Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Epitafium. Pamięc nieśmiertelnością obdarzy.

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
furja




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Czwartek 04-01-2007, 18:42    Temat postu: Epitafium. Pamięc nieśmiertelnością obdarzy.

music


Istnieje śmierć rozłożona na lata.
Śmierć na raty.
Śmierć z własnego wyboru.
I wtedy chodzisz, odżywiasz się, wydalasz...
Zamknięty na świat, nieczuły na miłość.

Żałosny, żywy trup.



Wspaniale…
Bo przecież nic nie boli we śnie. Głębokim – niczym studnia nocy. Nie ma nic i nic nie potrzeba. Tak być - nie będąc. A przecież jakiś cierń, nie! To tylko słowa sączą się żółcią. Przemocą rozchylają oczy.
Te słowa palą…



Dokąd zdołasz podźwignąć swoje wodogłowie!?
Standartowych rozmiarów lepko-płynny balast.
Gdy w czaszokształtnym sejfie udręczone trwaniem.
Oczy wypłyną w podróż intymnym oceanem.

Jak długo jeszcze będziesz, zanim cię sen zmoże!?
Nieczuły na cierpienia schorzałego świata.
Czy nie odczuwasz bólu, czy odwrotnie może?
Samotnie, bez przyjaciół zalewasz wciąż robaka...?



Zbudził się, lecz to nie smak przedświtu. Głowa jak kamień ciąży ku brukowi. Późne południe skwarzy w bezcienistym lesie. Nawet pod powiekami piecze, więziona jaskrawość… Dość! Niech przepadnie światło, co ból niesie!

On nic nie pamięta, nie chce pamiętać. Zwinąć się w kłębek, głowa między kolanami - jak płód.

Tak długą drogę jeszcze ma przed sobą słońce, nim w nieskończoność wydłużą się cienie.
Powiało. Nareszcie zelżało pragnienie lotosu. Wiatr zrywa się, coś szepcze. Co ten dureń plecie…?



Dokąd zdołasz podźwignąć swą zakutą pałę!?
Ekstrakt bytu w konserwie, puszkowany banał.
Choćby zamknięte szczelnie, u kresu zostanie.
Próchniejące, kościane, puste opakowanie!

Ile zdoła pomieścić ten rozdęty sagan!?
Kubeł wtórnych odpadków, zwierciadło wszechświata?
Kosmos w myśli zamknięty; Gdy myśl nie stanie.
Zgaśnie, opuści czaszkę - świat trwać będzie dalej.



Powiało. Nareszcie zelżało pragnienie Lotosu.
Wiatr mu przynosi wonie Poważnych cyprysów, w kolejce ustawionych. Wzdłuż alei wspomnień.

Niziutkie słońce płonie krwawą chryzantemą.

Tłumnie wyległe cienie zdążają na sabat, tłoczą się wokół niego. Dawno już umarłe – dziś z martwych ożywione. Nie mogąc zapomnieć, jakby ranione cierpieniem, którym hojnie obdarował je w drogę na tę drugą stronę.

Ciasno obległy wokół, posłanie z lotosów. Cóż z tego, że ciało wciąż ciepłe, a serce nadal bije, uderza. Cóż z tego? Kiedy w pustkę wpłynęły oczy.
Cóż z tego?!

W zapadającym mroku, w przedwieczornym chłodzie – chór zjaw powtarza mu epitafium. Jak dla umarłego…



Kogo zachowasz w pamięci, gdy skleroza trafi.
Najbliższą ci rodzinę, bądź serdecznych wrogów?
Twe ślady odciśnięte kształtem twoich dłoni.
Jeśli większą część życia ręce, ręce trzymał w kieszeni.

Georg, dokąd zdołasz podźwignąć swoje wodogłowie(...!?)





Troska życie ocalić może.
Pamięć nieśmiertelnością obdarzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lovesick




Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu ^^

PostWysłany: Czwartek 04-01-2007, 18:54    Temat postu: Re: Epitafium. Pamięc nieśmiertelnością obdarzy.

Karla89 napisał:
Standartowych rozmiarów

Standardowych, chyba? Wink

Więcej nie wyłapałam.
No cóż. Pierwszy raz się tu wypowiadam...Rolling Eyes
Niestety, mi się nie spodobało.
Wolę po prostu takie... pisane zupełnie prostym językiem i stylem opowiadania (jeśli chodzi te z chłopakami z TH w roli głównej...).
Nie. Nie przypadło mi do gustu.

Weny życzę.

Z poważaniem ~ Lovesick.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Czwartek 04-01-2007, 18:54    Temat postu:

Hm...
Uwielbiam Twój styl.
Ale nie boję się zauważyć, że jednak nie do końca zrozumiałam.
Tj. zrozumiałam, że umarł i w ogóle ale...
Ale.
Pozdrawiam .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Czwartek 04-01-2007, 19:43    Temat postu:

karla słońce ty kochane Smile
ładnie to było napisane
ale przyznam się bez bicia Wink
nie załapałam za bardzo o co w tym biegało Very Happy
jakbyś mi troszkę to jakoś przybliżyła byłabym wdzięczna Smile
błędów nie widziałam
ale strasznie podoba mi się tekst pisany pogrubiona trzcionką Smile
Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
furja




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Czwartek 04-01-2007, 22:54    Temat postu:

Lovesick spoko... dzięki Wink

helcia miło mi Wink Zrozumiałaś, na pewno zrozumiałaś, każdy rozumie na swój, indywidualny sposób. Pozdrrawiam

Luthies środki stylistyczne są obecne w każdym szanującym się opowiadaniu, z takiego wychodzę założenia. Mają na celu wywołać u czytelnika określone emocje, pobudzić jego wyobraźnie, więc uważam, że w opowiadaniu są one jak najbardziej na miejscu, nie widzę w nich nic negatywnego. Było o niczym? Spoko. Może i było, dla Ciebie. Dla mnie było zbiorem negatywnych emocji, dla innych dziełem. Cóż za ironia, jedna rzecz, a tak wiele znaczeń. Ty nadal będziesz zamykać opowiadania w ramkach subiektywnych ocen, ja nadal będę pisać, a forum nadal będzie istnieć.
Pozdrrawiam.

jogobelinka
Skarbie Exclamation Kiedy widzę Twój nick przy komentarzu od razu mi się uśmiech na twarzy maluje, bo od pierwszego opowiadania chyba jesteś razem ze mną i Twoja opinia jest dla mnie szczególnie ważna Exclamation Dziękuję za wszystkie słowa najpiękniej jak tylko potrafię, kocham

mroczny anioł
Słoneczko moje Exclamation Kochana zrozumiałaś, już napisałam i ja i Jogobelinka, że każdy rozumuje na swój, indywidualny sposób, również i Ty. Nie ma słownika uczuć. Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Whatever




Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Piątek 05-01-2007, 16:07    Temat postu:

Niby bez błędów, ale jednak nie doczytałam.
Nie wciągnęło mnie.
Przykro mi.

Pozdrawiam,
What


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Piątek 05-01-2007, 16:48    Temat postu:

Było takie jedno Twoje opowiadanie, które napisałaś na forum, które mnie powaliło.
I choc wciąz piszesz świetnie, to jednak to mnie specjalnie nie urzekło.
Piszesz bardzo profesjonalnym stylem.
Powiem Ci, że podoba mi się to.
Właściwie to całe opowiadanie składa się z metafor.
Szczerze, to trudno jest czasem zrozumieć. Ja zozumiałam to tak... w połowie.
Ale strasznie podoba mi sie, to co piszesz, bo jest tak... niezwykle, inaczej. Tak naprawdę to ja jeszcze nie czytałam opowiadań, które byłyby "tak" opisane jak Twoje prace.
Aczkolwiek momentami zbyt trudno...
Pół na pół.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Devilishh




Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu

PostWysłany: Piątek 05-01-2007, 19:08    Temat postu:

Witam
Pierwszy raz zajrzałam na Twoje opowiadanie...
I cóż. Podobało mi się, lecz nie urzekło.
Nie miało w sobie tego "czegoś" co by sprawiło, iż nie moge zaprzestać czytać dzieła. Tutaj tego nie było. Masz ładny styl pisania. O taak... podoba mi się Smile
Jak już napisała Leb Die Sekunde to opowiadanie składa się z metafor.
Dla nie których są one niezrozumiałe, wręcz może nawet dziwne.
Momentami, gdy czytałam Twoją jednopartówke... myślałam czy nie zakończyć, lecz nie wytrwałam do końca. Czy się opłacało? Nie wiem. Nie zrozumiałam do końca, ale w połowie taak Very Happy
Jestem pół na pół...


Życze weny oraz pozdrawiam
Devi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Piątek 05-01-2007, 22:20    Temat postu:

Szczerze się przyznam, że nie zrozumiałam... Bo tak właściwie to było o niczym konkretnym. Przerost formy nad treścią. Styl owszem masz niezły, środki stylistyczne i tak dalej na wysokim poziomi. Ale to miało być opowiadanie. A było trochę nijakie. Zamiast Georg mogłabyś napisać Tom, albo Gustav i niczego by to nie zmieniło. To imię było chyba tylko dlatego, że dział jest z jednoczęściówkami o TH...

Niestety, ale nie podobało mi się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
furja




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Niedziela 07-01-2007, 21:01    Temat postu:

Dziękuję wszystkim za opinie.
Powiem Wam, że zaczynam nowy eksperymet, eksperyment z moim stylem pisania, żebym nie tylko ja rozumiała to co pisze, ale również i Wy Wink
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin