Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Herbaciarnia

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ashia




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Was tyle wyższości ?

PostWysłany: Piątek 29-12-2006, 21:36    Temat postu: Herbaciarnia

Herbaciarnia

Wszedł.
Przywitał się jak zwykle, muskając ustami policzek. Uśmiechnęłam się mimo wstrętu. „To już chyba przyzwyczajenie” pomyślałam.
- Zrobić ci herbaty? – Spytałam, jak co dzień.
- Tak, poproszę – odpowiedział, jak co dzień
Lipton, łyżeczka cukru, bez cytryny, parzona minutę. W czerwonym kubku.
Parzyłam dwie. Posłodziłam trzy. Zaniosłam i usiadłam wygodnie w fotelu, zapaliłam papierosa. On, z gazetą na kolanach, sięgnął po ucho kubka. Z obojętną miną pociągnął łyk napoju, po czym się skrzywił.
- Mocna!
- Och... – Westchnęłam wielce zadowolona. – Przepraszam, zamyśliłam się parząc - skłamałam. Właściwie nie wiem, dlaczego powiedziałam zaraz potem prawdę. Nie wiem też, dlaczego właśnie w ten sposób zamanifestowałam swój bunt. Głupią herbatą.
- Wiesz słonko, skłamałam – oznajmiłam cicho. – Parzyłam dwie minuty, bo chciałam...
- Nie tłumacz się, nic się nie stało – przerwał.
- Ależ nie mam najmniejszego zamiaru! – Wycedziłam. – Zrobiłam to z premedytacją, rozumiesz? Specjalnie, s p e c j a l n i e – upajałam się słowem, zupełnie jak On zawsze swoją herbatą.
- Co ty mówisz?
- Nie rozumiesz? Nie zamyśliłam się parząc ci tą idiotyczną herbatę, miałam ochotę zepsuć ci ją już dawno temu. Ale nie chciałam, bo po co? Po jaką cholerę kłócić się o zwykły kubek herbaty? – Pytałam go, śmiejąc się i zaciągając lubieżnie kolejnym papierosem.
- Kochanie, może chciałabyś o czymś porozmawiać? Brakuje ci czegoś?
- A i owszem, porozmawiajmy – zgodziłam się. – Może powiesz mi jak minął ci dzień w pracy? Albo o kolejnej kochance ? Mów, ja pomilczę, udam, że słucham. A może zaparzyć ci porządnej herbaty? Lipton, łyżeczka cukru, bez cytryny, parzona minutę, podawać w czerwonym kubku – recytowałam. – Coś jeszcze, Signore? Raz w tygodniu orgazm, bynajmniej nie mój, odwrócić się dupą do mnie i zasnąć. W pracy zamknąć się z Ann w gabinecie i zaspokoić się do końca, podejrzewam z resztą, że ją również...
- Co ty mówisz... Ja? Z Ann ? – Udał zdziwienie.
- Nie przerywaj mi, skarbie, nie skończyłam jeszcze czytać twojego zamówienia, muszę wszak sprawdzić czy wszystko się zgadza – wypuściłam dym z ust, było mi coraz weselej. – Co niedzielę schabowa podeszwa na obiadek u mamusi, u mojej nie byliśmy już pół roku. W piątek piwo w knajpie na rogu, jak twierdzisz z Paulem, choć podejrzewam seksik z Ann, albo z Kate. Co? Myślałeś, że pozostawiają cię nieoznaczonego? Karmazynowa szminka jest, z tego, co wiem, własnością Kate, a ten słodki różany zapach rozsiewa twoja sekretarka, Ann.
- Zupełnie nie wiem, o czym mówisz – powiedział twardo. Zbyt twardo, nie jak on. Zdziwiłam się nieco, aczkolwiek nie na tyle, aby się przestraszyć. Zresztą wiedziałam, że kłamie. Miałam swoje źródła.
- Georg, wystarczy, że ja wiem. I mam Ci coś bardzo ważnego go powiedzenia. Nie mam już dłużej ochoty żyć pomiędzy oparami tandetnych różanych perfum i herbaty Lipton, znudził mi się seks z tobą i twój orgazm. Wiesz? Myślałam, że to się nie stanie, że tego nie powiem....
- Emma, ja to wszystko wytłumaczę...
- Odchodzę – powiedziałam spokojnie. – Pozew złożyłam już wczoraj, chcę tylko niedużą część naszego majątku, nie bój się nie zbiedniejesz. Wystarczy mi tyle, żeby kupić sobie mieszkanie i je urządzić, pracę już mam. Na razie mogę spać w pokoju gościnnym. Dopóki nie znajdę mieszkania.
Zapaliłam kolejnego papierosa. Już wiedziałam, że będzie ostatnim, jakiego kiedykolwiek wypalę. I był.
A on? Nie powiedział nic. Wyszedł z domu, wrócił nazajutrz po pracy. Pijany.
Herbatę zrobił sobie sam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natt




Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 29-12-2006, 21:47    Temat postu:

1?

Edit
Ładne
Nie, nie było idealne.
Było codzienne.
Widziałam parę błędów.
Wybacz nie będę ich wytykać.
Z przyczyn osobistych.
Przepraszam.
Pół na pół(lepsze pół)
Natt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzykliwa




Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: biorą się dzieci? ;-)

PostWysłany: Piątek 29-12-2006, 22:23    Temat postu:

Temat ciekawy z wykonaniem trochę gorzej.
Za czesto używasz spacji przed znakiem zapytania.
Popraw Wink)
Ale kurde...
Podobało mi się...
Ale nie było orgyinalne i nie miało żadnej magii.
Aczkolwiek <zaczyna gadac jak Doda xP> było dobrze.
Tak.
//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwunnia




Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z bajkowego świata dla małych dziewczynek*

PostWysłany: Sobota 30-12-2006, 19:09    Temat postu:

Mogę zacząć od końca? Dziękuje.

Taak. Zakończenie. Podobało mi się. Niby zwykłe, jedno zdanie a jednak.
I użekły mnie jeszcze te fragmenty, gdzie Emma recytuje z pamięci ''Lipton, łyżeczka cukru, bez cytryny, parzona minutę. W czerwonym kubku.'' Było naprawdę ładnie. I byłabym stu procentowo na TAK gdyby nie tytuł. Kojarzy mi się z reklamą herbaty 'Dilmax' czy jakoś tak. Albo 'Slim figura'. Tak, wiem ja to mam wyobraźnięSmile
Takie moje 99%
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Sobota 30-12-2006, 22:36    Temat postu:

O tak. Very Happy
Lekko, przyjemnie i na luzie. Akurat w takim jestem nastroju, bo jutro Sylwester Dancing
Lubię tak sobie poczytać.
Jakieś tam błędziki się zdarzały, ale takie drobne.
Podobnie jak Sylwunni, strasznie podobały mi się te "recytowane" fragmenty. I potem jak zaczeła mówić dalej.
Ale zdecydowanie najlepsze było zakończenie "Herbatę zrobił sobie sam.".
To było najlepsze. Lubię takie opowiadania, kończące się tak... zwyczajnie.
Fajnie, lekko i przyjemnie.
Podobało mi się.
Ppzdrawiam i udanego Sylwetsra Dancing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jogobelinka




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem?

PostWysłany: Niedziela 31-12-2006, 13:13    Temat postu:

No, powiem szczerze, że dużo bardziej podoba mi się ta, od Twojej ostatniej jednoczęściówki.
Taka zwyczajna, a jednak inna.
Ciekawa, ale faktycznie trochę przypomina mi opowiadanie Immortalle. Może to tylko moje złudne wrażenie...?
Lubię takie opowiadania. Bez dziwiacznych i trudnych do zrozumienia metafor (są wyjątki!) i takie lekkie.
Gdybym miała powiedzieć tak, lub nie, pewnie postawiłabym na tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Niedziela 31-12-2006, 13:21    Temat postu:

Jak już zdążyłam Ci powiedzieć podczas naszej rozmowy, wyjątkowo dobitny przekaz ma ta jednocześciówka.
I chociaż chodzi tu właśnie o tą zdradę, udawanie, że wszystko w porządku, ładnie wplotłaś to, w tło parzenia herbaty dokładnie takiej, jaką lubi bohater.
I to jest właśnie ta mała rzecz, która sprawiła, że ogólne wrażenie mam pozytywne.
Mam nadzieję, że trafię jeszcze na coś Twojego autorstwa.
Negai


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Niedziela 31-12-2006, 13:46    Temat postu:

Ładnie napisane.
Ale jakoś tak mi czegoś brak.
Taki maleńki, minimalny niedosyt.
Ale jest okay.
Pozdrawiam .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Niedziela 31-12-2006, 22:23    Temat postu:

opisałas to co sie dzieje coraz częsciej
ludzie sie rozwodzą bo albo się nierozumieją albo sie nawzajem zdradzają napisane prostym językiem Smile
błędów chyba nie było nawet już sama nie wiem Smile
było ładnie ale nie powalało
brakło mi może tego gniewu w Emmie
w końcu została zdradzona i raczej powinna być wściekła Wink
dlatego pół na pół Smile
Szczęśliwego Nowego Roku Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 17:44    Temat postu:

A mi się bardzo podobało. I nie przyczepię sie do niczego, bo było bardzo ładnie.
Po pierwsze pomysł jak najbardziej na plus. Po drugie wykonanie też było dobre, bardzo przyjemnie mi się czytało. A poza tym herbata... Naprawdę dodanie tutaj tego wątku wyszło niesamowicie korzystnie.
I ogólnie rzecz biorąc podobało mi się.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 21:48    Temat postu:

Cytat:
Spytałam, jak co dzień.
- Tak, poproszę – odpowiedział, jak co dzień

To powtórzenie mnie gryzie.

Wiesz co najbardziej lubię w twoich opowiadaniach? Styl. Styl uszczypliwy. I tą dziką relaność ubraną niekiedy w tysiące prznośni. Cóż. Nie zawiodłam się i tym razem, było pięknie, uszczypliwie i realnie.
Jak zawodowa dziennikarka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin