Tokio Hotel

Syś · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 11:29 Temat postu: ..::Dziękuję Ci::..+

Może to nie jest takie, jakie chcecie, może nie powinno tu być, ale ja chcę.
Ja muszę.
Ja obiecałam.
To moja pierwsza jednopartówka. Zadedykuję ją mojej mistrzyni, mojej Wielkiej Pani, mojej najukochańszej przyjaciółce, czyli Gaguś.

Dziękuję.

Dziękuję, że dajesz mi spróbować, że dajesz mi szanse.
Kolejną, następną, jeszcze jedną…
Nie jedną, nie dwie, nie trzy… Dajesz mi ich mnóstwo.
Dziękuję, bo jesteś, bo czekasz na mnie, bo zawsze stajesz po mojej stronie.
Nawet śmierć, nie będzie w stanie tego zepsuć.
O, 12.12, Widzisz?! Zobacz, wypowiedź życzenie!
Ja mam takie jedno… Żeby to wszystko się nie skończyło,
Żeby być, żeby móc oglądać gwiazdy go wieczór.
Żebym mój spokojny sen mogła oddać tobie, a wziąć twój, niespokojny…
Teraz minęły już dwie minuty, kompletnej ciszy.
Bo nie wiem, co napisać…

Nie, wiem, co mam napisać. Tylko nie potrafię tego ubrać w słowa…
A może obróćmy sytuację, do góry nogami?

Rzuciła mu zalotne spojrzenie, mówiące „no chodź…”.
Więc podszedł, objął i znów uśmiechy zagościły na ich twarzach.
-Kocham cię, kocham najbardziej na… - Nie skończyła. Palcem dotknął jej ust, chcąc zatrzymać potok słów, który z nich ciekł.
Przestała mówić. Spojrzała na niego ze strachem. Nigdy jej nie przerywał…
Zawsze czekał do końca…, Ale przecież, teraz wiedział, co chce mu powiedzieć…
Teraz wziął palec, ale jej usta nie zaczęły znów mówić. Jej usta zbliżyły się do jego ust.
Jego do jej, jej do jego… Idealnie prawda?
Ale jednak czuła strach, że coś się skończy, ze nie będzie już jak dawniej…
Namiętny pocałunek chłopaka, wysysał z niej całą jej miłość do niego, przestała go kochać… Teraz nie tylko go kochała, teraz go uwielbiała, ubóstwiała, nic więcej się już nie liczyło…
-Dziękuję… - Szepnęła, kiedy w końcu się od niego oderwała. – Dziękuję, ze jesteś…
Zaraz po tym, jej oczy zamknęły się, wstała i wyszła, zostawiając go samego. Przecież nie wytrzyma, musi pomyśleć, musi sobie zrobić przerwę. Ale przecież wie, że nie może. Za bardzo go kocha!
Jej noga znów stanęła na progu pokoju. Weszła, zatrzaskując za sobą drzwi, zamykając je na klucz.
-Już cię nie zostawię… - Wyszeptała.
I w tedy wszystko zaczęło się od początku…

Dziękuję ci, dziękuję za wszystko, dziękuję za to, że Bóg dał mi kogoś takiego jak ty.
Bo jesteś aniołem.

Lomiś · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 11:35 Temat postu:

Śliczne

malineczka · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 11:35 Temat postu:

podoba mi się

jest takie inne... warto to przeczytać Smile

mówi o przyjaźni... no nie wiem co napisać... raczej komentować powinna Gaguś Smile

Mod-Negai · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 11:36 Temat postu:

Bardzo ladne...
krotkie, ale ma swoj urok...
Porusza serca, potrafi zaintrygowac...
Podobalo mi sie.
Mam nadzieje, ze napiszesz dla nas kiedys, cos jeszcze.
Bardzo dziekuje za te chwile...
pozdrawiam:)

SimplePlanowa · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 12:20 Temat postu:

krotkie, ale ma swoj urok...

tak jak DDM powiedziala ..
no i tyle podobalo mi sie Razz

Rosenrot · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 12:23 Temat postu:

Syś...
Kochana córeczko...
Wierna przyjaciółko...
To co zrobiłaś jest cudowne, fantastyczne.

Czytając, coś rwało moje serce...
To miłość do Ciebie.
Miłość dwóch sióstr, które w tak banalny sposób połączył los...

Dziękuję Ci, tak bardzo Ci dziękuję.
Ta jednoczęściówka jest inna niż wszystkie...
Jest dla mnie...
Nie umiem ubrać uczuć w słowa...
Chyba po raz pierwszy brakuje mi słów

Powiem jedno...
Kocham Cię, córeczko Heart

Milusia · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 12:37 Temat postu:

hmn..
krótkie..ale nieprzewidywalne..
nie wiadomo co sie mogło stać..
bardzo dotkliwe.. (szczegulnie dla osoby dla której było to pisane :wink)
bardzo ładne Smile

Pozdrawiam!

Syś · Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 14:26 Temat postu:

Dzieeekii za uznanie i za to ze sie podoba Very Happy

Milusia: W jakim sensie dotkliwe? Razz

*:M!s!a:* · Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 18:22 Temat postu:

Zbyt krótkie żeby poruszyło moje zimne serce. Zaintrygowało, tak. Ale poruszyć niestety nie. I to nie jest nic niemiłego z mojej strony. Bo podobało mi się. Ćwicz, a będziesz kolejną mistrzynią na tym forum. Ćwiczenia czynią mistrza.

Blair · Wysłany: Sobota 06-05-2006, 20:48 Temat postu:

krótkie,ale śliczne,takie poruszające,bardzo mi się podobało Wink

Wunderschön · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 9:37 Temat postu:

Przez przypadek!
weszłam, żeby skomentować SR i zobaczyłam, że masz to w podpisie!

...
Bardzo piękne!!!
Ty wiesz, co ja myślę o Twojej twórczości!
porusza serce!
Nawet łezka poleciała Wink

pozdrawiam .....

Free · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 19:00 Temat postu:

ja cie... Syś...
cudne.
to takie... no piekne.
przepraszam, ze nie zauwazylam, ale trudno sie tu polapac wsrod tych wszysctkich opowiadan...
bardzo piekne... bardzo mi sie podobalo.
krotkie-ale ile ma w sobie uczuc
ach, och, ech.... nie wiem co jeszcze powiedzieć.
SYŚ TY JESTES BOSKA!

Syś · Wysłany: Piątek 19-05-2006, 19:51 Temat postu:

Eh, uznałam że to jest biedne Razz

Renfri · Wysłany: Piątek 19-05-2006, 20:17 Temat postu:

boskie...jak to czytałam to łzy mi pociekły...boskie...

Mod-Falka · Wysłany: Piątek 19-05-2006, 20:29 Temat postu:

Bardzo ładne, to, że krótkie mi nie przeszkadza, bo tu ta długość pasuje. Zauważyłam tylko kilka drobnych błędów, a tak poza tym, to naprawdę ładne. Widać, że włożyłaś w to swoje serduszko:) Uwielbiam ten wyraz, "serduszko" Smile

pozdrawaim i czekam na więcej:)

"UKL...A" · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 12:33 Temat postu:

To opowiadanie jest cudowne...
A to, co w nim najpiekniejsze,
to właśnie to, że nie jest takie
jednoznaczne...

Wiele jest uczuć, które
zagościły w moim sercu
kiedy je pzeczytałam...

Jednak wszystko to najlepiej
odda moje...
...milczenie...

Czasem właśnie ono wystarczy,
by ukazac wdzieczność
i...
...podziw...

Jeanne · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 15:56 Temat postu:

krótkie ale piękne...
porusza dogłębnie..
daje do pomyślenia...
pare słów ale jak ważnych...
dziękuje:)

Sailor Moon · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 16:10 Temat postu:

Powiem tak: cos mi tu nie gra.....
Troche nie rozumiem tego wstepu, jego związku z dalszą treścią, ale to zbytnio niewazne......może nie umiem znaleźć powiązania.
Potem zaczyna sie wątek miłosci chłopaka i dziewczyny, albo raczej platoniczna miłość dziewczyny do niego.
I troche sie w tym wszystkim poplątałam. Zbyt mało opisów, abym mogła zrozumiec czemu ten ich pocałunek ''wszystko zmienił''. W dodatku opowiadanko króciutkie troszke, także....
Słuchaj: jest dobrze fajnie, ja też ostatnio moje pierwsze dzieło zamieściłam.
Jak już cos napisałas to najlepiej pozostawic to gdzieś na kilka dni, poczym wziąść i samemu to przeczytac na nowo. Wtedy dojrzysz co trzeba poprawić.

Na pierwszy raz było okej i trzymam kciuki za Ciebie. Buska!!!

crazy93 · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 18:22 Temat postu:

Śliczne...
boskie....
i w reszczie nie o th...

helcia · Wysłany: Czwartek 22-06-2006, 8:06 Temat postu:

choć nie zrozumiałam co chciałaś prze to dac do zrozumienia i tak stwierdzam ze to było śliczne... bardzo ślicznie opisane uczucia...krótko ale pięknie...

Syś · Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 20:47 Temat postu:

O jejku

Dziękuję! ;*
S. Moon - No coz, ja tak zawsze mam kiedy zaczynam Wink

Helcia - Łał. Takiego komentarza to ja się nie spodziewalam!

Crazy93 - Słońce, zależy jak kto odbiera to 'opowiadanie'. Można odbierac je w sposob 'partnerka + ktośtam z th' lub po prostu, 'dzewczyna + chłpak + wdzięcznośc' Wink

Jeanne - Dziękuję bardzo!
Ukla - Mój Uluś! Dziękuję za te słowa ;*;*;*
Mod-Falka - ten koment dostałam za czasów SAMEJ Falki

ale i tak baaaaaaardzo dziękuję. nie spodziewałam się

Renfri - Chyba przestne pisac bo to zle na ludzi wplywa.. xDD

No i pojechałam od dołu xDDD

Pauline... · Wysłany: Poniedziałek 17-07-2006, 9:51 Temat postu:

No to tak...
Jak tuwiększość podkreśliła "ślicznie:...
Mi też się spodobało...
Nie będęwyjątkiem...
Opis uczuć, wielu osobom (czyt, mi) właśnie tego brakuje, a ty doszczętnie się na tym skupiłaś...
Może zbyt dogłębnie...

Pozdrawiam...

Sailor Moon · Wysłany: Poniedziałek 17-07-2006, 9:58 Temat postu:

nie wiem jak to mam skomentować
to było dosyc dziwne
dziwne, ale nawet przyjemnie sie czytało Think

Syś · Wysłany: Czwartek 20-07-2006, 22:33 Temat postu:

Poiwem jedno - Opowiadanie dziwne, tak jak cała ja

Świstuś · Wysłany: Czwartek 20-07-2006, 23:08 Temat postu:

Oj z tym się zgodzę.
Dziwne.
Ale ciekawe.
I fajne.

Takie uczuciowe.
I wogole przepełnione emocjami.
Magiczne.

A takie coś lubię.
O.

Gliwiczanki rlz!