Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zawsze przy Tobie

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
śliwka




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Sobota 06-01-2007, 22:11    Temat postu: Zawsze przy Tobie

Weszłam na te forum przypadkowo, ale od razu mnie wciągneło. Postanowiłam zamieścić tu moją jednoczęściówkę. Moją pierwszą, więc jest krótka, beznadziejna i znajdziecie duuużo błędów, ale bardzo zależy mi na szczerych komentarzach:) Miłej lektóry:)


Złapał się za głowę, zrzucając z niej czapkę, ciągle słysząc jedno powtarzające się zdanie, które buzowało w jego głowie przez cały czas. Czuł prawie fizyczny ból, kiedy coraz bardziej docierał do niego sens słów. Ciągle nie mógł się uwolnić od tych myśli, a może nie chciał? Chociaż ona nie stała już przed nim, chociaż nie patrzyła już na niego swoimi zaszklonymi oczami, chociaż już nie wypowiadała tych słów, on wciąż czuł jej obecność, jej oddech, jej widok. Bał się tak strasznie, jak nigdy w życiu. Bał się, że już na zawsze może zostać tylko jego wspomnieniem.
-Nie, proszę nie. Nie rób mi tego- powtarzał ciągle krążąc w kółko po swoim pokoju.
-Nieeee- wyrwał się krzyk z jego gardła. Tak bardzo pragną, aby wszystko okazało się jakimś idiotycznym snem, jakimś beznadziejnym omamem. Wszystkim tylko nie prawdą, nie rzeczywistością. Pragną tego jak niczego innego w życiu.
Skulił się pod ścianą, twarz skrył w dłoniach i płakał. Po prostu płakał jak małe dziecko. A przecież on nigdy tego nie robił. On nie miał słabości. Był twardy. A teraz? Teraz był jednym wielkim kłębkiem smutku i rozpaczy. Słone łzy toczyły się po jego policzkach.


Długo patrzył w jej ciemne tęczówki. Jeszcze nigdy nie czuł się taki szczęśliwy. Nigdy nie zaznał takiego odczucia, przecież był jeszcze bardzo młody, ale był pewny. Był pewny tylko jednego. I chociaż pierwszy raz wypowiedział te słowa, był ich pewny.
-Kocham Cię- szepną jej do ucha- Kocham nad życie.
Czekał, czekał z niecierpliwością. I teraz kiedy odpowiedziała mu tym samym, mógłby przysiąc na wszystko, że był najszczęśliwszym człowiekiem na świecie

Teraz trzeźwość jego umysłu częściowo powróciła, przynosząc jeszcze większy ból i niepewność. Siadł przed komputerem i uruchomił go. Wszedł do Internetu. Odnalazł wyszukiwarkę. Drżącymi rękoma dotykał klawiatury i wciskał kolejne litery. Wcześniej były dla niego zwykłym hasłem, nic nie znaczącym wyrazem. Teraz każda pojedyncza litera układająca się w te słowo przynosiła ból.



B I A Ł A C Z K A



Enter.

Czytał długo. Coraz bardziej zagłębiał się w szczegóły choroby. Chciał wiedzieć jak najwięcej, jakby to miało jakieś ogromne znaczenie. Jakby miało uratować życie. Uratować życie JEJ.

-Przejdziemy przez to razem. Obiecuje Ci. Będę przy Tobie zawsze- szeptał jej ciągle. Utwierdzał ją cały czas w tym przekonaniu i trwał w nim. Nie okłamał jej.
Był przy niej kiedy choroba jeszcze nie dawała o sobie znać.
Był przy niej kiedy jej organizm powoli osłabiał się.
Był przy niej kiedy słabła, tracił przytomność.
Był przy niej kiedy leżała w wielkim szpitalnym łożu, a koło niej w pogotowiu czekał respirator.
Był przy niej kiedy jej serce przestawało powili bić, ale on był i nie pozwalał by odeszła, nie pozwalał jej odejść.

Poświęcił dla niej wszystko. Karierę, pieniądze na leczenie, czas, całe swoje życie. Ale to nie miało znaczenia. To wszystko było niczym w porównaniu z jej wdzięcznym uśmiechem i bladym uśmiechem. To wynagradzało mu pięć lat życia, które poświęcił JEJ. To wynagradzało cały wysiłek i nie pozwalało mu się poddać.

