Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pozwólcie im marzyć+

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Galadriel




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 13:51    Temat postu: Pozwólcie im marzyć+

Nie jestem początkująca, chociaż robię niespotykaną ilość błędów.
Tutaj to zdecydowanie mój debiut, chociaż całkiem możliwe, że okażę się kiepską gwiazdą. Ale spróbować warto.

Opowiadanie nie ma jakiegoś głębszego przesłania. Tak jakoś poczułam, że chcę to napisać. Poprostu.
Powinnam dodać jeszcze ciąg dalszy, wtedy może nabrałoby "tego czegoś" ale znowóż zrobiłoby się dziwne (jak dla mnie).
Trudno.
Treść jest dość na czasie, w sumie wiele osób nie zdziwi moja apokaliptyczna wizja.

Przedstawiam Wam najnormalniejsze opowiadanie. Nie love story. Opowiadanie.
Epikę.

Bez dedykacji.

***

- Dlaczego do cholery musimy to robić?? – Gustav darł się na swojego menagera – Dlaczego nie możemy wymyślić czegoś, co nie wymagałoby bliskiego spotkania z tymi potworami??
Na siedzeniu obok Bill skulił się ze śmiechu.
- Potworami?? – wbił w niego swoje kasztanowe oczy – ty chyba nigdy w życiu nie widziałeś na oczy swoich fanek! Gdybyś zobaczył je z odległości 5 metrów nie nadszarpywałbyś ani opinii milutkich smoków, ani tym bardziej kochanych orków.
David pobłażliwie zmierzył go wzrokiem i usiadł pod kaloryferem wyciągając nogi.
- Bill, nie żartowałbyś w tej chwili. To jest poważny temat – Georg oparł się o szklany stół – To naprawdę nie jest śmieszne.
- Co innego mówiłeś, kiedy zaraz po koncercie w Monachium te same dziewczynki ustawiały się w kolejce pod twoimi drzwiami– Jost wycelował w niego palcem – widziałem wtedy twój błogi uśmiech.
Tom zagryzł wargi, bo też pamiętał kiedy to po wspomnianym koncercie przelatywali gruppies na zawody. Bał się, że menager zaraz zażartuje z niego, a że posiadał dość popularny wśród chłopców kompleks związany z pewną długością wolał nie testować poczucia humoru przyjaciela.
Jost był człowiekiem nieobliczalnym.
Był największym skurwysynem, jakiego przyszło mu zobaczyć na oczy.
Potrafił splunąć w twarz człowiekowi, który przynosił mu dobre wiadomości.
Nie chwalił, nie podtrzymywał na duchu, nie omamiał.
Zawsze mówił jak było.
Kiedy wygrywali jedną z pierwszych nagród tylko zacisnął zęby, odwrócił się na pięcie i wyszedł z sali. Zapytany później, dlaczego odpowiedział nie owijając w bawełnę, że sięgnęli po laur, bo lepsi od nich akurat mieli trasę koncertową i nie chcieli z niej zrezygnować.
Nie powiedział, że świetnie się spisali, że należało im się, że są genialni.
Po prostu – wyszedłem, bo nie chciałem czuć na sobie spojrzeń producentów, którzy wiedzieli, dlaczego wygraliście.
Czasami tak bardzo chciał podejść do niego i strzelić mu w twarz mówiąc, że jest gnojem i sukinsynem, ale nie potrafił.
Bo ich menager miał jedną jedyną słabość, która nie pozwalała traktować go jak śmiecia. Dzięki tej słabości dzisiaj byli jednym z najpopularniejszych zespołów w Europie.
On po prostu wierzył w ludzi.
- David… - Georg przewrócił oczami – David kotku, ty mi tu nie mów, że ty nigdy nie urządzałeś zawodów – wykonał ten sam gest ręką, dodając jeszcze charakterystyczne „tsz” by zastrzelić palcami menagera
- Urządzałem, tylko że ja nigdy nie bałem się swoich fanek.
Wściekły Gustav wstał z fotela i stanął przed Rothem.
- Dave – spojrzał mu prosto w oczy – Ja nie chcę iść na pewną śmierć, ja nie chcę zginąć zgwałcony przez własne fanki.
Dramatyczny ton chłopaka sprawił, że trójka pozostałych zachichotała.
Tom siedział cicho bojąc się niespodziewanej kąśliwości ze strony któregokolwiek z rozbawionych mężczyzn.
- Guci – Roth miał niesamowicie francuski akcent - ja bym ci chciał z całego serca pomóc, ale nie ja tutaj rządzę – uśmiechnął się, jakby dokładnie wiedział, co stanie się za chwilę.
- Gustav, ja nie chcę być w tym momencie ani podły, ani kąśliwy. Ty na śmierć z zagwałcenia przez fanki nie masz co liczyć. Przecież wiesz o tym dobrze, więc usiądź spokojnie na fotelu. – David wskazał wolny wypoczynek
Chłopak bezwładnie wzruszył ramionami i przybity padł na fotel. Doskonale wiedział, jak podzielone są mandaty w parlamencie fanek Tokio Hotel. Tom i Bill, później Georg, a na samym końcu on.
Jego fanką nawet nie było w głowie zabić go czy oskalpować. Lubiły go takim, jakim był.
Tylko czy to był powód do uciechy??
Czasami było mu najzwyczajniej w świecie przykro, bo jak miałby się czuć muzyk, który jest świadomie odseparowany od zespołu, tylko przez to, że rodzice kilkanaście lat wcześniej wpoili mu pewną zasadę. Sprawili, że nie potrafił pozować. Powiedzieli, że aby być sobą musi być naturalny. Żadnych masek.
Pamiętał, jak kilka lat temu po 6. piwach wymyślili znak Tokio Hotel, który później ich gwiazdeczka – Bill wytatuował sobie na karku. No i się zaczęło…
Oni się zmieniali, on pozostawał sobą.
Tylko czy to zawsze był pozytyw??
- Guci – Georg siadł mu na kolanach – Guci nie przeżywaj, zgwałcę cię dzisiaj wieczorem przy kąpieli. – bezlitośnie parodiował ton Dave’a - A później ty mnie, bo ja też się czuję niedogwałcony – przez twarz chłopaka przeszedł cień uśmiechu. Geo ponętnie zamrugał i zszedł z jego kolan.
Menager patrzył na chłopców bacznie studiując każdy gest i każde słowo. Czy to podzielność uwagi, czy zwyczajne przyzwyczajenie, ale mężczyzna lustrował ich aktualne zachowanie, jak jakąś wciągającą lekturę.
- A wy – wskazał na bliźniaków – Macie coś do kręcenia teledysku z fankami??
Tom wzruszył ramionami, Bill podparł głowę rękami
- No… Wiesz Davi – zaczął ten drugi – po tym, co się dzieje na koncertach i w Internecie.. Z jednej strony się boję, ale… No ale to są przecież moje fanki! One nie zrobią mi niczego złego!!
- No proszę, następny entuzjasta się znalazł – mruknął zaspany Georg – jak tak dalej pójdzie to ty David całe Niemcy nawrócisz na wiarę w ludzi… Proszę, jak się nasz Billuś zmienił…
- Georg, nie kpij – mężczyzna spojrzał na niego – A ty Tom? Co ty sądzisz o propozycji reżysera??
Chłopak wzruszył ramionami.
- Nie mów, że masz to kompletnie w dupie, bo jakoś nie jestem w stanie ci uwierzyć – uśmiechnął się chcąc dodać chłopakowi choć trochę odwagi
- Ostatecznie… hmmm… - Tom zamyślił się na dłuższy moment
- Ostatecznie co??
- Ostatecznie znam cię – chłopak podniósł głowę do góry – wiem, że to co się dzieje na koncertach i to, co widzisz na blogach wystarczająco dało ci do zrozumienia, że na za wiele pozwolić nie możesz.
Jesteś ostatnią świnią i sukinsynem. Czasami mam ochotę udusić cię na spaniu, bo tak podłego i wyrachowanego człowieka nigdy w życiu nie przyszło mi spotkać, ale ty mimo wad nie jesteś głupi. Ty, Kraas, Roth… Wy nie jesteście skończonymi kretynami.
No może ludzie od public-relations, ale nie ty. Nie wy.
Nie wierzę, żebyś się porywał na takie kretyństwo…
- I otóż to! – menager pstryknął palcami i rzucił Tomowi butelkę wody, o którą, jak zauważył, chłopak chciał poprosić dobre kilkanaście minut wcześniej – Chciałem sprawdzić, czy którykolwiek z was zrozumie moje zamysły – mówił bardzo wolno akcentując pojedyncze słowa – i udało się. Wiecie – wy nie jesteście głupi… Tylko… - jednym ruchem otworzył puszkę piwa
- David przestań pieprzyć, tylko przejdź do rzeczy – Gustav wstał z fotela i usiadł po turecku przed menagerem
- Bo to jest tak – otarł sobie usta z piany – ja nie mogę z wami… - Guciu niepozornie wyciągnął mu z ręki piwo, lecz nim zdążył przyłożyć je do ust bierny do tej pory Roth „odbił je” dla siebie – ja do jasnej cholery nie mogę z wami pracować – zmeł w ustach jeszcze kilka przekleństw i ruszył do lodówki wyciągając dwie ostatnie puszki – tak więc – o niebo spokojniejszy usiadł w tym samym miejscu – Tak więc nie mogę dopuścić do was najładniejszych fanek nawet jeśli robiłyby profesjonalnie lody, bo równie profesjonalnie mogłyby zwalić nam wszystko. A budżet pusty – otworzył puszkę i pociągnął z niej duży łyk – dlatego też zrobimy mały, malutki kawał tym waszym ukochanym gruppies, co się do was tak gorliwie modlą przed spaniem.
Niech wysyłają swoje zdjęcia i dane. Niech przez chwilę mogą się łudzić, że są wyjątkowe.
Niech kochaniutkie stają przed lustrami i stwierdzają, że w cale nie są aż takie grube, że są całkiem ładne i pociągające.
A niech im będzie przez chwilę.
Niech zasypiają myśląc, co powiedzą wam, kiedy uda im się was spotkać. Niech sobie nawet pomarzą, że dacie im swoje numery komórek. Ba! Niech wyimaginują sobie szybkie oświadczyny, a nawet szybkie numerki. W ich głowach jest dosłownie wszystko, więc wymieniać do nocy.
Chłopcy, pozwólcie im marzyć… Nic innego dać im nie możecie – pociągnął jeszcze raz z puszki, którą teraz mocno trzymał w dłoniach.
- Tymczasem wy zorganizujecie garnizon normalnych lasek, które nie zaślinią nas na miejscu?? – Georg z podziwem patrzył na swoich ludzi.
- Aha – Dave kiwnął głową – otóż to!
- No ale po co tyle krzyku?? Nie można lepiej od razu zrobić to co proponujecie?! Bez żadnych szopek?? – Bill spojrzał na swojego menagera, jakby w ogóle nie zrozumiał jego koncepcji.
- Pozwólcie im marzyć – klepnął chłopaka w ramię i odszedł do swojego pokoju.

***

Długie, przepraszam. Mam nadzieję, że nie aż tak zanudzające xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Galadriel dnia Wtorek 22-08-2006, 10:47, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 14:06    Temat postu:

No tak. Galadriel - mój sceptyku.
Albo mi się tylko wydaje, albo musiałaś się poprostu WYŻYĆ!!!
Pokazałaś kręcenie oewgo "wspaniałego" teledysku z takiej strony, jaką ja sobie wyobraziłam, aby uciszyć w sobie ...(jak to się nazywa???)... AHA ZAZDROŚĆ!!!
Ale po głębszym namyśle, dochodzę do wniosku, że te laski to.. frajerki..

Widzę, że nie mogłaś się opanować , żęby nie wsisnąć do opowiadania Twojego Josta.
Gdyby ten tylko widziała jak go tu nazwałaś!!! Napewno by Ci twój orgazm zniknął momentalnie... Wink

Czekałam aż cos tu napiszesz...
A ta tematyka - jest genialna.
Na czasie - yego chyba nie trzeba tłumaczyć....

Napisałaś coś co, jak się czyta przynosi... ulgę i ... śmiech...!


Pozdrawiam Anty-fan TH Pauline...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galadriel




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 14:10    Temat postu:

Tak.
Po trochę.
Zazdrość.
Nadgorliwość
I złość.

I musiałam jeszcze do tego odreagować pisanie odcinka ślubu. Bożeeeeee jakie to jest nudne....
Ja chyba wezmę i zaraz zrobię takie mach i nie będzie odcinka ślubu.
Chociaż miałam genialną wizję nocy poślubnej, ale trudno.
To nie pierwszy wyłączony z opowiadania erotyk.

I też się uśmiałam.
Bo ja na prawdę nie jestem poważna...

A co do orgazmu - cóż. Najwyżej mnie kiedyś w ramach zadośćuczynienia za te wszystkie kąśliwości weźmie z zaskoczenia.
No ale to kiedyś.
Narazie narazie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.E.T.A.




Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina mroku, tam na mym rumaku z krukiem u boku żyję w kaplicy...

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 14:20    Temat postu:

Chciałaś chyba się wyżyć.
I wiesz co...?
Nie dziwię się Razz
Sama mam podobne partówki.
Ukazałaś TEN teledysk tak, jak sama sobie go wyobrażałam.
Naiwne te dziewczyny jednym słowem!

Widzę, iż nie przepadasz za Jostem Wink
A może tak właśnie okazujesz uczucia?
Nie wiem.
Sądzę, iż nie byłby zadowolony widząc na jaką szuję wyszedł.
Jednak i tak mi się podobało.

Czekałam, aż ujrzę Twoje dzieło.
Bezbłędna tematyka.
Przyniosłaś mi ulgę i wielkie rozbawienie.

Pozdrawiam serdecznie i życzę szczęścia...

Anty-Fanka TH *-Avis-*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 14:22    Temat postu:

Czuję, że nadchodzi era jednopartówek o Davidzie Smile Taki mały joke, ale tematyka niezła. Tokio Hotel od kuchni.

Galadriel czuję, że byłaś delikatnie wkurzona pisząc to. Podobało mi się, to opowiadaniema coś w sobie, co przyciąga. Tylko kilka zdań napisałabym inaczej, zauwazyłam bodajże jedną literówkę, więc od strony technicznej nie jest źle.

Jeśli to twój debiut, to naprawdę udany Smile
Pogartulować i życzyć powodzenia Smile

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galadriel




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 14:25    Temat postu:

No czy go tak nienawidzę?? Ja mu piszę pierwsze na świecie fan-opowiadanie
Ale w końcu musiałam mu nawtykać, bo w moim mniemaniu zrobiłam z niego za duże ciepłe kluchy. Trzeba było i jemu trochę odświeżyć image. Bo przecież w rzeczywistości na pewno jest odwrotnością spłodzonej przeze mnie kreacji.

Tak czy inaczej - przyniosło mi ulgę.
Może nie będę w Newsach tak najeżdżać na potencjalne fanatyczki i koncepcje nowych teledysków Very Happy

edit.

Cytat:
Galadriel czuję, że byłaś delikatnie wkurzona pisząc to. Podobało mi się, to opowiadaniema coś w sobie, co przyciąga. Tylko kilka zdań napisałabym inaczej, zauwazyłam bodajże jedną literówkę, więc od strony technicznej nie jest źle.


O tak. Byłam wściekła na moje aktualne opowiadanie i na to, że nie potrafię być romantyczna. Nawet ksztę. I w fazie zniechęcenia doszłam do wniosku, że odreaguję. A owym odreagowaniem jest właśnie to moje dziecko xD

Czy nadchodzi era jednopartówek o D.??
Bo ja wiem?? Z mojej strony chyba nie, bo narazie mam Córkę Kalifa do skończenia.
Jeszcze jakieś 50 stron A4 przede mną...
Pocieszająca wizja - 150 już za mną =D

No i dziękuję za miłe słowa.
Co do zdań - wiem chyba o co Ci chodzi. Niektóre złożone są zbyt długie. To jest mój regularny błąd w tekstach tego typu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 15:03    Temat postu:

Galadriel napisał:
Co do zdań - wiem chyba o co Ci chodzi. Niektóre złożone są zbyt długie. To jest mój regularny błąd w tekstach tego typu...


No czasem są... Ale tylko niektóre, na przykład na początku z tym smokiem. Po prostu często jak zdanie jest zbyt długie to robi się gmatwanina. Też się nie mogę z tego wyleczyć Smile

A czytając to od razu mi się przypomniały rozmowy w Newsach na temat teledysku do DLT. Naprawdę niezły sposób na odreagowanie Smile Też tak muszę zacząć robić Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monsunek




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Kościół

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 16:41    Temat postu:

ja was niektorych nie rozumiem???? jestescie nibu fankami tokio hotel, a jedziecie ile wlezie te fanki ktore byly w teledysku..wydaje mi sie ze wy tez byscie chcialy i zwyczajnie im zazdroscicie...takie jest moje zdanie..a co do popwiasania???/Hm...moglo byc lepiej...dla mnie średni,araczej mniej niż średnio....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.E.T.A.




Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina mroku, tam na mym rumaku z krukiem u boku żyję w kaplicy...

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 17:43    Temat postu:

Widzę, że pierwsze:P Każdy musi mieć, no nie? xD
No trochę za duże. Ale tak nawtykać, no wieeesz xP Sądzę, iż by się nie pogniewał, prędzej by zrobił wielkie oczy nie rozumiejąc co znaczą te słowa Wink
Odświeżyłaś i to bardzo xP Aż za bardzo chyba... Very Happy
Zapewne. Możemy marzyć sobie, jacy on są, a i tak nie dowiemy się prawdy (ja tam się cieszęRazz)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galadriel




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck

PostWysłany: Wtorek 25-07-2006, 9:51    Temat postu:

monsunek napisał:
ja was niektorych nie rozumiem???? jestescie nibu fankami tokio hotel, a jedziecie ile wlezie te fanki ktore byly w teledysku..wydaje mi sie ze wy tez byscie chcialy i zwyczajnie im zazdroscicie...takie jest moje zdanie..a co do popwiasania???/Hm...moglo byc lepiej...dla mnie średni,araczej mniej niż średnio....


Chylę głowę przed krytyką. Nie mam nic przeciwko, kiedy ludzie napiszą, co mają przeciw.
Tylko nie rozumiem jednej rzeczy - co ci się tak dokładnie w opowiadaniu nie podobało.
Bo chyba zazdrość i chęć wyładowania się to typowo ludzkie uczucia??

Cytat:
No trochę za duże


Jeden odcinek na moim blogu ma długość 5 stron A4, tak że aż TAK długo nie było xD
No prawda, długość niespotykana, ale na mniejszym areale nie byłabym w stanie spłodzić niczego sensownego.

A co do tego, że kiedykolwiek J. dokopie się do tego opowiadania i przetłumaczy je na swojego szwaba, to prawdopodobieństwo znikome =D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Galadriel dnia Piątek 28-07-2006, 13:17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łasica




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B**lin

PostWysłany: Piątek 28-07-2006, 13:10    Temat postu:

Ja kocham takiego Josta, nie wiem dlaczego.
A ty go jeszcze tak pięknie przedstawiasz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czosneq_91




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: masz lizaka?

PostWysłany: Piątek 28-07-2006, 14:18    Temat postu:

No i podobało mi się.
Pomysł fajny i wykonanie też.
Ogólnie jestem "za".
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NONNE




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 05-09-2006, 1:25    Temat postu:

podobało mi się.Tak,zdecydowanie podobało Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liebkosung




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czerpać siłę by żyć?

PostWysłany: Wtorek 05-09-2006, 15:41    Temat postu:

Cały czas, czytając to opowiadanie czułam jakąś kpinę.
Może ironię?
W każdym razie "coś".
Podobało mi się.
Ciekawy pomysł, ale osobiście uważam, że Gustav ma więcej fanek niż Georg.
Ale może to tylko moje odczucie.

Pozdrawiam.
Lieb.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galadriel




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck

PostWysłany: Wtorek 05-09-2006, 16:04    Temat postu:

Nonne - bardzo mi miło, że Ci się podobało . W sumie sama zapomniałam, że to tu wrzuciłam, większość opowiadań mam na swoim deviantartcie, a patrzę dzisiaj i szok!!
Nie dość, że pozytywnie, to jeszcze dwa razy.

Liebkosung - pisząc nieświadomie włożyłam w opowiadanie jedno i drugie.
A po prawdzie to sama nie wiem, kto ma więcej fanek. Gdybym pisząc miała pewność, to wrzuciłabym do tej roli Georga.

czosnequ_91 - miło, że się podobało

Łasica - ostatnio na moim DA robię z Jostem różne rzeczy i nie przedstawiam go pozytywnie. Mam pod łóżkiem rękopis jakiejś jednopartówki, w której wyrzucam mu to, jak się zdarknesia _^_. Nieeee evil D.J. to jest dizaster.

Amen.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teallin




Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: księżycowy pył w otchłani piekieł

PostWysłany: Wtorek 05-09-2006, 20:47    Temat postu:

Podobało się.
Muszę dodawać coś więcej?
Marzenia są piękne. Ale zejście w rzeczywistość bardzo boli.
Tortury. Ciernie. Kolce.
Pozwólcie im marzyć...
Ile razy to słyszałam. Ile razy to mówiłam.
Przeznaczenie?
Nie. Jestem egoistką. Dlatego pozwalam żyć w naiwności innym. Niech sami posmakują goryczy rzeczywistości.

Całuję

Tea


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Lolly
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 05-09-2006, 21:10    Temat postu:

podobało mi się.
cała prawda - cenie to.
David - ukazany sukinsyn, właśnie takiego sobie go wyobrażam. Pod maską księcia, kryje się zwykła menda!
A opis teledysku itp... Trochę nie zgodny z prawdą, ale podobał mi się pomysł. Był świetnie opisany przebieg całej sytuacji między TH a resztą ekipy oraz T O, w jaki sposób może podchodzić do fanów cała grupa.
ładnie, naprawdę ładnie.


lg. lolly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hela_z_wesela




Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA

PostWysłany: Środa 06-09-2006, 17:42    Temat postu:

Nie było jakieś specjalne świetnie, a gadu galdowskie przyzwyczajenie "??" czasami mnie wkurzało.
Ale podobało mi sie. Dosadnie, bez obijania w wabełnę xD
"rano wstajesz zły, wszystko z ciebie kpi, nie chce Ci sie żyyyyyć"
Skarb w postaci mnieeeee xD
Osz idę.
lalalalalal
oż do dno, no
kto rozsmiesza gdy, nie do śmiechu Ciiii

Z poważaniem:
hela_z_wesela


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyMakbet




Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z prochu

PostWysłany: Czwartek 07-09-2006, 17:43    Temat postu:

Ej, helka, "??" wcale nie jest gadugadowskie. Naprawdę xD Można pisać "??", gdy pytanie jest nasilone.
No, ale mniejsza z tym.
Mi się podobało i tyle! xD Bo przecież marzenia są zajebiście potrzebne.
I Ty o tym wiesz.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galadriel




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck

PostWysłany: Czwartek 07-09-2006, 17:56    Temat postu:

Nawet nie wiecie, jak mi jest miło słyszeć pozytywne opinie ^_____^
Wiem, że to opowiadanie nie jest jakieś niemożliwie zarombiste i nie można się nad nim orgazmować, więc moje podziękowanie jest jeszcze większe.
A biorąc jeszcze pod uwagę to, że ostatnio siedzę zdołowana i dochodzę do dziwnych wniosków (wczoraj wyrzuciłam chyba 18 stron własnego opowiadania) to takie komentarze mnie podnoszą jak mało kiedy .

Dziękuję Wam wszystkim razem i każdej z osobna:

Teallin - marzenia są cudowne. I ja wiem o tym doskonale. I wiem, jak to jest, kiedy ktoś pozwala mi marzyć, kiedy w rzeczywistości to czyta manipulacja. Miło, że Ci się spodobało

Lolly - co do opisu teledysku, też wiem, że pojawiły się nieścisłości, ale już jest za późno. I ja też wolę takie pokazanie Josta, chociaż nie do przesady, kiedy w opowiadaniach zajmuje rolę człowieka, który zabija miłość. Bo to już jest żenujące.

Helu mnie też wkurza to "??", ale się uczę. To tak, jak kiedyś pisałam na onecie i miałam włączony HTML, i musiałam pisać <br> na końcu linii. Odpiero po dwóch miesiącach się odzwyczaiłam _^_.
Dzięki za słowa krytyki. Wiem, że nie było specjalnie świetne, bo opowiadania tego typu poprostu wybitne być nie mogą. Są bez przekazu i uczuć. No ale

Lady - Marzenia są potrzebne. O tak, ja doskonale o tym wiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin