Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

A ty moja droga, jesteś najgorszym pokemonem...
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 9:10    Temat postu:

Tytuł i autorka - 2 bonusy w 1 - dlatego weszłam.
W sumie to chciałam przeczytać coś o pokamonach, troszkę się pośmiać, ale cóż... Podobał mi się początek.
I nie wiem dokładnie po co występował tutaj Bill i inne dziewczyny. Chyba, że....
CZEKAJ.
Czy każdy motyw z dziewczynami nie był czasem początkiem nowego opowiadania?
Wtedy to dla mnie nabiera sensu.
Jeśli tak jest, to zaczęło mi się podobać.

Krytyk? Phi! Wiele jest takich pokemonów na forum. Ale kto się nimi przejmuje?
No chyba nikt! I jeżeli masz jakieś wątliwości to pierdol je wszystkie!!! Wink

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 30-08-2006, 9:30    Temat postu:

"Internetowego oblicza"
to jest to.

Justyś, ja przeczytałam, ale wcale nie chcę mówić o tym co sądzę. Niezależnie od tego jaka jest moja opinia. Bo przeczytałam jeszcze co innego. Sygnę...Twoją, Black. Co się dzieję??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CoL@




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Środa 30-08-2006, 10:43    Temat postu:

MadisoOn napisał:

Opowiadanie...
dobre. o Tak.
Daje do myslenia.
Ja rowniez mam w dupie zawziete panie krytyczki, ktore mysla ze rozumy pozjadaly...
aaaa... dupa jeża !! mam je w nosie xD


Opowiadanie..no coż. Jak to czytałam to...hm. Wydawało mi się, że kpisz. Kpisz z tych wszystkich "Pań Krytyków Niezależnych Co To Mają Wszystkich W Du*ie" i ja też poczułam coś, jakbym nimi gardziła. Dlaczego? Bo ONE gardzą innymi. Nawet, jeśli opowiadanie\jakaś praca danego autora jest całkiem dobre. Dlaczego to robią? Bo jak napisała Mad wydaje im się że pozjadały rozumy, że są mistrzyniami. Tylko dlaczego prawdziwe mistrzynie rzadko piszą innym jakieś bardzo przykre rzeczy? Bo one nie chcą, nie muszą zwracać na siebie uwagi. A Panie Wielkie Krytyczki bardzo tego chcą. Cgcą, zeby ktoś je zauważył pośród tłumu 'nieudaczniczek'.
Boją się odrzucenia?

Dobra, się rozpisaam bez sensu. Rolling Eyes

Opowiadanie?
Powinno dać do myślenia. Ładnie napisane, podoba mi się. Ogólnie good. xD
I nie to, że słodzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pyskata




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a stamtąd.

PostWysłany: Środa 18-10-2006, 14:07    Temat postu:

Przkazałaś.
To co boli tych, którzy nie potrafią pisać.
Którzy próbują.
I otrzymują zimny komentarz.

Tytuł przyciąga.
Ciekawi.

Kocham


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Netka




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: spod sterty śmieci..

PostWysłany: Środa 18-10-2006, 14:42    Temat postu:

większośc na tym forum jest takich 'wrednych krytyczek' . to jest żałosne.
kto tylko jest nowy, to od razu spisywany na straty.
bleeh.
bardzo piękne. trafiłaś, mam nadzieję, do tych wszystkich forumowych 'sław'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Devi!!!




Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 11:05    Temat postu:

No ładne. Tylko nie do końca się w tym łapałam Very Happy Spróbuję jeszcze raz przeczytać Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ambre




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?

PostWysłany: Sobota 27-01-2007, 23:36    Temat postu:

Jak zwykle z opóźnieniem, które zdarza mi się stanowczo za często.

Wydaje mi się, że podczas pisania tego opowiadania coś ciężkiego leżało Ci na sercu.
Obawiam się, że ugodził Cię jeden z tych wyslawionych pokemonów...

Wszystko agresywnie, zaczepnie i tak jak być powinno, ale...
Dając pokemonom świadomość, że ranią niczego nie zmienisz.
Już dawno nauczyły się kochać, gdy ktoś się ich boi.
Trudzi głowę nad jak najbardziej zawiłymi i oryginalnymi fabułami.
Ale..., ale co by było gdyby ich nie było.
Ja nie raz pisałam " Fabuła do kitu".
Blaku... stanęłaś definitywnie po jednej stronie, a okazuje się, że obydwie strony mają racje.

Jeśli mi się nie podoba, nudzi piszę, to.
Jeśli ktoś mnie skrytykował, miał powody.
nie wyssał sobie wszystkiego z palca.
Bo jeśli nawet fabuła była do kitu, to przeciez napisał także coś o treści.

To opowiadanie poprawne.
Temat, rzeka.
Mogłaś się rozpisac, o wiele bardziej,
Mogłaś podkreślić to w inny sposób.

Ale niech będzie i tak.
Podobało mi się, a przede wszystkim pobudziło szare komórki do namysłu.

Mam tylko nadzieję, że przeczytasz ten komentarz.

Pozdrawiam.
Ambre

P.S. Jeśli masz jeszcze mój numer... chętnie porozmawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miracoliosa




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków

PostWysłany: Niedziela 28-01-2007, 19:03    Temat postu:

Popieram. Nie przepadam za osobami, które jeżdżą po wszystkich równo, choć wcale nie są najlepszymi pisarkami. Moim zdaniem można krytykować w taki sposób, by nikogo nie urazić, np. doradzić, lekko wytknąć drobne błędy. Bo krytyka pt."co-t-w-ogóle-jest-weź-idź-i-nie-wracaj" jest bez sensu. Słowa krytyki powinny dać osobie krytykowanej do myślenia, pomóc w dalszym pisaniu. A często nie dają...
Ja we wszystkim staram się znaleźć dobre strony. Sama na pewno nie jestem najlepszą pisarką, więc nie mogę wymagać od wszystkich, żeby mieli Bóg wie jakie talenty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
an. Liz




Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 28-01-2007, 20:06    Temat postu:

Ja nie wiem sams co myśleć o tym. Takie dziwne. Przemyślę i może zedytuję później

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Lolly
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 28-01-2007, 20:51    Temat postu:

szkoda, że mało osób to zrozumie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Areis




Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...

PostWysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 13:36    Temat postu:

Przeczytałam jeszcze raz.
Wiesz, zmieniło mnie to.

Dziękuję.

Przydałoby się, żeby podrzucić to Luthies.
Ale cii, ja nic nie mówiłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Incia




Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szajzeeeeeeeeeeeeee!!!

PostWysłany: Wtorek 06-02-2007, 23:56    Temat postu:

Sama nie wiem co mam o tym myśleć...
Nie jest o th (co za odkrycie, prawda?).
No, może nie jest w całości o th (no co ty, INN???)
Ale i tak mi się całkiem podoba.

Pozdrawiam, życzę weny i miłych komentarzy
Inn


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kate :)




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bielany

PostWysłany: Sobota 10-02-2007, 13:07    Temat postu:

Takie, o.
Nie wiem co mam o tym myśleć.
Nie do końca zrozumiałam przekaz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ave_ziemniak




Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: White100-k

PostWysłany: Sobota 10-02-2007, 19:04    Temat postu:

no są tu takie osoby, które się znają między sobą i "średniodobrze" traktują innych, nowych...

ale bez przesady.

człowiek nie powinien się przejmować zdaniem innych- tylko dalej się rozwijać.
mi np. każda krytyka człowieka, który nie zdaje sobie nawet sprawy, że to boli jak mocny kopniak w tyłek- właśnie mi go daje i pchnie do przodu.
chcę udowodnić, że nie jestem beznadziejna, gorsza.

pisze to, chociaż nigdy nie zamieściłam tu swojego opowiadania...może kiedyś jak będę chciała popatrzeć jak komuś daje to satysfakcję (obojętnie czy pozytywną czy negatywną) to to zrobię.

ale nikt mnie sam nie ulepi.
nie jestem z plasteliny.
nie uginam się pod paluchami, które mnie wytykają.

i o to chyba w tym wszystkim chodzi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malutka




Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Niebaa..*

PostWysłany: Sobota 10-02-2007, 21:27    Temat postu:

Kogo miało zaboleć, zabolało. Ciebie na pewno nie. I na pewno nie mnie. Nie czuję się taka. I przyznaję Ci rację. Strzał w dziesiątkę. Szczere i brutalne. Ale takie jest życie, czyż nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black Rose




Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZAJZEEEEE!!!

PostWysłany: Niedziela 11-02-2007, 23:16    Temat postu:

Ah... Obiecałam, żę dziś birę się za Twą twórczość
Więc, to opowiadanie jest...szczere.
No ale cóż, taka jest prawda.

Pomysł i wykonianie - fajowe. xD
mwah.

Black


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cheza




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 7:18    Temat postu:

Każdy z nas jest na jakiś sposób krytykiem. Oceniamy, wydajemy własną opinię na dany temat. Ale musimy odróżnić krytyka od "krytyka". Prawdziwy krytyk będzie wyrażał konstruktywną krytykę. Doradzi, naprowadzi autora na dobre tory – ale tylko i wyłącznie, gdy on przyjmie ją do świadomości. Czasami użycie ostrzejszych słów w odpowiedni sposób będzie w pewnym sensie siłą napędową. Nie ma na celu zrównania z ziemią osoby piszącej, wyżycia się na niej. Nie na tym pic polega. Ale "krytyk"? On nie działa na tej samej zasadzie. Jest w pewnym sensie wypaczoną, wyolbrzymioną formą krytyka. Taki "krytyk" nie patrzy na dobór słów. Ma ostry język, godzący prosto w duszę autora, lecz nie jest to konstruktywna ocena. Prawdziwy krytyk tego nie robi. Zauważyłam, że krytyk zaczął nam się kojarzyć z kimś, kto nie patrzy na nasze uczucia, tylko rzuca w nas słowami raniącymi jak ostry nóż. Słowo krytyk coraz bardziej odbierane jest w negatywny sposób. Tacy "krytycy" chyba źle zrozumieli znaczenie tego słowa. Wyolbrzymili je, nadali negatywnych cech właśnie przez swoją postawę wobec autorów. Bezwzględny, cechujący się ciętym językiem, mający na celu zdołowanie pisarza. To nie prawdziwy krytyk. Przed takimi ludźmi trzeba po prostu nauczyć się bronić. Stworzyć solidny mur odporny na ich nieuzasadnioną ostrość. Nie wiem, może w ten sposób czują się bardziej dowartościowani, że pojechali po kimś, a może to im po prostu sprawia radość. Nie wiem. W każdym razie trzeba nauczyć się odporności, bo oni byli, są i będą. Nie pozbędziemy się ich, bo świat to nie bajka, ani cukierkowy raj. Nie znikną jak za sprawą dotknięcia czarodziejskiej różdżki. Trzeba im pokazać, że nie przyjmuje się do świadomości nie konstruktywnej krytyki, bo ona nic nie wnosi. Nie ukazuje nam błędów, nie pokazuje, w jaki sposób mamy poprawić swój styl.
W tej jednoczęściówce wylałaś z siebie uczucia, jakie cię dręczyły. Co czujesz po słowach "krytyków". I teraz są dwie drogi. Do jednych z tej grupy może twoje słowa trafią i przemyślą swoje zachowanie. A inni może po prostu poczują satysfakcję. Bo w efekcie osiągnęli swój cel. Znów po prostu samym istnieniem udało im się zrobić przykrość. Że są osoby podatne na siłę ich słów. Pewnie się śmieją drwiąco do ekranów monitorów. Ale zostawmy ich. Dobrze, że powstało to opowiadanie. Każdy z nas przemyśli temat, który tu zawarłaś. Jednak trzeba się liczyć z tym, że oni i tak będą. A my musimy po prostu nauczyć się być odpornymi na ich słowa. Bo to konstruktywną krytykę należy przyjmować, a nie czystą drwinę i atak z ich strony. Tyle ode mnie.

Pozdrawiam,
Chez.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness




Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z gitary ;)

PostWysłany: Wtorek 13-02-2007, 20:29    Temat postu:

Wiesz, a mi się podobało. Nawet bardzo.
Oryginalne było.
Szkoda, że takie krórkie. Ale ładne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
weriocha




Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 16-02-2007, 0:26    Temat postu: dzięki;*

wiesz co...fajnie wiedzieć,ze sa jeszcze osoby na tym forum,ktore potrafia powiedziec cos ciepłego Wink dziś dołowałam się po przeczytaniu komentarzy do mojego opowiadania...nie rozumiem zupełnie,jak mozna doczepić się kogoś o to,ze ma np tak" pRzyklad" albo "trzykropek ma 3 kropki,a nie 4"jej...według mnie takie poprawianie błedów jest bezcelowe.... Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin