Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zakazany. (6. Zakazany?)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
_Czarna_




Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... z Gacolandii xD

PostWysłany: Niedziela 17-09-2006, 10:18    Temat postu:

Jupi ! Dostałam buziaka od Vill ! Mwahaha Radocha
To się bardzo cieszę.
Strasznie się zasmuciłam kiedy zobaczyłam, że moja droga Villish odchodzi.

Całe szczęście, że chociaż dokończysz opowiadanie, to jest coś Smile A do powrotu nie mam Cię co zmuszać, widocznie coś się stało o czym nie wiem Confused Pozdrawiam serdecznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YaNoU




Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Pod LaTaRnIą <3

PostWysłany: Wtorek 19-09-2006, 14:09    Temat postu:

Fajne opowiadanie...
Takie inne...
W sumie też trudno jest mi wyobrazic sobie TAKIEGO Billa- tzn. aroganckiego, takiego pomiatajacego innymi. Patrząc na to jednak z innej strony, zadna z nas nie wie jaki Bill naprawde jest. Żadna z nas go nie zna, i nie może stwierdzić, że jest taki jak nam się wydaje..
Dlatego mówię: Świetne opowiadanie. Jakas odmienność od tych wszystkich opowiadań z serii "buzi-buzi". Pokazuje tak jakby te druga stronę medalu. Kongratulejszyn!
Dzięki!!
YaNoU


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 04-10-2006, 22:24    Temat postu:

Czemu ja dopiero teraz to przeczytałam?
Nie wiem sama, ale wiem, że było świetne.
Najbardziej urzeczona zostałam fragmentami marzeń i snów dziewczyny, zgrabnie wplatanymi w brutalną rzeczywistość i realia życia obok kogoś, o kim marzy i kogo kocha skrycie, będąc w pełni swiadoma, że on nie dla niej...
Ukazane cierpienie z miłości dziewczyny, która jest poniżana i wyśmiewana przez kochaną osobę.
Pięknie piszesz, duzo porównań i opisów, naprawdę wielkie brawa i...
...czekam na kontynuację.
Pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajniaczka




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Kraków *.*

PostWysłany: Czwartek 12-10-2006, 13:34    Temat postu:

Villish?
To ty?
Nie odpowiedziałaś na PW.

Tyle dlaczego pod innym nickiem?
Pff.

Taka świetna osoba. Taki talent.
Jeśli jesteś tu jeszcze to zaglądnij na zlot w Kraku..

EDIT

Miło ze się na mnie obraziłaś.
Ale ja będę zawsze czekac.
Na Ciebie i na opowiadania..
Cieszę się że Cię poznałam.
Ale dlaczego tak późno?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tajniaczka dnia Wtorek 31-10-2006, 21:20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis




Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 31-10-2006, 20:33    Temat postu:

Vill, nie wiem jaki jest powód rzekomego odejścia, ale wiedz jedno: wiele osób zawsze będzie czekało na odezw od Ciebie. W tym również ja.
Podziwiam talent, podziwiam kunszt. I ciągle mam nadzieję, że będę mogła czytać coś Twojego.
pozdrawiam
Nemesis


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tida




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Snów I Wiecznej Rozkoszy

PostWysłany: Piątek 03-11-2006, 15:42    Temat postu:

Ugh! To jest G-E-N-I-A-L-N-E! Jak ja lubie takiego Billa "z pazurem" Very Happy I nie rozumiem dlaczego zawsze najlepsza opoeiadania sa porzucane przez ich autorów... Czyżby w te kilka partów włożyli całą swą energię i talent? Wierzyć mi się nie chcę. Dlatego czekam na następną część i umieram z ciekawości jak to się dalej rozwinie. I mam nadzieję, że napiszesz coś dalej...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_Czarna_




Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... z Gacolandii xD

PostWysłany: Wtorek 07-11-2006, 8:55    Temat postu:

villish2? O! Czyżby to nasza kochana Vill? Ja już czekam i czekam na kolejną część i "powoli" tracę cierpliwość. Ale wierzę w Twoje obietnice i będę czekała nawet 56 lat xP (Noo, może trochę przesadziłam )


No to do... kiedyś !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
villish2




Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 15-11-2006, 10:59    Temat postu: Zakazany.(Od nowa?)

Obiecałam.
przepraszam, że tak krótko ale musiałam coś napisać. Obiecuję, że kolejna część będzie GODNA waszej cennej uwagi na którą tak bardzo liczę.
Dedykowana tym, którzy tęsknią za PRAWDZIWYMI.

4. Od nowa?

Zima.
Delikatne i kruche płatki śniegu, lekko opadały na jej ciepłe policzki, sprawiając, że jej ciało ogarnęła dziwna fala ciepła.
Ciepły koc, który okrywał jej zmęczone ciało, sięgał zaledwie do kolan, lekko uginających się pod ciężarem żalu i smutku.
'Czarnowłosy uciekł' pomyślała, spoglądając na hotelowe okno.

'-Tom, przepraszam ale nie mogę.-burknął, a na jego policzku pojawiła się kolejna zimna łza.
Dredowłosy wiedział, że jego brat nie radzi sobie i widocznie potrzebuje chwili spokoju.
Milczał. Ze smutkiem przyglądał się młodszemu bliźniakowi, szukając odpowiedzi lub dobrego rozwiązania. Ślepo szukał pomocy, którą mógł ofiarować zmęczonemu chłopakowi.
-Wiem. Od kilku tygodni widzę co się z tobą dzieje. Odpocznij. Ale wróć, dobrze?-wyszeptał, przytulając czarnowłosego.
Bill czuł się bezpieczny. Zawsze czuł spokój, gdy ciepłe ramiona gitarzysty oplatały jego ciało.'


Blondynka kroczyła ośnieżonymi ulicami miasta, zastanawiając się nad całym życiem. W jej myślach kształtował się obraz uśmiechniętego Billa, dumnie spacerującego po scenie.
Gdzie się podział tamten radosny chłopak?
Gdzie ten zespół? Gdzie tych czterech młodych i zadowolonych z siebie chłopców, z niecierpliwością wyczekujących chwili, gdy wyjdą przed tłumy fanów?
Ich już nie było?

* *

Minęło kilka zimnych dni.
Za sprawą tych samotnych nocy, spędzonych w pustym pokoju, dziewczyna odnalazła chwilę wytchnienia.
Nagle zza drewnianych drzwi, dzielących jej pokój z hotelowym korytarzem, usłyszała krzyki radości i głosy radosnego chłopaka.
Zdziwiona wybiegła z pokoju, a tam, między bladymi ścianami korytarza zobaczyła uśmiechniętego nastolatka tulącego po kolei każdego członka zespołu.
'Wrócił' westchnęła cicho i nieśmiało podeszła do wokalisty.
-Bill?-mruknęła z niedowierzaniem.
Ten uśmiechnięty chłopak to ten sam nastolatek, który kilka tygodni temu z trudem podnosił się z łóżka? Który z trudem wychodził na scenę bo bał się, że nie da sobie rady?
-Wróciłem.-wyszeptał drżącym głosem i przytulił do siebie blondynkę.
Poczuła się jak w niebie. Ciepłe dłonie chłopaka delikatnie oplatały jej chłodne ramiona.
-Wróciłem i zmieniłem coś ważnego. Teraz już wszystko będzie takie jak powinno.-czarnowłosy zmienił ton głosu. Teraz już była pewna, że chłopak, który właśnie szepcze do jej ucha, to ten sam Bill, który rok temu wkraczał dumnym krokiem na każdą scenę, który radośnie wykrzykiwał fanom, że bez nich ich muzyka nie miałaby sensu.
Podniosła wzrok.
'Jak dobrze znów patrzeć w te czekoladowe oczy, bijące ciepłem. Jak dobrze znów widzieć tą uśmiechniętą twarz.'-Bill, teraz znowu będziesz fanem mangi i tej starej...-Tom zamilkł. Ze wstydem spojrzał na brata i zrobił znaczny krok w stronę swojego pokoju.
-Nena. Tom, ona nazywa się NENA.-wokalista zaśmiał się niewinnie wypuszczając z uścisku uradowaną blondynkę.

-Twoje włosy...-wydukała, ze zdziwieniem przyglądając się czuprynie młodszego Kaulitza.
Całe to zamieszanie sprawiło, że dziewczyna nie była w stanie zwrócić swojej uwagi na włosy nastolatka.
Czarne, postawione na żelu kosmyki włosów i ulizana grzywka na bok.
-No tak. To zmieniłem od razu. Znudziły mi się te długie kłaki i te śmieszne, białe pasemka. Wyglądałem jak Jackson, nie?
-Wyglądałeś jak kobitka. Nie jak Jackson. Chociaż z profilu byłeś podobny do króla popu.-Gustav wystąpił dumnie przed szereg i pewnie rzucił swoją uwagę w stronę kolegi.
-Tak, a teraz znowu wyglądam jak mały gówniarz. Ale wiecie co? W dupie to mam.-krzyknął, a na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech.

Wrócił.
Ten sam chłopak, którego podziwiała, kochała i ceniła ponad wszystko.
Dla niej był wzorem.
Nieśmiały nastolatek z mangową fryzurą sprawił, że znowu nabrała chęci do życia.
Wystarczył tylko jego głos i dotyk, a cały świat przestał się dla niej liczyć.
Ważne było to, że znowu będzie mogła przyglądać się jego szczeremu uśmiechowi.
Że znowu będzie mogła słyszeć jego ciepły głos, który zapewniał każdego, że to co śpiewa płynie z głębi jego serca. Że znowu będzie wiedziała, że to jest prawdziwy Bill. Zniknęła kukiełka, którą się stał.

-Teraz już wszystko będzie takie jak powinno...

I znowu będzie dla niej zakazany?





p.s Jeśli któryś moderator będzie tak miły, czy mógłby zmienić tytuł na "Zakazany(4.Od nowa?)".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annette




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Środa 15-11-2006, 18:35    Temat postu:

Nasza Villish wróciła!

Tą częścią mnie zaskoczyłaś.
Nie sądziłam, że on tak szybko się zmieni.
Chyba, że to tylko przejściowe?
I znów będzie zakazany?

Z niecierpliwością czekam na kolejny part.
Życzę weny i pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Annette dnia Czwartek 16-11-2006, 0:51, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair




Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River cela nr 40, skrzydło A :D

PostWysłany: Środa 15-11-2006, 20:35    Temat postu:

w końcu!
czytam.
aj jak się cieszę, że wreszcie się doczekałam nowej części Smile

było ... co tu dużo mówić ślicznie,
bardzo mi się podobało!
czytając to wyobraziłam sobie, że ...
to prawda, że Bill wrócił do mangi,
że wróciło 'stare' Tokio Hotel ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Virginia




Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 15-11-2006, 21:49    Temat postu:

Trochę ta ostatnie część przypomina mi opowiadanie Liebkosung "List do przyjaciela" Tam też Bill postanowił zmienić się z zimnego dupka, w dawnego Billa i z powrotem wrócił do mangi.

Ale opowiadanie świetne, choć ta ostatnia część trochę zmęciła mi wszystko.
Wierzę, jednak, że rozkręcisz wszystko, by to opowiadanie nie stało się szablonowe i przewidywalne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
basiacrazy




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nieważne

PostWysłany: Środa 15-11-2006, 22:19    Temat postu:

Wreszcie!
Wiecie jak się cieszę.
Wróciłaś.
I opowiadanie też.
Ostatnia część śliczna.
Eh... Szkoda, że tak nie jest na prawdę.
Ale chociaż tutaj.
Dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzia_m




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 15-11-2006, 22:53    Temat postu:

Wiesz, chciałabym zobaczyć takiego Billa, wychodzącego z pokoju i przytulającego się do przyjaciół, tego Billa z mangą, ze starym stylem, z 'wyglądem gówniarza'. O tak, to jest właśnie. I chyba nie tylko ja bym tego chciała...

Twoje opowiadanie wywarło na mnie duże wrażenie. Zresztą jak wszystko, co wyjdzie spod Twego pióra. Opisywane przez Ciebie historie są wyjątkowe, nietuzinkowe, ciekawe, inne.
Ta również przypadła mi do gustu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
"UKL...A"




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z mchu i paproci

PostWysłany: Piątek 17-11-2006, 22:21    Temat postu:

Fajnie by było gdyby i w rzeczywistości Bill znowu stał się tym
zwariowanym gówniarzem o szalonych pomysłach...

Może kiedyś się tak stanie Question ...


Ciekawi mnie, czy rzeczywiście nastąpi w nim, aż tak duża przemiana
i zacznie traktować innych tak jak powinien...

Tytuł tej części rozbudza tylko moją niepwność...

Czyżby wszytko miało zatoczyć koło
i on znowu stanie się znowu tym, kim nie chce już być Question ...

Mam nadzieję, że już niebawem sie o tym przekonam
w kolejnej części, na którą już teraz niecierpliwie czekam...

Pozdrawiam gorąco Exclamation
Sweet for you Exclamation


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez "UKL...A" dnia Niedziela 19-11-2006, 20:24, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tida




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Snów I Wiecznej Rozkoszy

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 16:04    Temat postu:

Chyba wolałam tamtego Billa...Był bardziej taki "z dreszczykiem" i tochę nieprzewidywalny, nietypowy, ale teraz jestem ciekawa jak to się dalej rozwinie. I czy faktycznie się zmienił...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
villish2




Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 21-11-2006, 9:56    Temat postu:

Proszę o zmiane w tytule.

5. Dla kogo?

Widując go codziennie jak biega po hotelowych korytarzach z szerokim uśmiechem na twarzy, zastanawiała się, czy jego uczucia są szczere. Czy nie udaje tylko, że zmienił się w dawnego, czarnowłosego gówniarza, który nie miał pojęcia o życiu. Ze wszystkich sił chciała wierzyć w szczerość i w to, że to co teraz pokazuje jest prawdziwe, że nie gra wymyślonej przez siebie postaci bo chce wrócić do dawnego siebie.

-Bill, to co? Dzisiaj pojedziemy z tym samym co wczoraj? Najpierw starsze kawałki, a potem przechodzimy do nowszych. Tak?-zapytał starszy Kaulitz, przysłaniając czarnowłosemu młodą blondynkę.
-Bill, słyszysz?-dodał po chwili, nie widząc z jego strony żadnego zainteresowania rozmową.
Wokalista zmierzał się teraz z silnym uczuciem, które towarzyszyło mu od dłuższego czasu. Z nie wyobrażalnym uczuciem pożądania. Najdziwniejsze w tym wszystkim było to, że obiektem jego żądzy była ta sama dziewczyna, która kilka tygodni temu była przez niego traktowana jak śmieć, jak nic nie warty człowiek, którego zadaniem jest bieganie po kawę, dostarczanie planów koncertów, codzienny make-up i udawanie, że jej rola jak najbardziej jej odpowiada.
-Bill!-z zamyśleń wyrwał go starszy brat, niecierpliwie czekający na krótką odpowiedź. Zaledwie jedno słowo rzucone ze strony wokalisty.
-Może być.-wydukał z trudem, nie odrywając wzroku od młodej piękności.

Wyrwany z chwilowego letargu, młodszy Kaulitz udał się do jednego z hotelowych pokoi by spokojnie odpocząć przed kolejnym, ciężkim dniem.
Siadając na brązowej kanapie, poczuł dziwny ból. Natychmiast odwrócił się i spojrzał na skórzane obicie mebla, chcąc zobaczyć co było przyczyną tego niemiłego uczucia.
-Cholera. Zeszyt Toma. Ten workowaty pajac widocznie nie ma pojęcia o porządku.-wycedził przez zęby i rzucił wzrok na pierwszą kartkę szarego zeszytu.

'Położył swoje malinowe usta na moich wargach, jakby chciał je ułożyć do snu. Cicho szeptał do mojego ucha słodkie słowa, którymi chciał ubarwić tą noc. Pewnie wsadził dłoń pod moją bluzkę, przejeżdżając palcami po wszystkich wrażliwych miejscach na moim ciele.
Było mi tak dobrze.
-Pocałuj mnie.-rozkazałam, a on natychmiast to zrobił.
-Połóż się na mnie.-dodałam, a on wykonał moje polecenie.'



-Co to ma być?-wokalista zapytał sam siebie, udając, że nie zna odpowiedzi.
Właśnie przed jego oczami tworzyła się opowieść blondynki.
Delikatne słowa, którymi starała się żyć nie widząc jego oczu, ust i dłoni.
Przeraził się.
Poczuł dziwny strach, a zarazem niepokój.
Bał się.
Bał się tego, że ta opowieść zawładnie jego emocjami, a on będzie próbował spełnić jej fantazje, równocześnie spełniając swoje pragnienia.
Czytał dalej, a od nadmiaru rozkoszy w jego żołądku zawładnął chaos.

'Swój miękki język włożyłam do ust młodego nastolatka, przygryzając delikatnie jego górną wargę.
Ostrożnie zlizywałam z jego szyi niewielkie krople potu, nie przerywając pieszczot. Czarnowłosy poprowadził obie dłonie na moje pośladki, zbliżając tym samym moje ciało do swojego'


Mokre czoło, szeroko otwarte oczy.
Chciał więcej.

'Palcami błądził w moich mokrych, nieułożonych włosach, wydając z siebie ciche jęki.
Pokazałam mu, że jestem gotowa, a on widząc moje zdecydowanie, delikatnie usiadł na mnie tym samym wchodząc w moje ciało. Jęknęłam cicho i powoli odchyliłam głowę do tyłu.
Uwielbiam jego głos, który ciągle powtarza, że jestem wszystkim...'


Zamknął zeszyt.
'To chore' pomyślał, ocierając dłonią spocone czoło.

Nagle do pokoju weszła dziewczyna.
Pewnym ruchem zamknęła za sobą drzwi, nie zwracając uwagi na to, że na kanapie leży przerażony nastolatek.
Udała się do łazienki, by obmyć zmęczoną twarz. Gdy napoiła swoją skórę kilkoma kroplami chłodnej wody, zbliżyła się do chłopaka, cicho pytając:
-Co ty tutaj...-nie dokończyła. Nastolatek wybiegł z pokoju, zrzucając z kanapy zeszyt.
Dziewczyna podniosła go i osunęła się na ziemię.
W jej myślach krążyło tysiące wyjaśnień, którymi zaspokajała swoje serce.
Ślepo udawała przed samą sobą, że jej fantazje nie zostały odkryte, że wokalista nie czytał jej opowieści. Błagała by młodszy Kaulitz nie zobaczył w niej opętanej, chorej dziewczyny.
'Ja przecież chciałam tylko zasmakować twoich ust i twojego ciała.
To takie dziwne?'
zapytała samą siebie, chwilę później kładąc głowę na ziemi.

Niby coś się skończyło...
Jednak nie dokońca…
Nadal mam nadzieje…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Divalecorvo




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królestwo Ciszy

PostWysłany: Wtorek 21-11-2006, 14:14    Temat postu:

Zaczynajac to czytac nie wiem czemu balam sie ze man nie ruszy ta czesc..
...
Gdybym wiedziala na poczatku jak sie mylilam..
Podoba mi sie ten Bill
Od momentu kiedy zaczal czytac zeszyt
zaczelam zachlanniej czytac i to bynajmniej nie przez sceny w nim opisane
podobaly mi sie reakcje Billa
podobala mi sie tez reakcja blondynki<przepraszam ale nie pamietam imienia glownej bohaterki:p>
Vill ty dobrze wiesz ze bosko piszesz
zawsze w Twoim opowiadaniu jest TO COS
gratulacje, pochwaly i takie rozne dostawalas od wielu osob wiec nie bede pisac tego znowu
ale za to co tworzysz podziwiam Cie Vill Wink



Nie lubie uczucia braku satysfakcji ktore we mnie sie buduja za kazdym razem kiedy nie potrafie skomentowac tak dobrego tworu mowiac dokaldnie i wszystko to co mysle xP x)


Pozdrawiam czekajac na nowa czesc..

;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annette




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wtorek 21-11-2006, 16:20    Temat postu:

Oo, ślicznie napisane.
Po poprzedniej części myślałam, że będzie tak słodko bo Bill się zmienił.
I cieszę się, że tak nie było
Jak on mógł przeczytać jej opowiadanie?!
Teraz nie będzie mógł o niej zapomnieć Razz
I b. dobrze.

Czekam na następna część.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
"UKL...A"




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z mchu i paproci

PostWysłany: Wtorek 21-11-2006, 19:34    Temat postu:

Piękna część...

Podoba mi się to, jak opisałaś reakcje Billa
i zadziwia zmiana, która w nim zachodzi...

Wystraszył się, nie potrafi przyznać się,
że w jakiś sposób czuje coś podobnego...

Robi się coraz ciekawiej...

Pięknie opisałaś te fantzje,
tak delikatnie,a zarazem wyraziście...

Ta część obudziła w mnie pragnienie,
pewien niedosyt, dlatego mam nadzieję,
że kolejna część będzie już wkrótce...

Pozdrawiam gorąco Exclamation
Sweet for you Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
..::DaRiA::..




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka....

PostWysłany: Wtorek 21-11-2006, 22:34    Temat postu:

No to teraz ja...
Nawet nie zuważyłam, ze V cz. się pojawiłą.
No alew do rzeczy...

Część IV

Zmęczony Bill wyjeżdzą żeby odpocząć.
Wraca odmieniony...
Nie wiem czemu, ale ja w tą jego zmianę nie wierze...
Mam wrazenie, ze z tego moze wyniknąć coś niedobrego.
Udaje?

Część V
Podobała mi się. Przeczytał... Ludzka ciekawość....
Ja teraz jestem ciekawa co z tym zrobi?
Jak się zachowa?

Czekam na kolejną część.

D.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teufel




Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czwartek 23-11-2006, 10:12    Temat postu:

Villish!
Ah, wiedziałam, że wrócisz z tym opem.
Nie mogłabys nie...

No i co mam napisać?

Oczywiscie znów byłam zafascynowana kazdym słowem...
To aż dziwne, ale ten styl pisania poznalabym na końcu świata.
Jak zwykle obie części wzbudziły we mnie tyle emocji...
A akcja się ''dopiero'' rozkręca.

Dziękuję za to, ze znów piszesz.

kocham Cię....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blood




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Piekła

PostWysłany: Sobota 25-11-2006, 20:00    Temat postu:

Vill...
znów,
znów mogłam się uśmiechnąć...
znów mogłam pogładzić delikatnie swoją białą klawiaturę ze szczerym uśmiechem przed pisaniem tego.
spełniłaś największe oczekiwania.

widać, że wróciłaś.
mam nadzieje, że na dobre. jak zawsze pięknie opisane uczucia i sytuacje. rzeczy, których nie da się przewidzieć.

Villish, wiesz, że nie jestem godna czytać to wspaniałe dzieło!
że to wszystko jest dla mnie za trudne, że chcę, ale nie mogę [niezły impotent ze mnie xD].

Vill, wszystko co mogę powiedzieć to: dziękuje.
tak wiem, to niewiele.

pozdrawiam,
wciąż wierna i oddana.
Blood.

ps- dlaczego masz teraz nick 'villish2'? co sie stało z 'Villish'? [jeśli można wiedzieć...]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajniaczka




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Kraków *.*

PostWysłany: Sobota 25-11-2006, 21:05    Temat postu:

Ok, w końcu komentuję..
Dawno przeczytałam, ale musiałam najpierw przeczytać wszystko od początku, żeby się wczuć..
Nie bede się rozpisywać, po prostu podpisuję się pod poprzedniczkami.
Czytam, czytam.. dochodzę do nowej części.
I wiesz co?
Twój styl ani trochę się nie zmienił.
Jest tak samo.
Tak Villowsko.. Cool
Idealnie.
A wiesz co?
Mogłaś sobie gadać, gadać, że nie wrócisz, a ja i tak wierzyłam, ba wiedziałam, że wrócisz.
Być inaczej nie mogło.
I strasznie się z tego powodu cieszę..
A jak hasła zapomniałaś, to możesz przecież Admina poprosić o zmianę i po sprawie Smile Ja tak zrobiłam..
Co Ci więcej powiedzieć?
Nie będę słodzić, na to przyjdzie czas, przyjdzie czas..
Szkoda, że mnie z tym PW olałaś, ale trudno. I tak Cię cenię i nie mogę się doczekać zlotu..
Achh.
Muszę mówić, że czekam?
Mnóstwa weny życzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villish




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Biedronki.

PostWysłany: Sobota 25-11-2006, 21:22    Temat postu:

Ok. Powróciłam do siebie.
Następna część jutro wieczorem, dobrze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tida




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Snów I Wiecznej Rozkoszy

PostWysłany: Sobota 25-11-2006, 21:44    Temat postu:

Coraz bardziej pochałania mnie to opowiadanie. Uzależnia i wywołuje podziw. Bo dziwię się samej sbie jek bardzo ono do mnie przemawia... A Bill...TEN Bill z powodzeniem mógłby uzależnić od siebie każdego czytelnika. Pełen tajemnicy, spontanicznych zachowań i właściwie do samego końca nie wiem co zrobi i co najlepsze: zżera mnie ciekawość co będzie dlaje, jak postąpi, CO czuje... Brawo, bo to na prawdę świetny part...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin