Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pokaż mi niebo, a ja będę tęczą...+

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiane




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nightmare City.

PostWysłany: Niedziela 09-04-2006, 18:34    Temat postu: Pokaż mi niebo, a ja będę tęczą...+

Mam nadzieję, że nie dostanę za "to" jakimiś drewnianymi kijami. Crying or Very sad
Mam nadzieję, że nie będę musiała chować się w kącie, w którym chodzą zmutowane przez czas pająki (grrry nienawidze pająków Evil or Very Mad )
Mam nadzieję, że nie jest za krótkie, tak jak "magia przyciągania..."
Proszę, nie bijcie mocno Crying or Very sad

***


Siedział nad jeziorem pod płaczącą wierzbą. Niebo było gwiaździste. Złote oczy nocy mrugały pocieszająco. W spokojnej, zimnej tafli jeziora odbijała się kontrastująca z wszechobecną ciemnością tarcza księżyca. Chłodne powietrze lekko pieściło skupioną twarz chłopaka.
Znowu próbował napisać jakiś tekst. Rytmicznie uderzał palcami w nieczułą ziemię, w tylko sobie znany sposób. Po głowie plątało mu się, co najmniej milion myśli. Jedna z nich była wyraźnie dominująca. Reszta pozostawał w cieniu…nie liczyła się…tak jak on. Przynajmniej tak mu się wydawało.
„Czy ja jestem komukolwiek potrzebny …?”
Wszystkie te emocje spontanicznie przelewały się szerokim strumieniem na pustą kartkę.

„Utknąłem w środku czyjegoś snu
Jestem chory od bycia łapanym we wczorajszym dniu
Ale czy warto wracać do rzeczywistości…?
Dopatrywać się w niej beznadziejnej płytkości…???”


Tak. Dokładnie o to chodziło! Żeby nie stracić Chwilowego Olśnienia, dalej błądził w szufladkach swojego umysłu, próbując dobrać odpowiednie słowa…

„…nie chcę rozpaść się na kawałki
Nie chcę być rozszarpany przez drapieżne Wspomnienia
Nie pozwól im…
Nie pozwól mi zniknąć…
Już nigdy więcej...”


Słońce powoli wydostawało się z objęć Morfeusza. Nadchodził Nowy Dzień. Chłopak skierował się w stronę hotelu. Chciał jak najszybciej przedstawić efekt całonocnej pracy swoim towarzyszom z zespołu. Niemiło się rozczarował zobaczywszy, że chłopaki jeszcze śpią w najlepsze.
Usiadł na zimnym, kamiennym parapecie. Mały, samotny promień słońca wkradł się niespodziewanie do pokoju przyjemnie pieszcząc swoim ciepłem jego twarz. Przeczytał jeszcze raz słowa piosenki:

„…i nie pozwól zniknąć…już nigdy więcej…”

Podobało mu się. Po raz pierwszy był pewny, że coś zrobił od początku do końca dobrze. Pierwszy raz odkąd sięgał pamięcią.
Ale właściwie, co znaczył dla niego ten tekst??? Nie wiedział. Jednak była to błoga niewiedza pozostawiająca niedosyt.
Nagle usłyszał głośne ziewnięcie. Szybko zerwał się z parapetu żegnając mały, ale jakże ciepły promień słońca. W korytarzu zauważył postać i krzyknął:
- Tom poczekaj! Muszę ci cos pokazać! Tom proszę cię nie biegnij…aaa ty do łazienki…dobra zdążysz to tylko minutkę zajmie!
- Cześć stary…proszę cię potem, bo…bo…popuszczę.
- Ale…
Nie dokończył. Drzwi zatrzasnęły mu się przed nosem. No tak! Zawsze tak było.

Jego zdanie się nie liczyło
Jego praca się nie liczyła
On się nie liczył.
Przynajmniej tak mu się wydawało.

Usłyszał ciche podśpiewywanie tak brutalnie zagłuszone przez odbijające się do plastiku strużki wody z prysznica. Stwierdził, że nie ma sensu siedzieć pod drzwiami jak pies. Po raz kolejny tego dnia skierował swoje kroki ku parapetowi. Z przykrością stwierdził, że jego mały „przyjaciel” zniknął. Nawet on go zostawił.
Słońce przesłoniły ciemne chmury. Zaczęło lekko mżyć. Zanim Tom wyszedł z łazienki rozpadało się na dobre. Można było przewidzieć, że niedługo nastąpi prawdziwa ulewa. A potem tęcza. Ten mały, zdumiewający swoją pięknością wytwór Matki Natury wymaże z pamięci złe wspomnienia po burzy. I będzie dobrze.

„…będzie dobrze…”

- A teraz pokaż, co tam masz…zdjęcie jakiejś laseczki??? Nie no żartuję przecież. A może to jest…ooo chłopie piosenka. Wiedzę, że przejąłeś się słowami naszego starego, medzia co??? – powiedział Tom tuż po wyjściu z łazienki.
- Medzia??? – spytał chłopak komicznie marszcząc czoło.
- Dawida, naszego menadżera Einsteinie. – odpowiedział ze śmiechem starszy Kaulitz i zagłębił się w lekturze.
Autor niecierpliwie przyglądał się Tomowi. Z jego kamiennego wyrazu twarzy nie można było nic wyczytać. Właściwie gdyby nie biegnące linijka za linijką oczy, można by odnieść wrażenie, że gitarzysta Tokio Hotel w ogóle tego nie czyta, tylko tępo wpatruje się w kartkę.
- Mmm…co ja mam ci powiedzieć…niezły ten tekst. Daj to Dawidowi. On to oceni. A teraz pomóż mi obudzić resztę. Za 2 godziny mamy wyjazd do Berlina.- powiedział Tom.
Obydwoje skierowali się do ich wspólnej sypialni by oddać się jakże niewdzięcznej roli budzika.

*

Pod koniec koncertu. Bis.

- Nie macie jeszcze dość?! – krzyknął Bill do mikrofonu.
- Nie!!! – odkrzyknęła publiczność.
- Jesteście pewni??? Nie słyszę was!!! – przekomarzał się z fanami młodszy Kaulitz.
- NIE!!! – potworny ryk przetoczył się echem po ścianach.
- Ok. No to teraz jakaś piosenka na bis.
Zaczął nucić słowa…

„…utknąłem w środku czyjegoś snu
Jestem chory od bycia łapanym we wczorajszym dniu…”


Po chwili reszta zespołu złapał rytm i trochę niepewnie przygrywała Billowi.

„…nie pozwól mi zniknąć…
Już nigdy więcej…”


Kiedy wokalista skończył rozległy się wielkie brawa. Fani byli zachwyceni. Po złapaniu oddechu Bill zapytał:
-Podobało się???
Odpowiedział mu dziki pisk chwilami podobny do dźwięku paznokci przejeżdżających po tablicy.
- To dobrze. Założę się, że nie macie pojęcia, kto napisał tą piosenkę.
Ludzie zgromadzeni w hali zaczęli krzyczeć:
- Bill, Bill, Bill…
- Nie to nie ja – odpowiedział im z rozbawieniem chłopak i ciągnął dalej – Napisał ją nie kto inny jak nasz utalentowany…- i tu przerwał na chwilę -
-…GUSTAV!!! – potoczyło się echem po hali.
Nie dało się ukryć, że na twarzach niektórych fanów było widać wielkie zdziwienie. Gustav…i pisanie piosenek??? Dziwne…zawsze to Bill był od „tworzenia”! Jednak spotkało się to z dużym entuzjazmem. Przy końcowym, tradycyjnym już prysznicu dla fanów wodą mineralną największe owacje dostał właśnie Gustav. Z wypiekami na twarzy zszedł ze sceny. Postanowił poszukać Billa. Znalazł go w garderobie, popijającego Red Bulla.
- Bill, dziękuję…-zaczął perkusista.
- Nie ma za co – odpowiedział krótko Kaulitz i dalej spokojnie opróżniał zawartość puszki. Po kolejnym z rzędu łyku dodał:
- Zostawiłeś ten tekst na moim łóżku. Poruszył mnie. Miałem wrażenie jakbyś czuł się niedoceniany. Musiałem to zrobić…
- I dobrze – krótko skomentował Gustav. Słowa były zbędne. Uśmiechnął się szeroko.
- Widocznie nie wiele wystarczy, żeby uszczęśliwić człowieka nie??? – powiedział wesoło Bill i wstał z fotela.
- Bierz swoje torby, musimy się zbierać do busu. Następny przystanek Hamburg!
Kiedy wyszli z budynku już nie padało. Zamiast deszczu na niebie pojawiła się wspaniała, kolorowa tęcza…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martusia 16 <3




Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nikąd

PostWysłany: Niedziela 09-04-2006, 19:34    Temat postu:

pierwsza !!!!!!!!! zrobię editka ;d


EDIT:
nooo siupel! podobało mi sie..... Bill jest BOSKI...a Gustavowi sie miło zrobiło...
no bo w koncu taka prawda...zawsze wszsytscy sie skupija na blizniakach Razz hmmmm bo sa boscy hehehe (zwłaszcza TOMUŚ) ale musimy pamietac ze TOKIO HOTEL to nie tylko bracia Kaulitz..... heheh fajniusie opko!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredna ropucha
Gość






PostWysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 10:08    Temat postu:

Na początku myślałam, że to Bill to napisał, ale... podobało mi się !!!
Powrót do góry
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gondor, Czwarta Epoka

PostWysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 14:30    Temat postu:

Cudo!
Bardzo mi się podobało.
Było inne.
I chyba pierwsze o Guciu.
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiane




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nightmare City.

PostWysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 15:34    Temat postu:

Arrow Martusia 16 <3 Napiszę poprostu...dziękuję Wink
Arrow Wredna ropucha O to mi chodziło. Specjalnie wcześniej nie napisałam, że chodzi o Gustava. Pewnie większośc z Was myślała, że to Bill pisze piosenkę, a tu na końcu ZONK Laughing
Arrow Pinacollada Może wkońcu świat zacznie doceniać naszego biednego Gucia nie??? Cool

I co...nikt już nie ma ochoty mnie ocenić Twisted Evil Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaluś
Gość






PostWysłany: Środa 12-04-2006, 17:53    Temat postu:

TY WREDNA ROPUCHO!!!!!!!!!!!! JAK MOGŁAŚ?????????????????????? JAK MOGŁAŚ NAPISAĆ TAK DOSKONALE?????????????????????????????? No dobra nie wydzieram się. Podoba mi się. Nawet aż za bardzo. Piszesz wiersze?? Ja też. Kala
Powrót do góry
Emily




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 18:53    Temat postu:

Emily siedzi tępo wpatrzona w monitor.

Od samego początku spodobał mi się sposób w jaki piszesz. Mogłam bez problemy wczuć się w sytuację. A pisanie czegoś nocą... to jest coś co kocham. Wtedy wena ze mnie spływa.
Świetnie opisujesz te uczucia w sercu bohatera. I to jak Tom zaczął czytać tekst. Znam takie uczucie. Siedzisz, patrzysz i czekasz…

Byłam pewna, że to Bill. Ach głupia natura ludzka. I bardzo mnie ucieszyło, że ta osoba okazała być się Gustavem. Nie spodziewałabym się… Lubię takie zaskoczenia.

Świetny pomysł, cudowne wykonanie. No aż miło się obi na duszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredna ropucha
Gość






PostWysłany: Środa 12-04-2006, 19:31    Temat postu:

Nie zonk, tylko miła niespodzianka, bo lubię Gucia^^.
Powrót do góry
Tess - Sahade Debl




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Soul Society

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 19:43    Temat postu: Re: Pokaż mi niebo, a ja będę tęczą...

Tess wpadła i poczytała twórczość Panny Roweny...

Lady Rowena napisał:
Usiadł na zimnym, kamiennym parapecie. Mały, samotny promień słońca wkradł się niespodziewanie do pokoju przyjemnie pieszcząc swoim ciepłem jego twarz. [...] Nagle usłyszał głośne ziewnięcie. Szybko zerwał się z parapetu żegnając mały, ale jakże ciepły promień słońca.


Nie podoba mi się powtórzenie. Niby jest odległość, ale jest ono wyczuwalne.

A jednopartówka mi się bardzo podoba. Są ładne, soczyste opisy, obrazujące wszystko bardzo dokładnie. Czytałam z uśmiechem na twarzy.
I powiem Ci, że dałam się złapać w pułapkę. Myślałam, że to Bill pisał piosenkę. Ale nie. Zaskoczka. A ja lubię zaskoczenia. Bardzo lubię.

Ach... Jestem zadowolona. Dałaś mi porcyjkę mojego ukochanego Cini Minis... W mojej ulubionej, brązowej misce... Skąd wiedziałaś, że akurat to lubię?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Lolly
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 19:54    Temat postu:

placze !!
nie moge ...
to jest cudne...
chce wiecej !!

...pokaz mi niebo a ja bede gwiazda na tym niebie i oswiece kazda droge i najciemniejsza uliczke... -> wymyslone na zawolanie...

eht.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Punky




Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: city of the sun

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 21:20    Temat postu:

Jestem zmuszona stwierdzić że pomysł i wykonanie super.
Wiesz, przeczytałam kilka pierwszych zdań
i wciągnęło mnie do końca Razz
Co ja bym dała za taki talent xP


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Punky dnia Czwartek 01-06-2006, 10:07, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiane




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nightmare City.

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 21:29    Temat postu:

O kurczaczek Laughing Tego się nie spodziewałam...AAA dziękuję Byłam pewna, że moje małe badziewko odejdzie w niepamięć, a tu niespodzianka ^_^
Kaluś Krzyczysz na biedną Rowenkę ??? Nieładnie ^_^ Nie przesadzaj...nie jest tak doskonale. A co do wierszy... coś tam czasem naskrobię Cool
Emily dziękuję Ci bardzo Wink też lubię pisać nocą, bo wtedy można się skupić i czasem za oknem znależć ciekawy pomysł...szczególnie, że piszę na parapecie...do okna niedaleko Laughing
Wredna ropucha cieszę się, że mogłam dogodzić Wink
Tess faktycznie nieciekawie brzmi to powtórzenie...wcześniej tego nie zauważyłam, dzięki za pokazanie błędu, na drugi raz będę uważać Wink Tak się składa, że też lubię Cini Minis, ale czekoladowe Powiedzmy, że się domyśliłam, że jesteś głodna Laughing
Punks Pikacz Nie płacz, bo mi sie smutno robi Crying or Very sad A co do tego wierszyka...jeżeli wymyślony na poczekaniu to super Wink
Punky Dobrze, że Cię wciągnęło...tak miało być. Napisz coś, może okaże się ciekawe...kto wie Razz Czekam na Twoją twórczość.
MadisOn gdzie tam 6...do 6 jeszcze dużo dużo brakuje Cool
juztynecqa pisz dłuższe te swoje piękne opka, wtedy będzie lepiej Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiane dnia Piątek 14-04-2006, 17:15, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dochodzi twój głos?

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 22:12    Temat postu:

nom to ja z przyjemnoscią ocenie to opowiadanko Smile Very Happy ... a no 6 !! Smile baardzo fajniusie ;] i to prawda ze jakos kazdy zwraca wiekszą uwagę na braci Kaulitz.. a tu zonk Very Happy pan Guuuutek, bardzo ciekawie Smile bo to prawda ze z tym calym 'tworzeniem' to jakos Billa sie kojarzy Rolling Eyes hm... Smile stwierdzam po raz kolejny !! szósteczka dla Lady !!!! Twisted Evil Smile pozdrawiam


----------------------------

"Bo...mój sens istnienia zabraleś do grobu" -----> moja jednoczęściówka Very Happy
http://www.thpoland.fora.pl/viewtopic.php?t=1966

ZAPRASZAM !! Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juztynecqa




Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 13-04-2006, 18:56    Temat postu:

Wspaniałe... Hmm, może kiedyś też będę tak pisać <marzyciel>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Punky




Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: city of the sun

PostWysłany: Piątek 14-04-2006, 21:49    Temat postu:

Heh, może kiedyś jakąś jednoczęściówkę zamieszczę... Ale tobie to chyba nie dorównam z pisaniem Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna_xD




Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Niedziela 16-04-2006, 18:59    Temat postu:

super SmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pixie




Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network

PostWysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 14:13    Temat postu:

Bardzo przyjemne opowiadanie. Niby poważne, a jednak lekkie.
Plus za wykorzystanie Gucia. (no oczywiście nie w TYM sensie, zboczeńcy)
Masz bardzo ładny i poprawny styl, świetne opisy pozwalające się wczuć w sytuację. Udało Ci się oddać uczucia Gustava i jego chwilowe hm... 'załamanie'. A i zakończenie napawające optymizmem. Naprawdę mi się podobało.

Piszesz, że wszyscy Cię chwalą, a Ty nie wiesz co poprawić, żeby pisać lepiej. Ale kochana, dlaczego mają nie chwalić, skoro wszystko zrobiłaś dobrze? Chciałaś nam opowiedziec jakąś historię i świetnie Ci to wyszło. A jeśli chcesz pisać lepiej, to po prostu pisz. Pisz więcej, bo ćwiczenie czyni mistrza. Może któregoś dnia napiszesz coś, co powali wszystkich na kolana. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hera




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: personal pyre oblivion

PostWysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 14:34    Temat postu:

Wiesz na początku zdawało mi się, że chodzi o Georga, ale nie! Zaskoczenie to jednak Gustav Little thongue man
Ślicznie dobrane słowa i ta głębia ah.. głębia płynąca z serca. Świetne naprawde..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiane




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nightmare City.

PostWysłany: Czwartek 20-04-2006, 14:57    Temat postu:

MadisoOn - szósteczka...niemiecka xD
juztynecqa - pisz ćwicząc, ćwicząc pisz Laughing przede wszystkim Twoje jednoczęściówki muszą być oryginalne...i długie Twisted Evil
Punky - czekam niecierpliwie Laughing
Justyna_xD też się cieszę Razz
Pixie - dziękuję bardzo za rady i dziękuję za pochwałę Laughing
Hera Staram się, żeby wszystko, co piszę wypływało z serca...i miło, że się zaskoczyłaś Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misfit




Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na wschód od szkoły, a na prawo od przedszkola ^.^

PostWysłany: Czwartek 20-04-2006, 19:45    Temat postu:

Bardzo ładnie.
Na samym poczatku miałam wrażenie, ze chodzi o Billa. Że On nie jest wazny, bo ja czasami coś takiego odczówam czasami, ale to nie znak, ze właśnie tak jestem, to znak że masz zły dzień Wink

A jednak to był Gustav, za niego duży plusik, bardzo żadko spotykane są opowiadania właśnie z nim w roli głównej Smile Co jest jakże, fajnie i ciekawe Wink

- Paulina, kolaa...
- To! Gustav! Gucio! Guuuciuś!
- Słucham?
- Gustaaav, to ON!
- To już nie Bill?
- Właśnie nie! Guuuciaszek!
- Młodzież...

Jak widać, moja mama nie zrozumiała o co chodzi mi w tych okrzykach Wink
To był porpostu jakze głośny zachwyt, którego nawet przy moim głodzie nie przerwała zapowiedzi kolacji Laughing Zachwyt poprostu Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin