Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ja i Tom Kaulitz THE END+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 06-03-2006, 9:23    Temat postu:

No..... wporzo, ale wprowadź jakiś ciekawy, interesujący i tajemniczy wątek Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Poniedziałek 06-03-2006, 18:49    Temat postu:

Swietne opko. Poswiecilam troche czasu i przeczytalam od poczatku. pisz szybciutko bo jest bardzo dobre. Nie przeszkadzaja mi bledy ani nic innego, bardzo mi sie podoba, 3maj tak dalej!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maladie




Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Poniedziałek 06-03-2006, 19:56    Temat postu:

następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART następny PART ~!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iva




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 06-03-2006, 20:25    Temat postu:

Hehe cieszę się że chociaż ktoś to czyta i że się podoba komuś Very Happy
Jak będzie więcej komentarzy to postaram się dać jutro next parta Very Happy
Maladie cierpliwości Very Happy
Pozdrawiam wszystkich co to czytają i komentują Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: świat Aniołków xD

PostWysłany: Poniedziałek 06-03-2006, 20:47    Temat postu:

*przeciera oczy*
DOPIERO JUTRO!? Przeczytałam całe opko, spodobało mi się, wchodzę na kolejną stronę, patrzę z nadzieją, że będzie nowa część...a Ty piszesz, że dopiero jutro!? Phi! Dobre żarty xP
Ok, już się nie narzucam i nie popędzam tylko cierpliwie czekam na kolejną część' Bo opko na prawdę mi się spodobało!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Poniedziałek 06-03-2006, 21:41    Temat postu:

Coz zostalo mi slodkie czekanie...24 godziny...ale w koncu sie doczekam i mam nadzieje, ze to co przeczytam wynagrodzi mi moje czekanie...eeee...napewno tak bedzie...pozdrowionka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaDziu$ka
Gość






PostWysłany: Poniedziałek 06-03-2006, 22:06    Temat postu:

NASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNYNASTĘPNY, NASTĘPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY,NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY, NASTEPNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mam nadzieję że to poskutkuje
Powrót do góry
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Wtorek 07-03-2006, 12:13    Temat postu:

Ej no, a ja dalej czekam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Świstuś




Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster.

PostWysłany: Wtorek 07-03-2006, 14:11    Temat postu:

jest lepiej
lepiej niz z 1 wersja
dzis czytam juz 3 opowiadanie gdzie bohaterka jest siostra kogos z th
i jeszcze: lekarz pisze sie przez "rz" a nie "ż"

nie podoba mi sie watek ze szpitalam..jak dla mnie ten szpital wkradł sie za wczesnie kiedy akcja sie dobrze nie rozgreciła
ale coz...
zycze powodzenia i wytrwałosci w dązeniu do doskonłosci


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iva




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 07-03-2006, 18:52    Temat postu:

Jak tak bardzo chcieliście, to macie next parta Very Happy
Durch_Den_Monsun wreszcie sie doczekałaś hehe Very Happy Ten odcinek dedykuję Tobie oraz innym którzy chcieli next parta Very Happy
Pozdrowionka 4 all

Odcinek 7

Rano wstałam dosyć późno i rozejrzałam się po pokoju. Ann już nie było. Zwlekłam się z łóżka i poszłam do łazienki. Spojrzałam w lustro i przeraziłam się. Oczy miałam podkrążone i zapuchnięte od płaczu. Opłukałam twarz zimną wodą i zmyłam resztki cienia i czarnej kredki do oczu. Wzięłam długą gorącą kąpiel i doprowadziłam się do normalnego wyglądu. Położyłam się na łóżku i moje myśli zaczęły krążyć wokół wczorajszego dnia. W jednej chwili wszystko uderzyło we mnie ze zdwojoną siłą. Znowu poczułam jeszcze większy ból rozrywający serce. Nie. Muszę być silna. Przetrwam to i nie pokażę po sobie, że coś się zmieniło. Tak. Nie będę się przejmowała Tomem i całą resztą. Będę się świetnie bawić podczas tej trasy. Wstałam i poszłam do pokoju bliźniaków. Mój brat z Gustavem siedzieli przed telewizorem i kłócili się o coś. Bill siedział w kącie z Red Bull’em w ręce i wpatrywał się w okno. Podeszłam do niego i usiadłam obok.
- Hej. Co tam? – spytałam i uśmiechnęłam się ciepło.
- A spoko. Jak się czujesz? – spytał z troską i spojrzał się na mnie.
- Nie wiem. Postanowiłam nie zadręczać się tym wszystkim, tylko świetnie się bawić.
- Rób jak uważasz. Ja myślę, że powinnaś porozmawiać z moim bratem. – powiedział i odwrócił się z powrotem do okna. Niby co ja sobie mam wyjaśniać z Tomem, do cholery? Mam iść do niego i powiedzieć: „ Ej Tom wiesz co zakochałam się w tobie na zabój, ale nie przejmuj się mną, nie zabiję się.”?
- A tak przy okazji, gdzie wcięło Toma i Ann? – spytałam, bo nigdzie ich nie było.
- O cholera! Lakier zdarł mi się z paznokci! – Bill zmienił temat i zaczął intensywnie przyglądać się swoim paznokciom. Coś mi tu nie grało. Nie odpowiedział na moje pytanie, tylko zaczął się zachowywać jak skończony idiota. Wściekła wstałam i poszłam do mojego pokoju. Położyłam się na łóżku i włączyłam moje Mp3. Leżałam pół dnia i próbowałam sobie poukładać wszystko w głowie, odpowiedzieć na wszystkie pytania i wątpliwości. Wpatrywałam się w sufit, jakby tam znajdowały się wszystkie odpowiedzi. Wieczorem do mojego pokoju wpadła Ann.
- Agnes, Bill prosił żebyś do niego teraz wpadła, bo chce z tobą o czymś porozmawiać. – powiedziała i rzuciła się na swoje łóżko.
- A on co? Nie może ruszyć swoich czterech liter i tu przyjść? Korona mu z głowy nie spadnie. Nie wiesz czego chce? – spytałam z oburzeniem i zwlokłam się z łóżka.
- A coś tam gadał, ale nie pamiętam. – powiedziała i powróciła do czytania gazety. Wyszłam i wparowałam do pokoju bliźniaków, krzycząc od progu.
- Jeśli masz zamiar mi prawić kazanie na temat tego, że powinnam pogadać z twoim żałosnym bratem, to daruj sobie. Pomijając fakty, postanowiłam, że nie chcę mieć z nim nic wspólnego, bo… - w tym momencie ktoś mi przerwał.
- Ehem… - dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że jestem sama w pokoju nie z Billem, ale z… Tomem! Przerażona wybiegłam z pokoju. No to pięknie! Teraz to już mam przerąbane! Dlaczego ja mam taki niewyparzony jęzor? Wyszłam przed Tomem na kompletną kretynkę i teraz na pewno na mnie nawet nie spojrzy… Boże… dlaczego ja jestem skończoną idiotką? Biegiem rzuciłam się do mojego pokoju i zamknęłam w łazience. Po moich policzkach zaczęły spływać gorzkie łzy. Moja miłość do Toma z minuty na minutę stawała się coraz silniejsza, coraz bardziej mnie raniła… Najgorsze, co może być, to jest to, że nie potrafię zapanować nad własnymi uczuciami. Strzała Amora trafiła we mnie w momencie, w którym się tego najmniej spodziewałam. Zakochałam się bez wzajemności, w kimś, kto nie jest tego wart. Uczucie, którym darzę Toma jest moim przekleństwem…. Zmęczona osunęłam się na podłogę i wybuchnęłam płaczem. Po trzydziestu minutach wstałam, wzięłam długą kąpiel i położyłam się spać.
…Mrok… Wokół mnie panuje martwa cisza… Moje oczy powoli zaczynają przyzwyczajać się do ciemności… Jestem w moim pokoju… Nagle ciszę przerywa lekkie skrzypnięcie podłogi... Moje ciało przeszywa dreszcz strachu… Ktoś powoli rusza na górę i wchodzi do pokoju obok… Siedzę w kącie i nasłuchuję… Drżę słysząc najmniejszy szmer… Nagle gdzieś za ścianą rozbrzmiewa przeraźliwy krzyk… Słyszę szybkie kroki i trzask drzwi… Potem już tylko cisza… Wstaję i idę do pokoju obok… Otwieram drzwi… Serce skacze mi do gardła, a nogi odmawiają posłuszeństwa… Osuwam się na podłogę… Moje oczy zaślepia blask światła… Spadam w czarną otchłań… Nagle znajduję się w jakimś lesie… Słyszę wycie wilków do księżyca… Wiatr cicho szumi w drzewach… Dopiero teraz zdaję sobie sprawę, że znajduję się na starym, opuszczonym cmentarzu… Wszędzie zniszczone nagrobki… Jeden wygląda jakby ktoś został pochowany tu całkiem niedawno… Czytam napis na płycie nagrobnej… Ciszę rozrywa mój przeraźliwy krzyk…
- Aaaaaa!!! Tylko nie to!!!! – obudziłam się cała zalana potem.
- Agnes, co się stało?! – Ann zerwała się z łóżka z przerażeniem w oczach.
- Nie… nic… to tylko koszmar… Idź spać… - powiedziałam i się położyłam. Nie mogłam zasnąć przez resztę nocy…
Rano wstałam z okropnym bólem głowy. Poszłam do łazienki i wzięłam ciepły prysznic. Wyszłam i do pokoju wpadła Ann.
- No, wreszcie się obudziłaś! Jedziemy dzisiaj na koncert! – krzyknęła i zaczęła tańczyć z radości po całym pokoju.
- Eeee… jaki zaś koncert? – spytałam z głupkowatą miną.
- Jak to jaki? A niby z kim my w trasie jesteśmy co? Chłopaki dzisiaj wieczorem mają koncert! – powiedziała i zaczęła przekopywać swoją szafę w poszukiwaniu ubrań.
- Super! – powiedziałam i zaczęłyśmy się przygotowywać. Miałyśmy zaledwie parę godzin. Po trzech godzinach byłyśmy już gotowe. Obydwie wyglądałyśmy świetnie. Ann ubrała krótką spódniczkę i jasną bluzeczkę na ramiączkach. Miała lekki makijaż i włosy upięte w kucyk. Ja miałam na sobie obcisłe biodrówki, podkreślające moją figurę, i czarną bluzkę z rękawkiem trzy czwarte, odsłaniającą ramiona. Zrobiłam sobie mocny makijaż i rozpuściłam włosy. Ostatnie spojrzenie w lustro i ruszyłyśmy do pokoju bliźniaków. Chłopacy byli już gotowi, tylko Bill biegał po całym pokoju i darł się w niebogłosy:
- Gdzie jest mój ulubiony lakier do włosów?! Ratunnkuuuu! Jak ja wyglądam?! – krzyczał jak wariat, na co wszyscy zaczęli się śmiać.
- Eeee… trzymasz go w ręce… - powiedział Gustav i zaczął dusić się ze śmiechu. Bill spojrzał się na nas z oburzeniem i poszedł do łazienki. Po godzinie narzekań Billa na jego fryzurę i rozmazaną kredkę pod oczami byliśmy już gotowi do wyjścia. Przed hotelem czekał już na nas bus i tłumy fanek. Idąc za ochroniarzami czułam się, jakbym była w jakiejś dżungli napalonych lwic, czekających na odpowiedni moment, żeby rzucić się na swoją ofiarę... Po pięciu minutach byliśmy już w drodze na koncert…


PS. Jak będzie przyzwoita ilość komenatrzy, to wasze oczęta prędko ujrzą new parta Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
laribett




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...

PostWysłany: Wtorek 07-03-2006, 19:13    Temat postu:

Pisz , bo nie wytrzymam...
Tyle zdołam powiedzieć..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
orengada




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Osada posrańców.

PostWysłany: Wtorek 07-03-2006, 19:27    Temat postu:

PIssssszzzzzzzzzzzz next part please Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Wtorek 07-03-2006, 19:45    Temat postu:

Jestes kochana!!! Dedykacja dla mnie?!!! Buziaki dla ciebie. Juz nie moge doczekac sie dalej!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demigod




Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 07-03-2006, 19:45    Temat postu:

Hmmm... Przeczytałam. Dawno mnie tu nie było, i zdąrzyłaś w tym czasie 2 czy 3 razy zmienić początek, ale trening czyni mistrza. Jak widać na załączonym obrazku, Wink nie jest to mistrzostwo, ale na pewno jest o niebo lepiej, niż za pierwszym razem Smile Mam nadzieje, że nie będziesz się z nami droczyc i szybko dodasz next part. Pzdr.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Wtorek 07-03-2006, 19:48    Temat postu:

No Aga coraz lepiej Ci idzie Smile
tylko niech bohaterka tak wszystkiego nie przeżywa Very Happy
see you
i pisz pisz póki masz czas:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iva




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 07-03-2006, 19:51    Temat postu:

Jak tak bardzo chcecie to jutro obiecuję next parta Very Happy
Channel moja bohaterka jest po prostu wrażliwa i dlatego wszystko tak przeżywa buhahahaha Laughing
Buziole 4 all


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Wtorek 07-03-2006, 19:55    Temat postu:

wrazliwa? toż to istny nerwus Laughing
hehe 3maj sie Aga
i czekam na c.d


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 08-03-2006, 7:11    Temat postu:

Hmm płacze milion razy Very Happy
No spoko spoko.
Idzie ci lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
laurixy




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Środa 08-03-2006, 18:23    Temat postu:

Spoko opo Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maladie




Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Środa 08-03-2006, 19:11    Temat postu:

prosze niehcjutrzejszy Part będzie looooooooooooooooooooooooonger Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iva




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 08-03-2006, 19:16    Temat postu:

UWAGA! Nie wiem kiedy będzie następny part bo jestem chora Crying or Very sad Postaram się dać jutro ale nic nie obiecuję. Ten odcinek mi nie wyszedł... Nie jestem z niego zadowolona... Wiem, krótki... Przepraszam, ale wena mnie opuściła... Specjalnie dla Was Kochani postaram się napisać jutro, jak się będę dobrze czuła. Dziękuję za te miłe komentarze pozdrawiam Smile

Odcinek 9

Całą drogę nikt nic nie mówił. Widziałam, że chłopcy byli trochę zdenerwowani przed koncertem. W końcu dojechaliśmy na miejsce. Kiedy wysiedliśmy z busa naszym oczom ukazała się wielka hala koncertowa. Oczywiście na chłopaków czatowało już mnóstwo napalonych fanek i paparazzich. Nasi goryle cudem przeprowadzili nas do budynku. Tam menadżer chłopaków, na którego patrząc mój żołądek przewraca się do góry dnem, zaprowadził nas krętymi korytarzami do pomieszczenia z tabliczką „Tokio Hotel”. Tam na nich czekały już ich stylistki.
- Znowu makijaż? Na pewno nie! – krzyknął Tom i chciał uciec, ale mój braciszek złapał go za bluzę. Tom usiadł z głupkowatą miną. Z Tomem, Gustavem i Georgiem stylistki skończyły szybko, trochę pudru i gotowe, ale z Billem zajęło trochę czasu. Tom z obrzydzeniem na twarzy biegał po całym pokoju i wycierał policzki z pudru, a Bill marudził, że ma krzywo zrobione kreski pod oczami. Siedziałyśmy z Ann przyglądając się temu wszystkiemu, zanosząc się co pięć minut śmiechem. Po godzinie wszystko było gotowe i chłopcy mieli trzydzieści minut do przygotowania się przed koncertem. Tom stroił swoją gitarę, a Bill wydawał z siebie dziwaczne dźwięki.
- Na scenę! Zaraz zaczynamy koncert! – krzyknął menadżer i wszyscy ruszyliśmy za kulisy. Wychyliłam lekko głowę zza kotary i zobaczyłam miliony fanów. Wielkie transparenty z napisem „I love Tom”, „I love Bill” czy „I love Tokio Hotel”, rzucały się w oczy. Po pięciu minutach chłopcy wyszli na scenę i dały się słyszeć pierwsze dźwięki „Schrei”. Wsłuchałam się w muzykę i zapomniałam o wszystkim… Teraz liczyła się tylko muzyka i… Tom. Wpatrywałam się w niego jak w obrazek. Wyglądał cudownie… Moje serce zaczęło szybciej bić, a jednocześnie ogarnęła mnie fala smutku… Zabrzmiały ostatnie takty „Schrei” i Bil powiedział do mikrofonu:
- Tę piosenkę chciałbym zadedykować naszej wspaniałej przyjaciółce i siostrze oraz jej równie cudownej Kuzynce! Agnes… Ann… Dla was! Rette Mich! – krzyknął i zaczął śpiewać. Wsłuchiwałam się w piosenkę jak zahipnotyzowana. Zanim się zorientowałam cicho śpiewałam z Billem refren… „…Komm und rette mich, ich verbrenne innerlich. Komm und rette mich, ich schaff’s nich ohne dich… Komm und rette mich…” Po koncercie chłopcy byli wycięczeni, ale na ich twarzach widniały szerokie uśmiechy. Koncert był wspaniały, widziałam, że dali z siebie wszystko. Nagle Gustav wyskoczył z propozycją.
- Co powiedzie na mały wypad do jakiegoś klubu? W końcu należy nam się odpoczynek! – na jego słowa wszyscy kiwnęliśmy potakująco głowami. Po dwudziestu minutach znaleźliśmy się w pobliskim klubie. Gdy tylko przekroczyłam próg uderzył mnie ostry zapach alkoholu i papierosów. Na sali było sporo osób. Usiadłyśmy z Ann w loży a chłopcy poszli zamówić nam coś do picia. Po paru minutach wszyscy siedzieli i rozmawiali o głupotach, popijając piwo i drinki. Tom siedział jakiś przygaszony, jakby nieobecny duchem… Nie mogłam znieść jego widoku, który napawał mnie bólem, więc poszłam się przewietrzyć. Po paru minutach usiadłam przy barze i podszedł do mnie jakiś chłopak.
- Siemka Mała. Jestem Matt, a ty? – spytał z uwodzicielskim uśmiechem. Przyjrzałam mu się uważniej, i musiałam przyznać, że był niczego sobie. Na oko miał jakieś dziewiętnaście lat, nie więcej. Wysoki, dobrze zbudowany blondyn o niebieskich oczach.
- Agnes, miło mi. – powiedziałam i uśmiechnęłam się flirciarsko.
- Mi jeszcze milej. Zatańczymy? – spytał a ja podałam mu rękę i ruszyliśmy na parkiet W tym momencie było mi obojętne, że nie znam tego chłopaka. Nic mnie już nie obchodziło. Leciała wolna piosenka, więc delikatnie się w niego wtuliłam. Kątem oka zauważyłam jak Tom spoglądał w naszą stronę. Wydawało mi się, że w jego oczach zobaczyłam… wściekłość? Nie. Musiało mi się wydawać. Zamknęłam oczy i dałam się ponieść muzyce. Cały czas byłam z Mattem. Opowiedział mi dużo o sobie i wydawał mi się fajny. W pewnym momencie wyszłam do łazienki. Opłukałam twarz zimną wodą i poprawiłam makijaż. Nagle poczułam, jak ktoś obejmuje mnie wokół talii i delikatnie całuje po szyi. Odwróciłam głowę i zobaczyłam… Matta!
- Co ty wyprawiasz? – krzyknęłam i zaczęłam mu się wyrywać, lecz on nie zwalniał uścisku.
- Wiem, że tego chcesz… Chodź… będzie fajnie… - mówił między kolejnymi pocałunkami. Nagle zaczął mnie całować mocno w usta. Nie potrafiłam mu się wyrwać. Czułam się jak ostatnia dziwka… Nagle, pod wpływem impulsu kopnęłam go mocno między nogi, na co ten zwolnił uścisk.
- Pożałujesz tego… Zobaczysz… - wysyczał przez zaciśnięte zęby i wyszedł. Byłam przerażona. Na trzęsących się nogach wyszłam z ubikacji. Usiadłam przy najbliższym stoliku ciężko dysząc. Nagle podszedł do mnie Bill.
- Agnes, co się dzieje? – spytał i usiadł obok mnie.
- Nic… - powiedziałam i zapatrzyłam się przed siebie.
- Agnes… musimy chyba porozmawiać… - Bill
- Coś się stało? – Ja
- Chodzi o Toma. Powinnaś z nim porozmawiać. Wydaje mi się, że nie jesteś mu obojętna. Powinniście ze sobą na spokojnie porozmawiać, a nie bawić się w kotka i myszkę. Żebyś ty widziała jego minę jak tańczyłaś z jakimś kolesiem… - w tym momencie mu przerwałam. Wkurzył mnie na maxa. Co on sobie wyobraża?
- Sorry, ale to nie ma sensu. Wiesz doskonale, jaki jest twój brat. Zalicza tylko kolejne panienki i ma wszystko totalnie gdzieś. – powiedziałam ze smutkiem w głosie i wyszłam się przewietrzyć. Przeszkadzała mi głośna muzyka i zapach papierosów. Alkohol lekko mi szumiał w głowie. Po chwili poczułam, jak ktoś mocno mnie ściska wokół talii. Nie widziałam twarzy napastnika, bo stał za mną. Próbowałam się wyrywać, lecz nadaremnie. Nagle poczułam jak ktoś przykłada mi chusteczkę z eterem do twarzy… Potem straciłam przytomność…


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Iva dnia Środa 08-03-2006, 19:33, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: świat Aniołków xD

PostWysłany: Środa 08-03-2006, 19:32    Temat postu:

Hmmm...Tomuś zazdrosny xD
Biedak...*głaszcze chłopaka po główce* a może się zmienił? ;]
A ten, kto zaatakował Agnes, to może jest to ten gościu, z którym tańczyła? xP No niewiem, zobaczymy w następnej części..pisz szybciutko!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kawiożyca




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Środa 08-03-2006, 19:37    Temat postu:

Agnes, bardzo mi sie podobało!!!
i prrrrrrrrrosze pisz szybciutko klolejną część, bo ja chora, w domu z nudów umre i będziesz mnie miała ma sumieniu.....
Jeszcze raz mówie super i zapodaj szybciutko kolejną część.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iva




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 08-03-2006, 19:43    Temat postu:

Kawiożyca nie chcę cię mieć na sumieniu Very Happy
New part może będzie jutro... zobaczę Twisted Evil
Też jestem chora i umieram z nudów...
Na serio to jest fajne? Nie myślałam że się to "coś" może komukolwiek podobać... A jednak... Nie jestem z tego zadowolona... Głupie jakieś...
No, ale to czytelnicy są od oceniania Very Happy
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Środa 08-03-2006, 19:47    Temat postu:

Eech nie podoba mi się Grey_Light_Colorz_PDT_46
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 3 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin