Tokio Hotel

SeLeNe · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 21:43 Temat postu:

o jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!
Che nast parta!!
Co tam bedzie sie działo?!
Ja chce nast parta!!

Mod-channel · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 6:41 Temat postu:

- A idź. - Burknął Tom pod nosem. - I tak wiem, że w następnym rozdziale będziesz jęczęć z rozkoszy, bo detektyw ci minetę zrobi.
- Mówiłeś coś? - Spytał Gustav.
- Nie, nic. - Ten uśmiechnął się sztucznie, a po chwili dodał. - Nic, detektywie Orzeszek...

Shocked

...

Haha no nie mogę Very Happy

moment z zakochaniem też rozwalający Very Happy

Lina · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 9:30 Temat postu:

Przeczytam po szkole xD. Wlasnie mam dzwonek w szkole, wiec lece, pa ;*

EDIT:

Ha xD.

Detektyw Orzeszek rlz. Laughing

.

Szczerze mowiac, nie zalapalam z tej czesci pewnych rzeczy o.O

Ale to moze stres po dzisiejszym dniu

'.

Nie ktore momenty byly boskie Wink

. Pozdrawiam

P.S Wlasnie, ja z Adolscente mam wytrzymac 3 tygodnie nad morzem ;_;.

Roxy · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 12:56 Temat postu:

Eee...to było dobre xD
No nie wiem, co napisać! Ale miałam polewke z tego 'pornola' i zachowania G&G xDD Poprostu sikam Laughing

A zachowanie Billa..um, nie komentuję..Nie ładnie, nie ładnie..
No to teraz, kochana, szykuj się, bo mam zamiar troszkę cię pomęczyć o następną część Twisted Evil

Życzę weny!

Peace.

Delicate · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 15:45 Temat postu:

Chloe jesteś genialna. Podły humor zamienił się w dobry humorek. Dzięki komu ? Tobie

Cassis · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 17:06 Temat postu:

Ach, naiwność... jaka cudowna cecha! Oczywiście tylko wtedy, gdy my jej nie posiadamy. A co, jeżeli okaże się, że to Bill jest naiwny, a nie Ines? Że to ona zrobiła z niego balona? Mam taką nadzieję. Wielką nadzieję. W końcu to dziewczyna, no nie? A dziewczyny są mONdre, bardzo mONdre... i nie dają się wykiwać!

Chloe · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 21:43 Temat postu:

Jak narazie mam z... Połowę? Następnej części, oczywiście Cool

Ale poczekam na więcej komentów Very Happy

Tutaj jestem pazerna Very Happy

Bo jakoś ostatnio mniej komentujecie... Grey_Light_Colorz_PDT_46

xD

Świstuś · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 6:37 Temat postu:

No i kiszka.
Co oni plannują?
Bo ja już tą całą Ines polubiłam...
Ech... ale najlepiej to by było jeśli podczas tego co oni tam zrobia Bill się w Niej zakochał.
O taaaaaak.
Fajnie by tak bbyło.
Ale to tylko moja wersja.. ;]

PaTuSia =] · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 20:03 Temat postu:

Sliczny parcik sliczny =] heheh =] ale i tak czekam na next =] pozdro i naarka =]

Madż · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 20:35 Temat postu:

Chloe'ciu, niu by sie przydal

Pozdro

Chloe · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 20:36 Temat postu:

Ekhm... No to nowy parcik będzie... Nie wiem kiedy Rolling Eyes

Ale wyjaśnienie mam!
Więc, zaczynamy z tym koksem Twisted Evil

:
1) Mam masę klasówek i kartkówek (Co prawda, w ogóle się do nich nie przygotowuję, ale przynajmniej jest jakieś wyjaśnienie Rolling Eyes

)
2) Brak weny...? (Tak szczerze, to nie wiem, czy tą wenę mam, czy nie xD)
3) Jak pewnie niektórzy zauważyli, zaczęłam pisać z moją kochaną Kate nowe opowiadanie 'A kiedy budzisz się ze snu', zapraszam: http://www.thpoland.fora.pl/viewtopic.php?t=2727 Very Happy

xD, do tego mam kilka jednoaprtówek, których narazie jeszcze nie dokończyłam ( A leżą... Uch! Długo Wink

xD), a do tego zacżęłam pisać jeszcze jedno opowiadanie, więc... Chyba rozumiecie Wink

xD Ze mną jest tak, że lubię czuć na sobie presję... Ale też mnie ona stresuje... Ech, wiem, jestem dziwna... Rolling Eyes

Tajniaczka · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 22:10 Temat postu:

Hehe to zaraz poczujesz taka presje że szok:P Ej masz tu pisać Razz

Nie zaczynaj tyle wszystkiego naraz bo nie wyrobisz^^ coś o tym wiem...ech stara wymówka ze szkołą Wink

Ja też tak mam:P jak coś źle idzie to szkoła wszystkiemu winna^^ Ale masz tu parcik dodać i bez gadania:P Czekam:*

Chloe · Wysłany: Środa 17-05-2006, 13:08 Temat postu:

Już prawie całeog parta mam

Może uda mi się dzisiaj dodać

Madż · Wysłany: Środa 17-05-2006, 14:01 Temat postu:

Milo by bylo Chloe'ciu

Ty nie pisz nam tu nowych opek ale kontynuuj stare xD
Pozdro

Chloe · Wysłany: Środa 17-05-2006, 19:56 Temat postu:

Ok. Krótko i mało, ale sami tego chcieliście ;x Więc nie narzeajcie, bo to był Wasza wybór ;x

- Hej, masz może...
- Mam co? - Spytał odwrócony tyłem do dziewczyny Tom, który bujał się na krześle na kółkach.
- Raczej nie ty, ale twój brat. - Sprostował dziewczyna. - Skończył mi się lakier do włosów.
- Jest gdzieś tam. - Powiedział znudzony, przekręcając się na krześle w stronę Holly. - Pewnie leży w... - Zatrzymał się i spojrzał na jej twarz. - Aaaaa! - Pisnął, patrząc się na jej twarz i odsuwając się do tyłu, razem z meblem. - Czym ty jesteś?!
- O co ci chodzi? - Warknęła Brown. Muszę się przygotować do zdjęć, a...
- Gdzie twoja gęba?! - Ciągnął dalej zszokowany Kaulitz. W myśli przeklął chłopaków, że nie ma ich tuż obok.
- Schowała się. - Syknęła dziewczyna z ironią.
- Ale... - Jąkał się dredowłosy. - Ty... Ttty... Gdzie twój normalny łeb?
- Make-up'u nie mam. - Wyjaśniła zniecierpliwiona szatynka. - Dasz w końcu ten lakier?
- Eee... - Ten odparł inteligentnie i zmrużył oczy, by dokładniej przyjrzeć się twarzy aktorki. Tłusta cera, zatkane pory, pryszcze, do tego spierzchnięte usta i wyłupiaste oczy. - Jak ja się z tobą mogłem całować?!
- Normalnie. - Ta wzruszyła ramionami i, podchodząc do Toma seksownym krokiem, uśmiechnęła się sztucznie. - Daj pysia, mój ty słodziutki mysiu-py...
- Dobra! Masz ten lakier! - Wrzasnął chłopak, z obrzydzeniem podając jej żądany przedmiot.
- No. Tak ma być. - Holly powróciła do poprzedniego, znudzonego wyrazu twarzy. - Zapamiętaj mnie taką. - Puściła mu oczko i wyszła.
- ... - Zszokowany chłopak oparł się na krześle i mruknął. - Przynajmniej ciało ma ciągle seksowne... - Po chwili jednak skarcił się za tą myśl, waląc rękoma po głowie. - Nie! Ona nie jest seksowna! Nie! Łiiiiiiiiii! - Zaczął machać wszystkimi kończynami ( Rolling Eyes

), jakby właśnie odganiał muchę. W jego głowie już tworzyło się wyobrażenie Brown, ubranej w długi, czarny płaszcz, poprawiającej spiczasty kapelusz i mieszającej coś w wielkim kotle, a do tego uśmiechającej się i wystawiającej twarz całą w brodawkach w jego stronę. - Aaa! - Pisnął ponownie, łapiąc oddech i patrząc tęsknie w stronę toalety. - O nie... Odruch wymiotny! Kryć się lu...! - Nie dokończył jednak, gdyż jego żołądek zaczął nieprzyjemnie bulgotać, aż w końcu wyrzucił z siebie wszystko, co przyjął tego dnia.
***
- BIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIILL! - Trójka chłopaków usłyszała wrzask Toma, biegnącego w ich stronę.
- Co się... Au! - Pisnął czarnowłosy, gdy jego brat mocno przytulił się do chłopaka. - Puszczaj! - Młodszy Kaulitz starał się wyrwać, jednak nie udało mu się to.
- Ona tu zaraz przyjdzie. - Odparł nawiedzonym szeptem dredowłosy, jeszcze mocniej ściskając chłopaka. Jego czy przypominały dwa wielkie spodki.
- Kto? - Spytał zaciekawiony Gustav.
- Hoooollyyyy! - Wybuczał Tom, w końcu puszczając brata i podnosząc ręce, jakby chciał udawać wróżkę, lub złego ducha.
- Dobra. wiemy, że jest okropna, ale chyba nie aż tak... - Starał sie ją bronić Georg.
- Ale to była Holly... bez makijażu! - Pisnął Tom, jedną ręką łapiąc koszulkę brata, a drugą wkładając do buzi i mocno ją gryząc.
- Ooo... - Odezwała się trójka, drgając z obrzydzenia.
- Ej.. co tak śmierdzi? - Spytał Listing, wysuwając nos i starając się wywąchać więcej.
- No bo... - Zaczerwienił się starszy Kaulitz. - Bo ja... Zwymiotowałem... I... Ciuchy zmieniłem, ale... Jakoś nie starczyło mi czasu na prysznic...
- TOM! - Wrzasnęli wszyscy.
- Dobra, dobra. - Odsunął się ten, z widocznym smutkiem na twarzy. - Pójdę się przebrać, a wy... Wy... Wy się kurcze odczepcie!
- I to jest mój brat? - Jęknął czarnowłosy. - Błagam, jeśli Bóg istnieje, to niech walnie w niego piorunem...

djbabcia · Wysłany: Środa 17-05-2006, 19:58 Temat postu:

I? II?

EDIT:

The Buhahaen...! Bossskie!
Chloe... grr... normalnie rewelka ^&^

Ale i tak nic nie pobije tej części z nagim Billem... to dopiero boskie...

I co ja mam cojescze napisać? Twisted Evil

tylko tyle...

JA CHCE NOWĄ CZĘŚĆ! MY CHCEMY WIĘCEJ! mam nadzieje, że długo czekać nie będziemy... bo ta krótka była dość... Wink

Świstuś · Wysłany: Środa 17-05-2006, 19:59 Temat postu:

2!

Hehe, nie źle, ale krótko :p
Hmm... Holly bez makijażu. To dopiero musi być przezycie xDD

No okej, ja lece czytać Towoje drugie dzieło xDD

SzydeRcia · Wysłany: Środa 17-05-2006, 20:32 Temat postu:

III
Wyobraziłam sobie ją... i zrobiło mi się niedobrze xD Aż mnie ciary przeszły Razz

Pąpa [błąd zamierzony xD]

Adolescente · Wysłany: Środa 17-05-2006, 20:34 Temat postu:

Lecę czytać
---------------------
Genialne Very Happy

. Błędy się nie liczą! Liczy się treść. Znowu przeczytałam przed Liną XD. Poczuje mnie aż w kościach, buhahaha!!! Ale odcinek ekstra. Holly bez makijażu... Nie chciałabym tego zobaczyć XD. Ave o mistrzynio! Mogę Cię tak nazywać, nie...?

Lina · Wysłany: Środa 17-05-2006, 20:38 Temat postu:

Czytam...

EDIT:

Szczerze...?

Rozmowa Toma z chlopakami byla smieszna, ale reszta... Tak, jakos nie za specjalnie... Jestem pewna, ze stac Cie na wiecej.

I o to kolejny dowod, zeby nie pospieszac autora.

Pozdrawiam..

Mod-eLPika_FM · Wysłany: Środa 17-05-2006, 20:46 Temat postu:

hahaha usmialam sie na tym parciku Very Happy

Ciekawe czy Tom tak ciagle reaguje widzac dziewczyny bez makijazu Very Happy

ehh smiechowa czesc Razz

lezalam na podlodze jak to czytalam Razz

czekam na nastepny part Wink

i weny zyczem Very Happy

madzia_m · Wysłany: Środa 17-05-2006, 20:52 Temat postu:

W końcu tu dotarłam. Byłam trzy części do tyłu, ale powróciłam i nadrobiłam wszystko.
Oczywiście mi się podobało. Było w porządku.
Zastanawiam się, co to za haczyk znaleźli chłopcy na Holly. *chybe nie było tego w opowiadaniu? Chociaż może coś umknęło mojej uwadze)
Jedna rzecz mi się tylko nie spodobała. Ten odruch zwrotny Toma na widok Holly bez makijażu. Wydało mi się to zbyt przesadzone. Chociaż chyba całe to opowiadanie zalatuje trochę groteską, przerysowaniem... Może się mylę.
No to czekam, jak zwykle na ciąg dalszy i postaram się już nie spóżniać tak bardzo z czytaniem i komentowaniem...

SeLeNe · Wysłany: Środa 17-05-2006, 21:03 Temat postu:

AAAAAAAA!!
Farcik, bo parcik!
Letne czytnąć =]

EDIT:

Hahahaha...
zbita!!
Ja je*bie!
Wyobrazam ją sobie... i jego jak tak machał tym swoim seksownym tyleczkiem... i całą reshą "kończyn" ;];]
Loool.... bk...
kocham te opko i chce wiecej , bo to bylo malytko kochana Chloe....

*sorki, ale mi z deczusia obdijusia... lol =]

Nie zwracac na mnie uwagi proshe =]

Chloe · Wysłany: Środa 17-05-2006, 21:09 Temat postu:

Uwaga! Takie ogłoszonko Rolling Eyes

Chciałam tylko powiedzieć, że z góry przepraszam za wszystkie błędy, ale ostatnio jakoś nie chce mi się zbytnio sprawdzać w moich komentarzach o Was, czy czymś podobnym. Staram się jednak wyłapywac w samym opowiadaniu. Przepraszam, jeśli czasami mi się to nie udaje.
A chciałabym jeszcze wytłumaczyć, że część jest denna i w ogóle, ale... Nie miałam pomysłu, co innego napisać. Chyba brak weny... [?] Nie. Stop. Do tego 'czegoś' nie potrzeba weny. Po prostu... Ech, ja sama już nie wiem.
Po prostu coś... Nie wiem.

djbabcia - Specjalnie z małej litery Cię napisałam, bo sama tak mówiłaś, że chcesz Very Happy

A nagi Bill... Łach, coś takiego nawet u mnie nieźle wychodzi Very Happy

Bo gdziekolwiek by coś takiego się zdarzyło, to zawsze świetne będzie Twisted Evil

Buahaha xD

$wi$tu$ - Napisałam, czemu krótko xD A Holly bez makijażu... No cóż, taka miała być Very Happy

SzydeRcia - Och, jak miło Very Happy

Pąpa Tobie też Very Happy

xD

Adolescente - Żal mi Liny... I Toma, bo Holly bez make-up'u widział Very Happy

Lina - To czytaj dalej xD

eLPika_FM - Ha! Ja skapę mam xD Skapnęłam się,czemu tak się nazywasz Laughing

I czemu właśnie te litery są duże Very Happy

Ha! No trzbe amieć skapę.. Jak tu do tego mi mój kochany Mike'uś na avku się chowa xD Łach, ciach Very Happy

xD Aaa... I życzę Ci dłuższego leżenia na podłodze Very Happy

Madzia_M - Nie, ten haczyk nie został jeszcze wyjaśniony Very Happy

A co do całego opowiadania to cóż... Chciałam z tego zrobić normalne opowiadanie, jednak Wy zdecydowaliście, że chcecie coś innego.
To opowiadanie piszę ciągle tylko dlatego, że muszę.

Pozdrawiam,
Chloe.

Roxy · Wysłany: Czwartek 18-05-2006, 6:41 Temat postu:

O lol...
Tom serio musiał cierpieć..Biedakowi napewno został uraz psychiczny po tym szokującym zdarzeniu i widoku xD
Dobrze, że mnie tam nie było Rolling Eyes

Ale teraz przynajmniej wie, w jakich lasencjach gustuje Laughing

A Holly..Totalnie ją powaliło XD
Bo która normalna gwiazda wyszłaby ze swojego pokoju bez makijażu? *szyderczy śmiech*
Nie moge...uh.
Szczerze? I tak mogło być lepiej xP Stać Cię na więcej.
Życzę dużej weny - z pewnoscią Ci się przyda.

Peace.