Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Dependent - Uzależniony"prolog Do Piekla 8.01

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Odrodzona




Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oddział Zamknięty

PostWysłany: Poniedziałek 08-01-2007, 19:29    Temat postu: "Dependent - Uzależniony"prolog Do Piekla 8.01

Zdaje sobie sprawe, ze jestem nowa. A co idzie w zwiazku z tym, malo znana. Ale czy to znaczy, ze gorsza od innych?
Dobra, napisałam jeszcze jedno opowiadanie. Bo mi potem pomysły wykradną i już go nie napisze, a tak się na to napaliłam :]
To cos w stylu prologu, za wiele sie nie dowiecie, ale moze was zaciekawi.
Prosze o komentarze, nie koniecznie miłe i przesłodzone. Chce wiedziec, jak komuś się nie podoba. Jednoczesnie zapraszam na moje drugie opowiadanie. A teraz zostawiam was samych.
Here you are...

Jak to możliwe, że człowiek potrafi się aż tak zmienić?
Tak to było ze mną. Niegdyś piękny i młody, bożyszcza nastolatek. Do teraz pamiętam te piski na mój widok, to było jak komplement. Prawie każda dziewczyna mnie ubóstwiała, a ja coraz bardziej zadumałem się w sobie. Stałem się narcyzem. Kiedy to dostrzegłem, było już za późno. Wyruszyłem w świat, szukając nowej drogi. I stało się. Wypłynąłem na głębie. Nie miałem pojęcia, że tu jest aż tak głęboko. Nie zdawałem sobie sprawy, że po drodze zgubię koło ratunkowe. Pływaczki mi sie przebiły, a szalupy za ch**a nie widać. Zrobiłem się coraz bardziej agresywny, zniszczyłem wszystko to, co mogłem. A nawet to, czego nie dało się zniszczyć. Straciłem zaufanie tych, którzy ufali mi bezgranicznie. Zraniłem tych, którzy biegli mi z pomocą. Doprowadziłem do łez tych, którzy na to nie zasługiwali. Nawaliłem. Byłem do dupy, mówiąc krótko. Odciąłem się od świata, nie chciałem pomocy. Sam bym sobie dał radę. To taki typ Zosi Samosi. Guzik prawda. Nie dałem sobie rady, nie pozwoliłem sobie pomóc, kiedy było to jeszcze możliwe.
Teraz jestem spisany na straty. To tak, jakby ktoś żywcem zakopał mnie w trumnie. Przekreślony. Ja już po prostu jestem na prostej drodze do piekła, i już nie ma żadnego skrzyżowania, uliczki, nie ma drogi ratunku. Narazie sobie przykucnąłem o tu, na chodniku. Czekam, aż sprawy same sie rozwiąża. Chociaż wiem, że się nie rozwiążą. Zostało mi tylko jedno. Biec na koniec świata, do końca czasu, do końca drogi. Żałośnie siedzę w jakiejś norze zabitej dechami i czekam, aż wybije północ. I skończy się ten sen Kopciuszka.
Kiedyś ktoś mi mówił, że Kopciuszek nie był na balu. To sie jej tylko przyśniło. Moim kopciuszkowym snem miało być to, co jest teraz. Miałem dać ponieść się fantazji, wypłynąc hen daleko. Tam, gdzie normalny człowiek, nie dostałby się bez pomocy. Mi ktoś pomógł. Przyjaciel. Tak kazał na siebie mówić. Zapewniał, że jak mi się ten sen nie spodoba, to będę mógł się obudzić i wrócić do tego co było. Skusiłem się, bo kto po takich przeżyciach jak ja, nie chciałby dać ponieść się marzeniom? Być wolnym? I to był mój błąd.
Teraz wiem, że to nie sen, lecz koszmar. W dodatku zgubiłem klucze i nie mogę otworzyć drzwi. Frontowych drzwi, przez które tu wszedłem i które zamknąłem, by nikt mi nie przeszkadzał. Krótko mówiąc, nie umiem się wybudzić.
Ale od początku...

P.S. Usunelam angielski, poprawilam bledy (zalosne, jak mozna stawiac takie gafy?) i enetery, bo widze, ze was denerwuja. Wiec je usunelam. Nie chodzilo mi o to, zeby tekst byl dluzszy, tylko ja po prostu mam juz taka manie.
Mam nadzieję, ze teraz jest lepiej Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Odrodzona dnia Środa 17-01-2007, 14:44, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SzydeRcia




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 08-01-2007, 22:12    Temat postu:

ogólnie jest całkiem dobrze. no aleeee... [zawsze jest jakieś ale]
po cholerę ten enter po każdym zdaniu? znam lepszy sposób,by tekst był dłuższy i nie tylko optycznie, ale naprawdę - więcej pisać.
po za tym nie podoba mi się te wplątanie angielskiego. zdecyduj się w jakim języku piszesz.
narazie za mało by oceniać fabułę. czekam na next'a [jak nie zapomnę zajrzeć]

pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 12:15    Temat postu:

najgorszy błąd jaki mogłaś popełnić to :

Cytat:
Frontowych drzwi, przez które tu weszłem i które zamknąłem, by nikt mi nie przeszkadzał.


wszedłem! wszedłem - nie weszłem! Twisted Evil

Ogólnie mi się podobało, choć krótko i tajemniczo, bo tak na prawdę nie wiemy o co chodzi.

ładne opisy stanu uczuciowego.

czekam na nową część i gdybyś mogła powiadom mnie na pw. czytam tyle opowiadan, że zapominam gdzie mam wrócić Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gooniaa




Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pluszatkowa :)

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 13:00    Temat postu:

Ładne.
Podobało mi się. Smile
Jedyne co mam Ci do zarzucenia to te 'entery'.
Są zbędne, za dużo ich.
Prologi zazwyczaj nie wnoszą za wiele,
dlatego czekam na nowego parta. ;]

Pozdrawiam Wink
______________

Dlaczego nie mówimy, o tym co nas boli, otwarcie,
Budowa ściany wokół siebie marna sztuka.
Wrażliwe słowo, czuły dotyk wystarczą,
Czasami tylko tego pragnę, tego szukam.

______________
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
styśka




Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z wyimaginowanego świata marzeń i iluzji.

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 17:47    Temat postu:

Zaciekawiło mnie.
ładnie napisane, jednak mam ale.
Zresztą jak wszyscy powyżej.
Entery.
Za dużo. Dlatego dawałaś entery bo by prolog wyszedł dłuższy czy może tak samo od siebie?
Lepiej by to wyglądało bez niektórych enterów.

Pozdrawiam i na pierwszy odcinek czekam
Styśka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ms. Shy




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Kielc

PostWysłany: Środa 17-01-2007, 0:23    Temat postu:

Hej!
Zauwazyłam twoje opowiadanie...hmm...przypadkiem.
I postanowiłam przeczytać prolog.
Błędów nie widzę, zapewne wszystkie już poprawione.
Zawiało mi tu tajemniczościa, metaforami...
Ahh...zaciekawiło Wink
Czekam na cześć I.
Właśnie ja jestem jeszcze "nowsza" od ciebie.
Czy to znaczy, że gorsza?
Intrygujące pytanie,ale nie mi na nie odpowiadać...
No nic...kończe z tym paplaniem...
i czekam...
Ms. Shy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anth92




Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Środa 17-01-2007, 0:44    Temat postu:

Odrodzona. Opowiadanie widzę. Very Happy
Czytam. Wink
Edit najwyżej jutro. Wink
Znaczy dziś już. Rolling Eyes

EDIT
Masz edita jeszcze dziś.
Pierwsze i najważniejsze - dlaczego mi nie powiedziałaś, że coś nabazgrałaś, noooo? Jakbym nie wlazła, to pewnie w życiu bym się nie dowiedziała!
Fochnęłabym się, ale nie mogę. Wytłumaczenie, po części, niżej.

Podobało mi się.
Fakt faktem, w niektórych miejscach wywaliłabym entery, ale to tylko w niektórych, bo osobiście lubię przejrzysty tekst, a ten taki był. Wink
No to ten... Błąd jaki ja wyhaczyłam, wybacz jak się mylę, ale z tego co wiem Cool , pisze się po prostu, a nie poprostu. Ze spacją.
Moment, sprawdzę.
Mam rację. Cool Jaki szpan. Wink

Zaciekawiłaś mnie, było naprawdę cudnie.
Mam nadzieję, że mi powiesz o następnej części.
Proszę? Wink
Skoro się napaliłaś, to pisz, byle tak samo ślicznie.

Pozdrawiam Heart
I idę opieprzyć za brak powiadomienia.
Buuu.
Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Środa 17-01-2007, 16:29    Temat postu:

No wreszcie wzięłam się za ten komentarz.
Odkładam tak już od kilku dni, ale leń jestem Grey_Light_Colorz_PDT_42

Bardzo mi sie podobało, ładnie to wszystko opisałaś.
Było tajemniczo, zaintrygowalo mnie.
Dlatego już nie moge się doczekać dalszych części.
Na pewno będe wpadać.

Pozdrawiam, życzę weny i czekam na 1 part


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin