Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sie ist thema nr. 1,2,3,4,5 und 6...[KONIEC - 22.10.]+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pixie




Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network

PostWysłany: Sobota 10-06-2006, 21:27    Temat postu:

Aaa! Dedykacja dla mnie? Z pozdorwieniami od Michaela? Czuję się zaszczycona, dziękuję ;*
Pieprzone kutasy? Pytasz gdzie? W męskich gaciach, Amber, w męskich gaciach. Ah, to moje poczucie humoru. Mr. Green Nie mogę się nadziwić, żę je lubisz, ale naprawdę miło mi z tego powodu. Nie spodziewałam się, że moje komentarze mogą zrobić taką 'karierę'.

Nowa część była świetna. List Toma był pełen uczuć, ale nie przesłodzony, co mi się bardzo spodobało, bo nie cierpię cukierkowych wyznań miłosnych. A potem?
Ha!
Amber napisał:
Nareszcie będzie mogła mu opowiedzieć wszystko ze szczegółami i wysłuchać opowieści o tym, jak to Bill się spocił na koncercie i strach było obok niego przejść bez maski gazowej…

Zabijasz mnie swoim poczuciem humoru. Mr. Green
Albo to:
Amber napisał:
-GDZIE?! - wrzasnął Bill wstając jak oparzony. Wzrokiem mordercy szukał małego robaka.

Rozumiem obawy Billa, gdyż mój stosunek do owadów jest podobny, ale to i tak nie zmienia faktu, że ta sytuacja musiała wyglądac komicznie.
Amber napisał:
Resztę dnia spędzili na opowiadaniu zabawnych historyjek („A on jej wtedy: Ty zawsze się tak tapetujesz?”) wygłupianiu się („Ty zawsze wyglądasz jak małpa!) czy wprawianiu w zakłopotanie Michaela („Powiedz, masz już narzeczoną?”).

Boski fragment, nie można być cały czas poważnym. Ale jak oni mogą tak zawstydzać mojego małego Michaelka? Świnie gupie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martosia




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 11-06-2006, 9:24    Temat postu:

Ekhm... Przeczytałam od początku. Opowiadanie wcale nie jest krótkie, ale jest tak wciągające, że miałam wrażenie, że nie przeczytałam go w więcej niż w 3 sekundy. Bardzo, bardzo mnie wciągnęło. Pozostało mi tylko czekać na następne części.
Podziwiam
Czekam
Pozdrawiam
Weny życzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wichura24




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czersk :P

PostWysłany: Niedziela 11-06-2006, 22:29    Temat postu:

Amber - wiem..pojawiam się i znikam...Very Happy taki latający holender Smile (wpadam wyłącznie na polecane opka) Smile hehe pozdrawiam Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 11:36    Temat postu:

łopata juz jest..
a teraz.. uwaga..
łup..
łup..
łup !!!!
i..
ii..
i juz dupsko zbite Very Happy
boli ? Very Happy
to gdzie nowa czesc ? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 14:53    Temat postu:

No właśnie-gdzie ta nowa część?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 17:23    Temat postu:

nowa część... się pisze ;D Muszę przedyskutować z ekspertem (to jednak wyciągnęłaś łopatęVery Happy) kilka ewentualnych pomysłów na ten part xD Hehe Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 20:05    Temat postu:

Eee no to może niech się pisze szybciej? taka małą sugestia z mojej strony... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nesta




Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie smok wawelski zieje ogniem

PostWysłany: Wtorek 13-06-2006, 17:05    Temat postu:

Jaka ja głupia jestem<bije się łapką na muchy>co wchodziłan na forum to widziałam tytuł tego opowiadania ale na nie nie wchodziłam aż do dziś...i powiem że nie żałuję Smile bo pomimo że akcja pewnie dopiero się "rozkręci"w głowie autorki to opko czyta się fajnie i przyjemnie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 17-06-2006, 8:34    Temat postu:

Piszę i piszę i mi nie wychodzi.. Moniś mnie miała łopatą zbić, dla poprawienia samopoczucia...

Mam mało ale staram się... Dzisiaj będę pisać... I jutro.. i może coś z tego wyjdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 17-06-2006, 13:58    Temat postu:

a jakze... zaraz tam ide.. jak dzisiaj nie skonczysz to zacznij sie bac, bo mam dzisiaj piekielny humor Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 17-06-2006, 20:54    Temat postu:

Dedykacja-
Moniś!- Za to co wtedy, za rozmowy na gg i przede wszystkim- za Jo xD Dzięki że jesteś
Rudziak Wink- teraz Cię poinformowałam xD By nie było Very Happy
Pixie- zabijasz mnie wiesz? Tylko czemu nic nie piszesz u Maxime?
Mystic- czemu Cię nie ma? Sad

I całej reszcie!

CZĘŚĆ 9
-Fajna ta Corel - zaczął Bill, gdy wracali do domu. Tom zmierzył brata zabójczym wzrokiem, jakby chciał powiedzieć: „zostaw ją w spokoju!”
- Nawet o tym nie myślę! - dodał Czarnowłosy. - ja po prostu widzę, że ona jest trochę inna niż była przed trasą… Może jej nowa klasa tak na nią działa? - zainteresował się chłopak.
Resztę drogi przeszli w milczeniu. Nikt nie chciał nic mówić na ten temat. Tom w duchu cieszył się, że dziewczyna nie jest taka jak kiedyś, ale bardzo brakowało mu „tamtej” Corel. Tęsknił za tą tajemniczością, która tak naprawdę wcale nie zniknęła. Dalej go zaskakiwała, może nawet bardziej niż wtedy. To była wciąż ta sama Corel Moon, tylko w trochę innym wydaniu. Lepszym?

*~*~*~*~

Blondyn o dość nietypowej fryzurze zapukał do drzwi, rozglądając się niepewnie. W przedpokoju wisiało dużo obrazów, a na końcu korytarza było ogromne okno zasłonięte prawie przeźroczystą firanką. Po obu stronach plastikowych okien można było dostrzec żółte zasłony. Na drzwiach wisiała tabliczka: „Uwaga zły pies. A właściciel jeszcze gorszy”.
Nagle drzwi otworzyły się i piwne oczy chłopaka ujrzały wysoką dziewczynę z ciemnym odcieniem czerwonego na włosach. Corel Moon.
-Wchodź - powiedziała zapraszając kolegę do środka.
-A pies?
-Boisz się Michaela? - zapytała z niedowierzaniem, wyszczerzając białe zęby.
Chłopak usiadł na miękkim, fioletowym fotelu i już miał coś powiedzieć, gdy Corel przyniosła mu szklankę z pomarańczowym napojem.
-Chciałaś pogadać…
-Tak wiem… Pamiętasz to, prawda? - spytała pokazując zapisaną kartkę. Chłopak kiwnął głową.
-Tom… ja nie wiem jak to powiedzieć… to się dzieje za szybko!
-Napisałem, że cię kocham, bo to prawda! Nie rzucam słów na wiatr…- odpowiedział Tom wstając i zajmując miejsce obok Corel.
-Narazie daj sobie ze mną spokój…
-Czyli…? „Zostańmy przyjaciółmi?”- spytał łamiącym się głosem Dredowłosy.
Nagle drzwi otworzyły się gwałtownie i do pokoju wpadł nieznany Tomowi chłopak. Miał ciemne włosy ułożone w małego irokeza. Jego styl był podobny do Toma, jednak on nie nosił takich obszernych spodni. „Na luzie”.
-Cześć… przyniosłem ci zeszyty, ale jak przeszkadzam to pójdę..- powiedział zmieszany, powoli chowając się za drzwiami. Corel przywołała go z powrotem i stanęła obok niego.
-To jest Jo. Chodzi ze mną do klasy i jak na razie tylko on mi tu pomaga. Jo to jest Tom. Ten z Tokio Hotel - powiedziała patrząc ze strachem na zdenerwowanego Toma. Właśnie odbywali ważną dla nich rozmowę, a ta przedstawia mu chłopaka z klasy!
-Corel opowiadała mi o tobie… same dobre rzeczy - zaczął Jo, podając dłoń Dredowłosemu. Jednak ten szybko wstał udając, ze tego nie zauważył.
-A więc o to chodzi! Wolisz jego tak? Dobrze! Zostańmy przyjaciółmi!- krzyknął i wyszedł z pokoju trzaskając drzwiami. Corel puściły nerwy i usiadła na łóżku zakrywając załzawione oczy dłońmi.

*~*~*~*

Do zielonego pokoju wpadł mocno zdenerwowany Dredowłosy. Wyładowując emocje kopnął w najbliższy fotel, po czym na niego usiadł i chwycił gitarę. Chwilę później rozbrzmiewały pierwsze dźwięki piosenki jego zepsołu: „Gegen Meinen Willen”. Tej samej piosenki, dzięki której poznał Corel…
-Hola hola! Co jest? Powiedz bratu - zaczął czarnowłosy siadając przy biurku. Nastała niezręczna cisza, w której Tom bił się ze swoimi myślami.
-Wiem, że z dziećmi nie rozmawiasz, ale bratu nie powiesz? - spytał ponownie Bill patrząc w smutne oczy brata. Wiedział, że gdy Tom się wygada będzie mu lżej…
-Powiedziałem jej...
-Iiii? - przerwał czarnowłosy, co Tom zignorował.
-Powiedziałem i co? „Zostańmy przyjaciółmi”… Ja wiedziałem że tak będzie! Ledwo nie ma mnie dwa miesiące, a ona jakiegoś Jo już wytrzasnęła! - wyrzucił z siebie zdenerwowany, coraz mocniej szarpiąc struny gitary.
-A może to nie jest tak jak myślisz? Gadałeś z nią o nim? - spytał Bill, chcąc pomóc bratu.
-Nie! Wszystko jest jasne! Ona woli jego!
-A skąd wiesz, skoro z nią nie gadałeś?
-Nie denerwuj mnie!
-Chcę ci pomóc!
-Ładna mi pomoc! Jeszcze mnie dołujesz!
-Sam się w to wpakowałeś i sam się wypakuj. Idę do kuchni - skończył kłótnię Bill i wyszedł z pokoju.
W pomieszczeniu zrobiło się cicho, a Tom myślał nad tym co powiedział Bill. Bo co jeśli ma rację? Może to tylko kolega z klasy? Przecież dobrze, że z kimś się zaprzyjaźniła… A co jeśli ona chce by ten cały Jo był dla niej kimś więcej?
-W tym momencie powinienem powiedzieć, żebyś się nie przejmował- zaczął Czarnowłosy, który wrócił z kuchni cały ubrudzony keczupem. - Ale nie mogę tak patrzeć jak się martwisz… Dzwoń do niej!

*~*~W tym samym czasie*~*~

-Nie polubił mnie zbytnio…- zauważył chłopak, kładąc zeszyt z notatkami na biurko.
-Nie przejmuj się. On myśli, że jesteś kolejnym palantem, który uważa, że on i jego brat to pedały… -odpowiedziała Corel, co chwilę pociągając nosem.
-Ty go kochasz prawda? - spytał Jo pełen powagi.
-Tylko boję się, że znajdzie sobie inną… lepszą… ładniejszą… - dziewczyna zaczęła wymieniać cechy których rzekomo nie miała.
-Przestań! Jesteś najlepszą dziewczyną pod słońcem! I Tom to zauważył, a ty nie dałaś mu szansy. On pomyślał, że wolisz mnie bardziej niż jego…
-Ale to nie prawda! - przerwała mu Corel
-…ale tak odebrał to moje wejście tu. Dzwoń do niego i pogadaj z nim!

*~*~*U Kaulitzów*~*~*

-Zajęte! Pewnie gada z tym Jo!- powiedział zrezygnowany Tom
-Próbuj dalej!- rozkazał brat.
Oboje siedzieli nasłuchując sygnałów z komórki.

*~*~*Tymczasem w pokoju panny Moon*~*~*

-Zajęte! Na pewno nawija z Gustavem…- rozpaczała Corel nie odkładając słuchawki.
-Spróbuj później… Ja już idę. Cześć!- pożegnał się Jo i wyszedł szybko z pokoju. Nagle telefon dziewczyny zadzwonił, a na wyświetlaczu pojawił się wyczekiwany napis TOM…
-Halo?
-Corel? Tu Tom.. Przepraszam.. Nie chciałem…
-No ja myślę.
-Zachowałem się jak ostatni idiota…
-Wybaczam…
-Powinienem spytać..
-Ale nie spytałeś.
-Daj mi skończyć!
-Kończ.
-Przykro mi, że tak wyszło. Mam nadzieję, że się nie gniewasz…I przeproś Jake’a ode mnie
-Jo.
-Wszystko jedno. Spotkamy się jutro?
-A możemy we trójkę?
-W czwórkę. Bill też chce.
-Dobra.
-Okej.
-To pa!

Corel kamień spadł z serca. Postanowiła, że powie Tomowi co czuje. W błogim nastroju zeszła do kuchni czując potrzebę pobawienia się z bratem, który narzekał na brak strzelanek w Kubusiu Puchatku („A mówiłam, że on nie może przebywać z Jo?”)
Jutro czekał ją ciężki dzień…


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez April dnia Sobota 17-06-2006, 20:58, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 17-06-2006, 20:55    Temat postu:

pierwsza !!! Very Happy zaczynamy rozkład opowiadania na czynniki pierwsze Very Happy

Cytat:
-Fajna ta Corel - zaczął Bill, gdy wracali do domu.

- menżu Ty mój jakiś Ty spostrzegawczy Very Happy no pewnie, ze fajna dziołcha, bo ino nie ze wsi Very Happy

Cytat:
To była wciąż ta sama Corel Moon, tylko w trochę innym wydaniu. Lepszym?

taaaak i mnie osobiscie sie to wydanie bardziej podoba Very Happy tez se zrobie czerwone włoski Very Happy noo.. ostatecznie czarne jak monż Very Happy

Cytat:
-Narazie daj sobie ze mną spokój…


a na co tu czekać ? kobito taki towar pod nosem.. BIERZ I JESZCZE PODZIEKUJ ! Very Happy

Cytat:
-Czyli…? „Zostańmy przyjaciółmi?”- spytał łamiącym się głosem Dredowłosy.

przykro mi kochanie, ale to nie dziś Very Happy może jutro Very Happy

Cytat:
Nagle drzwi otworzyły się gwałtownie i do pokoju wpadł nieznany Tomowi chłopak. Miał ciemne włosy ułożone w małego irokeza. Jego styl był podobny do Toma, jednak on nie nosił takich obszernych spodni. „Na luzie”.


Jo bierz mnie całą ! Cool ja chce tego faceta
Cytat:

-W tym momencie powinienem powiedzieć, żebyś się nie przejmował- zaczął Czarnowłosy, który wrócił z kuchni cały ubrudzony keczupem. - Ale nie mogę tak patrzeć jak się martwisz… Dzwoń do niej!


Bill, Ty sieroto, znowu się usrałeś Confused Very Happy

Cytat:
-Nie polubił mnie zbytnio…- zauważył chłopak, kładąc zeszyt z notatkami na biurko.
-
Ale ja Cię polubiłam Very Happy


Cytat:
-Wszystko jedno. Spotkamy się jutro?
-A możemy we trójkę?
-W czwórkę. Bill też chce.


Czy Bill wszędzie musi wepchnąć swój zgrabny tyłeczek ? Very Happy

dobra ja ide, bo jakies ADHD mi sie udziela juz.. aww.. kocham Twoje opowiadanie Very Happy
duzo WIELKIEJ WENY zycze kochana **


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 18-06-2006, 13:08    Temat postu:

Cytat:
Bill Ty sieroto znowu się usrałeś Very Happy

Zabijasz mnie wiesz??
Hm... Jo i tak jest twój xD

Tylko czemu tak mało komentów?? Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 18-06-2006, 17:45    Temat postu:

faktycznie... Confused EJ DAWAC MI TU KOMENTY DLA AMBER !

ALE JUZ !!!!

no.. ja nie wiem co sie dzieje.. u mnie tez zaledwie kilak osob cos bazgrneło. wszysyc powinni juz meic czas, przeciez juz sa wakacje.. a tu ni uja nikogo nie widac... Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 18-06-2006, 19:15    Temat postu:

cóż za bezpośredni atak xD
może ktoś sobie o mnie przypomni xD

A i nie wiem kiedy nowa część... nie wiem o czym pisać Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nesta




Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie smok wawelski zieje ogniem

PostWysłany: Niedziela 18-06-2006, 19:25    Temat postu:

No to ja jestem Very Happy Fajna część,może trochę za krótka,najbardziej podobał mi się "wybuch"Toma i ich próba "połączenia" się przez telefon Laughing Czekam na następny parcik Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Niedziela 18-06-2006, 20:10    Temat postu:

Monis! wiesz,co? Nie znam CIę, ale już Cię kocham xD Ładny schiz Very Happy
Amber, Słońce, dzięki wielkie za dd i za poinformowanie mnie Wink
Część ajk zwykle świetna
Czekam na następną
Buziak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 18-06-2006, 22:11    Temat postu:

Rudziak, ale jaki schiz ? Very Happy bo ja mam jakies schizy 24h na dobe Very Happy

ej ludzie co jest ? KOMENTOWAC !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 10:54    Temat postu:

Monis!, chodziło mi o Twój pierwszy komentarz pod ostatnią notką xD Boska jesteś xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LnD




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LbN

PostWysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 11:05    Temat postu:

Aaaa A M B E R
p
i
e
k
n
i
e

No normalnie sie rozplywam i nikt mnie nie pozbira...
KC skarbie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 16:24    Temat postu:

Rudziak przyzwyczajaj sie Very Happy jak nam Amber bedzie takie boskie party pisac to ja tez bede tak boski komentowac Very Happy [ah ta moja skromnosc Very Happy]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Wtorek 20-06-2006, 11:35    Temat postu:

Monis! wierzę, że tak będzie Very Happy Tylko jeszcze żeby szybciej, częściej i dłuższe pisała <marzyciel>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 20-06-2006, 20:49    Temat postu:

Hah^^ Śmiejcie się... dwa dni bez dostępu do komputera grozi śmiercią Laughing w moim przypadku.

Wszystko poszło z dymem^^' Windows padł nawet się włączyć nie chciał i dysk poszeł do formatowania...A miałam taki piękny początek... Szlag trafił Sad
I nie dam rady tak samo napisać...
Ale próbuję...

Pozdrawiam wszystkich Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 15:35    Temat postu:

O kutfa, jakby to powiedział mój kochany kabareciarz <3
To lipa.
No ale w sumie te 2 dni MOŻE przetrzymamy, co?
Byle nie dłużej.
A w Twoim wykonaniu czy to początek, czy środek czy koniec-zawsze będzie świetne.
Mam rację?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 15:41    Temat postu:

Ojej...
A ja na koncu....
Jaki wstyd....
Amber, kotku, kochanie moje wybacz mi prosze...
Nie zauwazylam nowej czesci... ale ze mnie @#$#%$%$^
Ehhh...
Ale byla piekna. Bardzo piekna. Momentami mialam ochote plakac ze smiechu, znowu czasem robilo mi sie cieplutko.
Cudnie!
Szkoda, ze tak pozno zauwazylam, poprawilabym sobie humor wczesniej.
Dziekuje:*
Pozdrawiam i czekam na next:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 9 z 13

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin