Tokio Hotel

Jędza · Wysłany: Środa 12-04-2006, 18:05 Temat postu: The End...+

Kolejne opowiadanie. Bijcie tak mocno abym poczuła ból. Dedykacja dla Artura,który zawsze był,jest i będzie przy mnie kiedy tego potrzebuję.
I dla całej paczki i dla was.

Patrzę na Ciebie,ale ty mnie nie widzisz. I dobrze. Stoisz z nią,patrzysz jej głęboko w oczy. Jesteście szczęśliwi. I dobrze. Twoje szczęście jest moim szczęściem. DOtyka delikatnie twoich rąk. Patrzy na Ciebie jak na bożka.
Co widzi? Mam nadzieję,że miłość.
Ciekawe czy za tydzień będzie wypłakiwała swoje żale przed twoim bratem. Czy będzie chciała byś do niej wrócił?
Nie wiem.I po raz pierwszy mam wrażenie,że to prawdziwa miłość.
Patrzę na twój uśmiech, oślepiasz wszystkich blaskiem kolczyka.
Czy mówiłam Ci kiedyś,że mimo swoich dziwactw jesteś uroczy?
Paparazzi robią wam zdjęcia,ale ty się nie przejmujesz. SKoro ją kochasz to chcesz pokazać to całemu światu. Patrzę na CIebie i myślę co by było gdybyś nie był sławny? Gdybyś nie pokazał swojego stylu i tworzył tylko w garażu?
Nagle patrzysz w naszą stronę,dostrzegasz najpierw Toma,potem Gustava i Georga a na końcu mnie. Bierzesz ją za rękę. Podchodzisz do nas. Jest piękna. ALe czy nie będzie tak jak z poprzednimi?
Przedstawiasz ją bratu,kolegom. Mnie zostawiasz sobie na koniec.
-Mamo to jest właśnie ANgela.
===============================================

Proszę jeszcze raz o szczerą krytykę...

On my own · Wysłany: Środa 12-04-2006, 18:11 Temat postu:

Krótkie jednakże ciekawe chyba pierwsze opowiadanie pisane z perpektywy mamy bliśniaków..
Pozdrawiam

Żyrafa · Wysłany: Środa 12-04-2006, 18:23 Temat postu:

Pierwsze wrażenie : strasznie krótkie
Drugie wrażenie: Ładne
Trzevie: Czy nie lepiej by było : " Mnie jak zwykle zostawiasz na koniec"
Czwarte: Idę stad, bo dzisiaj bredzę...
Pozdraiwm Smile

Mod-Pinacollada · Wysłany: Środa 12-04-2006, 18:28 Temat postu:

Za krótkie!!
Przeczytałam to w minutkę ;D
Proszę dłuższe i więcej opisów!! Smile

Wredna ropucha · Gość

Eleganckie.

Mamuśka Kaulitzów

Dobre

Gaheri · Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 5:53 Temat postu:

Ciekawe. Zaskoczyłaś mnie zakończeniem. Całość brzmiała, jakby z punktu widzenia byłej dziewczyny. To był świetny i oryginalny pomysł z tą mamą.
Jednak styl, mimo że poprawny, to jednak suchy. Kompletnie mnie to nie wciągnęło. Gdyby text był dłuższy, nie wiem, czy dobrnęłabym do końca, który jest chyba jedynym godnym wspomnienia momentem tego ff. Jednocześnie uważam, że to jest zbyt krótkie na opowiadanie. (Też mam kilka takich textów (notek), ale ich tu nie wrzucam...)
Jedno dobre, to to, że chyba robisz postępy. To jest lepsze niż kilka innych Twoich ff, które czytałam.

Pisz, pisz, na dobre Ci wychodzi i widać rezultaty.

madzia_m · Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 9:35 Temat postu:

Tak jak większość napisała wcześniej, ja też muszę powiedzieć, że jest za krótkie. Powinnaś troszkę dłużej to pociągnąć. Pomysł oryginalny, to prawda. Ale tak trochę mi nie pasowała ta mama na końcu. Rodzic chyba nie patrzy na to wszystko z tej strony. Bardziej mi ten opis pasował do przyjaciółki Billa, która jest w nim zakochana, bądź do jego byłej dziewczyny. Możecie teraz powiedzieć, że chodziło o to, żeby było zaskakujące, ale do mnie to nie trafiło.
Ogólnie mi się podobało, mimo małych zgrzytów...

Jędza · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 10:52 Temat postu:

Nie spodziewałam się,że Gaheri mnie pochwali...

Powiem wam szczerze,że najpierw miało być na podstawie piosenki:"Snice U been gone" i byłej dziewczynie.Potem poprawiałam to z 4 razy.
Stwierdziłam,że to zbyt oklepane. I stąd tam matka chłopaków. Chcialąm wszystkich zaskoczyć. I chyba mi się to udało

.

Maniek · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 16:21 Temat postu:

przeczytałam... hymmm myślę że to co powiedziała Gaheri było strzałem w dziesiątkę... troszke krótkie... zresztą nie będę się powtarzać... a co do moich odczuć... powiem, że pomysł nawet dobry... tylko wykonanie takie trochę gorsze Smile

Ale wiem, że będzie lepiej Very Happy

Pisz i jeszcze raz pisz ja chętnie przeczytam...

Akromantula · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 16:34 Temat postu:

A ja myślałam, że to z perspektywy jakiejś byłej dziewczyny... trochę mnie szoknęło na koniec. Co nie zmienia faktu, że mi się podobało.

Mod-Lolly · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 16:38 Temat postu:

a ja nie rozumiem...
hmm... ?

Wiki:) · Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 14:46 Temat postu:

Dziwne i krótkie,ale mi sie podobało... Smile

Jolie · Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 16:56 Temat postu:

ładne to i może było ale coś mi się nie zgadza w tym opowiadaniu:Pskoro mowa tu o mamie bliźniaków to dlaczego Bill przedstawiał ją Tomowi? w końcu to też jego matka i chyba znał ją co nie?

Edit: ale z drugiej strony jak przeczytałam opowiadanko jeszcze raz doszłam do wniosku że można to zinterpretować jeszcze inaczej kobieta która to opowiada to może być jego matka i tak po głębszym zastanowieniu chyba o to Ci chodziło a że weekend się już zaczął to mi ciężko się myśli WYBACZ:D

Mod-Falka · Wysłany: Piątek 26-05-2006, 8:29 Temat postu:

A mi się podobało bardzo i to, że było krótkie również. Miałam wrażenie, że to taka migawka z życia, jedna krótka chwila, doskonale opisana. I fakt, że to z perspektywy matki bliźniaków... ładnie i oryginalnie:)

hela_z_wesela · Wysłany: Piątek 26-05-2006, 10:55 Temat postu:

A ja się chyba wyłamię, bo owszem - podobało mi się, ale z jednej strony to wydaje mi się komiczne. A jak idealnie pasuje na dzisiejsze święto (26.05).
Wszyscy oczekują jakiejś dziewczyny, a tu BACH - mama. Ale rzeczywiście, przy słowach "Czy mówiłam Ci kiedyś, że mimo swoich dziwactw jesteś uroczy?" można się głębiej zastanowić, zanim się doczyta do końca. To zdanie jakby wskazuje, że to nie będzie dziewczyna.
Dla mnie w ogóle wszystko jest komiczne.

W ogóle jestem głupia. W ogóle to ja już idę.

Z poważaniem:
hela_z_wesela

mloda155 · Wysłany: Piątek 26-05-2006, 18:14 Temat postu:

Powiem tyle..
Opłacało się przeczytać
------------------------
http://www.thpoland.fora.pl/viewtopic.php?t=2965 „Jak umarłam?”
ZaPrAszAmmm..

Noire · Wysłany: Sobota 27-05-2006, 8:43 Temat postu:

bardzo krótkie..
ale bardzo fajne..
podobało mi sie..