Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pamiętaj, że nazywasz się Yakono.

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panna P.




Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Wtorek 27-02-2007, 17:43    Temat postu: Pamiętaj, że nazywasz się Yakono.

Krótkie (?), głupie, bez przekazu.
Na dodatek napisane "ot tak". Bo tak.
I w ogóle denne.
Trudno, musiałam to napisać... Bo musiałam.
Dedykuję tym, którzy zrozumieją.


~*~


Czy imię tego człowieka pieści twoje zmysły niewidzialną ręką
zgniatając je kojąco w delikatnej dłoni?
Tak, matko.
Czy imię tego człowieka przyszywa ci skrzydła nicią kruchą, a zarazem mocną i podrywa je do lotu?
Tak, matko.
Czy imię tego człowieka zanurza twoje istnienie w jeziorze lazuru i najfantastyczniejszych przeżyć?
Owszem, matko, a imię tego człowieka składa się w ciąg najcudowniejszych liter.

Krucha, stara Japonka pochyliła się nad słowem wypisanym na świstku papieru.
BILL.
Pokiwała głową i schowała karteczkę do kieszeni.
- Pamiętaj, że nazywasz się Yakono i jesteś z rodu tych, którzy nie oddają swojej duszy innemu śmiertelnikowi.

To było wiosną, kiedy drzewa wiśni zakwitły.

Jego palce pieściły delikatną fakturę jej cienkiej skóry. Niewidoczną nicią przyszywał jej skrzydła, razem z pieszczotą zanurzał jej istnienie w jeziorze lazuru i miłosnych uniesień.
Słodka jak miód, gorzka jak piołun. Delikatna i śliczna. Niewinna. Kreśląca palcem drogę do jego serca. Przytulała się do jego wątłej piersi i modliła się, aby Bóg nie odebrał jej tego szczęścia, szczęścia o smaku uczucia.

To było latem, kiedy jej matka oczekiwała powrotu.

Tęskniła za swoim krajem przywodzącym na myśl wspomnienia ze słodkiego dzieciństwa i smak ryżowych ciasteczek.
Tęskniła za matką, której sukienki pachniały wanilią.
Kochała swój kraj, który opuściła. Dla niego.
Kochała matkę, którą zostawiła. Dla niego.
Dla jego głębokich oczu, w których zatapiała się niczym w czekoladowej kąpieli, których była pewna bardziej, niż swojego nazwiska.
Dla jego ust, których słodycz zostawiała w tyle smak ryżowych ciastek.
Dla jego ciepła, które koiło i rozgrzewało w najzimniejsze dni.

A poznali się wiosną, kiedy drzewa wiśniowe zakwitły.

Zagrali w Tokio. Ten tłum, ta atmosfera, klimat spełnionego marzenia. Delektowali się smakiem Wiśniowej Krainy, widokiem krajobrazów i przepięknych japońskich dziewcząt.
A w hotelu ją zobaczył. Krótki fartuszek zakrywający zgrabne uda, bluzka z jedwabiu opinająca drobne kształty. Niewinna twarz.
Urok.
Uśmiech.
Błysk w oku.
Yakono.

Następnej wiosny przeniosła się do Berlina. Bo kochała.
Zostawiła swoją wilczycę karmiącą ją mlekiem najcieplejszym. Bo kochała.
Porzuciła swoją ojczyznę najlepiej znaną i najcudowniejszą. Porzuciła dla obcego kraju, amoku i niepewności. Bo kochała.


Krucha Japonka wbiegła po krętych, sosnowych schodach na trzecie piętro. W ręku trzymała bukiet słoneczników. Chciała zrobić niespodziankę swojemu chłopakowi, więc wcześniej zwolniła się z pracy.
Nacisnęła mosiężną klamkę. Usłyszała śmiech dwojga ludzi. Zaraz potem miłosne jęki, szepty, słodkie słowa. Słowa, których on używał tylko pod adresem pani swojego serca. Poczuła, że jej nogi przybierają postać waty. Nie chciała wierzyć w to, co serce jej podpowiadało.
- Bill, z kim jesteś? - zawołała łamanym niemieckim.
Weszła do sypialni. Zobaczyła jego i ją. On - przygryzający wargę. Ona - roześmiana, prawie mówiąca "Zobacz, zdradził cię ze mną".
Słoneczniki rozsypały się po jasnych panelach.

To było jesienią, kiedy jej miłość odeszła.

Zapaliła papierosa wziętego od jakiegoś przechodnia. Malboro, jego ulubione. Łzy prawie zamarzały jej na gładkich policzkach. Myślała, że za chwilę zamienią się w diamentowe paciorki, które będzie mogła sprzedać. Nie miała niczego. Włóczyła sie jak żebrak po Berlinie, szukała pracy, ale nikt nie chciał przyjąć Japonki słabo mówiącej po niemiecku.
Tę w wytwórni straciła, bo jej wpływowy ukochany anioł przyszywający jej skrzydła oderwał je zostawiając ropiejące rany.
Spała na dworcu, gdzie poznała Allie. Nowa koleżanka powiedziała jej, że może zarobić, bo ma towar, na który zawsze jest potrzeba.
Nie rozumiała. Nie chciała rozumieć?
Allie zabrała ją na obcą ulicę. Kilka dziewczyn ubranych w kuse i wyzywające ubrania trzęsło się z zimna i popijało kawę z automatu, inne zatrzymywały samochody.
Dziwki.
- Możesz zarobić ciałem, Yakono.
Yakono...
Była głodna i zmarznięta, nie miała domu.
Yakono.
Nie miała perspektyw na przyszłość i pieniędzy na powrót do domu.
Yakono!
Nie chciała sprzedać swojego ciała nieskalanego stosunkiem bez miłości. Nie chciała zawieść matki czekającej na nią.
Nie chciała umrzeć z głodu i zimna.
Połykając łzy okryła się mocniej cienką kurtką. Obiecała sobie, że zrobi to tylko raz.
Żeby zarobić na jedzenie.
Żeby przeżyć.

A to było zimą, kiedy jej serce jeszcze pamiętało.
I pociągnęła za sobą zima kolejne lata.


Pamiętaj, że nazywasz się Yakono i jesteś z rodu tych, którzy nie oddają swojej duszy innemu śmiertelnikowi.

Zapomniała?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panna P. dnia Wtorek 27-02-2007, 17:49, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
styśka




Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z wyimaginowanego świata marzeń i iluzji.

PostWysłany: Wtorek 27-02-2007, 17:43    Temat postu:

Pierwsza.

Hm...
Ostatnimi czasy dodawałaś masę jednoczęściówek, które nie zachwycały zbytnio.
Zrobiłaś sobie kilkudniową przerwę i są skutki.
Mi się podoba.
Błędów nie widziałam.

Pozdrawiam,
Styśka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez styśka dnia Wtorek 27-02-2007, 17:52, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Incia




Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szajzeeeeeeeeeeeeee!!!

PostWysłany: Wtorek 27-02-2007, 17:44    Temat postu:

Oh, kochana! Nowe... Ja! Jestem 2?!

Powaga i się łezki kręcą w oczach. Ślicznie.
Ale ty mnie z każdym opkiem przekonujesz, że ten Bill to podły, zimny drań! Jest ohydny. Ale co robić? Może to skrywa pod maską showbiznesu... A ty to tak cudownie ujęłaś. Ona pokochała, a on zdradził... Jestem pod wrażeniem, jak zawsze.

Pozdrawiam i życzę weny
Inn


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Wtorek 27-02-2007, 18:03    Temat postu:

Takie... nawet.
To znaczy, mi się podobało, chociaż
nie lubię opowiadań tego tupu. Z odrobiną fantastyki.
Ale cóż...

Było dużo przeżyć.
Miłość, zdrada i ostatnie - dylemat.
Jak na taką obszerną paletę uczyć i emocji,
wybrałaś niewiele.. według mnie.
Na te tematy można by było pisać i pisać...

Zabrakło mi tych uczuć.

Ale ładnie.
Coś w sobie miało.
Jeszcze nie to, co chciałabym zobaczyć.
Ale... coś jednak było.


Wink
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Whatever




Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wtorek 27-02-2007, 18:08    Temat postu:

Znalazłam kilka błędów. Gdzies zgubiłaś przecinek, gdzieś zgubiłaś "ogonek".
Ale podobało mi się. Bardzo.
Chwyciło za serce. Mocno.
Dziewczyno, pięknie.

Pozdrawiam,
What


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Głupia Barbie




Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domku dla lalek

PostWysłany: Wtorek 27-02-2007, 18:17    Temat postu:

Nie lubię Japoni.
Bardzo.

Opowiadanie było całkiem ładne.
Ale mam wrażenie, że niektóre opisy były na siłę.
Tak jakoś szybko wszystko się działo...
Pół, na pół. Ale bardziej na to lepsze pół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Wtorek 27-02-2007, 19:04    Temat postu:

Ładnie, bardzo ładnie.
Napisane wybornie.
Widać, że szlifujesz.
Podobało mi się.
Było powyżej 'jakoś'.
Eh.
Bye.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzykliwa




Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: biorą się dzieci? ;-)

PostWysłany: Wtorek 27-02-2007, 19:57    Temat postu:

Wiesz co powiedziałam?
Mmm Smile
Tak, właśnie to.
Bo mi się podobało.
Bo było prawdziwe.
Bo to ty napisałaś.
Bo nie widziałam błędów.
Bo... tak.
Po prostu,
||


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Wtorek 27-02-2007, 20:11    Temat postu:

Bardzo mi się podobało.
Fajny temat.
Niektóre zdania były naprawdę siwetnie złożone.
Śliczne opisy.
Teksty pisane kursywa idealnie komponowały się z całością.

Według mnie to Twoja najlepsza jednoczęściówka.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malutka




Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Niebaa..*

PostWysłany: Środa 28-02-2007, 15:48    Temat postu:

Zachwyciło, urzekło choć... ja też uważam, że co nieco było na siłę.
A jednak to nie przysłoniło treści i choć o Japonii, spodobało mi się.
Całuję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hela_z_wesela




Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA

PostWysłany: Środa 28-02-2007, 18:26    Temat postu:

Glancias. Czekam na wodę do herbatki i hio hio...
Jakoś wczesniej bronilam sie przed tym (przypomnialo mi się takie opowiadanie... Ai shiteru, czy jakoś tak. Z samego tytułu).
A weźcie. A jak było tam w tym wiosna, bla bla w kursywie (no, wiadomo o co chodzi) to mi się aż ten... noo... Drain Away przypomniało.
O, a teraz przypomniało mi się, to, jak mu tam... xD Takie tma moje wypocinki.
Patrz - jedno opowwiadanie, a tyle na myśl przywodzi.
To było dobre.
Ale przez Ciebie nie skupię się na historii.
A niech Cię sedes pochlonie xD
najs xD
Dobra, styka.

Z poważaniem:
hela_z_wesela


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BabySitter




Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: prosto z drzewa xD

PostWysłany: Czwartek 01-03-2007, 15:36    Temat postu:

Weszłam tu przypadkowo, ot tak.
Maaatko, to było śliczne!
Bardzo bardzo bardzo mi się podobało.
Gratuluję talentu xD
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwunnia




Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z bajkowego świata dla małych dziewczynek*

PostWysłany: Czwartek 01-03-2007, 20:28    Temat postu:

To było COŚ. Podobało mi się. Bardzo. Było pisane inaczej, niż wszystkie do tąd jednoczęściówki. Językiem, który świetnie oddał atomosferę, ciepło tego opowiadania. Jestem zauroczona.
...bo kocham...
Jak najbardziej na TAK.
Pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raspberry




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 01-03-2007, 20:50    Temat postu:

Aaaj, świetne. Nie wiem, po prostu bardzo mi się podobało. I ten tekst pisany kursywą i klimat opowiadania...no pięknie.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kate Brown :))




Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 01-03-2007, 22:00    Temat postu:

Hm... Ładne ;] Skromne. Jestem na tak ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ms. Shikari




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 02-03-2007, 13:12    Temat postu:

Fajne.
Podobało mi się.
Bardzo fajne zakończenie Całuski
Twoja Shikarinka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Niedziela 04-03-2007, 13:13    Temat postu:

Zupełnie ładnie Ci to wyszło. Przyjemnie sie czytło, styl w porządku, cała fabuła też niczego sobie. W pewnych momentach trochę patetycznie brzmiało, ale tych momentów nie było zbyt dużo.
Ogólnie trochę krótkie, mogłaś przedłużyć, ale źle nie jest.

Pozdrawiam i weny życzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juchasek




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szajzeeeeeeeeee!!!

PostWysłany: Sobota 19-05-2007, 22:10    Temat postu:

Kolejne Twoje opowiadanie i kolejny zachwyt. Shocked Cudowne. Uwierz mi jednak, że nie jest łatwo czytać o tym jak Bidon "przegryza wargę" kochanki. Laughing Very Happy Ogólnie ładne i dopracowane.

Życzę weny i mam nadzieje, że ją wykorzystasz!

Jusia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sprężynka




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Sobota 19-05-2007, 23:07    Temat postu:

Zacznę od tego, że wiele razy widziałam już tę jednoczęściówkę i za każdym razem myślałam, że ją czytalam.
Myliłam się.
A ona już tyle czasu tu jest.
Dobra, do rzeczy!
O ile większość Twoich opowiadań mnie powala, tak to- nie.
Tz. nie, że mi się nie podobało.
Piszesz świetnie. Te opisy, słownictwo...
Tylko fabuła taka, hm taka nijaka.
Ale i tak zaraz wynajdę takie, które mnie wgniecie ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackAngel




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź.

PostWysłany: Niedziela 20-05-2007, 13:43    Temat postu:

Urzekło mnie, tak po prostu.
Świetnie napisane, z sensem
Brawo.

Zapomniała...?

Blak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lolitta




Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 21-05-2007, 20:39    Temat postu:

eeech,
będę mila...
pięęęęęęęęęęknę moja kuzyneczko, cuuudowneeeeeee!
aaaaaa
idę spać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna483




Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: G M

PostWysłany: Piątek 25-05-2007, 21:40    Temat postu:

Ja nie wiem jak ty to robisz,ale twoje opowiadania sa zajebiste poprostu!!
Myslalas o jakiejs ksisce moze?? Jak taka mnapiszesz jestem pierwsza po autograf!! Smile Sama mialam napisac jakies opowiadanie ela chyba zrezygnuje,nie umuwaja sie do twoich!! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabrielle




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sobota 26-05-2007, 18:18    Temat postu:

Jak to się dzieje, że niektórzy ludzie mają taki talent?
Śliczne opowiadanie, ładna fabuła, wspaniałe wykonanie.
Nawet jak by pomysł był oklepany to w Twoim stylu jest coś takiego, że mimo wszystko się podoba.
Brawo.

Cytat:
Malboro


Widać, że nie palisz xD Tzn może palisz, nie wiem.
W każdym razie Marlboro :p

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wunderschön




Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pokój Męża.

PostWysłany: Sobota 26-05-2007, 18:26    Temat postu:

zaklepuje.

edit:
łaaaaaaaaał.
podobało mi sie.
Bill taki okrutny!
prosty język i prosty przekaz.
On może mieć każdą.
eh, jakie to niesprawiedliwe.
bardzo mi sie podobało.
pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin