Tokio Hotel

Noire · Wysłany: Środa 26-07-2006, 23:15 Temat postu:

ee..coo?
Gustav?
Jakoś cały czas byłam przekonana, ze to Tom..
a nawet miałam go przed oczyma.
a tu taka niespodzianka..
Nie powiem, ze Gusti nie pasuje do tego opka, bo nie wiem jaki jest naprawde..
ale powiem tyle,
ze jednopartówka - świetna.
naprawde

~Rok$@n@

mrużka · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 13:28 Temat postu:

Byłam pewna, że mowa o którymś z bliżniaków, a tu Gustav! Applause

Świetnie

Świstuś · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 17:16 Temat postu:

Bardzo mi się podoba.
Tyle, że ja myślałam, że to Tomek będzie. No.

Powaliłaś mnie na kolana.
Serio.
Przez te emocje. Very Happy

Kłaniam się niziutko.

Teallin · Wysłany: Niedziela 27-08-2006, 15:28 Temat postu:

Podobało się.
Było... Inne.
Zakończenie mnie zaskoczyło.
Pozytywnie.
Banalne? Nie sądze. Chociaż pierwsza myśl tej dawnej Magdy byłaby taka.
Ja potrafię patrzeć na to inaczej.
I sprawia mi to niezmierną radość.
Zemsta potrafi być słodka, prawda?
Masz talent. Ta jednoczęściówka to doskonale obrazuje.
Kłaniam się,

Tea

przelec_dropsa_ · Wysłany: Niedziela 27-08-2006, 16:43 Temat postu:

Wow.
Podobało mi się.

Close Your Eyes · Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 8:48 Temat postu:

hmmm podobało mi się.
Myślę że zrozumiałam:)
Trafiło do mnie. Naprawdę...
Ah A ten Gustav..
Szczerze to czytając to myślałąm o Tomie...
Nie wiem czemu.
Kłaniam się nisko.

Close Your Eyes

Maniek · Wysłany: Sobota 09-09-2006, 0:26 Temat postu:

Wszyscy myślą, że to Tom, bądź Bill, a nawet Georg... Czemu nie Gustav? Mi on do tej roli najbardziej pasował. Taki niepozorny. zapatrzony w zieleń drzew. A jednak...

Miss Izabela · Wysłany: Sobota 09-09-2006, 8:51 Temat postu:

Pomyślałam o Tomie, gdy napisałaś o czapce. Wszyscy piszą opowiadania z bliźniakami, to czemu i teraz miałoby być inaczej?
Te zakończenie... Totalne zaskoczenie!
Podobało mi się. Ta złość... Very Happy

Courtney · Wysłany: Sobota 09-09-2006, 12:12 Temat postu:

Ciekawe, ładnie napisane... poprostu. Dobre.

ładnie opisałaś złość głównej bohaterki. Krótko, i dobrze.
Koniec. O tak! To koniec mi się najbardziej podobał.

Pozdrawiam.

żAbA_89 · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 13:27 Temat postu:

Może i było krótkie ale za to boskie ... Nie spodziewałam się takiej końcówki ... ale podziwiam ....
Pazdr Wink

tamarka · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 13:37 Temat postu:

oj... Maniek a Cię natchneło.... trochu smutno mi sie zrobi.ło nie wiedzieć czemu... podobało mi się... oj tak... moze nie dokońca zrozumiałam... moze zrozumiałam.... ale wiem ze to było dobre... Masz talent i mam nadzieje że go nie zmarnujes zi będziesz dalej pisała... postać Gustava w opowiadaniu... trafiłaś.... to było to czego brakowało w opowiadaniach innych.... wątek gustava a nie główna rola odgrywana jak zwykle przez blixniaków... nie... tu było inaczej... i bardzo dobrze Wink

błędów nie będę ci wytykała bo pewnie takowe są ale ja ich nie zauważyłam bo nie zauwazam nawet swoich a robie ich baaardzo wiele Wink

no ale chyba sie rozpsiałam... jednyms łowem... świetne Wink

podobało mi się... Smile

buźka