Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W mojej łazience mieszka mój ukochany wróg.

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doustna




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wziąść kase na picie?

PostWysłany: Czwartek 01-02-2007, 23:56    Temat postu: W mojej łazience mieszka mój ukochany wróg.

Kompletnie nie wiem co napisać na wstępie.
Dedykuję tym co przeczytają.
Stworzyłam to pod wpływem chwili i załamania.
***

Siedziałam na parapecie.
Gapiłam się w Twoje okno.
Zapalone światło, jedna myśl przeszła mi przez głowę 'a więc jesteś w domu'.
Uśmiechnęłam się sama do siebie.
Byłam pewna że zaraz do mnie przyjdziesz, zapukasz do drzwi.
Podeszłam do lusterka, delikatnie dłonią pogładziłam włosy i sięgnęłam po buteleczkę perfum które dostałam w prezencie urodzinowym.
Popsikałam szyję, po czym otworzyłam okno.
Chwilę później zapukałeś, tanecznym krokiem zeszłam po schodach i otworzyłam drzwi.
Twoje czarne włosy opadały na ramiona. Skórzaną kurtkę trzymałeś w ręce. Przytuliłam się do Ciebie czując woń Twoich perfum. Ten waniliowy zapach doprowadzał mnie do szału.
- Tęskniłem... - szepnąłeś mi do ucha. Nic nie powiedziałam, słowa były niezbędne.
Miałam ochotę zatrzymać czas.
Usiedliśmy na kanapie, zachwycałeś się nową trasą. Opowiadałeś mi o piosence którą stworzyłeś. Słuchałam Cię z uwagą patrząc na lekko zaczerwienione usta. W pewnym momencie zaśmiałeś się, nawet nie wiesz ile to mi sprawiło radości.
Włączyłam film w telewizji, nie mogłam się skupić. Miałam ochotę spojrzeć w Twoje tęczówki, były pełne życia i radości. Chciałeś mi przekazać pozytywną energię opowiadając kawały.
Spojrzałeś na mnie i delikatnie zacząłeś zbliżać swoją twarz ku mojej.
Musnąłeś moje usta. Zaśmiałam się w myślach po czym zaczęłam paznokciami drapać Cię po karku.
Twoje wargi błądziły po mojej szyji, chciałeś więcej.
Kciukiem podniosłam Twoją głowę i zaczęłam całować każdą część Twojej twarzy oprócz ust.
Chciałam je zostawić na koniec.
Byłeś zadowolony, mruczałeś pod nosem. Położyłeś mnie na kanapie, po chwili leżałeś obok mnie. Łaskotałeś mnie palcami lekko po brzuchu.
Czułam się jak księżniczka.
Nie mogłeś wytrzymać. Pochyliłeś się nade mną i zacząłeś całować moje usta. Na początku delikatnie, jak byś się bał że mnie skrzywdzisz. Później coraz to chętniej dotykałeś moich warg. Byłam szczęśliwa. Kiedy poczułam jak nasze języki się stykają w głowie miałam tysiące myśli. Twój kolczyk był zimny. Odsunąłeś się ode mnie po czym oblizałeś usta.
Podobało Ci się?
Mi też.
Czekałam na to miesiąc.


Minął już rok od tego wydarzenia.
Siadam czasem na tym parapecie co wtedy i wspominam. Łzy lecą same, nie trzeba je o to prosić.
Chociaż w łazience mieszka mój największy wróg, pozwala mi się wykrwawić - ja nadal kocham.
Drogi B. nie myśl że zapomnę.
Nie mam odwagi tego zrobić, ale nie potrafię inaczej. Miało mnie tu nie być, a wciąż jestem. Ja... ja przepraszam. Nadal nie mogę się pozbierać. Dziękuję że byłeś, a teraz wybacz. Woda w wannie stygnie, to jest ostatnia szansa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cheza




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 01-02-2007, 23:58    Temat postu:

Rezerwuję.

EDIT:

Cytat:
Byłam pewna, że zaraz do mnie przyjdziesz, zapukasz do drzwi.


Brak przecinka.

Cytat:
Podeszłam do lusterka, delikatnie dłonią pogładziłam włosy i sięgnęłam po buteleczkę perfum, które dostałam w prezencie urodzinowym.


Jw. i trochę zgrzyta mi to zdanie. Chodzi mi głównie o część zaznaczoną kursywą. Jakoś tak dziwnie jest sformułowane. Wydaje mi się, że lepiej by brzmiało tak, ale to tylko moja opinnia: Podeszłam do lusterka, dłonią, delikatnie pogładziłam włosy i sięgnęłam po buteleczkę perfum(...)

Cytat:
Przytuliłam się do Ciebie, czując woń Twoich perfum.


Brak przecinka.

Cytat:
Opowiadałeś mi o piosence, którą stworzyłeś.


Jw.

Cytat:
Słuchałam Cię z uwagą, patrząc na lekko zaczerwienione usta.


Jw.

Cytat:
Zaśmiałam się w myślach, po czym zaczęłam paznokciami drapać Cię po karku.


Jw.

Cytat:
Twoje wargi błądziły po mojej szyji, chciałeś więcej.


Szyi.

Cytat:
Na początku delikatnie, jak byś się bał, że mnie skrzywdzisz.


Brak przecinka.

Cytat:
Kiedy poczułam jak nasze języki się stykają, w głowie miałam tysiące myśli.


Jw.

Cytat:
Odsunąłeś się ode mnie, po czym oblizałeś usta.


Jw.

Cytat:
Drogi B. nie myśl, że zapomnę.


Jw.

Cytat:
Dziękuję, że byłeś, a teraz wybacz.


Jw.

Hmm miby nie powaliło, jakoś nie zaparło dech w piersiach, to jednak nie było źle. Brakowało czegoś w wykonaniu oraz w samej treści. Nie nasyciłam się, nie zaspokoiłaś mnie tą jednoczęściówką w pełni. Co do fabuły... nie patrze na to, czy temat wykorzystany. Nie. Patrze na to, jak każdy autor interpretuję tą samą myśl na swój, indywidualny sposób. Niekiedy bardzo piękny i urzekający. Twojemu jednak jeszcze tego czegoś brakowało. Było ładnie, ale nic ponad to.

Pozdrawiam,
Chez.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cheza dnia Piątek 02-02-2007, 17:03, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackAngel




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź.

PostWysłany: Piątek 02-02-2007, 1:25    Temat postu:

Hmm.
Mimo, że temat nie jest nazbyt orginalny, a wykonanie nie mistrzowskie, to... jednak widze tę iskierkę, która prowadziła cię podczas pisania Wink.
Jest coś, co mi się bardzo podobało.
Pasja i chęć.
Chęć przelania uczuć.

Pozdrawiam,
B.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
furja




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Piątek 02-02-2007, 11:50    Temat postu: Re: W mojej łazience mieszka mój ukochany wróg.

Było kilka błędów - gdzie niegdzie zabrakło przecinka.
Poza tym niektóre zdania lekko zgrzytały, ale tylko niektóre.

Hmm.. Coraz trudniej o oryginalny temat w natłoku tych wszystkich opwoaidań. Kiedy właśnie on był dla mnie najważniejzy i stanowił większą część tego, czym się kierowałam oceniając opowaidanie. Teraz to jest nie możliwe, bo teamty się powielane, ale opisywane inaczej.

To opowiadanie było ładne, ale nie zachwyciło mnie, nie urzekło.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Incia




Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szajzeeeeeeeeeeeeee!!!

PostWysłany: Piątek 02-02-2007, 17:43    Temat postu:

Nie wiem co mam napisać...
Było takie jakieś... Inne? Nie. Ładne? Tak.
Tak, tak... Ładne.
Ten temat lubię. O tak!
Ale nie rozumiem co się stało.
Ona się zabiła, czy chciała? Nie wiem...
Jestem 50% na tak.

Pozdrawiam
Inn


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immortelle
Gość






PostWysłany: Piątek 02-02-2007, 19:48    Temat postu:

Hm. Było trochę błędów, ale strasznie nie raziły. No, ten mogłabyś poprawić - 'Nic nie powiedziałam, słowa były niezbędne.' - można powiedzieć, że to zdanie nie ma sensu. Jeśli nic nie powiedziała, to znaczy, że słowa były zbędne. Czyli - 'Nic nie powiedziałam, słowa były zbędne.'
Ogólnie... Średnio mi się podobało. Nie zachwyciło, ale też nie było źle.
Pisz, pisz Wink

Pozdrawiam, Złotko '
Powrót do góry
miausha




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Domu Dla Psychicznie Chorych im. Braci Kaulitzów

PostWysłany: Czwartek 08-02-2007, 22:05    Temat postu:

Nie było źle, ale mnie nie powaliło. Trochę błędów. Ładnie opisane. Pól na pół.

msh


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daga_913




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sTaMtĄd GdZiE mNiE NiE Ma :)

PostWysłany: Wtorek 13-02-2007, 22:40    Temat postu:

Temacik fajny, wiele takich jest, ale niby każdy inny. Napisane dosyć ciekawie, pomimo tego, że przy krótko i błędów troszke się napatoczyło. Następnym razem, napewno będą już wszystkie przecinki Smile Pisza dalej, bo piszesz naprawde, ale to naprawde swojsko tzn. bardzo ładnie.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Środa 14-02-2007, 0:12    Temat postu:

Dobrze mi się czytało.
Ciekawy sposób zapisu.
Taki... No nie umiem określić tego słowami.
Wybaczysz?
Końcówka jednak mi się nie podobała.
Żyletka?
Nie. To nie to co tygryski lubię najbardziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fuken




Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 14-02-2007, 9:16    Temat postu:

Takie sobie.
Błedy, fabuła oklepana, kiepsko wykonane.
Ale widać, czuć, że pisałaś to z wielką chęcią itp.
To mnie przekonało do tego opowiadania.
Więc, żeby było jasno to 7 na 10

Pozdrawiam i weny życzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Środa 14-02-2007, 18:30    Temat postu:

Nieźle.
Ale rzeczywiście nie było tego takiego BUM!
Brakuje mi tych 'bumów' Wink już chyba w każdym opowiadaniu.
Nie wiem co napisać.
To nie było to.

Tak jakbyś napoczęła temat i zaraz go urwała.
Szkoda...

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Głupia Barbie




Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domku dla lalek

PostWysłany: Środa 14-02-2007, 18:44    Temat postu:

Średnio mi się podobało.
Temat często powtarzany, no i ta żyletka.
Nie, żyletkom stanowczo mówimy nie.
Widać, że masz zadadki na napisanie czegoś naprawdę dobrego.
Musisz tylko znaleść odpowiedni pomysł.
Narazie jestem na nie, ale chętnie przeczytam kolejne Twoje dzieło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin