Tokio Hotel

ona1666 · Wysłany: Sobota 07-10-2006, 15:26 Temat postu: Zemsta+

Opowiadanie to dedykuję sobie...

Obudzona szelestem egipskiego jedwabiu
Cicho...delikatnie...całuje namiętność Twoich warg
Pozostał na nich jeszcze ślad po nieprzespanej nocy,
Czuje Twój oddech...
... pożądanie rośnie w każdej minucie
budzisz się...
szelestem moich pocałunków...czar prysnął,
nastał dzień...
nie.. nie kocham
już nie...

Snuję się po wąskich alejkach parku.
Tu cię poznałam. Pamiętam. Niby przypadkiem wpadliśmy na siebie.
Nawet nie wiesz, że byłeś wcześniej upatrzoną ofiarą. Ofiarą zemsty. Mojej zemsty.
Myślałeś, że kocham. A ja już nie wiem nawet jak to jest. Ktoś wcześniej zabił moją miłość.
Do siebie, do ciebie, do wszystkich.
Siadam na "naszą" ławkę.
Tyle pustych wspomnień wraca do mojej głowy.
Pierwszy pocałunek, pierwsza noc.
Tak bardzo kochałeś. Po raz pierwszy. Pierwszy i ostatni.
Teraz staniesz się tak pustym i beznadziejnym stworzeniem jak ja.
Będziesz żył tak jak żyję ja. Raniąc tych, którzy są, a raczej powinni być ci najbliźsi.
Stanie się to jedynym sensem i celem.
Aż do znudzenia. Do chwili kiedy zapragniesz znów poczuć coś więcej niż chwilową namiętność.
Ale wtedy może być za późno...

Wstaję z ławki.
Pewna siebie ruszam na przeciw zwykłego życia.
Poprawiam lekko pogniecioną białą bluzkę. Odsłaniam opalony brzuch.
Znów wpadam na chłopaka.
Wygląda na bogatego.
Oryginalny ubiór. Farbowane na czarno włosy.
Już wiem, że będzie on moją kolejną ofiarą.
Miłość może poczekać.

Niestety zapomniałam o jednym.
Nie przewidziałam tego, że on też jest mścicielem.

Courtney · Wysłany: Sobota 07-10-2006, 16:08 Temat postu:

1?
EDIT
Krótkie. Bardzo.
Mogłaś to bardziej rozwinąć.
Ale nie było tak źle.
Jestem pół na pół.
Pozdrawiam.

Hell's Angel

Sylwunnia · Wysłany: Sobota 07-10-2006, 17:47 Temat postu:

Hmm... Nie wiem co ci powiedzieć. Dosłownie. Nie jestem na 'tak', ale też i na 'nie'. Na ogół nie było źle, ale za krótko. Zdecydowanie. Cóż... czekam na kolejną partówkę i pozdrawiam

CoL@ · Wysłany: Sobota 07-10-2006, 18:35 Temat postu:

A mi sie podobało.
Długość, jakość i w ogóle wszystko.

A najbardziej końcówka.
Ostatni dwuwers był...no cóż, był jaki był, ale najbardziej mi się spodobał.

Tak.
Tak!
Talencie kochany

hela_z_wesela · Wysłany: Sobota 07-10-2006, 19:53 Temat postu:

No, no, no.
mi tam się podobało. I nawet długośń nie nieta. Gut, gut.

Z poważaniem:
hela_z_wesela

Mod-Falka · Wysłany: Sobota 07-10-2006, 22:35 Temat postu:

Końcówka była najlepsza. Nigdy nie wiadomo na kogo można trafić. Długość też mi przypadła dp gustu, ostatnio jakoś nie lubię czytać zbyt długich opowiadań.

I początek też był ładny.
Jestem na tak.

Pozdrawiam

ona1666 · Wysłany: Niedziela 08-10-2006, 20:20 Temat postu:

Dziękuję za wszystkie komentarze. Te pozytytwne i te mniej też.
Każde moje opowiadanie jest spowodowane chwilowym impulsem i niegdy, podkreślam NIGDY nie piszę ich w dłuższym odstępie czasowym.
Dlatego mogą w nich występować błędy. Ponieważ w sprawdzaniu własnej twórczości nie jestem dobra.
To właśnie są powody przez które cieszęsię, że to co wychodzi z mojego umysłu chciaż trochę się Wam podoba.
Dziękuję za wszystko.

pozdrawiam
ona1666

agaata · Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:48 Temat postu:

Ładnie, ładnie, ładnie.
<lekko unosi brew i przybliża się do ekranu>
Wiesz ostatnio nie lubię długich opowiadań.
Twoje są dla mnie w sam raz.
Po prostu te wszystkie epitety, wzruszające opisy...Dziś nie mam na nie ochoty.
Początek...Cóż spodziewałam się czegoś ''mniej interesującego", jednak zaskoczyłaś mnie. Pozytywnie zaskoczyłaś.
Końcówka...Nie przewidziałam jej.
Plus. Oczywiście, że plus.

yuna vel laya · Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 14:04 Temat postu:

Końcówka powala na kolana... nigdy nie wiadomo, co nas w życiu spotka...
Na długość nie narzekam bo jest okey.
Pozdrawiam
yuna

Raspberry · Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 23:19 Temat postu:

Podobało mi się.
Bardzo dobre zakończenie,
ładnie opisane i długość odpowiednia.

Pozdrawiam.

ona1666 · Wysłany: Piątek 13-10-2006, 19:20 Temat postu:

agaata - dziękuję. Wiesz ja chyba lubię zaskakiwać. To taka moja mała dewiza^^

yuna vel laya - to samo co wcześniej. Czyli zaskakiwanie jest moim urokiem.

Raspberry - cieszę się, że nie czepiacie siędługości. Bo chyba inna nie będzie. Nigdy

Enough · Wysłany: Piątek 13-10-2006, 20:15 Temat postu:

Rzeczywiście.
Oryginalny pomysł, ciekawy opis.
Tylko długość...
Taki temat można by drążyć Smile

Tak.

Lady_Mystery · Wysłany: Sobota 14-10-2006, 14:33 Temat postu:

Bardzo mi sie podobało Smile

.
Choć trochę za krótkie,
ale miało w sobie to coś.
Pofobał mi się koniec.
A złwaszcza z tym mścicielem Smile

.
Świetne.
Życzę weny.
Pisz więcej Smile

Me@n_G!rl · Wysłany: Sobota 14-10-2006, 19:36 Temat postu:

Nie wiem.
Niby ładnie.
Jednak w tym przypadku troche za bardzo expresowo.
Za szybko.
Uczucia są, ale nie pozwoliłaś nam ich przeżywać.
Po za tym nie było imion...
Pozdrawiam

redrii · Wysłany: Niedziela 15-10-2006, 14:39 Temat postu:

ładnie. ale nie pięknie Wink

bo mogło być bardziej rozwinięte. rozumiesz? kilka osób przede mną już to pisało Smile

a końcówka cudna.
a jestem pół na pół.
ciao