Płakał znów. Jak dziecko. Patrzył na nią i płakał. Nikt nie jest w stanie opisać co teraz czuł.
Słowa lekarza błąkały się w jego głowie.
Co powiedział lekarz?




WYGRALIŚCIE


i jak?? Little thongue man


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Image




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z domu

PostWysłany: Sobota 06-01-2007, 22:38    Temat postu:

Zajmuję

EDIT:

cytat:
''Chociaż ona nie stała już przed nim, chociaż nie patrzyła już na niego swoimi zaszklonymi oczami, chociaż już nie wypowiadała tych słów, on wciąż czuł jej obecność, jej oddech, jej widok."

Raczej wzrok...

Bał się tak strasznie, jak nigdy w życiu. Bał się, że już na zawsze może zostać tylko jego wspomnieniem.

Powtórzenie

"Tak bardzo pragną, aby wszystko okazało się jakimś idiotycznym snem, jakimś beznadziejnym omamem."

Chyba pragnął

"Pragną tego jak niczego innego w życiu."

To samo.

"Skulił się pod ścianą, twarz skrył w dłoniach i płakał. Po prostu płakał jak małe dziecko."

Powtórzenie ze słowem płakał.

"Był przy niej kiedy słabła, tracił przytomność."

traciła

Było jeszcze wiele powtórzeń i literówek. Tobie, Ciebie itp. piszemy z wielkiej jedynie w listach. Acha i jeszcze spacja przed i po myślniku, bo to strasznie utrudnia czytanie. Niestety jestem na nie, aczkolwiek życzę weny na dalsze jednopartówki. Pracuj, a efekty będą zaskakujące Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
śliwka




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Sobota 06-01-2007, 23:23    Temat postu:

Nigdy nie byłam dobra z ortografii...no cóż dopiero zaczynam pisać i będę się starała jakoś poprawićSmile Dziękuję za szczere komentarze ;*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
furja




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Sobota 06-01-2007, 23:34    Temat postu:

Jeśli ktoś nie jest dobry z ortografii wtedy pomaga odwieczny przyjecial "Word" Wink

Nie podobało mi się, za krótkie, może inne Twoje dzieło wciągnie mnie bardziej i będę mogła z czystym sumieniem powiedzieć, że mi sie podobalo.
pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
śliwka




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Sobota 06-01-2007, 23:46    Temat postu:

Pisałam w Wordzie, ale on nie jest niezawodny i nie podkreśle niektórych błędów... będę musiała kogoś wcześniej prosić o przeczytanie zanim coś opublikuję...
a jeśli chodzi o długość... jak już mówiłam to moja pierwsza jednoczęściówka... jeszcze nie mam doświadczenia i wprawy..mam nadzieję, że niedłogo to się zmieni i w końcu ktoś będzie mógł powiedzieć, że mu się podobałoSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
furja




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Niedziela 07-01-2007, 1:38    Temat postu:

Tak, dobry pomysł jest z tym żebyś wcześniej pokazała komuś opowiadanie i ten ktoś na pewno poprawi Ci błędy itp Wink

Musisz dużo ćwiczyć, aby pisać dobrze. Pamiętaj, trening czyni mistrza.

To nawet nie chodzi o długość, tylko o treść.
Bo nawet jeśli opowiadanie samo w sobie jest krótkie, a w treści jest przekazane tak, że "nic dodać, nic ująć" to to jest jednoczęściówka dobra. To jest oczywiście tylko i wyłączeni moja opinia.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Niedziela 07-01-2007, 10:19    Temat postu:

nie powaliłaś
może i nie napisałaś o kogo chodziło konkretnie
ale wydaję mi się, że chodziło tu o Toma
sama nie wiem czemu jakoś tak mi się przypasowało Smile
jedno co mnie strasznie wkurzyło to :
"To wszystko było niczym, w porównaniu z jej wdzięcznym uśmiechem i bladym uśmiechem. "
brakło w jednym miejscu przecinka Smile
i czy nie lepiej by było gdybyś napisała tak :
"To wszystko było niczym, w porównaniu z jej wdzięcznym i bladym uśmiechem. " według mnie to chyba troszkę lepiej brzmi Wink
fabuła poza tym nie powaliła Sad
pisz dużo a bezie coraz lepiej Smile
Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*złośnica*




Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Niedziela 07-01-2007, 11:00    Temat postu:

Na początku byłam pewna, że ona umarła
I w tedy bym napisała, że przed chwilą czytałam bardzo podobne opowiadanie...także o białaczce...
...ale jednak bardzo się zaskoczyłam kiedy przeczytałam ostatnie słowo WYGRALIŚCIE
Nie spodziewałam się tego
Zaskoczyłaś mnie i dlatego masz plusa
Ale nie podobały mi się te liczne błędy
Popracuj także nad stylem
Nie jest źle, ale mogło by być lepiej
Jestem tak pół na pół
Pisz dużo a na pewno zobaczysz efekty Wink
Pozdrawiam i weny życze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness




Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z gitary ;)

PostWysłany: Niedziela 07-01-2007, 11:11    Temat postu:

Jak już napisała mroczny anioł, nie napisałaś o kogo chodziło. Też mi się wydaje, że o Toma. Ale z drugiej strony jeśli chodzi o to, że był z nią cały czas, wydaje mi się, że jednak o Billa. Ech... ja jestem taka głupia ? Napisz mi jak możesz odp. o kogo chodzi.
Jeśli chodzi o całość, w oczy rzuciło mi się to:
cytat:
" To wszystko było niczym w porównaniu z jej wdzięcznym uśmiechem i bladym uśmiechem."

Po co uśmiachem dwa razy? Jak już koniecznie tak chciałaś, to nie ładniej byloby:
"(...) z jej wdziecznym uśmiechem. Wdzięcznym i bladym".
lub:
"(...) z jej wdzięcznym i blady uśmiechem".

Troche krótkie też było. Życzę weny i czekam na twoje następne dzieło Wink
Darkness


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Niedziela 07-01-2007, 11:24    Temat postu:

Boże, ile błędów.
I te opuszczane "ł". Poprostu zwariować można.
Błędy były chyba wymieniane (?), więc już nic nie modzę, ale sporo ich znalazłam.
Nie podobało mi się. Oklepane, zbyt proste.
Końcówka była nawet bo w końcu skończyło się happy endem.
No cóż.
Pozdrawiam .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna P.




Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Niedziela 07-01-2007, 13:14    Temat postu:

Mnóstwo błędówq. Mnóstwo.
Ale śliwko, wyrobisz się, zapewniam .!
weny życzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immortelle
Gość






PostWysłany: Niedziela 07-01-2007, 16:40    Temat postu:

Zajmuję.
Czytam.

EDIT:

Po pierwsze - witamy na forum Wink .

No i co do opowiadania.
Musisz jeszcze dużo poćwiczyć, bo tu poziom jest dość wysoki.
Było b. dużo błędów.
Np. coś tak rażącego jak "pragną" - powinno być pragnął.
Albo, przy wymienianiu 'kiedy z nią był' - przed każdym 'kiedy' powinnaś postawić przecinek.
Wiele razy brakowało znaków interpunkcyjnych, ogonków.

Ćwicz.

Na przyszłość, jeśli będziesz chciała dodać jakieś opowiadanie wyślij to komuś do sprawdzenia [polecam się Wink ], bądź przynajmniej wrzuć na Worda, powinien wyłapać jakąś część błędów.

Życzę weny,

Pozdrawiam.
Powrót do góry
śliwka




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Niedziela 07-01-2007, 18:58    Temat postu:

Tak zauważyłam bardzo wysoki poziom tego forum i naprawde spodziewałam się takich komentarzy.
Tak jak domyśliła się większość to był Tom... dlaczego?? jego, można by powiedzieć, charakterystyczną rzeczą jest czapka (patrz pierwsze zdanie).
Tą jednoczęściówkę napisałam już dawno także nie ma możliwości, że ja napisałam podobną do kogoś.
I broń Boże nie zniechęci mnie to to zaprzastania pisania. Lubie to robić i mam nadzieję, że w końcu osiągnę zadowalający poziom.
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze, pozdrawiam i również życzę weny Very Happy ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monsunek




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Kościół

PostWysłany: Piątek 12-01-2007, 14:59    Temat postu:

Syte!!! Naprawdę mi się podobało!!! Uwielbiam opka pełne takich wątków!!! Kocham miłość bo miłość zwycięża wszystko!!!!

Pozdro: MONSUNEK:)

27 marca- Velodrom, Berlin- Mój pierwszy w życiu koncert Tokio Hotel, na którym będęSmile

Kocham mojego Billunia:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Incia




Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szajzeeeeeeeeeeeeee!!!

PostWysłany: Piątek 12-01-2007, 18:51    Temat postu:

Szczerze? Podobało mi się. Było bardzo fajne. Podobał mi sie fragment: "Tak bardzo pragną, aby wszystko okazało się jakimś idiotycznym snem, jakimś beznadziejnym omamem. Wszystkim tylko nie prawdą, nie rzeczywistością." (sorry, ale w tym nowym szablonie nie umiem cytować!!! Rolling Eyes )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cheza




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 12-01-2007, 21:43    Temat postu:

Błędy wytknięte, więc nie będę się powtarzać.
Fabuła hmmm oryginalna nie było, nie powaliła. Zabrakło mi tej magii, czegoś, co przyciągnie. Nie było źle, jak na pierwszy raz, ale rewelacji też nie było. Pisz, pisz i jeszcze raz pisz. Trening czyni mistrza. Pozostaję na razie na nie. I nie chodzi o to, że opowiadanie krótkie, bo czasami czegoś nie opłaca się przeciągać, bo najzwyczajniej w świecie zacznie ono nudzić. Liczy się treść, bo i w krótkim utworze, jeśli wszystko zostanie wystarczająco przekazane, to długość niczego nie ujmuje jej.
Pozdrawiam,
Chez.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fuken




Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 12-01-2007, 22:04    Temat postu:

Łał.
Podobało mi się.
Twoje pierwsze opowiadanie? Ładnie.

Było dość dużo błędów, ale jak już ktoś wspomniał 'Praca czyni mistrza', więc mam nadzieje, że coś nam jeszcze napiszesz
Pisz, ćwicz...

Byłam pewna, że ona umarła.

wielki + za zakończenie xD


Pozdrawiam i weny życzę.


Buźka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alojza




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 2:35    Temat postu:

ciekawe
nie, niesamowite, ale ciekawe
podobało mi się
było troszkę błędów, ale teraz nie będę ich wymieniać, bo mam 'zamiar' kłąść sie w kimono, ale znając życie, tego nie zrobie.
nie były to jakieś niesamowite błędy, a tam spacji zabrakło a tam jakaś literówka, ale to mi za bardzo nie przeszkadza
pzdr
P.S. mam nadzieje, że jeszcze ujże jakąś Twą jednoczęściówkę Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
śliwka




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Środa 17-01-2007, 14:36    Temat postu:

jeju, jeju i jeszcze raz jeju.. komuś w końcu się podobały moje bazgroły, a nie powinny..źle z Wami dziewczyny Little thongue manLittle thongue man hie hie a tak powaga..dziękuję za komenty i instrukcje, dla mnie to bardzo ważne.
Mam wiadomość. Dla niektórych zła, na niektórych troszke mniej. Już zaczynam obmyślać nową jednoczęściówkę. Wstępna koncepcja jest. Jeszcze tylko kilka poprawek i zaczynam pisać..
buziak dla wszystkich czytających i komentujęcych:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Czwartek 18-01-2007, 15:48    Temat postu:

Biorąc pod uwagę, że to był Twój debiut, to nie było źle. Chociaż oczywiście błędy były i gdybyś znalazła sobie betę, to by nie było tak najgorzej. Fabuła... Też nie była zbytnio oryginalna, poza tym trochę staciła na wykonaniu. Ale ćwicz i pisz dużo, trenig czyni mistrza.

Pozdrawiam i życzę weny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
śliwka




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Czwartek 18-01-2007, 20:12    Temat postu:

Tak! Mam zamiar wziąść się za siebie i spróbować pisać i ćwiczyć. A tak właściwie to co dla Was oznacza ,,orginalna fabuła". Bo ja tu czytam wieeeele oklepanych opowiadań, cały czas na ten same tamaty, te same wydarzania, wiec myślę, że nie koniecznie chodzi tu o genialną fabułą. A zbytnie przesadzenie z nią i na siłe staranie się, by było ,,orginalnie" staję się troszkę...hmmm..niesmaczne. I dlatego wnioskuję, że bardziej trzeba zwracać uwagę na sposób przedstawienia koncepcji. I z tym, że moja nie była najlepsza, całkowicie się zgadzam. Ale moim skromnym zdaniem klepanie cały czas w kółko o orginalności fabuły jest trochę...zbędne...Mówię nie tylko na swoim przykładzie. Oh to tyle mojego wymądrzania się. Skończyłam!Little thongue man

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin