Bill? xP
Co do notki, a właściwie notek - boskie.
Podoba mi się to opowiadanie.
Niby takich pełno - koncert, dwie dziewczyny, które poznają TH i są tym baaaardzo zdziwione, ale myślę, że mnie czymś zaskoczysz. Po za tym ciągnie mnie do następnych części - tu duży plus dla Ciebie.
To pozostaje mi już tylko dodać, że czekam, naprawdę niecierpliwie, na następnego parta. Życzę oczywiście weny w poprawianiu błędów i dopisywaniu, czy co Ty tam z tym robisz. Wink

Anth.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noire




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 21:17    Temat postu:

świetnie świetnie. świetnie.
wszystko sobie przypominam to bedzie tak jakoś, nie?

to bedzie Georg i on da wam wejściówki na porono paty..upss.
znaczy sie na afterparty bodajze?
ale majka chyba jej nie bedzie mniała nie?
i nie wiem co zrobi.
albo jednak nie
moze mi sie pokręciło z innym opowiadaniem.

a i coś takiego jeszcze pamietam.
ze wy zgubicie te wejsciówki i nie będa chcieli was wpuscic.
i georg chyba po was wyjdzie nie?


czekam na next.
Pozdrawiam
~Rok$@n@


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Grecia
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 22:00    Temat postu:

Ło jezu! Ło jezu! To Bill
Kurde no wciągnęło mnie. Jak przez twoje opo i przez ciebie zarobie jakąś banie to normalnie zamorduje
nie no joke. Supeeeeeeeeeeer. Chce jeszczeeeeeeeeeee. Co się tam wydarzy no? Pewnie sen się spełni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Voun




Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 24-10-2006, 13:26    Temat postu:

Roksana, musiałaś mi przypomnieć? Crying or Very sad
A ja już byłam taka szczęśliwa, że nie pamiętam []
Buehehe, wygląda na to, że inni o tym nie wiedzą, niech się głowią

Mówiłam już, ze uwielbiam pociągi? Kiedy pierwszy raz jechałam do Budapesztu (a może to było, jak wracałam z Budapesztu? Think) siedziałam w przedziale, gapiłam się na siedzenie przede mną i ciągle sobie wyobrażałam, że jadę tam, gdzie ona jechała [żeby się nie wygadać Wink] na zmianę z wyobrażaniem sobie, że spotykam w pociągu Billa

Mam do Ciebia taką małą, maleńką prośbę - napisz, który odcinek pisałaś przy "Join me" [pisałaś to we wstępie odcinka na blogu]. Muszę go przeczytać przy tej piosence! Chodziła za mną przez kilka następnych miesięcy Grey_Light_Colorz_PDT_23

A jeden fragment mam w pamiętniku zapisany, wiesz? Ten na dworcu, ze staruszkiem. Piękny był

I... i ten... coś jeszcze chciałam, ale zapomniałam, jak sobie przypomnę, to edit będzie ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RockaBilly




Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 24-10-2006, 17:47    Temat postu:

Czytam na blogu!
Komentuje każden odcinek!
Pamiętam, że nawet jeden mi zadedykowałaś, bo były moje urodziny czy coś.
Ale opo jest wspaniałe, wciągające itp. Uwielbiam je i poprostu nie mogę bez niego żyć! Czekam na news.

ps. zauważyłam, że chyba troszeczkę je wzbogaciłaś, bo trosiuna inne niż oryginał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Voun




Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 04-11-2006, 16:38    Temat postu:

Pfff... Ty postanowiłaś nas zanudzić na śmierć brakiem odcinka?
Nie wejdę na bloga, żeby sobie przypomnieć, nie łudź się Twisted Evil Ja chcę opowiadanie na forum!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Sendess
TH FC Forum Team



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: place where dreams and reality become one

PostWysłany: Sobota 04-11-2006, 16:43    Temat postu:

Oj, Łabądku Very Happy
Od początku czytam Twoje opko, na blogu Smile
Wczoraj sobie przeczytałam całe ( po raz 5 xD ) na blogu i znam je niemalże na pamięć Rolling Eyes Very Happy
Nie komentowałam tam, bo nie lubie komentować na blog.onet.pl. Wnerwia mnie ich system komentarzy Laughing Ale tu co innego

Czekam na new, na blogu Mr. Green
buźki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin