Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problem tkwi w pragnieniu posiadania. Tz. Krótko o ideałach+

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Piątek 20-10-2006, 18:07    Temat postu: Problem tkwi w pragnieniu posiadania. Tz. Krótko o ideałach+

Króciótkie. I to bardzo...
Chociaż w wordzie była to cała strona.
Ale staram się, by kążde z moich opowiadań miało w sobie jakiś przekaz lub morał. Czy mi to wychodzi...
To możecie ocenić tylko i wyłącznie wy.

Zadedykowane osobom wierzącym w ideały.
Przykro mi...



_____________________________________________________________



Biała, ścierna, do mazania…
Tak! To gumka, mój przyrząd zatajania.
Szary, kruchy, do pisania…
To ołówek, przyrząd odtajania.




- Ma mieć niebieskie oczy! I włosy koloru… blond! Ma mieć mercedesa, najlepiej jakąś najnowszą, sportową wersję… Jej ojciec może być mafiosem, a matka nawet… prostytutką! Rodzeństwo?! Nie! Nigdy w życiu! Niech spadek przynależy się tylko jej! Czy wysoka? Koło 1,76 m. jakbym mógł prosić… Aha! I tapicerka w tym mercedesie niech będzie w jakimś jasnym kolorze. Sam pojazd może być na przykład czarny. Nie wspomnę o wspomaganiu kierownicy, to chyba oczywiste?!
- A styl?
- Mówiłem już, że sportowy!
- Panie Kaulitz, chodziło mi o styl małżonki…
- Obojętne. Byleby miała delikatne dłonie… Wie pan, do masażu. Nie lubię, gdy kobieta gładzi mnie po plecach spracowanymi dłońmi. To bardzo niemiłe…
- A jakieś dodatkowe funkcje? Co z umiejętnościami?
- A więc tak: wszystkie techniki masażu musi mieć opanowane. Oprócz tajskiego, to mnie brzydzi. Samochód musi umieć prowadzić… Albo nie! Chcę, żeby umiała kłamać bez zmrużenia okiem, a jej krzyk wydawał się szeptem. I żeby miała wrodzoną zdolność ulegania. Posłuszeństwo? Wystarczy poziom standardowy. Ale w razie, jakichkolwiek wątpliwości serwis gratis?! Lubię, jak dziewczyna jest tajemnicza… Może, więc pan jej dodać zmienną osobowość.
- Jeszcze jakieś korekty?
- Zapomniałbym… Figura modelki. Bardzo szczupła. I żeby była fotogeniczna, byleby nie bardziej niż ja!
- To już wszystko?
- Tak. Chyba tak… Nie jestem do końca pewien. Załączył pan gwarancję?
- Tak, oczywiście. Dziesięcioletnia gwarancja! Jako, że jest pan naszym stałym klientem…
- Co? Chyba pan żartuje! Dziesięcioletnia gwarancja! I to za żonę?! Brat tylko za dziewczynę dostał osiem!
- Przykro mi. Za wybrany przez pana model, mogę wystawić tylko dziesięcioletnią gwarancję…
- Dobrze. Ale w takim razie gratis. Powtarzam gratis! Proszę dorzucić program niwelujący procesy wywołane uczuciem przygnębienia, smutku i rozterek sercowych.
- Myślę, że na takie warunki mogę przystać.
- W takim razie ,ja z kolei myślę, że udało nam się dokonać transakcji.
- Niezmiernie mi miło z tego powodu. Mam nadzieję, że nie pożałuje pan zakupu i zawita tu jeszcze nie raz…
- Tak. Na pewno. Gdzie mogę ‘to’ odebrać?
- Drzwi obok. Proszę nie zapomnieć paragonu.

- I co ja mam teraz z tobą zrobić? – Czarnowłosy chłopak spojrzał posępnie na pudełko leżące na stole.
- Nie wiem nawet gdzie jest ten twój mercedes!
- Miałaś być ładna, inteligenta, małomówna… Wprost idealna! I co teraz mam z tobą zrobić… Tom miał mi cię zazdrościć. Najnowszy model! Phi! Ale ze mnie kretyn…
Nawet nie potrafię cię sobie złożyć…

W geście bezradności, obrócił kilka razy pudło. Na jego spodzie dostrzegł małą białą kopertę. Delikatnie wysunał z niej czarną kartkę.
Rażąco biały napis na niej głosił:

'Kiedy mamy już ‘nasz ideał’, starajmy się pogodzić i przypisać mu trochę wad.
Nie patrzeć przez pryzmat idealności.
Bo w jednym przypadku okazuje się, że go wcale nie ma. A w kolejnym, że jeśli już jest, to tylko i wyłącznie pod postacią ‘zrób to sam’.'



_____________________________________________________________


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pauline... dnia Niedziela 22-10-2006, 9:15, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa.

PostWysłany: Piątek 20-10-2006, 18:13    Temat postu:

1?
EDIT:
Jestem pół na pół.
Krótkie. Mało uczuć.
Ale... własnie.
Miało przesłanie. Miało to 'cos'
I podoba mi sie pomysł.
To wszystko.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzykliwa




Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: biorą się dzieci? ;-)

PostWysłany: Piątek 20-10-2006, 18:50    Temat postu:

To było coś, przez wielkie "C".
Niezmiernie mi się podobało,przesłanie też!
Morał piękny.
Fakt, ideałów nie ma...
Strasznie nie podobało mi się co Bill mówił i ten facet.
Boże ! Oni traktowali dziewczyny jak jakiś towart.

Oceniła Cię Egoistyczna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady_Mystery




Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: From Hell

PostWysłany: Piątek 20-10-2006, 18:59    Temat postu:

MI się bardzo podoba Smile
Ma to swoje coś.
Takie przesłanie, że
nie warto szukać ideałów.
Ponieważ ideałów nie ma.
Trzeba zaakceptowac sibie takim jakim jest sie sam.
jestem stanowczo, na... TAK.
Życzę i weny Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 20-10-2006, 19:04    Temat postu:

Ideałów nie ma, ale w każdy/ wszystkim ( niepotzrebne skreślić ) jest jakaś z cech uznawanych przez nach za te " idealne ".
Ładnie, krótko, na temat.
Chciałabym się wznieść na wyżyny Grey_Light_Colorz_PDT_46 i co z tego? Bredzę...
Zyrafa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Piątek 20-10-2006, 19:10    Temat postu:

Ideałów nie ma ale to opowiadanie jest ideałem.
Podobał mi się styl.
Taki bez zagłębiania się w uczucia...A jednak tak miły dla oka.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Piątek 20-10-2006, 19:53    Temat postu:

Wpadłam jakąs godzinę na neta i mam zamiar dzisiaj poczytać trochę jednopartówek. Ta była naprawdę super. Miała TO COŚ i świetne zakończenie z morałem, a to dla mnie bardzo ważne. Pomysł oryginalny i świetnie opisany. Naprawdę bardzo mi się podobało. Pozdrawiam i życzę weny na kolejne tak codowne opowiadania

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Me@n_G!rl




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 20-10-2006, 20:07    Temat postu:

Ok, jest morał ale czemu podany na tacy.
Lubię jak trzeba troche pomyśleć , zastanowi się , zatrzymać.
Co do opowiadania jest nie złe lecz brakuje mi w nim uczuć.
Troche suche.
Ale właściwie czy uczucia są tu potrzebne?
Nie wiem, z jednej strony pomysł oryginalny, nie czytałam takiego opowiadania ale z drugiej nic nie wniósł do mojego życia.
Nie patrzę na nie inaczej.
Wszystko jest jak było.
Pół na pół.
Pozdrwiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liebkosung




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czerpać siłę by żyć?

PostWysłany: Piątek 20-10-2006, 20:39    Temat postu:

Podobało mi się, pewnie.
Ale po lekturze kilku Twoich poprzednich jednoczęściówek
Stwierdzam, że stać Cię na więcej.

A ta była dobra.
Ale nie powalała na kolana.
Może za krótka, by wczuć się w klimat?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Areis




Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...

PostWysłany: Piątek 20-10-2006, 20:56    Temat postu:

Ooo...
Pauline napisała jednoczęściówkę Very Happy
Od razu mnie przywiało Very Happy

Muszę przyznać, że bywało lepiej.
Dłużej, ciekawiej.
Co oczywiście nie znaczy, że mi się nie podoba.
Mam zwyczajnie pewien niedosyt.
I ten morał...
Lubię myśleć, a kiedy ktoś mi wszystko podaje jak na tacy, zostaję pozbawiona tej przyjemności.

Cóż, bez błędów, ładnie, zgrabnie, choć trochę bym się czepiła długości.
Ogólnie jestem na tak.
Choć obie dobrze wiemy, że to nie szczyt Twich umiejętności.

Pozdrawiam serdecznie
~Kami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna_04




Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elbląg

PostWysłany: Piątek 20-10-2006, 23:25    Temat postu:

Ideały?
Nie istnieją.
Przesłanie?
Było.
Jestem pół na pół...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zulla




Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mit gestreiftes Käppchen von B.!

PostWysłany: Sobota 21-10-2006, 7:29    Temat postu:

jakież ideały są beznadziejne!
a fe!

opowiadanie nie było ideałem (patrz wyżej^^)

pozdrawiam
Zull


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Sobota 21-10-2006, 9:17    Temat postu:

Ta, tak.
Wiem. że stać mnie na więcej.

Suchość uzuć była tu według mnie na miejscu.
Bo była motywem przewodnim.
Podejście Billa do ideału, traktowanie kobiety jak przedmiot.
Ty nie mogło być uczuć.

Oczywiście całe opowiadanie jest jedną wielką przenośnią.
Chyba, że kupowanie współmałżonków, jest u was normalne^^.

Ja też czuję ten niedosyt.
Chciałam napisać coś innego.
Ale wyszło - tak.


Wszystko podane jak na tacy.
Wiem, też tego okropnie nie lubię.
nie ma takich momentów, gdzie można się porozczulać nad treścią, zatrzymać.
To jest główny minus tego opowiadania.

Pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz za wszystkie komentarze.
No i życzenie weny - to jest chyba najbardziej potrzebne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kosteczka




Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten świat, z jakich gwiazd tu spadł

PostWysłany: Sobota 21-10-2006, 9:52    Temat postu:

Miło to coś napewno. Choć szczerze mówiac pomysł z kupowaniem sobie "szcześcia" w postaci idealnej żony która na skinienie palca będzie robiła vco chcesz nie bardzo mi sie podoba. Ale twoja jednoczęściówka daje do zrozumienia że ideały są nudne i trudne do "złożenia" pozdrawiam i weny życze:
zawsze niewinna:
kosteczka
ps.
jakby co to ja jestem na TAK Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yuna vel laya




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Vampirlandu ]:->

PostWysłany: Sobota 21-10-2006, 10:25    Temat postu:

Krótkie i mało uczuciowe, ale oryginalne.
Sama nie wiem co powiedzieć, bo nie wiem jakie uczucia to we mnie wywołało.
Chyba jednak jestem na tak.
Bo miało coś w sobie.
Nawet przekaz mi się podobał.
"Zrób to sam"

Za uwage dziękuję
yuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Netka




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: spod sterty śmieci..

PostWysłany: Sobota 21-10-2006, 11:37    Temat postu:

ciekawe to było, nie powiem. zafascynowało mnie.
ale i tak nie zeozumiałam tego do końca.
no, cóż .. bywa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Sobota 21-10-2006, 12:13    Temat postu:

Brak pięknych opisów i wyeksponowanych uczuć jest jak najbardziej na miejscu. Nie można pisać o kupowaniu ludzi, traktowaniu ich jako przedmioty, z całą tą otoczką metafor i porównań. To musi być bezpośrednie, inaczej będzie sztuczne.
Podobało mi się. Świetny pomysł i tylko wyrzuciłabym ten morał na końcu. On nie pasuje do opowiadania, a poza tym każdy wie o czym jest ta jednopartówka. Ale to Twoja decyzja.

Jej ojciec może być mafiozą

Mafiosem Smile

Naprawdę ładna jednopartówka.
Jestem na tak i plus za oryginalny pomysł.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mod-Falka dnia Niedziela 22-10-2006, 12:07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immortelle
Gość






PostWysłany: Sobota 21-10-2006, 12:15    Temat postu:

Ja jestem na tak.
Podobało mi się, miało sens.
Przemówiło do mnie.
Krótkie, ale treściwe.
Jedyny błąd, który zauważyłam:
Cytat:
To bardzo nie miłe.


Nie z przymiotnikami - razem.

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Ambre




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?

PostWysłany: Sobota 21-10-2006, 21:45    Temat postu:

Chwila wytchnienia.
Czytałam... wczoraj, ale w tym wypadku chyba lepiej komentować na sucho.
Twoje pomysły zawsze są ciekawe.
I ten..., zwłaszcza końcówka, gdy nie potrafił go poskładać uważam za... najlepszy?
Chyba tak, pomysł.
Bo innej należy się tytuł najlepszej.

krótkie, bo krótkie, ale nie wyobrażam sobie przeciągania wątku z zamówieniem.
Stałoby się nudne.

Morał?
Czy mi się wydawało, czy jeszcze niedawno pisałaś, że nie cierpisz mieć wszystkiego podanego na tacy?
W tym wypadku ty obdarowałaś nam zbyt dużą porcją...

Tyle.
Dziwnie i Chaotycznie...
Choć chciałam się tego ustrzec...

Żegnam.

P.S. I w tytule jest specjalnie 'TZ'? Bo mi się wydaje, że powinno być TZN. ale pewnie się nie zmieściło...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enough




Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 21-10-2006, 22:03    Temat postu:

Bardzo mi się podobało.
Może i bez uczuć, ale to chyba miało podkreślać ironie tej sytuacji.
Gdybyś wyrzuciła to podsumowanie na samym końcu. Dała pomyśleć czytelnikowi, było by subtelniej.
Jednak i tak jestem pod wrażeniem:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cheza




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 22-10-2006, 12:19    Temat postu:

Pauline… ja cały czas w ciebie wierze. Wiem, że stać cię na więcej, a te jednoczęściówki to tylko desery przed głównym daniem. Czekam na to twoje jedyne dzieło, które sprawi, że będę syta, znajdę w nim wszystko, czego moja dusza pragnie od tak długiego czasu. Czekam, aż wreszcie bez żadnego krętactwa będę mogła napisać, że to jest właśnie to. Za dużo wymagam? Możliwe, ale wiem, że stać cię na więcej i będę to powtarzać do skutku. Piszesz ładne opowiadania, słownictwo też masz niezłe, ale pomimo to, czegoś ciągle mi brak. Czytam, jestem zadowolona z niektórych twoich dzieł, ale okazuje się, że to tak dogłębnie do mnie nie trafiło. Tak samo jest z tym opowiadaniem. Ładny styl, słowa odpowiednio dobrane, bez zbędnych uczuć. Bo jak można pisać o emocjach, gdy drugi człowiek traktuje cię tylko jak rzecz. Jak przedmiot, jak własną zachciankę, a gdy już się mu znudzisz, wymieni cie na lepszą bez jakiegokolwiek smutku, żalu, rozpaczy za tobą, a potem jeszcze raz to samo zrobi z następną. Błędne koło, które się nie skończy. Czytając te dzieło, miałam głupie skojarzenie. Jakby ta przyszła żona pana Kaulitza była robotem kupowanym ze sklepu. Gdzie można zaprogramować jej uczucia tak, jak sobie tego życzy klient. Chce stworzyć ideał, którego tak naprawdę nie ma, bo po pewnym czasie nawet najlepsze cechy u kogoś zaczyna nas drażnić, powodować kłótnie, spięcia. Dlatego trudno mówić o ideałach, których tak naprawdę nie ma. Nie można poznać kogoś, kto będzie idealny pod każdym względem, nie ma takiego człowieka. Trzeba po prostu pokochać drugą osobę taka, jaka jest i zaakceptować jej wady. Pokochać za to kim jest. Trzeba znaleźć "idealną" dla siebie, ale w innym tego słowa znaczeniu.
Koniec mojego bredzenia. Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noire




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 17:19    Temat postu:

ładnie.
cóz więcej dodać?
krótkie.
ale to lepiej niz - za długie.
zawsze ładnie pisałaś. piszesz.
i pisać będziesz.

podobało mi się. podoba.
i podobać będzie.
zawsze.
Pozdrawiam.
~Rok$@n@


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin