Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Forever.+
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 19:39    Temat postu: Forever.+

Bo chciałam sprawdzić, czy chcecie.
Bo jestem Pauliną.
Bo Paulina ma dość.
Bo Chloe właśnie teraz uśmiecha się podstępnie.
Bo wie, że się nie uda.
Ale... Może jednak?
Spójrzcie... Wiem, nic się nie stanie.
Marzenia są tym, czego nie mogę mieć, a wykorzystuję codziennie.

I... Spójrzcie. Cała historia to jeden wniosek, lub ich miliony. Nawet tytuł coś przekazuje. Zrozumiecie? Nie.
Ale nie szkodzi, przyzwyczaiłam się.






Widzę wszystko.
A ja jestem ślepa.

Uśmiecham się.
A ja czuję Twój oddech na mojej szyi.


Przecież piszę!

Nie, to nie wystarcza.

Odejdź ode mnie!

Zostaw... Usłysz... Błagam...

Nie. Zostań!

Cisza. Ja tu rządzę.

Proszę... Zrozum mnie. Daj mi zrozumieć siebie. Przecież... Okłamujesz mnie.

Powiedziałam, nie chcę Cię tutaj!

Tak? Więc czemu ukradkiem ocieram łzę?

Więc czemu jestem tym, kim nie chcę być?

***

Śmiech. Pusty, jakże jaskrawy. Nie, nie lubię tego. Odsuń się.
Nie.
Czemu nigdy nie robisz tego, o co Cię proszę?
Bo to ja rządzę Tobą. Ty jesteś nikim.
Tak, przepraszam...

***

A kiedy urosnę...? Będę wtedy mogła...?
Nie. Nie dorośniesz.
Od czego są marzenia...
Od pogrążania Ciebie.

***

Stop. Wyrwę się. Uda mi się. Te łańcuchy są tak delikatne... Mogę je rozerwać jednym ruchem.
Chcę tego.
Ale... Sama się na to skazałam.
Nie. Nie jestem jeszcze gotowa.

***

Dorosłam.
Nie. Tylko się poprawiłaś.
Mam pracować dalej?
Tak.
A kiedy odejdę?
Możesz przecież uciec nawet dziś.

Ponownie patrzę na łańcuchy. Takie kruche, jakby uplecione z najdelikatniejszego materiału i otoczone złotym pyłem Bogów...
Więc czemu wciąż tu jestem?
Wiesz, że tak zostanie. Nie wyrwę się.

Nie ucieknę.
Czemu?
Przecież wiesz. Jestem od Ciebie uzależniona.

***

Robisz to nieświadomie? Nie, nie uwierzę. Chcesz tego, chcesz mnie zabić, a jednocześnie uzdrowić.
Mam być nikim tworzącym coś.
Daj mi mój głos. Pozwól mi krzyczeć. Chcę wrzasnąć na całe gardło to, co cisnęło mi się na usta od takiego czasu.

Wrzeszczę.
A ty? Co robisz?
Patrzysz na mnie z pogardą. Uśmiechasz się pod nosem.
Bo wiesz, że za chwilę wrócę. Ponownie przeproszę, założę łańcuchy i usiądę na starym, drewnianym stołku.

***

Odejdź.
Nie.
Mówię odejdź!
Nie! Chcę zostać... Proszę.
A zmienisz się?
Tak. Obiecuję.
Więc zostań.

***

To tylko Twoja wina.
Masz mnie i wiesz, jak można mnie wykorzystać.
Wystarczy jedno słowo, jeden dotyk, fałszywy śmiech...

***

Kocham to.
Wiem.
A Ty? Co do mnie czujesz?
Odrazę i niechęć. Jesteś mą niewolnicą.
Dziękuję.

***

Jestem jeszcze dzieckiem. Nie dorosłam, nie ucieknę.
Skończ z tym. Jesteś wolna.
Ale ja nie chcę...
Więc zostaniesz?
Ja... Będę... Tylko to się liczy.
Nie. Żyjesz marzeniami. Kochasz mnie. Uzależniłaś się.
Tak... Przepraszam.

***

I znów patrzę na łańcuchy. Czuję Twoją pogardę. Wiem, że mnie nienawidzisz.
A ja tego nie cierpię.
Widzę Twoje oczy, iskrzące w ciemności.
A ja to kocham.

Wzdycham.
Nie przerwę łańcuchów.
Nie teraz.

***

Jesteś mną.
Wiem. I dlatego zostałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wziąć anioła?

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 19:44    Temat postu:

FERST!

Edit:

Chloe?
Patrząc na kruchośc łancuchów czujesz,
że masz nad nimi władzę.
Wystarczy jedno krótkie szarpnięcie...
Ale ty nie chcesz.
Wręcz przeciwnie:
Uważasz na delikatne kółka metalu,
aby nie zerwać, przypadkiem, któregoś z nich.

Ja zerwałam,
Żałuję?
Tak.
Ale nie wyjdę z rwącej rzeki,
nie zsunę się z poduszki ksieżyca.
A chcialabym...

Chloe nie zrywaj ich!
Zrób to dla mnie....

Czy zrozumiałam?
Tak. Według swoich zasad,
i swojego wąskiego toku myślenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nomed




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 20:06    Temat postu:

Chloe, Chloe, Chloe...
Wspaniałe.
Poruszające.
Nie wiem, czy zrozumiałam dobrze.
Zrozumiałam tak jak chciałam zrozumieć.

Zaskakujesz.
Jesteś naprawdę wszechstronna.
Z jednej strony widze Chloe piszącą "Filmowych amantów" a z drugiej strony Chloe od "Forever".
I obydwa opowiadania są tak wspaniałe, choć tak różne.

Impossible?

A to opowiadanie było takie... inne.
Po przeczytaniu milionów jednoczęściówek zarówno naprawdę dobrze napisanych, jak i tych 'pokemoniastych' nie spodziewałam się czegoś takiego.
Najbardziej zdziwiły mnie dwie ostatnie linijki.


Jesteś mną.
Wiem. I dlatego zostałam.


Hm. Nie spodziewałam się tego.
Nawet nie wiem czego się spodziewałam.
Ale nie tego.
Zaskoczyłaś mnie.
Uwielbiam być zaskakiwana.

Twoje opowiadanie przemawia do mnie swym cieniutkim głosikiem.
Czuję te słowa wewnątrz.
Obijają mi się po głowie i za żadne skarby świata nie potrafię ich wytrząsnąć.
A może po prostu nie chcę?
Bo one dają mi naprawdę wiele, wiesz?
Taką... wewnętrzną siłe...?
Nie, to nie to.
Widzisz?
Nawet nie potrafię nazwać słowami mych uczuć.
Jestem żałosna nie dorastam Ci do pięt.
Nie powinnam czytać tego opowiadania.

Ale zrobiłam to.
Nie próbowałam zrozumieć Ciebie.
Zrozumiałam jedynie siebie.
Bo te słowa już stały się częścią mnie.
Tkwią we mnie gdzieś w głębi, czekając na uwolnienie.
Przez to opowiadanie stałaś się jedną z moich...nauczycielek? Nie, raczej przewodniczek.
Oprowadziłaś mnie po kolejnym pokoiku mojego chorego umysłu.

Doprowadzasz do szaleństwa?
A może to nie Ty, tylko Twój talent?

Nie wiem.

Ale mimo wszystko dziękuję.
Za to, że pokazałaś mi, że jestem mała.
I są ludzie dużo więksi ode mnie.
Dużo, dużo więksi.

PS Impossible is nothing.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nomed dnia Czwartek 11-05-2006, 20:34, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 20:07    Temat postu:

Wkleje swoj komentarz z innego forum, jesli pozwolisz kochana:

Chloe...
Powiem Ci jak ja to odebralam, bo na tym Ci zalezy, prawda?

Po pierwsze cisza, ktorej nie nawidze. Ona wypelnia moje zycie, a ja mam jej dosc. Jest pusta i nic nie wnosi. Niepotrzebna. Zbedna. Nic nie warta. Pelna krzyku, mimo wszystko.

Po drugie milosc, ktora mnie przeraza. Starch przed cierpieniem, bolem i rozczarowaniem. Przed zyciem w pozornej milosci. Pulapce uczucia. Uzaleznieniu i przywiazaniu. Klamstwie.

Po trzecie marzenia, ktore podobno sie spelniaja. Wiara w to, ze uda sie. Zludna nadzieja. Matka glupich. Oczekiwania i zawod. Bol i niedosyt. Kolejne cierpienie.

To moje spostrzezenia. Napewno nikt tego nie odbierze w ten sposob, ale wiadomo - jestem dziwna.
A czy mi sie pdobalo - sama ocen. Ja nie mam prawa oceniac kogos, kto nalezy do moich mistrzow. W sercu, nie w podpisie. Nie osmiele sie, jak zawsze pokorna i oddana:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ona1666




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Bama

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 20:27    Temat postu:

Chloe...
Nie znam Cię...
Nie wiem co czujesz...
Jak czujesz...

Przeczytałam.
Złotą klatkę też czytałam.
Zastanawiasz się pewnie czemu o niej wspomniałam?
Bo widzisz moja droga.
One są niby tak inne.
A gdzieś pomiędzy nimi widzę podobieństwo.
Jakąś wąską nić przez którą odebrałam je podobnie.
Może się mylę.
Może Twój zamiar był inny.
Może chciałaś ukazać inny problem.
Może rzeczywiście mówisz o czymś czego ja nie zauważyłam.
Ale ja jestem TYLKO człowiekiem...


I coś jeszcze.
Ja też jestem Paulina...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ona1666 dnia Piątek 12-05-2006, 14:16, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyMakbet




Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z prochu

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 20:46    Temat postu:

A ja to zrozumiałam tak, że...
Uhhh... głupia jestem...
No więc, zrozumiałam to na swój dziwny sposób...
Wydawało mi się, że rozmowa toczy się pomiędzy Tobą a forum... Że zostajesz, bo je kochasz...
Tak, to głupie...xD
Przepraszam za to, że nie mam mózgu... Chociaż w sumie - nie moja wina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 12-05-2006, 19:13    Temat postu:

To niesamowite. Udało się?
Nie, nie wierzę.

Nie...
Nie...
Nie.

Nie udało się. Bo... Bo ja już przestałam wierzyć. Bo przyłapuję samą siebie, śmiejącą się pogardliwie do lustra.
Już nie ma Pauliny, została tylko Chloe...
Paulina ukryła się w małym kąciku swojego umysłu. Wychodzi tylko wtedy, gdy Chloe nie czuwa. M.in teraz.

Sacrifice - Zrozumiałaś według swego serca. A łańcuchów... Nie zerwę. Czemu? Bo Chloe już wygrała.

Nomed - Nie próbowałam zrozumieć Ciebie.
Zrozumiałam jedynie siebie.
. Święta prawda. Dobrze, że ktoś umiał otworzyć oczy i zrozumieć to, że nigdy nie uda mu się zrozumieć.
A 'Filmowi Amanci' to dzieło innej części mnie. Więc proszę, nie mów, że obie te historie pisałam ja.

~ddm - Nareszcie. Powiedziałaś, co myślisz, właśnie o to mi chodziło. Gratuluję.

Ona1666 - Zaskoczyłaś mnie. Bo zrozumiałaś. Po swojemu, ale zrozumiałaś. To, co chciałam przekazać wszystkim 'fanom' jej. Czyli Chloe.

LadyMakbet - Ty też mnie zszokowałaś. Bo także zrozumiałaś. Nie dokładnie, ale kawałek tego przesłania. Dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alie




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 12-05-2006, 19:17    Temat postu:

Kto zna MOJE HASŁO??????????????????I ZA MNIE PISZE???????????!!!!!!!!!!!!!!!!?????????????????!!!!!!!!!!!!!11

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyMakbet




Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z prochu

PostWysłany: Piątek 12-05-2006, 19:20    Temat postu:

Alie, CO? Możesz powiedzieć dokładnie co i jak...? A poza tym... to chyba nie tutaj powinnaś napisać...?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Piątek 12-05-2006, 20:18    Temat postu:

Chloe...
Chloe
Chloe

Każde słowo przenika w moją duszę jak powietrze rozpływa się po ciele.
Każda linijka niesie mi jakieś przesłanie.
Każda litera to uwolnienie z świata prawdziwego.

Kiedy to czytałam, płakałam.
Kiedy śkończyłam- chcialam więcej.
Kiedy zaczęłam- czułam przesłanie.

Chciałam nie czytać- przeczytałam.
Chciałam nie płakać- plakałam.

Weszłam- przeczytałam- skończyłam...
moja dusza pragnie więcej.

Jeśli kiedykolwiek ktoś cię skrytykuje- poczuję sztylet w sercu.

Brdazo Ci ziekuję, za to że jesteś.
EDIT:
tak pod koniec tego komenta się wzruszyłam, że zobacz jakie błędy narobiłam...ech...
Dziekuję, że jest ktoś na świecie jak ty, Chloe...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Free dnia Piątek 12-05-2006, 21:17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misfit




Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na wschód od szkoły, a na prawo od przedszkola ^.^

PostWysłany: Piątek 12-05-2006, 20:37    Temat postu:

Paulina, na wstępie, tak jak ja.
I jeszcze dodam, że zawsze bałam oceniac się Twoje opowiadania-jednopart.
Dlaczego?
Nie wiem, może poprostu bałam się, ze swoim komentem, zrobie z siebie..pustą...Pauline?
Moze właśnie dlatego...
Ale pomijając ten fakt, wracająć do opka.
Ciągle, mimo słuchawek na uszach i mocnej głośnej muzyki.
Czułam w sobie pustkę i cisze.
Jakby nic nie istniało, Twoje opowiadanie doprowadziło do takiego stanu.
Sama nie wiem, czy to możliwe.
I jak? Oceń mnie.
Zbłaźniłam bardzo się?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ona1666




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Bama

PostWysłany: Piątek 12-05-2006, 21:14    Temat postu:

Chloe...
Nawet nie wiesz.
Nie wiesz jak bardzo się bałam tego co napiszesz o mim komentarzu.
Bo mogłaś napisać, że nie rozumiem.
Że jestem "głupia".
Ale nie.
Ty napisałaś, że zrozumiałam.
Ale czy ja zrozumiałam.
Może.
Może udało mi się dostrzec to co starasz się od jakiegoś czasu przekazać nam.
Ale nie wszystko.
Bo zazwyczaj w jednopartówkach odnajdujemy siebie.
Własne problemy.
I pragnienia.
Ja takowych nie posiadam narazie.
Więc spojrzałam na nią inaczej.
Ale jak już napisałam nie wiem co czujesz.
Co myślisz.
Więc nigdy nie odbiorę go tak jakbyś chciała.

Już nie przynudzam.

Pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 12-05-2006, 21:44    Temat postu:

Ekhm... Pominę komentarz Alie i LadMakbet, bo jakby... Nie wiem, ja na nie odpowiedzieć.

Free - Niesamowite... To naprawdę dziwne, kiedy czytam, że moje historie przemawiają do kogoś... Tyle razy to słyszałam, a wciąż nie mogę w to uwierzyć.
I wiesz? Ja też dziękuję, że jesteś. Bo Ty, tak jak inni, komentujący w ten sposób moje historie, pomagacie mi tu przetrwać.

Misfit - Jeśli ktoś zachowuje się tak, jak powinien, jeśli wie, kiedy się śmiać, a kiedy zachować powagę, kiedy nie pisze w 'lalkowaty' sposób, czyli 'sh' i tym podobne, to nie będzie dla mnie pusty. Może nie być zbyt mądry, zbyt uczuciowy, czy zbyt ciekawy. Ale... Cóż, mam nadzieję, że rozumiesz. A co do twojego komentarza - Czułaś w sobie pustkę i ciszę... Niesamowite. Właśnie o to mi chodziło. Czyżby mi się udało...? Nie, nie wierzę... Ale dziękuję.
I zauważyłam, że dużo osób, które przynajmniej komentuje to, co piszę, ma na imię Paulina. Tak ja ja...

Ona1666 - Zgadzam się. Nie zrozumiesz mnie i dobrze, że to wiesz. Ale chodziło mi o to, że zrozumiałaś pointę. Tylko tego oczekiwałam, bo wiedziałam, że nie zrozumiecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kairi




Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Piątek 12-05-2006, 23:11    Temat postu:

Noo ładnieee...Grey_Light_Colorz_PDT_12
to coś takiego jakbyś.......
wylała całą swoją duszę w TO opowiadanie!
Całą siebie.
Wszystkie uczucia krzyczące o wolność.
Umysł i charakter.
Bardzo mi się podoba twoj tok myślenia.
Jest pełny.
Uczuciami i emocjami.
Taki prawdziwy i zrozumiały.
Poprostu wpadłam w twoją pułapkę emocji.
Boję się, że nie wyjdę.
Ale każde zdanie niosło za sobą
głębokie przesłanie.
Wielki całus dla Chloe i Paulinki,
która jak mam nadzieję
wyjdzie z tego labiryntu umysłu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 16:15    Temat postu:

Zrozumiałaś to na swój sposób. Inaczej, niż chciałam, ale ważn,e że się starałaś.
Dziękuję.
Tobie i Wam wszystkim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 17:11    Temat postu:

Cytat:
Free - Niesamowite... To naprawdę dziwne, kiedy czytam, że moje historie przemawiają do kogoś... Tyle razy to słyszałam, a wciąż nie mogę w to uwierzyć.
I wiesz? Ja też dziękuję, że jesteś. Bo Ty, tak jak inni, komentujący w ten sposób moje historie, pomagacie mi tu przetrwać.


hmn... jesczze nikt mi takiego czegos nie powiedzial...
ze mi dziekuje, za to ze jestem.
Chloe- uwiez. to niesie przeslanie. wielkie jak Monte Everest przeslanie.
naprawde. uwiez.
i dziekuje ci za to ze jestes, ale tez za to ze doceniasz moje bycie na tym zapchlonym swiecie...
EDIT:
no i zapomnialam dodac ze to juz 500 postow za mna... a takie okragle liczby trafiaja do najlepszych. xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 26-05-2006, 12:59    Temat postu:

Free - 500? Gratuluję Smile Wybacz, że tak późno odpowiadam, ale cóż... Ważne, że w ogóle to zrobiłam Smile
A jeśli czujesz, że niesie to przesłanie, to oznacza to, że się udało.
Udało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Piątek 26-05-2006, 13:44    Temat postu:

udalo, udalo... udalo sie jak...jak... jak sie udalo Very Happy
zawsze jest przeslanie, prawda? nawet w plytkim love-sory jest przeslanie. moze byc ono takie, ze... no kurde.. ze... ech... nie mam pomyslu.
a dzieki za gratulacje Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 26-05-2006, 14:57    Temat postu:

Free - Proszę bardzo Smile A co do tego przesłania, to jednak wątpię. Nie wszystko ma przesłanie. No, chyba, że coś w stylu 'Wszystko się może zdarzyć, nawet wyciągnięcie przez Bill'a młodej idealnej blond modelki, którą jestem ja, całowanie się z nim na scenie i ślub z nim, choć każdy z TH i nie tylko się w Tobie kocha' też jest przesłąniem, to pewnie masz rację xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Piątek 26-05-2006, 15:22    Temat postu:

Cytat:
Wszystko się może zdarzyć, nawet wyciągnięcie przez Bill'a młodej idealnej blond modelki, którą jestem ja, całowanie się z nim na scenie i ślub z nim, choć każdy z TH i nie tylko się w Tobie kocha

buhehe... dobre.
no wiesz... ma to takie przeslanie, ze no ze nie wiem. ale wiesz... cos w tym jednak jest <mysli>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 26-05-2006, 15:25    Temat postu:

Free - Serio jest? Jak się dowiesz jakie, to proszę o zgłoszenie się do mnie Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Piątek 26-05-2006, 16:16    Temat postu:

o_O juz mam!
takie jest pzreslanie, ze bill kocha modelki Very Happy
nie no...
moim zdaniem takie, ze... ci z th nie sa zbyt wybredni co do dziewczyn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mloda155




Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 26-05-2006, 18:15    Temat postu:

Pauliono..
To było.. hym..
Nie wiem jak to określić..
Rozumiem i szanuje
------------------------
http://www.thpoland.fora.pl/viewtopic.php?t=2965 „Jak umarłam?”
ZaPrAszAmmm..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 26-05-2006, 20:40    Temat postu:

No, chyba że tak Cool Ale jakby co, to powiecie mu, że ja też modelka? Cool Ale dla puszystych Rolling Eyes xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noire




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Sobota 27-05-2006, 8:47    Temat postu:

łoŁ..
piękne..

qrde..
nie mam słów..
strasznie mi sie podobało.
wspaniałe..Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin